|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:03:22 15-11-18 Temat postu: |
|
|
Ja tam lubię jak związek rozwija się powoli Jeśli o mnie chodzi to także moglibyśmy przeskoczyć trochę dalej niż te dwa tygodnie ale dobre i to Tak do sierpnia. Ktoś by się już urodził
Tak jest lepiej no a on nie jest jedyny. Wydaje mi się że o wielu jeszcze nie wiemy.
Musiałam zapomnieć.
Spokojnie ona szaleje na punkcie tego malucha.
Acha i dodałam krótką historię rodzinną McCordów. Nie cała bo reszta byłby sporym spoilerem. Po prostu dziewczyny chcę wiedzieć czy ma ręce i nogi i wszystko jest zrozumiałe
EDIT!
Chwila Queen jest uczulony na krewetki tak jak Conrado! To zbieg okoliczności czy może stopień pokrewieństwa może nie chodzi o to że Carolina jest córką Conrado może chodzi o to żeby on tak myślał bo skoro wyniki zniknęły to na dwoje babka wróżyła
Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 23:07:07 15-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5774 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:18:43 15-11-18 Temat postu: |
|
|
No ja właśnie też. Chociaż u mnie to akurat zazwyczaj rozwija się tak powoli, że umiera śmiercią naturalną
2 tygodnie też jest dobrze. Do sierpnia to trochę za daleki skok chyba, chociaż czy ja wiem... mogłoby być ciekawie. Ale po drodze kilka postaci ma urodziny, więc wypadałoby wyprawić
Karta McCordów jak najbardziej zrozumiała. Byłoby bardziej czytelne, gdybyś pisała rok normalnie cyframi niż słownie, ale tak poza tym wszystko super I tak jak nie cierpię Camilli tak... trochę ją zrozumiałam Jej życie się zawaliło, kiedy zaszła w ciąże. W tamtych czasach facet pan i władca mógł sobie robić, co chce, dalej się rozwijać, a ona utknęła w domu z dzieckiem, bez wykształcenia i patrzyła jak Thomas się rozwija. A potem dostała rolę jako taką nagrodę pocieszenia. Co prawda nic nie usprawiedliwia okropności, jakie wyrządziła własnym dzieciom, ale rozumiem teraz, że to wszystko to było głównie, żeby dopiec Thomasowi.
Ciekawe spostrzeżenie, ale nie mogę go skomentować |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:26:28 15-11-18 Temat postu: |
|
|
No do sierpnia zdecydowanie za daleko zwłaszcza że mi o drugą połowę chodzi tak czternastego byłby w sam raz a ile rzeczy by się wtedy wydarzyło!
Ok zrozumiałam. Tak, wiesz kiedyś tak było że jak dziewczyna zachodziła w ciąże to koniec życia. Ze szkoły ją wyrzucali (kazali odejść ale to to samo) i już tylko pieluchy Fakt z autentycznego życia ciocia mi kiedyś o jednym takim opowiadała.
Na a Thomas mógł skończyć szkołę, iść na studia, zrobić karierę kiedy dla Camili życie się skończyło więc to wszystko co zrobiła dzieciom zrobiła także jemu.
Nom bardzo ciekawe albo mam rację albo chcesz nam namącić w głowie jeszcze bardziej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5774 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:34:19 15-11-18 Temat postu: |
|
|
Do tego czasu jeszcze sporo rzeczy się wydarzy! Nawet nie wiem, czy moje postaci dożyją sierpnia.
Dokładnie, dlatego nawet ją rozumiem. Stała się zgorzkniała, w pewnym sensie życie się dla niej skończyło. Nigdy nie miała okazji się spełnić i wyładowywała to wszystko na rodzinie. Aż strach pomyśleć, czego tam jeszcze nie wyjawiłaś
Aż tak mieszam?
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 23:34:51 15-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:36:05 15-11-18 Temat postu: |
|
|
Nom u mnie tak samo! Ktoś nadal może umrzeć
Jest jeszcze trochę brudów pod paznokciami że tak powiem
Troszeczkę ale tutaj nic nie może być proste i łatwe |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5774 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:37:45 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Nikt nie jest bezpieczny w tej naszej Dolinie
To już się boję, co ona jeszcze może mieć na swoim sumieniu.
No u mnie już ostatnio się nudno zrobiło, to trochę muszę zamieszać, żeby nie było zbyt łatwo |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:43:12 16-11-18 Temat postu: |
|
|
No nikt nawet taki Magik..
Ja nadal się zastanawiam czy zrealizować mój plan czy to nie będzie jakieś przegięcie czy coś.
Nudno? U ciebie no co ty
EDIT
Z racji tego że Ewka w swoim odcinku robi tydzień później ja dodaje odcinek dziś miłej lektury
Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 13:28:20 16-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5774 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:15:14 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Uważaj sobie! Kogo jak kogo ale Magika to mi proszę oszczędzić!
Nie wiem, co Ci chodzi po głowie, ale to jest telenowela, więc nie sądzę, że idzie przegiąć. To znaczy jasne że można, ale takie rzeczy to się już u nas działy... Musisz sama wiedzieć, czy chcesz to wykorzystać
Nudno, nudno. Dlatego ktoś musi kitę w końcu odwalić albo coś innego
Super, lecę czytać!
EDIT:
Thomas dobry dziadziuś, nawet zabawki przywiózł dla Sama Emily jest w rozsypce, ta cała sprawa ją trochę przerasta. Nie ulega wątpliwości, że Camila nie robi czystych interesów. Ale kim jest ten John Smith? Nie wydaje mi się, żeby ona miała czwarte dziecko, ale przeszło mi przez myśl, że może Emily albo Emma nie są córkami Thomasa. Ale wtedy to już nie wiem dlaczego by je tak traktowała. Coś ewidentnie w trawie piszczy tylko nie wiem co
Leo nawet nie wiedział, że ojciec zgarnął Oscary. Nawet Magik wiedział
Ingrid naprawdę się przejęła tym wypadkiem. Rzeczywiście uratowała dzieciakowi życie. Mała poprawka - chłopak ma na imię Quen, a nie Queen Ingrid będzie świetną matką!
A Diaz ma twardy orzech do zgryzienia. Smutne, ale prawdziwe - Santiago zna jednego rodzica i był nim Felipe. Nie wie nawet że Nadia jest jego matką. Będzie bardzo trudno dla Nadii, żeby dostała nad nim opiekę. No i też pozostaje kwestia czego naprawdę chce Santiago. Myślę, że wolałby zostać z Pablem. Mam nadzieję, że jakoś ta sprawa się rozwiąże.
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 14:40:56 16-11-18, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:38 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Madziu dzięki za komentarz
Thomas to dobry człowiek a Emily no cóż ona jest przytłoczona tym wszystkim że nie wie co jest prawdą a co fikcją. Twoich teorii pozwól że nie skomentuje ale obalę iż nie chodzi o czwarte dziecko I tak coś w trawie piszczy i wkrótce wam powiem.
Ok przed jedno "e" przyjęłam
Spawa jest w toku i to nie będzie łatwa przeprawa bo to czego chcę Santiago i to co jest dla niego najlepsze jest sprawą nadrzędną |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5774 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:59:28 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, ale Emily to twarda babka, więc wierzę, że jakoś to przetrwa. No i ma do pomocy geniusza Magika, więc na pewno coś razem zdziałają. Jedno jest pewne - Camilla coś ukrywa
No własnie. Chociaż teraz kiedy Nadia jest dorosła, ma stabilną sytuację finansową, jest matką można by się spodziewać, że sąd się do tego przychyli, ale jednak sprawa jest bardziej skomplikowana. Santiago sam nie wie pewnie, jak został poczęty, więc na pewno cały ten proces go zrani.
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 15:01:03 16-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:04:28 16-11-18 Temat postu: |
|
|
No a ten przeskok czasowy jest mi na rękę więc nawet lepiej , że jest Emily da sobie jakoś radę a co ukrywa Camilla? Jestem jedyną osobą która wie
Pablo będzie musiał mu powiedzieć. Po pierwsze ma trzynaście lat i wie że nie wziął się z kapusty, po drugie jeśli ogłoszą że Felipe był pedofilem to doda dwa do dwóch i jeśli dowie się ile lat ma jego matka to nie trzeba być Sherlockiem aby wszystko poukładać w całość. I tak to go zrani
Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 15:04:48 16-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5774 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:06:36 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Camilla wstrętne babsko. Znając ciebie to prawie coś na miarę Inez Mi też jest przeskok na rękę, może ruszy fizjoterapia Oscara wreszcie.
Współczuję dzieciakowi. Ale co by nie mówić, Felipe był chyba dobrym ojcem dla niego.
Wysłałam Ci maila w sprawie Felipe.
PS. Wpadłam na pomysł, który jest albo mega głupi albo całkiem sensowny. I teraz nie wiem co mam zrobić
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 15:07:18 16-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:13:50 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Camilla to Camilla mam nadzieję że jakoś logicznie wyjaśnię dlaczego nie cierpi własnych dzieci
To też muszę trochę rozwinąć bo na razie to nic nie wiemy o ich relacji
Odpisałam
Madziu ja też czasem mam taki pomysł i siadam i myślę przegnę czy nie przegnę |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:23:23 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Madziu, jestem z komem Choć scenka Nadia&Condzio nie była długa, to jednak miała coś w sobie Uśmiechnęłam się aż, jak Conrado ostrzegał Nadię, że nie jest dla niej odpowiednim mężczyzną.
Wiem, że może faktycznie za szybko się to rozwija, ale na swoją obronę powiem, że nie umiem opisywać powoli kiełkującego uczucia. Postaram się, choć w opowiadaniach to ja zawsze jestem w gorącej wodzie kąpana, bo jestem ciekawa co będzie dalej i w ogóle Zupełnie inaczej niż w życiu prywatnym Jeśli mi to nie wyjdzie, to z góry przepraszam.
Podobnie jak Dominika zaczynam Evę lubić, serio
Tylko gdzie, do cholery podziały się te wyniki? Fernando wszędzie musi mieć swojego szpiega czy jak?
No i z retrospekcji wynika, że Conrado swoim telefonem uratował jej życie wtedy.
Widać, że Oscar jest sceptycznie nastawiony do tej terapii. Fajny pomysł, żeby Marcela pokazała mu zdjęcie Davida Mam nadzieję, że chłopak zacznie się otwierać powoli.
Ariana zgubiła Loriego i znalazł go Wacky? Czy ja mam tylko takie wrażenie czy Villanueva nieprzypadkowo tam był?
Quen nie ma z Davidem lekko A ten "Ken" i "Gdzie masz Barbi?" mnie rozbawiło
Zjawił się Hugo i zgarnął młodego Najlepszy było to:
– A to za co? – jęknął młody, ładując się na siedzenie pasażera.
– Za bycie gówniarzem. Mógłbyś się bardziej postarać.
Obaj wylądowali u Ingrid i Hugo zrobił z niej niańkę, bo Ariana zadzwoniła w sprawie Loriego.
Z tym uczuleniem Quena na krewetki nie skojarzyłam od razu, bo wczoraj jak to czytałam to byłam na wpół przytomna już, ale dzisiaj też zauważyłam, że Saverin przecież też jest na to uczulony!
Cóż, poczekamy zobaczymy
Domi, Javier i Leo coraz bardziej węszą i dobrze. Niech zamkną w końcu tę całą Camillę w jakimś wariatkowie jak Lupitę i będzie święty spokój. A tak serio, to coś mi się wydaje, że ona jeszcze sporo namiesza niestety
No i proszę, Magik zna Thomasa Kto by się spodziewał? Z drugiej strony kogo Magik nie zna? On wszystkich zna! Chyba jeszcze tylko samego Chrystusa nie poznał
Czułe to powitanie między Emily a ojcem. Czuję między nimi jakąś więź.
No i Emily zdecydowała się jechać z Leo do Londynu w poszukiwaniu większej ilości tropów. Mam nadzieję, że coś znajdą. I to jak jej się głos załamał i zapłakała mężowi w ramię, to wow! Chyba pierwszy raz jak Emily tak porządnie się rozkleiła, raczej na co dzień jest twarda. Albo próbuje być.
I ciekawe, kto to ten John Smith? Bo to na pewno nie ten od Pocahontas
Tony Reynolds jest adwokatem? Musiało mi to gdzieś umknąć. Ale Pablo ma rację, Santiago nie może na razie mieszkać z matką. Byłoby to nie na miejscu w ich sytuacji. Ale to też nie jest tak, że Santi nie zna Nadii. Poznał ją przecież już Nie jako matkę, ale jednak poznał.
A dla Ingrid brawa za zachowanie zimnej krwi. Nie każdy by wiedział, co należy podać człowiekowi, który zjadł coś na co jest uczulony
No ale w końcu jej mąż jest lekarzem |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3432 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:31 16-11-18 Temat postu: |
|
|
Ewa dzięki za komentarz
Tak węszą, węszą a Magik zna wszystkich a Chrystusa pozna kiedyś tam
A Emily jest człowiekiem nie cyborgiem więc kiedyś ten mur którym się otacza musiał runąć. Acha i Camilla nie trafi do wariatkowa
Tak John, Johnem ale tutaj jest jeszcze jeden pseudonim z bajek Disneya który wam umknął Tak tylko mówię.
Tak i była o tym mowa. Nadia zamieniła z nim jedno może dwa słowa więc poznaniem się bym tego nie nazwała
Małe sprostowanie Ingrid jest jego dziewczyną nie żoną |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|