Telenowele

green_tea · Wysłany: 22:45:32 07-08-08 Temat postu:

Adriana,Neosha bardzo sie ciesze,ze telka Wam się spodobała:)Wiem,ze juz dawno nie było odc..Jutro postaram się napisać newik;)

Neosha, Sophia i Clara mają po 18, Pablo jest od nich starszy o rok,Arnau ma 22 lata

Meg · Wysłany: 22:51:12 07-08-08 Temat postu:

Yes!!!!! ;P

Neosha · Wysłany: 9:54:43 08-08-08 Temat postu:

Dzięki za odpowiedź...Żyłam w przekonaniu że PyCyS mają po tyle samo:D
Jednak po przeczytaniu początku(obsady)stwierdzam że ktoś kto zaatakował Sophie to jednak nie będzie Felipe tylko jego ''pomocnik'' .Ale nie jestem pewna:D Czekam na newka:D

giovanna · Wysłany: 10:07:44 08-08-08 Temat postu:

fajnie by było gdyby pojawił sie nowy odcinek

pesti69 · Wysłany: 10:15:36 08-08-08 Temat postu:

podsumowując odcinek...

Arnau zakochany, jak nic... ciekawe kiedy w końcu to przyzna

ciekawe kto porwał Sophie....

Neosha · Wysłany: 10:21:54 08-08-08 Temat postu:

...Ciekawe kto jest jego pomocnikiem?
Oj tak..zakochany..Ale nie chcą tego przyznać..oboje..

green_tea · Wysłany: 12:38:29 08-08-08 Temat postu:

Z dedykacją dla wszystkich czytelników

:* Przepraszam, że musieliście tak długo czekać.

59

Powoli odzyskiwała przytomność. Z trudem otworzyła zapuchnięte oczy. Na początku nie widziała niczego. Z czasem jednak kształty zaczęły stawać się coraz wyraźniejsze. Jednak to nie dało jej wiele.
Była w małym, dusznym pomieszczeniu. Dookoła niej panowała ciemność.
Głowa bolała ją okropnie, ręce i nogi miała związane. Nie mogła się ruszyć.
-Boże,gdzie ja jestem?- spytała ze łzami w oczach.
Nagle drzwi do pokoju otworzyły się. Początkowo światło oślepiło ją i nie rozpoznała od razu sylwetki mężczyzny, który stanął w drzwiach. Rozpoznała go dopiero po głosie.
-Widze,że się już obudziłaś-powiedział Felipe Cardona.
Nie to nie działo się na prawdę..To nie możliwe..
-Felipe?- odezwała się słabym głosem.
-A któż by inny, kochanie?-odparł, robiąc krok w jej stronę.
-Ale..Ja..ja nie rozumiem..-wychrypiała dziewczyna-Co..Co ja tu robie?Dlaczego mnie związałaś?
-Cii..-chłopak położył palec na jej ustach-Odpocznij sobie. Rozmawiać będziemy później. Mamy dużo czasu na rozmowy. Całe lata..
W jego oczach pojawił się nagły błysk. Błysk szaleńca. Sophia przestraszyła się nie na żarty.
-Co ty do diabła robisz!-wrzasnęła- Natychmiast mnie rozwiąż!-zaczęła wić się po ziemi.
-Przykro mi, kochanie,ale na razie nie mogę tego zrobić. Nie,póki nie będziesz gotowa.
-Nie mów do mnie kochanie!-dziewczyna wpadła w histerie-Wypuść mnie!Natychmiast!
Felipe pokręcił tylko przecząco głową i ruszył do wyjścia.
-Felipe!-krzyknęła przerażona za nim.-Felipe wracaj tu!Wypuść mnie!
Drzwi zamknęły się. Potem usłyszałą dźwięk obracanego klucza.
Znów zostałą sama. Sama w ciemności.
-Wypuść mnie..-załkała-Wypuść..
*
Clara miała z złe przeczucia. Szukała Sophii wszędzie, nigdzie jednak nie mogła jej znalezc. Wyglądało na to,ze dziewczyna po prostu rozpłynęła się w powietrzu.
-Nie podoba mi się to-wyznała Arnau-Sophia nigdy nie zniknęła by bez słowa z wesela Manuela. Coś musiało się stać..
-Nie sądzisz, ze trochę przesadzasz?Może poszła do toalety, albo..
Clare oblała fala gniewu i frustracji.
-I siedzi w tej toalecie od godziny?! Posłuchaj mnie, pajacu!-wrzasnęła, łapiąc go za kołnierz koszuli- Wiem, że moja przyjaciółka ma kłopoty.
Arnau nie zdąrzył odpowiedzieć,bo w tym momencie podszedł do nich Pablo.
-I co?
Clara pokręciła głową.
-Nic. Ani śladu Sophii. Przeszukałam cały dom.
-Nie podoba mi się to..-mruknął chłopak.
-Dobra,koniec z tym-powiedziała Clara-Ide do Alberta. Sophii musiało coś się stac.
Parę minut później wróciła w towarzystwie Alberta i Manuela. Oboje wyglądali na bardzo zaniepokojonych.
Alberto zgadzał się z Clarą, był przekonany, że musiało stać się coś poważnego, bo przecież Sophia nigdy nie opuściłaby wesela Manuela. Po minie tego ostatniego Arnau domyślił się, że podobnie jak on sam ma co do tego pewne wątpliwości.
-Ee..Diego?-zaczął powoli,patrząc na mężczyznę-Mogę z tobą zamienić słówko?
Manuel kiwnął głową, nieco zdziwiony,bo widział tego chłopaka może drugi raz w życiu.
Arnau postanowił od razu przejść do sedna.
-Myślisz, że Sophia zniknęła z powodu tego co zobaczyła w twoim mieszkaniu,prawda?
Manuel poderwał głowę i spojrzał na niego zdezorientowany. Skąd on wiedział?
-Sophia mi powiedziała-wyjaśnił, odgadując co się dzieje w jego głowie-Zadzwoniła do mnie zaraz po tym jak wybiegła od ciebie. Była załamana.
Manuel spojrzał bezradnie na chłopaka, zaciskając pięści z wściekłości.
-Jeśli przeze mnie coś jej się stało..
W tym momencie podszedł do nich Alberto.
-Mam dość tego czekania.-powiedział-Przeszukajmy dom jeszcze raz, Pablo i Clara pojechali do naszego mieszkania. Jeśli jej nie znajdziemy, dzwonie na policję.
*
Śliczna blondynka siedziała na fotelu, paląc jednego papierosa, za drugim. Miała już dość krzyków dobiegających z piwnicy.
-Nie możesz jej zakneblować?Mam dość tych wrzasków.
-Przejdzie jej-odpowiedział Felipe, nalewając sobie kieliszek brandy.-Niech sobie troche pokrzyczy,może to ją uspokoi. I tak jej nikt nie usłyszy.
-Ja ją słyszę-syknęła wściekła dziewczyna.
-Nie denerwuj się tak, Nicole.Złość piękności szkodzi. Nie zmuszałem cię przecież do pomocy. Sama się zaoferowałaś.
Blondynka nic nie powiedziała, popatrzyła tylko na niego z odrazą.
-Do czego to doszło? Żebym pomagała komuś takiemu jak TY.
Felipe uśmiechnął się i usiadł na przeciwko niej.
-Sama powiedziałaś, ze zrobisz wszystko byle tylko zniszczyć Sophie Velasquez.
-Z tym, że ty nie chcesz jej zniszczyć.
-Nie-przyznał chłopak-Ja chce tylko zniszczyć ten jej dziwny związek z Pablem. Kiedyś mi za to podziękuję. Kiedy zrozumie, że ona i jesteśmy sobie przeznaczeni..
Nicole upiła łyk martini i popatrzyła na niego uważnie. Po raz pierwszy ogarnęły ją wątpliwości. Czy dobrze zrobiła pomagając mu? W końcu co innego niewinne ‘żarty’ w szkole, a co innego dopuszczenie się przestępstwa jakim jest porwanie..

giovanna · Wysłany: 16:10:24 08-08-08 Temat postu:

nowy odcinek

ale się dzieje Felipe to wariat,biedna Sophie

Nikole czyzby ruszyło ją sumienie

nie rozumiem co w ten sposób chce osiągnąć

chyba nie mysli że w ten sposób zdobędzie czyjąś miłość no ale to wariat wieć nie można wiele od niego wymagać :hahaha:
ciekawe kiedy Eva pozna prawde,biedna dziewczyna nie wie co ją czeka
ach jak dla mnie za mało C&A ale rozumiem bo taka a nie inna sytuacja
pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek

pesti69 · Wysłany: 16:13:39 08-08-08 Temat postu:

odcinek swietny, tam myślałam ze to Felipe uprowadził Sf.... Clara i Arnau jak zawsze milutko

Neosha · Wysłany: 18:17:47 08-08-08 Temat postu:

Tjaa...Wiedziałam....Co do Nicole mogłam się domyślić, jędza wredna...No troszkę za mało AyC ale kiedyś chyba nadrobisz:D Felipe kretyn co on chce zrobić Sophii?I tak oto najlepszym przyjcielem Sophii jest Arnau..ale że nie uwierzył...Czekam na nowy odc. , mam nadzieje że będzie niedługo:D

Gabriella · Wysłany: 18:20:58 08-08-08 Temat postu:

Nowy odcinek sprawił, że uśmiech zagościł na moją buzię;]
Sophia cierpi przez manię Felipe... on jest...
Brak mi słów... to potwór.

Meg · Wysłany: 18:46:16 08-08-08 Temat postu:

Felipe zachowuje się jak opętany... biedna Sof.
Cclara i Aarnau jak zwykle miodzio.
Czekam na new.

green_tea · Wysłany: 19:35:25 08-08-08 Temat postu:

Odc będzie jutro:)Musze Wam jakoś wynagrodzić tę długą przerwę..A co do C&A to wkrótce oczywiscie będzie o nich więcej:)Na razie jednak odc będą skupiały się głównie na położeniu Sohii i Evie i Manuelu.

Neosha · Wysłany: 9:53:16 09-08-08 Temat postu:

Czekam:) Mam nadzieje że Sophii nic sie nie stanie:D

cris · Wysłany: 11:19:00 09-08-08 Temat postu:

Hmmtrzebaby coś zrobić z tym Felipe:/ Gosiu, może Kubuś sie nim zajmie?? I Nicole przy okazji też, no chyba że ruszy w końcu tą swoją główeczką i oprzytomnieje.
Czekam na nowy odcinek!