Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój grzech -Televisa 2009-
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 276, 277, 278 ... 328, 329, 330  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Mój grzech
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:44:48 11-09-16    Temat postu:

Dzięki. Lubię się nimi dzielić i dyskutować z innymi użytkownikami.

Uff, to dobrze, że Lucreci zostanie ten charakterek. O wiele bardziej wolę takie bohaterki niż wieczne płaczki użalające się nad sobą.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:45:23 11-09-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:03:52 12-09-16    Temat postu:

Jestem po 7 odcinku:

Ostatnie odcinki świetne, aż nie mogłam się oderwać od lapka i oglądałam do 2. Śmierć Cesara wstrząsająca. To pierwsza telka wśród tych oglądanych przeze mnie, gdzie uśmiercono dziecko. Niezwykle smutne i poruszające były sceny z rozpaczą bliskich i kolegów Cesara. Niewyobrażalna tragedia. Najbardziej było mi żal Juliana. Robił co mógł by uratować brata Lucreci, sam ryzykował życiem a został obwiniony za jego śmierć. Rosario i banda gówniarzy potraktowali go podle. Szczyt chamstwa i bezczelności. Julian nie zasłużył na to! Szkoda mi także Lucreci. Została ze swoim bólem po stracie brata sama, bo rodzice jak zwykle się nią nie interesują. Poza tym pewnie czuje, że matka wolałaby aby to ona zginęła. Smutne, że musi żyć z takim ciężarem. Na dodatek rozdzielono ją z przyjacielem. Mimo to jest twarda i ma silny charakter, dzięki temu daje radę przetrwać.

Sceny z rozpaczającą po śmierci syna Rosario kapitalne. Aż miałam łzy w oczach (zwłaszcza gdy tuliła martwego Cesara i gdy mówiła przy trumnie, że niedługo do niego dołączy). On był jej ulubieńcem, więc tym bardziej nie mogła pogodzić się z jego stratą. Dla rodzica nie ma gorszej tragedii. Jednak nic nie tłumaczy jej przemocy fizycznej i psychicznej wobec Lucreci i Juliana. Nie ma na to usprawiedliwienia!
Daniela jest znakomita w roli Rosario, uwielbiam tę aktorkę!

Poruszył mnie widok Paulino niosącego martwego syna do domu. Żal ściskał serce...

Po kilkomiesięcznym przeskoku czasowym okazało się, że Rosario urodzi syna. Myślałam, że dostanie jakiejś obsesji i będzie go chciała nazwać Cesar (tak jakby odzyskała dziecko), ale nic takiego nie miało miejsca. Pewnie będzie go faworyzowała kosztem Lucreci. Już Rosario wykorzystuje ciążę by manipulować mężem i stawiać na swoim w sprawie córki.
Podobało mi się, że Delifna jej się postawiła. Brawo! Szkoda, że zapewne straci pracę i będą musieli z Manuelem odejść a wtedy Lucrecia zostanie kompletnie sama. Rosario to by tylko rękę na dzieci podnosiła.

Justina była żenująca z ciągłym wypytywaniem o Gabino. Rodolfo powinien się zorientować, że coś ich łączy/łączyło. Szkoda mi go, bo to świetny facet, ale ma żonę jędze. Co on w niej widział poza urodą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:11:48 12-09-16    Temat postu:

Nie dziwie się, że się nie mogłaś oderwać.
Akcja się rozkręca. Tak samo Rosario.
Ta tragedia i jej sktuki odbijają się w sumie na całej akcji w telce, ale przyznaję, że też byłam zszokowana, że go zabili.
Emocji nie brakowało.

Gabino, Justina i Rosario to przyjemniaczki MP. Ale nie martw się pojawi się tym "milutkich" jeszcze więcej.

No i już niedługo czeka cię w końcu właściwy przeskok czasowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:16:52 12-09-16    Temat postu:

Tak jak pisałam - mnie już od pierwszego odcinka nasunęła się myśl, że Cesar umrze (obstawiałam, że albo przez chorobę albo niedopilnowany zrobi sobie krzywdę) i wtedy Rosario będzie miała jeszcze więcej powodów by nienawidzić Lucreci i uprzykrzać jej życie.

Z tej trójki przyjemniaczków najbardziej wkurza mnie Justina i w sumie Gabino też. Rosario to ciekawa postać i cały czas nurtuje mnie dlaczego tak traktowała Lucrecię (jeszcze przed śmiercią syna). Poza tym Daniela gra świetnie swoja rolę, ale tego się spodziewałam po tym jak obejrzałam Za głosem serca z jej udziałem. Graciela w jej wykonaniu to mistrzostwo świata, nie dziwię się, że zgarnęła za nią nagrodę.

Cieszy mnie, że już niedługo właściwy przeskok czasowy i Maite z Eugenio wkroczą do akcji. Na początku z niecierpliwością ich wyczekiwałam, w ostatnich odcinkach pochłonięta wątkiem śmierci Cesara już nie tak bardzo, ale niech już minie już te kilka lat i zacznie się właściwa akcja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:51:11 12-09-16    Temat postu:

W końcu wszystko co złe jest zawsze winą Lukrecji a teraz i Juliana.

Rosario jest taka złożona i z niecierpliwością czeka się by poznać motywy jej działań, , Gabino to taki bardziej typowy ten zły, a Justina po prostu wnerwia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katina
King kong
King kong


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 2623
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:52:24 12-09-16    Temat postu:

Justina jest taką typową oportunistką. Zawsze chciałaby jak najwięcej korzyści dla siebie xd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:49:38 12-09-16    Temat postu:

Wrażenia po 8 odcinku:

Jestem pewna, że Rosario winą za swój wypadek obarczy "wyrodną córkę". Jeśli poroni to szykuje się kolejne piekło w domu i dręczenie Lucreci. Na samą myśl szkoda mi Młodej.

Brat Juliana wdał się w matkę. Mały zazdrośnik, kłamca i manipulant! Przykro było patrzeć jak Justina i Rosario niszczyły listy swoich dzieci, kompletnie nie licząc się z ich zdaniem. To są matki? Jedna lepsza od drugiej. Aczkolwiek Rosario nikt nie przebije.

Justina nie ma wstydu i godności. Przyszła do Gabino chcąc się z nim zabawić.. Okropne babsko. Jeszcze ze złości zniszczyła zdjęcie Ines z dziećmi. Nie ma żadnych zasad.

Dobrze, że Delfina z Manuelem znaleźli schronienie u księdza. Tylko szkoda mi było Modesto, który samotnie czekał pod kinem. Pewnie myślał, że dostał kosza, ale już wie o Lucreci o zwolnieniu Delfiny.

Nurtuje mnie pewna kwestia. W poprzednich odcinkach zostało powiedziane, że Cesar miał 9 lat, niby tyle samo co jego siostra. Byli bliźniakami? On wyglądał na kilka lat młodszego od niej. Poza tym Delfina wspominała, że karmiła piersią Lucrecię, bo Rosario miała za mało pokarmu i wystarczyło jej tylko dla syna. Błąd scenarzystów czy faktycznie rodzeństwo było w tym samym wieku?


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 17:50:25 12-09-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syla6667
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 30270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:10:44 12-09-16    Temat postu:

Ja oglądając kiedyś nie zastanawiałam się nad tym, ale oni nie byli w tym samym wieku, Cesar był młodszy tylko teraz nie przychodzi mi uzasadnienie takie aby Ci nie zaspoilerować...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:14:23 12-09-16    Temat postu:

Mnie też wyglądał na młodszego o jakieś kilka lat, ale zmyliło mnie to, że powiedzieli iż miał 9 lat i zasugerowali, że w tym samym czasie byli karmieni z Lucrecią.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:06:51 13-09-16    Temat postu:

Jestem po 10 odcinku:

Smutne, że Rosario poroniła i że w tak krótkim czasie przeżyła kolejną tragedię, ale nic nie tłumaczy jej zachowania wobec Lucreci. Skrzywdziła ją niesamowicie odtrącając i obwiniając za śmierć brata. To przecież dziecko! Jak tak można? Czy ona serca nie ma? Mało brakowało a doprowadziłaby do samobójstwa córki, popchnęła ją na skraj rozpaczy. Jakby tego było mało to odseparowała ją od przyjaciół i bliskich wysyłając do internatu na kilka lat. Brak słów na to co zrobiła Lucreci.
Paulino jest niby dobrym człowiekiem i kocha córkę, ale jest też pantoflarzem i facetem bez jaj. Wolał poświęcić dziecko niż sprzeciwić się żonie. Nic tylko pogratulować! Co za tchórz!
Ogromnie szkoda mi było Lucreci (scena nad rzeką i w sadzie ) a także Delfiny, Manuela i przede wszystkim Juliana. Aż miałam łzy w oczach, gdy przybył za późno i nie zdążył się pożegnać z przyjaciółką.
Dobrze, że w internacie Lucrecia mogła liczyć na kuzynkę, Zawsze to raźniej.
Justina jest przebiegłą materialistką. Nie rozumiem dlaczego Rodolfo nadal z nią jest skoro traktuje go jak piąte koło u wozu? Dla dobra dzieci? Kłócąc się jeszcze bardziej ranią synów.
Justina z Gabino nie mają wstydu i są obleśni. On zdradza przyjaciela a ona męża, który bardzo ja kocha. Ta dwójka jest siebie warta.

Nareszcie zaczyna się właściwa akcja z Maite i Eugenio.
W sumie dobrze, że zrobili te 10 odcinków wprowadzających, bo dzięki temu historia na której opiera się telka jest spójna. Retrospekcje by tego nie oddały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syla6667
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 30270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:56:59 13-09-16    Temat postu:

Masz rację, dobrze że zrobili takie wprowadzenie, choć pamiętam, że najbardziej nie mogłam się doczekać pojawienia się głównych protów, wwięc czekałam aż minie to wprowadzenie.
No w końcu już będziesz mieć akcje z protami, pierwsze spotkanie po latach pewnie już dziś będziesz oglądać
W 11 odc Lucrecia ma śliczną sukienkę ogólnie podobało mi się jak Lu była ubierana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:55:35 13-09-16    Temat postu:

Za mną 11 odcinek:

Maite wyglądała pięknie w tej fioletowej sukience, do tego miała śliczną fryzurę. Jednak kiedy była w mundurku i butach na płaskiej podeszwie to w oczy rzucił mi się jej niski wzrost. Ile ona mierzy? Pisałam kiedyś, że pod względem wizualnym niezbyt dobrze dobrali aktorkę grająca młodą Lucrecię i Maite, bo mają dość odmienne rysy twarzy no i ta pierwsza była dość wysoka przez co można odnieść wrażenie, że protka po latach się skurczyła.
Zaskoczyła mnie Rosario, gdy pojawiła się na wręczeniu dyplomów. Potraktowała córkę chłodno, ale jakieś tam pozory zachowała no i Lucrecia ucieszyła się na jej widok. Matka to matka...
Cieszyłam się, że Lucrecia znalazła w internacie pokrewną duszę, ale ta cała Renata jest okropna! fałszywa, niezwykle irytująca egoistka i lekkoduch. Nie cierpię takich pustych, głupiutkich postaci. Już mi działa na nerwy. Obawiałam się, że Lucrecia jej ulegnie i odda sukienkę i kolczyki, ale po przyjeździe Rosario upomniała się o zwrot biżuterii a Renata strzeliła focha. Plus dla protki! Podobało mi się też, że postawiła się rodzicom, zwłaszcza matce i zdecydowała, że wraca do domu. Najwyższy czas!

Czekałam na Eugenio w roli Juliana i się nie doczekałam. szkoda. Mam nadzieję, że pojawi się w drugim odcinku.

Syn Gabino to leń i półgłówek. Tylko zabawy i panienki mu w głowie. Okropny typ. Na dodatek wizualnie też nie zachwyca.
Aktor grający brata Juliana ok, ciekawe czy będzie czarnym charakterem w telce.
Rodolfo z wąsem wygląda mniej korzystnie niż w przeszłości. Dziwię się, że jego małżeństwo przetrwało. Ciekawe jak długo jeszcze Justina będzie mu bezkarnie przyprawiała rogi. Szkoda go.

Początkowo aktor wcielający się w postać Manuela nie przypadł mi do gustu (chyba przez ten wąs ), ale w początkowych odcinkach lubiłam tę postać, więc mam nadzieję, że tak pozostanie.

Zastanawia mnie czy Delfina wyszła za Modesta.

Teresa i ta pomocnica księdza, którą podrywa Carmelo (co to za imię? ) wydają się być ok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
syla6667
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 30270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:33:01 13-09-16    Temat postu:

Maite ma 1, 6m wzrostu
Lu potrafi się stawiać i jak trzeba to nawet przyłożyć
W końcu doczekasz sie Eugenio
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:20:45 13-09-16    Temat postu:

Myślałam, że mniej. W tym mundurku wydawała się taka malutka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:44:36 14-09-16    Temat postu:

Jestem po 13 odcinku:

Pierwsze spotkanie protów mnie nie zachwyciło, a nawet rozczarowało. Był między nimi dystans (co zrozumiałe po tylu latach), ale i chłód, oziębłość, zwłaszcza ze strony Juliana. Nie wiem czy widok Lucreci go tak zaskoczył, czy był wkurzony, że o mało nie doszło do wypadku i że go zwyzywała. Miałam ogromny niedosyt. Za to już drugie spotkanie super. Julian się zrehabilitował. Piękne było ujęcie, gdy przytulił Lucrecię i ją powitał. Uroczy obrazek. Było w tym coś magicznego. Najbardziej cieszy mnie, że u protów jest chemia i piszę to po zaledwie jednym odcinku z nimi. Takie coś wyczuwa się od razu. Chemia albo jest albo jej nie ma, a tu mamy jej pod dostatkiem. Do tego Lucrecia i Julian pasują do siebie wizualnie - piękna para i wiele zdarzeń z przeszłości ich łączy - i tych tragicznych i tych dobrych. Jestem nimi zauroczona.

Rosario zanotowała wejście smoka. Wkurzyłam się, że przerwała piękną scenę protów, ale jednocześnie dala czadu. Wątek z jej próbami rozdzielenia Lucreci i Juliana zapowiada się niezwykle ciekawie. A Daniela w swojej roli zachwyca!

Podoba mi się stanowczość protki wobec matki. Dobrze, że jej nie ulega we wszystkim, że ma swoje zdanie nie boi się jej sprzeciwić. Szkoda mi jej, bo nadał łaknie miłości Rosario, ale chyba nigdy jej nie zazna.
Paulino też w końcu pokazał jaja i nie dal sobą manipulować żonie. Lepiej późno niż wcale.

Carmelo to okropny typek. Leń, lekkoduch, bawidamek. Dziwię się, że Blanca (chyba tak się nazywa bratanica księdza) chce z nim być. Naiwna. On tylko się nią zabawił i podszedł ją żądając okazania dowodu miłości. Coś mi się wydaje, że Blanca zajdzie z nim w ciążę.
Z twarzy Carmelo przypomina mi małpę. Niezbyt bystra/inteligentna facjata. Nie jest atrakcyjny, wręcz aseksualny.
Teresa wydaje się ok, trochę przypomina starszą panią a nie młodą dziewczynę - ubiorem, zachowaniem. Co ciekawe jest zakochana w Julianie.

Renata zabiła dyrektorkę szkoły. To był wypadek, ale szarpała się z nią i ją popchnęła a później zostawiła w gabinecie i uciekła. Rozbroiły mnie sceny, gdy się przewracała podczas biegu, mówiła sama do siebie i nie mogła zapanować nad walizką. Coś mi się wydaje, że przez nią Lucrecia będzie miała problemy. Mogą ją oskarżyć o nieumyślne spowodowanie śmierci nauczycielki.
Dodam, że nie lubię Renaty - egoistka, jędza, zawistna, głośna i głupiutka. Na przyjęciu wyglądała tanio i kiczowato z tymi ulizanymi włosami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Mój grzech Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 276, 277, 278 ... 328, 329, 330  Następny
Strona 277 z 330

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin