Telenowele

Natalia · Wysłany: 17:48:43 03-02-09 Temat postu:

Jeżeli mówimy o obsesjach czysto psychologicznych

To wychodzi na to że jestem stuknięta.

Mam obsesje na punkcie zbierania ulotek ,
na punckie tego aby miec absoltną ciesze jeżeli oglądam film czytam gazete itd. Albo kiedy ogllądam film nie nawidze kiedy talerze albo
szklanki nie są wyniesone tylko leżą na stole .

Tak można wymieniac

Z kolei z wyglądu .

Uwielbiam luzne ubrania, ale to chyba żadna obsesja

Lilijka · Wysłany: 20:01:19 03-02-09 Temat postu:

ja mam obsesję na punkcie swojej figury

brzuch, podbródek.. codziennie sprawdzam, czy mi tłuszczu przypadkiem za duzo nie przybylo

Natalia · Wysłany: 20:14:06 03-02-09 Temat postu:

To chyba normalne w twoim wieku

))

Robiłam to samo

)

Anua · Wysłany: 20:25:07 03-02-09 Temat postu:

A mi się wydaje, że to niezależne od wieku

ewelcia · Wysłany: 14:39:36 04-02-09 Temat postu:

Ja mam obsesję na punkcie swojej figury, to na pewno

Na punkcie włosów też, po przyjściu do szkoły od razu idę do łazienki sprawdzić stan mojej fryzury. Mam jeszcze lekką obsesję na punkcie błyszczyków, uwielbiam je

kurka_wodna · Wysłany: 22:48:45 16-03-09 Temat postu:

Ja mam na punkcie swojej figury;
wagi,
wymiarów,
ud (za wielkie),
talii (zanikła),
biustu (za mały i kształt mógłby być bardziej dopracowany),
generalnie to jestem GRUBA i wisi mi tłuszcz. Zero we mnie kobiecości.
Przynajmniej twarz mam ładną

20kg mniej i mogłabym być modelką

Lilijka · Wysłany: 15:24:44 17-03-09 Temat postu:

hee, ja tez na swoją talię nieustannie narzekam (czasem wydaje mi się, ze jej nie ma

), ale ciesze się przynajmniej, ze nogi mam dosc proporcjonalne

kurka_wodna · Wysłany: 18:30:08 17-03-09 Temat postu:

Pfff, to nóg zazdroszczę, bo ja mam słonie

mili~*~ · Wysłany: 19:34:06 17-03-09 Temat postu:

Ach ja zawsze mam obsesje że jestem za gruba albo coś w tym stylu

Nie lubie swojej figury. Chciałabym mieć ładne nogi. Zazdroszczę niestety sport który uprawiam to raczej sprzyjaja masywnym udą

Notecreo · Wysłany: 19:56:36 17-03-09 Temat postu:

wy tu raczej kompleksy wymienaicie, a nie obsesje

ja to mam obsesję na punkcie hispzanskeigo, jak nie obejrze rpzyanjmneij raz dziennie czegos po hiszpansku, albo chociaz nie poslucham hispzanskiej muyzki, to s ie zle czuje normalnie

mili~*~ · Wysłany: 20:35:05 17-03-09 Temat postu:

To w sumie fajna obsesja

Z tego to mam obsesje z czekoladą. Musze chociaz raz dziennie zjeśc A teraz nie moge ;(

Notecreo · Wysłany: 20:40:53 17-03-09 Temat postu:

no fajna, tylko czasami tak mam nawet, ze latwiej mi cos powiedziec trafnie po hiszpansku, niz po polsku

i sie na tym łapię, że mam ochote zaczac pisac na polskim forum po hiszpansku

Lizzie · Wysłany: 22:20:45 17-03-09 Temat postu:

Ale to ciekawa obsesja, i dzięki temu umiesz bardzo dobrze ten język...Pozostaje pozazdrościć

mili~*~ · Wysłany: 22:47:27 17-03-09 Temat postu:

Ja mam tylko tak z angielskim :d Myśle juz po angielsku i nie zawsze wiem które fragmenty ktoś mówił po polsku a które po angielsku xD Ale nie zebym go kochała xD