Telenowele

Denisse · Wysłany: 22:15:41 03-08-10 Temat postu:

Teresa
-Lu i jak Ci się podobam? - zaprezentowała się przyjaciółce z uśmiechem ? - Jestem taka szczęsliwa. To dzieki tobie nabrałam chęci do życia.

................................

Lorena

Wysiadając z taksówki zauważyła w pobliskim salonie fryzjerskim Terese i Lucrecie.

Rainbowpunch · Wysłany: 20:19:00 04-08-10 Temat postu:

Lucrecia

Nie przesadzaj , przecież wiesz , że jesteś moją przyjaciółką i zawsze możesz na mnie liczyć . Tak ?

Uśmiechnęła się do niej ...

To teraz zakupy ?

______________________

a więc na tydzień nie będzie edka mogła odgrywać swoich postaci ...
więc na ten tydzień proszę o dwie osoby by mogły zająć w zastępstwo Juliana i Paulina bo są to ważne postacie . kto się tego podejmie ? tylko na tydzień

Denisse · Wysłany: 21:58:11 04-08-10 Temat postu:

Teresa

-Wiem i czuję sie z tym lepiej.

. Tak teraz na zakupy. Nawet nie wiesz ile starych ubrań oddałam na biednych. Musze uzupełnić braki-Zaśmiała się tere.

............

Lorena

Ruszyła za wychodzącymi od fryzjera dziewczynami.
-Co Julian widzi w tym grubasie ? -pytała się w myślach.

Rainbowpunch · Wysłany: 20:10:22 05-08-10 Temat postu:

Lucrecia

Oddałaś ubrania ? To miłe z Twojej strony ...

Powiedziała z uśmiechem i chwyciła przyjaciółkę pod rękę . Po chwili były w centrum handlowym ...

Najpierw wybierzemy dla Ciebie jakieś ładne ciuszki .

Pociągła ją za sobą i weszły do dużego sklepu z ciuchami ...

Denisse · Wysłany: 23:13:06 05-08-10 Temat postu:

Teresa

-Muszę Ci dorównywać

Ty na pewno postąpiła byś tak samo.
hehe liczę na Twój gust specjalistko - i obie dziewczyny zatonęły w poszukiwaniach.

Rainbowpunch · Wysłany: 10:33:28 06-08-10 Temat postu:

Lucrecia

Zaśmiała się lekko i zaczęła poszukiwania.

Spójrz na tą bluzeczkę ... Jeśli by dodać do niej jakieś korale , plus jeszcze podobnego koloru pasek to wyglądałabyś naprawde ślicznie .

Uśmiechnęła się do niej.

Keisha · Wysłany: 21:48:10 06-08-10 Temat postu:

Rosario

Kolejne dziecko na zastapi nam Cesara, nigdy. Nie wiem co ostatnio się ze mną dzieje, wszystko się zmienia, ja sama się zmieniam. Zrozumiałam swoje błędy i chce je naprawić...

Denisse · Wysłany: 22:00:56 06-08-10 Temat postu:

Teresa

Wzieła bluzkę od lucreci przyłożyła do siebie i przeglądnęła się w lustrze.
-Masz rację! podoba mi się. Od razu wyglądam inaczej. -i odłożyła ją do kupienia.
Dziewczyny spędziły jeszcze 2 godziny na zakupach. Po czym udały się na kawę i ciastko.

.............

Lorena
Zauważyła Lucrecie i Terese wchodzące do kawiarni i ruszyła za nimi .

Rainbowpunch · Wysłany: 22:44:49 07-08-10 Temat postu:

Lucrecia

Usiadła razem z Tere przy stoliku i zamówiły kawę i ciasteczka. Po chwili kelner przyniósł im ich zamówienie i dziewczyny piły kawę i jadły ciacho.

Teraz powiedz mi co u Ciebie ? Jak Asunsion ?

Uśmiechnęła się .

Denisse · Wysłany: 23:01:13 07-08-10 Temat postu:

Teresa

uśmiechneła się do lucreci
Dobrze. Poczułam się lepiej dzieki tobie. Nie czuję sie juz taka samotna.
Asunsion chyba powoooli odzyskuje zdrowe zmysły. Nie skacze już tak koło Carm.....
wypowiedz przerwała jej osoba podchodząca do stolika

Lorena

-Witam Was....Można się dosiąść ? i nie czekając na odpowiedź dosiadła się do dziewczyn.
-Co tam słychać ciekawego w San Pedro ? Lucrecia pięknie wyglądasz -nie dawała dojść do słowa dziewczynom.

Rainbowpunch · Wysłany: 23:07:36 07-08-10 Temat postu:

Lucrecia

Spojrzała na przyjaciółkę, na początku nie zauważajac Loreny, ale po chwili ją zobaczyła i zwróciła się do niej.

Po co wogóle z nami rozmawiasz? Znowu chcesz mi jakoś dopiec? Bo ja już Cię nie rozumiem, Lorena ...

Powiedziała szczerze.

Denisse · Wysłany: 23:20:52 07-08-10 Temat postu:

Teresa

-Chyba nie powiedziałyśmy "tak" ?? powiedziała Tere i zmierzyła Lorenę wzrokiem

Lorena

udawała że nie zauważa niechęci dziewczyn i kontynuowała
-Lucrecio kochana nie możesz być tak do wszystkich negatywnie nastawiona. Czy ktoś na moim POZIOMIE mógłby bawić się w dokuczanie innym? -uśmiechneła się "słodko" i dała znak kelnerowi by podszedł do stolika

Rainbowpunch · Wysłany: 23:29:20 07-08-10 Temat postu:

Lucrecia

Dobrze, Lorena proszę skończ ten cyrk. Jedyna osoba, która tu coś udaje to jesteś ty i naprawdę wolałabym spędzić ten dzień sam na sam z Tere...

Powiedziała i po chwili dodała...

Na dodatek mam dziś kolację z rodziną i Julianem ...

Uśmiechnęła się.

Denisse · Wysłany: 15:09:55 08-08-10 Temat postu:

Teresa
Lucrecia ma racje Loreno. Nie chcemy być nie uprzejme ale wolałybyśmy zostać same.

Lorena

Cyrk? Moja kochana jak możesz tak o mnie mówić. Sok pomarańczowy z lodem-powiedziała do kelnera. Lecz gdy usłyszała o planach Lucreci wyraźnie się zdenerwowała
-Z kim ? haha-zasmiala się nerwowo- Twoja matka z Julianem pod jednym dachem ? Nie żartuj sobie ze mnie maleńka

Rainbowpunch · Wysłany: 15:13:09 08-08-10 Temat postu:

Lucrecia

Tak, właśnie, dobrze usłyszałaś... Moja mam zaakceptowała Juliana i teraz możemy być szczęśliwi i nikt nie zniszczy nam tego szczęścia.

Powiedziała z uśmiechem na twarzy.

Czy teraz możesz odejść ?