|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3437 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:03:26 20-11-18 Temat postu: |
|
|
Madziu jestem z komentarzem. Powiem tak twoja święta trójca zajmuje szczególne miejsce w moim serduszku. Znaczy się Hugo, Luke i Conrado (kolejność absolutnie przypadkowa) i o każdego się martwię z zupełnie różnych powodów i mam wrażenie że prędzej czy później będę martwiła się z tych samym powodów.
Hugo będący szpiegiem Conrado i szukający na niego brudów mimo iż mówi się że najciemniej pod latarnią i tam cię nikt nie podejrzewa o o szpiegowanie czy knucie niecnych planów to jednak odnoszę nie odparte wrażenie iż Ferdziojest bardziej świadomy gry na dwa fronty Huga niż jemu samu się wydaje i że jakoś jest to mu na rękę. Chociaż z drugiej strony może wcale w niego nie powątpiewa? Kto tam wie.
Conrado i jego grzeszne sny i wcale nie dziwę się że się przestraszył sama bym się przestraszyła gdybym całując kogoś nagle widziała martwego kogoś. A rozmowa z Aidenem mi się podobała. Pełen profesjonalizm to po pierwsze po drugie wyczułam jakieś iskry między nimi jakby nadawali na tych samych falach i rozumieli się doskonale. W sumie to im się nie dziwię bo obaj są obcy nie tylko w miasteczku ale i w tym kraju.
Luke czyli facet do którego mam słabość porównywalną do mojego łakomstwa tłumacząc zjem go w każdej postaci Jego przynależność do Templariuszy przyprawia mnie o ciarki i sprawia że zjadam paznokcie z nerwów jednocześnie szczerze się do monitora jak głupia. No i skąd Joaquin wie o jego byciu w FBI? To raczej nie jest ogólnodostępna informacja wtedy mogłoby to oznaczać iż ma wtyczkę w FBI lub w DEA bo podejrzewam że te agencje w razie konfliktu interesów mają swobodniejszy przepływ informacji niż między FBI/DEA a meksykańską policją. Oj uważaj Luke Joaquin jest psychopatą a to czyni go podwójnie niebezpiecznym
Acha i zgadzam się Conrado. Należy spotkać się z państwem Reverte i obmyślić jakiś plan |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5779 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:04:07 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komentarz! :* Święta trójca - podoba mi się
O każdego z nich możesz się spokojnie martwić, bo żaden nie jest bezpieczny niestety.
Może rzeczywiście Ferdziu doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale przymyka oko. W końcu Hugo jest dla niego jak syn. Kto go tam wie.
Dokładnie, Aidan i Conrado oboje są obcy a teraz przyszło im razem współpracować. Myślę, że znajdą wspólny język, choć nie widzę ich na razie jako kumpli do piwa
Przybijam Ci piątkę, bo ja tez mam do niego słabość i już nie wiem czy do Ryana czy do Lucasa Myślę, że całkiem prawdopodobne, że Joaquin ma wtyczki w DEA, może też wynajął kogoś, żeby śledził Lucasa, widział jak spotyka się z agentem FBI.
No właśnie, czas najwyższy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3437 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:09:34 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Martwię się o wszystkich i każdego z osobna.
Madziu nie wiem czy Ferdzio wie czy nie wie, ale to mnie nie uspokaja bo jak wie to wie że Hugo wie że to on zabił mu matkę co już oznacza stąpanie bo bardzo cienkim lodzie.
Nie bardziej spiskowcy zbrodni
Madziu ja mam do obu bo jak go widzę w 911 to szczerze się jak głupia do monitora. Uwielbiam faceta i nic na to nie poradzę
Mi się wydaje że może mieć nawet w FBI bo dlaczego śledztwo prowadzi stolica a nie biurko w Teksasie?
Właśnie! Muszą wreszcie uciąć sobie pogawędkę |
|
Powrót do góry |
|
|
CamilaDarien Wstawiony
Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 4094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cieszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:01:10 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Madziu, Hugo się wkurzył i wcale mu się nie dziwię. On nie ufa Joaquinowi, więc jego obawy o siostrzeńca są uzasadnione. A później jeszcze dowiedział się o wypadku Quena. Ten chłop to ma przesrane! Całe życie pod górkę!
Conrado i jego sny Przez chwilę uwierzyłam, że Nadia naprawdę do niego przyszła Ale to z upiorną Andreą było straszne. Nie dziwię się, że mój Saverin się przestraszył.
No i poznał Aidana. Pewnie kumplami z piaskownicy na razie nie zostaną, ale może kiedyś. Chyba złapali jakiś wspólny język
Joaquin to psychol jakich mało, ale jest w nim coś takiego, że zaczynam go lubić To jego opanowanie, a zaraz potem wybuch złości mnie intryguje. Jego emocje zmieniają się jak w jakimś pieprzonym kalejdoskopie
Ale Lucas to powinien na niego uważać, bo to niebezpieczny typ. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5779 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:19:28 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Doma, to miło, bo na pewno każdy będzie miał ciężko
Tak. Relacja Hugo-Fernando w ogóle jest dość skomplikowana.
Ale że tak od razu do zbrodni?
Ja ten serial właściwie tylko dla Ryana oglądam. Właśnie mi przypomniałaś, że mam jeden odcinek do obejrzenia. A tak w ogóle to się ostatnio dowiedziałam, że Ryan nie mówi po hiszpańsku No to sobie niezłego aktora do telenoweli wybrałam
Może mieć i w FBI. Macki Joaquina sięgają daleko. Ale myślę, że w to się zagłębiać nie będę, bo FBI już i tak nie powinno się mieszać w sprawy w Meksyku.
I utną sobie tę pogawędkę, ale coś nigdy nie ma odpowiedniego momentu. Javier zajęty sprawą z Emily, ale może Vicky znajdzie chwilkę dla Conrada?
Ewka, dziękuję za komentarz! :*
Co racja to racja. Hugo całe życie pod górkę i nie zanosi się, żeby w jego życiu zapanował spokój. Cały czas jest w napięciu.
"Twój Saverin"? Czy ja o czymś nie wiem? Conrada nawiedzają takie koszmary, nie ma spokojnego sumienia niestety.
Myślę, że mogą się dogadać, chociaż odniosłam wrażenie, że Aidan jest taki bardziej na luzie, a Conrado bardziej poważny. Może wyjść z tego mieszanka wybuchowa
Zdziwiłaś mnie tym, że zaczynasz lubić Joaquina, chyba źle prowadzę moje czarne charaktery A tak serio, to może jednak dobrze i może się okaże, że wcale nie jest taki psychiczny jak wszyscy myślą.
Lucas będzie miał to na uwadze...
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia 22:21:26 21-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3437 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:43 21-11-18 Temat postu: |
|
|
Serio Ryan nie mówi po hiszpańsku? Myślałam że mów Madziu jakieś dwa lata temu obejrzałam trzeci sezon Th Flash tylko dlatego że grał tam epizodycznie Tom Felton , kiedy wykopali go z obsady ja rzuciłam serial więc nie jesteś jedyna która ogląda coś bo gra tam aktor którego lubi.
Tak FBI nie może mieszać się w sprawy Meksyku. Interpol i DEA działają na innych zasadach więc mogą w praktyce to nieco bardziej skomplikowane. I FBI mogłoby się mieszać w sprawy Meksyku gdyby je Meksyk poprosił o pomoc.
Javier czas znajdzie gdyż szykuje się ostatni akt a Emily nie pierze brudów publicznie więc wszystko zostanie w rodzinie więc i Javier i Victoria są wolni |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:47 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Powiem tak - ja dalej wiem, że nic nie wiem , ale wygląda na to, że niedługo unormuje się całkowicie, więc już mam o wiele lepszy humor.
Co do opowiadania, to popędziłyście, dziewczyny, z odcinkami tak, że miałam chyba ze dwie strony do przeczytania . Ale to i dobrze, bo lekturka była przednia.
Jakoś nie mogęsię przyzwyczaić do tego, że Conrado ma romans z Nadią. Może nie do końca romans, ale sam fakt, że ich ciągnie do siebie...może dlatego, że do tej pory wyborażałam sobie Saverina jako takiego samotnika, a tutaj tak nagle zainteresował się córką Cosme i trochę mnie to zszokowało . W ogóle może by tak Nadia odwiedziła Zuluagę i powiedziała mu trochę, co się dzieje w jej życiu, bo właściciel zamku czuje się nieco postawiony na uboczu i nawet mi tutaj mówi, żeby o tym w moim odcinku wspomnieć .
Faktycznie, Joaquin ma coś w sobie . Może nie to, żeby go od razu lubić, ale...ja w ogóle mam słabość do czarnych charakterów, a facet nie wydaje się być do końca zepsuty, ma...nie wiem, czy dobre strony, czy jakiś plan, ale jedno wiem - jest cholernie interesującą postacią .
Hugo, Hugo, za każdym razem mi się go żal robi, kiedy czytam o tym, że Leonor nadal jest na niego zła, czy, że nie pozwalała mu się widywać z dziećmi. Rany...niech ona go wreszcie przytuli i w ogóle, bo Ethan coś jej inaczej powie na ten temat . A właśnie, ciekawe, jak ona zareagowała na tą serenadę, bo od tamtej pory nie ma o niej słowa .
Zaraz, zaraz, czekajcie, to skoro u Was jest już marzec, to o ile był przeskok? O dwa tygodnie . W takim razie ja muszę w swoim odcinku trochę pomieszać (w sensie nie mam go jeszcze napisanego, ale chcę przyspieszyć pewne sprawy), bo z tego wynika, że niektóre rzeczy już się odbyły .
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 12:14:12 22-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5779 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:31:26 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Doma, właśnie się dowiedziałam, że nie mówi. Ale na użytek naszego opowiadania przyjmijmy, że jednak mówi
Ja mam tak często, że oglądam serial czy film własnie dla obsady, więc wiem, co masz na myśli
Może poprosił, tego nie wiemy. Właściwie to nie jest jakieś wielkie mieszanie się, po prostu Lucas chce się dowiedzieć jaka jest receptura Heliosa, żeby mogli jakoś zapobiec tylu ofiarom śmiertelnym w Texasie. No ale i tak stąpa po cienkim lodzie, bo jak to wyjdzie na jaw to FBI się na niego wypnie...
To super, pomyślę jak to rozegrać z nimi
Aga, dzięki ze znalazłaś chwilę, żeby skomentować!
Conrado nie ma romansu z Nadią i jeśli już to ona jest bardziej zainteresowana nim niż on nią. On raczej traktuje ją jak partnerkę biznesową, no a że jest atrakcyjna to już inna sprawa
A Cosme to powinien się wreszcie wziąć za remont zamku, bo przecież tam mieszkać nie idzie. Może właśnie tym był zajęty ostatnio?
Jeśli Joaquin jest interesujący to bardzo się cieszę
Hugo i Leonor chyba już nigdy nie będą normalnym rodzeństwem, tak jak kiedyś. Także na przytulanie raczej się nie zanosi. A o serenadzie zapomniałam wspomnieć, wybacz. Leonor jest postacią trzecioplanową, także nie piszę zazwyczaj z jej perspektywy, a akurat sporo się u mnie działo i skupiłam się na tamtych wątkach
Tak, około 2 tygodnie. Może przeszczep nerki dojdzie już do skutku? |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:07:05 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Właśnie, tylko jak przeszczep nerki dojdzie juz do skutku, to będzie to znaczyło, że Dominc już powiedział, wszystko to, co miał powiedzieć, a wtedy okaże się. że w życiu moich bohaterów zaszły naprawdę ogromne zmiany...Ale to nawet lepiej, bo będę mogła od razu zacząć z "grubej rury" . Z tym, że nie wiem, na kiedy jakiś odcinek będzie, bo pracuję dosłownie codzienne, tyle, że bez niedzieli - a przynajmniej na razie nic o tym nie wiem - bo ta niedziela jest handlowa i w każdej chwili to się może zmienić ;P.
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 13:07:42 22-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5779 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:12:10 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Aga, ja uważam, że to bardzo dobrze - lepiej zacząć z kopyta niż niepotrzebnie przeciągać. Już i tak długo to się ciągnie, także myślę że to dobrze jest zrobić przeskok i jeśli potrzebujesz coś opisać to najwyżej w retrospekcji. Ja się ciesze z przeskoku bo mi to daje więcej możliwości
A rozdziałem się nie martw, przemyśl sobie na spokojnie i dodaj jak będziesz miała czas |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:21:32 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Mnie się nawet tak będzie lepiej pisać, bo zamiast klepać o tym, że czekają na to, czy na tamto, to od razu napiszę, że dzieje się to i to i będzie jakaś akcja.
A tak w ogóle, to pochwaliłam się w pracy, że piszę różne rzeczy i teraz wszyscy chcą czytać to,co moje - dać im linka do naszego forum też? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3437 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:36:08 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Madziu na rzecz naszego opowiadania to u mnie wszyscy albo mówią w dwóch językach albo w więcej (zazwyczaj więcej) więc jak dla mnie spoko.
No a gdyby Pablito się dowiedział to zachwycony by nie był Tak tylko mówię.
No najwyższa pora zacząć działać.
Aga jeśli chcesz to daj Mi to obojętne czy ktoś z twojej pracy przeczyta to czy nie.
Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 14:38:51 22-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5779 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:10:44 22-11-18 Temat postu: |
|
|
Aga, tak jest o wiele lepiej
Ktoś chce czytać te nasze wypociny? Jak chcesz, ale nawet my mamy problem, żeby połapać się z liczbą wątków i postaci, więc nie wiem czy ktokolwiek poza nami coś zrozumie z tej naszej małej telenowelki
Doma, u mnie tak samo. Jest w połowie Meksykaninem, to niech mówi po hiszpańsku
Pablito na pewno w końcu się dowie i nie będzie zachwycony.
A rozumiem, że teraz będziesz kontynuowała rozdział Ewki? To potem mogę pożyczyć Vicky i Javiera na chwilę do swojego odcinka?
Ewuś, cała rozprawa sądowa, tego chyba jeszcze u nas nie było! Szczerze mówiąc to można by to rozwiązać polubownie, Pablo także chce, żeby Nadia była obecna w życiu Santiaga, bo chłopiec potrzebuje matki. Myślę, że Tony i Aidan trochę za bardzo się wczuli Ale zaczynam coraz bardziej lubić Gordona, widać że chce pomóc przyjaciółce. Dobrze było też sobie odświeżyć tę historię. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się rozwiążę. W końcu Santiago dowie się, że Nadia nie jest wcale złym człowiekiem i to Felipe jest czarnym charakterem w tej historii. Może z czasem ich relacje się ocieplą.
A Ariana co za plotkara Akurat przypadkiem przechodziła koło kortu tenisowego, tak? Dobre sobie. Ale przynajmniej odwróciła trochę uwagę Nadii od rozprawy. No i sama siebie pogrążyła:
– Tylko nie wyjeżdżaj mi teraz z Lucasem, okej? – ostrzegła panna Santiago.
– Nie muszę. Sama to zrobiłaś – zaśmiała się De la Cruz.
Rozumiem, że Ariana już nie jest potrzebna na sali rozpraw? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sobrev Prokonsul
Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3437 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:22:32 22-11-18 Temat postu: |
|
|
No język znać musi a Pablito och będzie zachwycony jak się dowie że Luke pan agent FBI
Tak będę ciągnęła dalej ów rozprawę tylko muszę obgadać z Ewą kilka szczegółów A odcinek powinien być dziś więc spokojnie możesz pożyczać Vicky i Javiera też
Ewka rozprawy komentować nie będę w końcu miałam swój udział w jej pisaniu. I powiem że jestem zadowolona z efektu końcowego bo nie wiem czy tylko mnie czy także ciebie odpowiadanie na te pytania strasznie wymęczyło
Ariana przypadkiem znalazła się pod kortem tenisowym? i przypadkiem spojrzała tam kiedy Condzio i Nadia się całowali Uwielbiam takie przypadki
Acha i Ari jest już wolna
Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 16:23:49 22-11-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5779 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:14 22-11-18 Temat postu: |
|
|
O, no to fajnie, czekam na rozdział! A międzyczasie myślę o moim, choć na razie weny brak. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|