Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o 'Morzu miłości'
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 118, 119, 120 ... 248, 249, 250  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Morze miłości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:36:38 08-03-10    Temat postu:

Bożenka dzięki za kalendarz z Mar de amor

Karolcia7 napisał:
To jedna z telenowel które chciałabym u nas zobaczyć. Pasuje do stacji tv4 występuje tam duzo z rebelde więc w przyszłości mogliby ją wyemitować i oby tak się stało.

Alex napisał:
Liczę na tą telkę po wakacjach,wydaje mi się że jakby była w Polsce tyo tylko na TV4


Karolcia7 napisał:
To jedna z telenowel które chciałabym u nas zobaczyć. Pasuje do stacji tv4 występuje tam duzo z rebelde więc w przyszłości mogliby ją wyemitować i oby tak się stało.

Byłoby fajnie


Dzięki Rosemary za avance , kochana jesteś
Bardzo mi się podoba to co będzie, chociaż smutne to wszystko bardzo
Estrella naprawdę się wpakuje w kłopoty jeśli wyjdzie za Hernana, co prawda nikt nie bierze ślubu zakładając, że się rozwiedzie (teoretycznie ) ,ale to stanowcze Hernan, ze dla niego ślub to na całe życie i nie ma mowy o rozwodzie nie wrózy dobrze Estrelli jakby głupiutka chciała sie kiedyś rozwieść. I myślę, ze do tego ślubu dojdzie nawet jak VM sobie postanowi, że do niego nie dopuści. Chociaż ten napad a VM przez kumpli głupiego Salvadora moze w tym przeszkodzi , Vm trafi do szpitala, a Estrella powinna do niego popędzić, ale moze sie nie dowie, bo Elena będzie rodziła z problemami, a wszyscy stwierdzą, ze umrze, bo nie ma w niej woli życia, przez to co stało się z Salvadorem i jej ojcem. Ale znając telenowel to pewnie będzie rodziła w tym samym szpitalu ,gdzie trafi VM, bo to chyba w Meksyku będzie. Bardzo smutno i dramatycznie zapowiada się ten tydzień z tego avancu, ale pewnie wszystkiego nie ma w nim to coś innego też na pewno będzie, choćby to planowane spotkanie Leona i Coral

Rosemary napisał:
Merlinko tylko mnie nie zabij żartuje oczywiście mnie postać VM tak wkurza ze mało mnie nie ponosi ze złości na jego głupotę i doszłam do wniosku ze w sumie mnie jest wszystko jedno co zrobi bo finał wiadomy i jakoś jego postać zeszła na dalszy plan i chyba jest ostatni nie przedostatni przed Salvadorem i Lucia w kolejce moich ulubionych bohaterów a już te jego rozmyślania w ostatnim odcinku jak sobie przypomniałam sceny z Estrellką to myślałam ze mi nie dobrze się zrobi wolę jak tak rozmyśla Estrellka bo ona młoda jest i inaczej patrzy na to wszystko i jej to jakoś pasuje z tu z VM się ciepłe kluchy robią i mnie to wkurza ze tak sobie komplikuje życie ale to jest u mnie dziwne bo w sumie ja wiem ze tak musi być ale mnie to tak irytuje to chyba przez to ze Mario się czasami nie stara jak gra i jest bezpłciowy i nawet sceny z Coral kładzie i ta Ninel tylko ciągnie ich sceny bo jemu nie zależy to widać nawet jak jej nie znosi to trochę profesjonalizmu by się przydało i to chyba przez MArio tak mnie irytuje postać VM


Ja sobie obejrzałam jeszcze raz odcinek 80, bardzo mi się podoba, a jak miałam czas to nie mogłam sobie odpuścić. I tak jak oglądałam to stwierdziłam, a raczej upewniłam sie, że bardzo mi podobają się sceny Estrelli z VM i są zagrane dobrze. Czuć w nich jakąś pasję, pragnienia, rozterki. Oczywiście Zuria wypada lepiej (ale to przyszła gwiazda filmu i telenowela to dla niej za mało jak twierdzi jej Jorge ), ale Mario też daje z siebie, jak robi takie smutne minki to wierzy się, że VM cierpi i kocha naprawdę. Co do tego, że Estrella ma prawo popełniać błędy, bo jest młodsza, a VM nie to bym się nie zgodziła. No nie wiem ilu jest takich dojrzałych facetów, którzy na 100 % wiedzą co chcą w życiu i jak to osiągnąć, a już w telenowelach to jest ich jak na lekarstwo. (zdarzył się ostatnio jeden, ale to inna opowieść ) I tak jak piszesz Rosemary robią z niego ciepłe kluchy, bo to co chciałby grać dany aktor to już inna sprawa. Przyjrzałam się też scenom Mario z Ninel i nie sądzę, aby to było tak, że Mario nie chciał tu grać. Po prostu VM znalazł się w pułapce, na własne życzenie, ale w pułapce i nie chociaż się stara to czuje jednak niechęć do Coral, że znalazł się w takiej sytuacji i chociaż mówi jej, że jest szczęśliwy to jego mina tego nie pokazuje, bo nie jest. Naprawdę nie wiem jak inaczej Mario ma to zagrać. Może za bardzo skupiamy się na tym co jest poza kamerą, na plotkach, a one wcale nie muszą mówić prawdy. Sam Mario mówił ostatnio w wywiadzie, że jest profesjonalistą, ale po prostu nie szuka przyjaciół na planie, bo to praca, chociaż oczywiście ma przyjaciół artystów.



A jeśli mowa o wywiadach, to w jednym z nich Manuel Landeta opowiadał, że grał przecież już wcześniej czarne charaktery, ale to po roli Leona zdarzyło mu się ostatnio, że jakaś dziewczyna na jego widok przeszła na drugą stronę ulicy Chyba najlepsza recenzja.


Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 17:46:27 08-03-10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemary
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 5464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:59:15 08-03-10    Temat postu:

wiesz w sumie fajnie ze mamy odmienne zdania i tak się zastawiam Merlinko czy dobrym prognostykiem polecania u nas MDA jest to ze każda telka z bez tej licząc czyli ERDA CEEA i Sorti którą oglądałyśmy razem i komentowałyśmy poleciła u nas

naprawdę coś musiałoby sie stać w zachowaniu VM vel Maria bym zmieniła zdanie ale na to się nie zanosi

i fajna ta notka o Landecie - no ja się nie dziwię ze przeszła taka rola i jak zagrana widać i podziałało na emocje widzów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożenka
King kong
King kong


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 2825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:18:49 08-03-10    Temat postu:

Alex napisał:
Liczę na tą telkę po wakacjach, wydaje mi się że jakby była w Polsce tylko tylko na TV4


Może też być na Pulsie.

Merlinamujer napisał:
Ja sobie obejrzałam jeszcze raz odcinek 80, bardzo mi się podoba, a jak miałam czas to nie mogłam sobie odpuścić. I tak jak oglądałam to stwierdziłam, a raczej upewniłam sie, że bardzo mi podobają się sceny Estrelli z VM i są zagrane dobrze. Czuć w nich jakąś pasję, pragnienia, rozterki. Oczywiście Zuria wypada lepiej (ale to przyszła gwiazda filmu i telenowela to dla niej za mało jak twierdzi jej Jorge), ale Mario też daje z siebie, jak robi takie smutne minki to wierzy się, że VM cierpi i kocha naprawdę. Co do tego, że Estrella ma prawo popełniać błędy, bo jest młodsza, a VM nie to bym się nie zgodziła. No nie wiem ilu jest takich dojrzałych facetów, którzy na 100 % wiedzą co chcą w życiu i jak to osiągnąć, a już w telenowelach to jest ich jak na lekarstwo. (zdarzył się ostatnio jeden, ale to inna opowieść ) I tak jak piszesz Rosemary robią z niego ciepłe kluchy, bo to co chciałby grać dany aktor to już inna sprawa. Przyjrzałam się też scenom Mario z Ninel i nie sądzę, aby to było tak, że Mario nie chciał tu grać. Po prostu VM znalazł się w pułapce, na własne życzenie, ale w pułapce i nie chociaż się stara to czuje jednak niechęć do Coral, że znalazł się w takiej sytuacji i chociaż mówi jej, że jest szczęśliwy to jego mina tego nie pokazuje, bo nie jest. Naprawdę nie wiem jak inaczej Mario ma to zagrać. Może za bardzo skupiamy się na tym co jest poza kamerą, na plotkach, a one wcale nie muszą mówić prawdy. Sam Mario mówił ostatnio w wywiadzie, że jest profesjonalistą, ale po prostu nie szuka przyjaciół na planie, bo to praca, chociaż oczywiście ma przyjaciół artystów.


Merlinka, mi też bardzo się podoba gra aktorów, w tym Maria i Zuri.

Ale najbardziej przypadło mi do gustu Twoje stwierdzenie, które już wcześniej wychwyciła Jusia: "a reszta to już inwencja scenarzystów, którzy czasami piszą takie rzeczy jakby byli na prochach"

Coś mi się zdaje, że ostatnio to głównie byli na tych prochach, bo tak pokomplikowali losy głównych bohaterów, że nie wiadomo czy się śmiać, czy złościć czy po prostu popukać w głowę. Tak popsuto postać VM, że Mario ma bardzo trudno zagrać normalnego, porządnego faceta. Ot, takie sobie silne, doświadczone, męskie ramię ... A szkoda, bo fajnie i bardzo autentycznie wypada w takiej roli!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jusia1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:32:57 08-03-10    Temat postu:

Ja powiem tak, ostatnio Mario bardzo podobał mi się w scenach, gdy upił się (tzn VM) z Roselią i Crisantą uśmiałam się niesamowicie. Ogólnie mi nie przeszkadza, choć podobnie jako Rose uważam, że w scenach Ninel nie daje z siebie wszystkiego. Jego z sceny z Zurii też na mnie nie działają. Ale takto może być

Zurii nie znałam wcześniej, ale po tej roli polubiłam ją, choć ostatnio brakuje mi bardzo dużo z dawnej Estrelli., ale to już nie jej wina a scenarzystki, która przykro mi to przyznać robi z niej drugą Marichuy, co prawda nie taką płaczliwą, ale osowiałą i głupio gadającą

Dla mnie numerem 1 w tej telenoweli jest Manuel Landeta nigdy nie lubiłam villana tak bardzo w żadnej telce ( w Sorti też bardzo lubiłam Bruna i Jorge).Leon to dla mnie esencja tego serialu Ninel Conde jako Catalina też bardzo dużo wnosi do tej telenoweli (według mnie ) napoczątku jej nie chciałam tu, ale teraz jestem zadowolona tak samo z Mariane Soenne ( nigdy nie wiem jak ona się nazywa w każdym bądź razie Orianę gra ). Tą trójkę lubię najbardziej

A poza tym jest całe mnóstwo postaci drugoplanowych które lubię : Aurora, Esperanza,Martin, Reina, Elena, Roselia, Crisanta,Carmita, Casilda,Guilermo, Violetta, Maura.

Boję się tego co będzie jak niektórym aktorom grającym teraz pokończą się kontrakty ale i tak pewnie będę to oglądać Bo bardzo mi się podoba
Jedyną telenowelą, którą chciałam oglądać aczkolwiek nie spodobała mi się i skończyłam po 20 odc było Mi pecado no ale to na początku wyszło

Trochę się rozpisałam pozdriawiam

Z zapowiedzi widzę, że dużo będzie się działo niepokojących rzeczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożenka
King kong
King kong


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 2825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:56:50 08-03-10    Temat postu:

jusia1986 napisał:
Ja powiem tak, ostatnio Mario bardzo podobał mi się w scenach, gdy upił się (tzn VM) z Roselią i Crisantą uśmiałam się niesamowicie.


Nie miałabym nic przeciwko temu, by nieszczęśliwy VM częściej tak wesoło spędzał czas. Scenki rzeczywiście były niesamowite i cała trójka grała rewelacyjnie!

Tak się zastanawiam, czy Herman rzeczywiście kocha Estrelkę, czy po prostu chce ją "zdobyć". Przecież jest psychiatrą, wie że Estrella świata nie widzi poza VM, kochała się z nim i jest załamana ślubem z Coral. Jej powrót do Hermana to desperacki akt rozpaczy, Wydaje mi się, że gdyby Herman prawdziwie kochał Estrelkę byłby przy niej po to, aby mogła próbować zapomnieć o VM, a on z uporem dąży do chyba szybkiego ślubu. Obrączką się "nie przywiąże partnera" do siebie.

Boję się, że Herman traktuje sprawę ślubu z Estreklką jako sprawdzian, potwierdzenie męskości a ona ma być "zdobyczą". Lubię tę bohaterkę i życzę jej szczęścia, ale chyba nie znajdzie go u boku Hermana.
On lubi też nad nią górować i świetnie nią manipuluje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:58:37 08-03-10    Temat postu:

jusia1986 napisał:

Dla mnie numerem 1 w tej telenoweli jest Manuel Landeta nigdy nie lubiłam villana tak bardzo w żadnej telce ( w Sorti też bardzo lubiłam Bruna i Jorge).Leon to dla mnie esencja tego serialu

Leon jest takim wrogiem wszystkich, każdemu właściwie zaszkodził, wszystkich chce zniszczyć, a że robi to z fantazją to nie da się o nim zapomnieć Rola napisana świetnie Jak Leon próbował tyle razy zabić Estrellę i mu się nie udawało to miałam wrażenie, że on jest jak ten Kojot co to ciągle chce zabić Strusia-Pędziwiatra.

Rosemary napisał:
wiesz w sumie fajnie ze mamy odmienne zdania i tak się zastawiam Merlinko czy dobrym prognostykiem polecania u nas MDA jest to ze każda telka z bez tej licząc czyli ERDA CEEA i Sorti którą oglądałyśmy razem i komentowałyśmy poleciła u nas


Oby to była dobra wróżba , ale kto tam wie co chcą kupować polskie stacje Chociaż jak Mar de amor jest hitem w Meksyku pod względem oglądalności, większym niż Mi pecado, jest tu trochę osób z Rebelde , całe mnóstwo z CCEA to kto wie.
Bożenka napisał:


Merlinka, mi też bardzo się podoba gra aktorów, w tym Maria i Zuri.



Dobrze, że nie tylko mi jeśli chodzi o Mario ,bo że reszta się podoba to wiem.
I tak jak Jusi podoba mi się mnóstwo postaci z drugiego planu, naprawdę fajnie napisane role, tak wiele się u każdego dzieje, lubię to w telenowelach.




Estrella acepta casarse con Hernán

Resumen del capítulo 81:

Víctor Manuel cometió un grave error y realizó un enorme sacrifico que no valdrá la pena: casarse con Coral.

Por ello Estrella acepta casarse con Hernán y los dos vivirán momentos de mucho sufrimiento, ya que en verdad no aman a sus respectivas parejas.

Hernán aprovechará este momento para tratar de reconquistar a Estrella, pero ella seguirá amando a Víctor Manuel.¿Podrán ser felices?

Elenita confía en que Salvador saldrá adelante y pueda responder por el hijo que está esperando de él.

EDIT

Bożenka napisał:
jusia1986 napisał:
Ja powiem tak, ostatnio Mario bardzo podobał mi się w scenach, gdy upił się (tzn VM) z Roselią i Crisantą uśmiałam się niesamowicie.


Nie miałabym nic przeciwko temu, by nieszczęśliwy VM częściej tak wesoło spędzał czas. Scenki rzeczywiście były niesamowite i cała trójka grała rewelacyjnie!

Tak się zastanawiam, czy Herman rzeczywiście kocha Estrelkę, czy po prostu chce ją "zdobyć". Przecież jest psychiatrą, wie że Estrella świata nie widzi poza VM, kochała się z nim i jest załamana ślubem z Coral. Jej powrót do Hermana to desperacki akt rozpaczy, Wydaje mi się, że gdyby Herman prawdziwie kochał Estrelkę byłby przy niej po to, aby mogła próbować zapomnieć o VM, a on z uporem dąży do chyba szybkiego ślubu. Obrączką się "nie przywiąże partnera" do siebie.


Ja też miałam co do tego wątpliwości i dopiero Santos je rozwiał W scenie w szpitalu, gdy Santos widzi zachowanie Hernana i mówi do niego "bardzo ja kochasz" czy jakoś tak. Po Hernanie to właściwie nie widać tak na 100 % co on czuje. Nie wiem czy to ma tak być dla widza czy też Marcelo tak gra, od czasu to czasu tylko zaciśnie wargi czy wzdycha jak po tej scenie w domu VM, gdy zastał Estrellę i VM razem. Tak jakby uleciało z niego powietrze, on bardzo się kontroluje, czasami tylko puszczą mu nerwy.
Ale Hernan jak kocha to próbuje zdobyć swoją ukochaną, nie jest altruistą (na razie) i nie odda jej innemu bez walki, nawet nieuczciwej


Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 21:09:24 08-03-10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożenka
King kong
King kong


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 2825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:16:25 08-03-10    Temat postu:

Merlinamujer napisał:


Bożenka napisał:


Merlinka, mi też bardzo się podoba gra aktorów, w tym Maria i Zuri.



Dobrze, że nie tylko mi jeśli chodzi o Mario



No dobrze Merlinko. Bardzo mi się podoba gra Maria. Dlatego jestem zła, że tak mu "psują" rolę i nie może grać porządnego, silnego, prawdziwego mężczyzny troszczącego się o ukochaną Estrelkę.

Jak dla mnie VM świetnie zachowuje się w stosunku do Coral, a że to Coral uwodzi VM, jest miła i przylepna? To wynika z roli. Nie lubię Coral ale uważam, że Ninel świetnie gra tę podstępną psychopatkę, doskonale manipulującą otoczeniem.

Kim jest śliczna dziewczyna w kremowej sukience na 988 stronie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:28:00 08-03-10    Temat postu:

Bożenka napisał:

Kim jest śliczna dziewczyna w kremowej sukience na 988 stronie?

Zastanawiałam się o jaką 988 stronę Ci chodzi ,ale w końcu się domyśliłam, że o acasę, tylko tam są takie zabójcze numerki To Ninel z jakiejś sesji:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mario potrafi zagrać silnego bohatera, szkoda, że tutaj tak mu rzucają kłody pod nogi Ale w adaptacjach na podstawie telenowel Delii Fiallo zawsze takie numery protom wycinają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bożenka
King kong
King kong


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 2825
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:38:40 08-03-10    Temat postu:

Merlinamujer napisał:
To Ninel z jakiejś sesji:


Co charakteryzacja i stylizacja potrafią zrobić. Nie dałabym nawet 1%, że to Ninel.
Myślałam, że to fotka aktorki, która pojawi się w dalszej części.

Merlinamujer napisał:
Mario potrafi zagrać silnego bohatera, szkoda, że tutaj tak mu rzucają kłody pod nogi


Wiem, ciągle jeszcze jestem po urokiem Huga i Soledat z La Traicion.

Z odcinka 81 znalazłam tylko 2 części:

część 1: http://www.youtube.com/watch?v=e-jHcHMG-PY
część 3: http://www.youtube.com/watch?v=oxINYIBwqZo


Ostatnio zmieniony przez Bożenka dnia 12:32:27 09-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jusia1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:00:56 09-03-10    Temat postu:

Cd odc 81
cz 2. http://www.youtube.com/watch?v=6hDhCNKZNQ0
cz.4 http://www.youtube.com/watch?v=10a-bv7t4JE
cz.5 http://www.youtube.com/watch?v=QuEKBFNLCWY

Miłego oglądania dziewczyny ja odcinek obejrzę dopiero wieczorkiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
telenowelka
King kong
King kong


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 2165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:22:25 09-03-10    Temat postu:

Holaaaa!!! Jak tylko wroce z psem ze spaceru,zabieram sie za oglądanie i streszczanie Papatki!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:23:28 09-03-10    Temat postu:

telenowelka napisał:
Holaaaa!!! Jak tylko wroce z psem ze spaceru,zabieram sie za oglądanie i streszczanie Papatki!!!


Dzięki Telenowelka Czekam jak zawsze na Twoje wspaniałe streszczenie




Dzięki Bożenka i Jusia za linki do odcinka


Odcinek boski , ale też bardzo smutny Estrella kłamczucha od VM popędziła do Hernana, nakłamała mu, że się spóźniła przez korki na ulicach Hernan uwierzył, ale też miał dla niej niespodziankę, ślub już w sobotę Miał jej do niczego nie przymuszać, poczekać aż się w nich zakocha naprawdę, a tu taki pośpiech Estrella myślała, że trochę poczekają, ale po co, no to wpakowała się i robi dobra minę do złej gry. Ale żeby tylko na chwilę wydostać się z Meksyku to zaoferowała Orianie, że pojedzie z nią i Santosem do Eleny, która lada chwila rodzi, żeby ją przywieść do Meksyku na poród. Guillermo, który był przy tym dziwił się po co tam jeszcze Estrella, co prawda jest kuzynką Eleny, ale przecież będzie przy niej siostra Oriana, a Estrella ma ślub już w sobotę to trzeba poczynić jakieś przygotowania. Estrella nie wytrzymała i krzyknęła, że dobrze pamięta o ślubie. Zreflektowała się, że za bardzo się uniosła, ale wrażenie pozostało. Kiedy Estrella została sama z Hernanem posprzeczała się z nim, o przypomniał jej co mu obiecała, dla niego to bardzo ważne zobowiązanie na całe życie, nie żeni się z myślą o rozwodzie, chce z nią stworzyć rodzinę itp. Estrella zapewniała go, że też podziela te uczucia. Ale jak tylko wyszła to Hernan powiedział do siebie: "wiem, że nie wychodzisz za mnie z miłości". Jak Estrella wyjdzie za Hernana to będzie miała z nim ciężkie życie, on nie da już zdradzać się po ślubie Jeszcze ją zamknie w domu, żeby mu nie przyprawiała rogów
Coral umówiła się z Leonem w barze, już przez telefon powiedział jej,że chce porozmawiać o Estrelli, to Coral pobiegła tam jak a skrzydłach, spławiając synka. Tilico wie, że mama go ani trochę nie kocha, biedne dziecko
Leon powiedział Coral, że Estrella jest jego największym wrogiem i go zrujnowała, zaprosił Coral do swojego domu. Nie myślałam, że Leon zaprowadzi Coral do swojej kryjówki, a jednak Tam w "pięknym" otoczeniu ścian ( i Tiburona ) , z których już dawno zeszła farba zdjął perukę i sztuczny zarost (żegnaj peruczko ) i wyznał jej, że nie jest Alexandrem tylko Leonem Parra Ibanez.

Elena przygotowała już rzeczy na podroż do Meksyku, chciała urodzić tam, gdzie jest tam gdzie jest ojciec jej dziecka Salvador, mając nadzieje, że on będzie przy niej. EStrella i Oriana zjawiły się u Eleny i to był piękny widok. Trzy kuzynki razem, pogodzone i czekające z nadzieją na przyjście na świat dziecka Eleny. Gdy tak sobie rozmawiały zjawił się doktor Sanchez, który poznał Orianę i Estrellę (nowy doktorek też jest całkiem przystojny ). Powiedział im, że odradza Elenie podróż. Ale ona się uparła, że musi jechać i że wszystko z nią w porządku, ale to nie była prawda, bo przed przyjściem Oriany i Estrelli miała bóle.

Leon opowiedział Coral jak Estrella pozbawiła go majątku, Coral dowiedziała się tez, że Leon uważa swoja córkę Orianę za zdrajczynie, co Coral bardzo się spodobało, bo ona nienawidzi Oriany, która chce ja rozdzielić z Vm, żeby ten wrócił do Estrelli. Coral i Leon dogadali się, bo mają te sam cel- zemstę na Estrelli.

W trakcie jazdy samochodem Elena zaczęła znowu odczuwać skurcze, Santos nie skupił się na drodze i samochód wylądował na drzewie Zderzenie przyspieszyło poród Eleny, która zaczęła krzyczeć, ze rodzi, a tu wszyscy nieprzytomni W końcu Estrella odzyskała przytomność, potem Oriana i Santos (ale jak on odzyskał przytomność to Arturo tak to zagrał, że nie mogła się powstrzymać od śmiechu ) Santos przeniósł Eleną na tył samochodu i tam Estrella odebrała poród Poród był błyskawiczny Z dzieckiem wszystko było w porządku, ale z Elena nie Salvador nie kocha Eleny, ale miał złe przeczucia, gdy było z nią źle. Wydawało się, że już jej się polepszyło, ale straciła przytomność. Na szczęście dosyć szybko trafiła do szpitala. Tylko, że wskutek powikłań związanych z jej anemią jest teraz na granicy życia i śmierci Poprosiła o przyjazd Carmity, zadzwoniła do niej Estrella z tą prośba, mówiąc, ze Elena jest umierająca. A tymczasem Salvador w końcu postanowił wziąć na siebie odpowiedzialność za dziecko Eleny i ożenić się z nią, mimo, że kocha Carmitę.
Odcinek skończył się jak aparatura wariuje, Oriana rozpacza potrząsając Eleną, a Estrella próbuje się dodzwonić, chyba do Guillermo, bo jego chciała prosić o wybaczenie Elena.
Nie mam żadnych przeczuć czy Elena przeżyje czy nie. Jeśli umrze to raczej wcześniej uda jej się porozmawiać z Carmitą i zapewne poprosić, żeby żeby zajęła się jej dzieckiem razem z Salvadorem. A jeśli przeżyje to pewnie Salvador jednak się z nią ożeni.

Coral dorwała się do laptopa VM i dowiedziała, że nowa książka VM to historia jego miłości i Estrelli Nie ucieszył ja to odkrycie, bo to ona jest żona VM i to ona powinna być bohaterką jego książki I skasowała wszystko co napisał VM A później oskarżyła o to Luz Wiedźmie pewnie uda się wrobić biedną Luz



Może mi ktoś podać jeszcze raz adres archiwum CDLE na justinie ?


Czy też macie wrażenie, że po tym pocałunku Estrelli i VM coś musiało być nakręcone i chyba wycięto, może nie u użytkowniczki, ale Televisa coś pocięła, już się nie dowiemy. Chyba, że znowu coś będzie w czyiś wspomnieniach. Dziwnie to nakręcili, przecież po takim pocałunku powinno być przynajmniej jakieś odjedź , nie możemy, tym masz żonę, a ja narzeczonego albo coś wręcz przeciwnego A tu w następnej scenie zobaczyliśmy rozmowę Coral i Leona, potem Estrellę tłumaczącą się Hernanowi ze spóźnienia.



Właśnie widziałam na CDLE na :
[link widoczny dla zalogowanych]

zapowiedź Mar de amor na dzisiaj i oni tam naprawdę dają już coś co było Był fragment z porodem Eleny.


Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 17:27:25 09-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
telenowelka
King kong
King kong


Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 2165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:13:00 09-03-10    Temat postu:

Merlinamujer napisał:
Właśnie widziałam na CDLE na :
[link widoczny dla zalogowanych]
zapowiedź Mar de amor na dzisiaj i oni tam naprawdę dają już coś co było Był fragment z porodem Eleny.

Merliniu wydaje mi się ze ten uzytkownik nie puszcza na zywo tylko retransmisja bo wlasnie leci "Hoy" i Wiliam Levy opowiada o narodzinach swojego dziecka. A "Hoy" zawsze w nocy leci...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jusia1986
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:31:11 09-03-10    Temat postu:

Oj muchachas - que capitulo! Siedziałam jak na szpilkach, cała w emocjach.

Merlinka wszystko świetnie opisała

Nie chcę by Elena zmarła ta cała akcja z nią dziś była niesamowita. Uparła się na poród w stolicy, to było wyjątkowo głupiutkie z jej strony. Potem ten wypadek, w wyniku nieostrożnej jazdy Santosa (apropo Merlinko Santos wyglądał jakby z drzemki się wybudzał :haha) potem ten poród, który odbierała Estrella, a asystowała Oriana. Potem te jej słabnięcia i wybudzanie się, w końcu urodziła. W szpitalu jednak znowu akcja, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że ona oślepła, bo nie widziała synka? A końcówka to już w ogóle. Strasznie mi jej szkoda jest nie wiem co tam postanowili scenarzyści, ale boje się, że ona umrze Taki scenariusz, byłby możliwy, bo pewnie Carmita zostałaby poproszona przez Elenę, by zaopiekowała się wraz z Salvadorem jej dzieckiem. Z drugiej strony ten nowy doktorek, mam wrażenie bardzo polubił Elenę, może gdyby przeżyła, mielibyśmy nową parkę W każdym bądź razie końcówka bardzo smutna, płacząca Oriana, Estrella telefonująca do ojca. SZOK

Estrella mnie dziś rozbawiła, sama wpakowała się w niezły kanał biedna, i teraz to musi cierpieć niezłą minę miała jak usłyszała od Hernana, że w sobotę biorą ślub nawet raz podniosła głos, a jaka chętna była by wykpić się od oglądania domów

Catalina (nie potrafię się jeszcze przyzwyczaić, wolę mówić/pisać Coral ) poznała historię upadku Leona Teraz to się zacznie piekiełko

Catalina miała niezłą minkę jak przeczytała, to co napisał VM, ona to mnie bawi, jej miny są czasem jak u małego dziecka a te jej "Lusesita" uwielbiam Oczywiście skasowała powieść VM a winą obarczyła Lucecitę"

Hernan widząc stosunek Estrelli do tak ważnych spraw, jak wybór domu, powienien dać spokój sobie z nią. Niby wie, że ona kocha innego, ale bez sensu, że nie odwołuje ich ślubu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merlinamujer
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 10286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:50:19 09-03-10    Temat postu:

telenowelka napisał:
Merlinamujer napisał:
Właśnie widziałam na CDLE na :
[link widoczny dla zalogowanych]
zapowiedź Mar de amor na dzisiaj i oni tam naprawdę dają już coś co było Był fragment z porodem Eleny.

Merliniu wydaje mi się ze ten uzytkownik nie puszcza na zywo tylko retransmisja bo wlasnie leci "Hoy" i Wiliam Levy opowiada o narodzinach swojego dziecka. A "Hoy" zawsze w nocy leci...


HOY to kilkugodzinny program poranny Ja go często kiedyś oglądałam od 17.00 do 18.00 naszego czasu jak miałam czas, bo wtedy były najlepsze fragmenty i zapowiedzi ze wszystkich telenowel. Ostatnio tak przy emisji Sortilegio miałam, od kilku miesięcy nie oglądałam HOY, ale na pewno to nie retransmisja dzisiaj na tym kanale była. O 23.00 naszego czasu tam jest 16.00 i zaczynają się telenowelki na CDLE


jusia1986 napisał:
(...)

Catalina (nie potrafię się jeszcze przyzwyczaić, wolę mówić/pisać Coral ) poznała historię upadku Leona Teraz to się zacznie piekiełko

Catalina miała niezłą minkę jak przeczytała, to co napisał VM, ona to mnie bawi, jej miny są czasem jak u małego dziecka a te jej "Lusesita" uwielbiam Oczywiście skasowała powieść VM a winą obarczyła Lucecitę"

Ja już z powrotem piszę Coral, bo to imię sama wybrała i obrazuje jej charakter. Catalia to chyba umarła razem z jej pierwszym morderstwem, a może zawsze taka była, np. po matce odziedziczyła hmm...szaleństwo ? . Nic nie wiadomo o jej matce, nie pamiętam, żeby Mojarras kiedyś o niej wspominał coś więcej, zawsze tylko mówił o córce.

Kochan Lucecita zamiast się bronić to wpadnie pewnie w kłopoty. Nie wszystko co robi Coral można tłumaczyć chorobą, może VM uwierzyłby matce jakby powiedziała o "miłych" rozmowach z Coral.
jusia1986 napisał:
(...)
Hernan widząc stosunek Estrelli do tak ważnych spraw, jak wybór domu, powienien dać spokój sobie z nią. Niby wie, że ona kocha innego, ale bez sensu, że nie odwołuje ich ślubu.

Bez sensu,bo przecież obiecywał, że da jej czas A nie daje, spieszy się do ślubu jak to były zawody. Pewnie sie pobiorą i zacznie się cyrk, bo Estrella szybko zechce rozwodu, a tu nic z tego. Mam nadzieję tylko, że wezmą sam ślub cywilny, bo nie che, żeby Hernan umarł na koniec, żeby Estrella mogła połączyć się z VM przed Bogiem No i jak wzięliby ślub kościelny to pewnie nic by nie było ze zdrad, a tak ...


Ostatnio zmieniony przez Merlinamujer dnia 20:56:16 09-03-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Morze miłości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 118, 119, 120 ... 248, 249, 250  Następny
Strona 119 z 250

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin