Telenowele

ewra26 · Wysłany: 16:03:32 21-05-13 Temat postu:

Sory,ze tak post pod postem,ale krotki komentarz.
Alan bardzo cierpi widzaac ukochana w takim stanie.
Lekarz informuje go,ze zona zostala pobita i postrzelona.Potrzebna jest takze operacja.Niestety stan pacjentki nie pozwala na to.Okazuje sie takze,ze Desarin byla w ciazy,ale stracila dziecko.
Stan Desarin sie poprawia i automatycznie jest robiona operacja.
Diana informuje rodzine,co sie wydarzylo.Wszyscy sa w szoku.
Carirad chce jechac do szpitala jednak Viktor sie na to nie zgadza,gdyz nie moze jej uspokoic.
Po operacji Alan czuwa przy ukochanej.

Odcinek bardzo wzruszajacy.Czekam na nowy mam nadzieje,ze nie dlugo.Pozdrawiam.

CamilaDarien · Wysłany: 16:34:18 24-05-13 Temat postu:

Mojeeee

majka623 · Wysłany: 12:16:06 25-05-13 Temat postu:

Desari została pobita i do tego postrzelona a jej stan jest ciężki. Jakby tego było mało to straciła też dziecko. Alan jest załamany, ale ciągle czuwa przy żonie.
Carida jest zrozpaczona tym co przytrafiło się jej córce.
Diana informuje wszystkich, że Desari jest w szpitalu i w każdej chwili może umrzeć.
Po operacji Alan ani na chwilę nie opuszcza Desari. Pewnie ciężko będzie jej się pogodzić ze stratą dziecka, ale ważne, żeby w ogóle przeżyła.

Czekam na next

anetta418 · Wysłany: 14:12:20 25-05-13 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

majka623 · Wysłany: 22:47:30 26-05-13 Temat postu:

Caridad bardzo przeżywa to co się stało Desari i obwinia o to siebie i Victora. Desari w końcu odzyskuje przytomność i przeprasza Alana. W szpitalu czuwają też Anabel, Carlos i Diana. Wszyscy martwią się o Desari i o to jak przyjmie wiadomość o stracie dziecka.
Braulio myśli, że Desari nie żyje. I oby nikt go nie wyprowadził z błędu, przynajmniej nie będzie jej szukać.
Ciotka Sari informuje Alana, że jego żona zamierza wyjechać.
Desari po dwóch miesiącach wychodzi ze szpitala. Alan próbuje ją nakłonić, żeby go nie zostawiała, ale ona idzie w zaparte. To zrozumiałe, że Desari chce go chronić, ale przecież mogą razem wyjechać, choćby na drugi koniec świata. Alan wyjeżdża w interesach i przyszedł pożegnać się z Desari. Oby ona w tym czasie się ogarnęła i zmieniła zdanie!

Czekam na next

Kamcia271 · Wysłany: 3:53:40 30-05-13 Temat postu:

Odcinek super!!!

Biedny Alan jest bardzo zalamany po tym jak dowiedzial sie ze Sari nie chce juz z nim byc lecz nie poddaje sie:)

I dobrze:)

Chce dac jej troche czasu by doszla do siebie.Jeszcze musi jej powiedziec ze po raz kolejny stracila dziecko:(

Ona to przezywa droge krzyzowa...

:(Alan musi wyjechac w interesach i idzie do Desari by sie z nia pozegnac:(

Widac ze ona bardzo go kocha lecz boi sie o jego bezpieczenstwo.Oby Alan dorwal tego bydlaka i sie z nim rozprawil...

:>

Czekam na kolejny odcinek...

CamilaDarien · Wysłany: 9:42:45 30-05-13 Temat postu:

Mojeeeee

anetta418 · Wysłany: 11:47:27 08-08-14 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

anetta418 · Wysłany: 11:48:27 08-08-14 Temat postu:

Dubel.

CamilaDarien · Wysłany: 12:00:04 08-08-14 Temat postu:

Mojeee

majka623 · Wysłany: 22:10:22 08-08-14 Temat postu:

Alan przychodzi z Sarą do Desari. Próbuje ją przekonać, żeby go nie zostawiała, ale bez skutku. Póki co strach jest silniejszy.
Następnego dnia, kiedy Desari rozmawia z ciotką wpada do niej ta szalona Isabel i porywa Caspra. Alan próbuje się dowiedzieć od tej wywłoki gdzie ukryła małego, jednak bez skutku. Ta furiatka nawet próbowała zabić Alana.
Na szczęście Casper odnajduje się cały i zdrowy a właściwie ktoś go zostawia pod drzwiami Alana.
Na rozprawie ta psycholka strzela do Alana. Całe szczęście, że Alan nie odniósł większych obrażeń! No i Desari postanowiła do niego wrócić xD
O nie! Ten typ już wie, że Desari żyje i pewnie nie spocznie dopóki jej nie znajdzie!

Czekam na next

anetta418 · Wysłany: 1:54:31 03-02-15 Temat postu:

Odcinek 43

[link widoczny dla zalogowanych]

coornie. · Wysłany: 17:04:47 03-02-15 Temat postu:

Witaj Anetko

Mam to Ciebie pytanie . Bardzo tęsknie za twoimi opowiadaniami w roli głównej z Anahi i Alfonso ,czy masz może gdzieś jedno opowiadanie z nimi historia była taka, że Poncho się ścigał Any była młoda zakochali się w sobie później Any była z jego bratem, a był nim Aaron ? Pozdrawiam

anetta418 · Wysłany: 17:16:24 03-02-15 Temat postu:

coornie. · Wysłany: 17:51:48 03-02-15 Temat postu:

Dziękuję Ci bardzo nawet nie wiesz jak mi humor poprawiłaś

A będziesz kontynuować opowiadania z Los A na tym forum?