Telenowele

Sobrev · Wysłany: 18:22:33 28-11-18 Temat postu:

Madziu jesteś jedyną osóbką która wie czy Hugo doświadczenia ma czy też nie. A co do weny to może i bym coś z siebie wykrzesała, ale czekam na twój odcinek Ewy czy Agi więc na razie nie piszę nic

jeszcze się moją gromadką znudzicie

a na razie siedzę i knuję

Maggie · Wysłany: 19:15:59 28-11-18 Temat postu:

Hugo nawet dla mnie bywa czasem zagadką, więc nie jestem pewna

Twojej gromadki nigdy dosyć!

Ja szczerze mówiąc wenę mam marną, ale postaram się coś z siebie wykrzesać.

Sobrev · Wysłany: 19:35:13 28-11-18 Temat postu:

On po prostu umie zaskoczyć.

Madziu co za dużo to nie zdrowo

W takim razie mam nadzieję, że coś z niej wyciśniesz

Maggie · Wysłany: 20:24:30 28-11-18 Temat postu:

Na tym etapie to już Hugo akurat raczej nie umie was zaskoczyć

Zbyt przewidywalny się zrobił, trzeba coś z tym zrobić

Niby tak, ale jak jest ciekawie to ja nie mam z tym problemu

A i przydałby mi się chyba Magik do kolejnego rozdziału, jeśli pozwolisz. Na razie tylko w mojej głowie się tworzy, ale tak myślę, że chyba go pożyczę.

Spróbuję!

Sobrev · Wysłany: 20:42:32 28-11-18 Temat postu:

Madziu przewidywalny? Od kiedy?

A bierz Magika tylko oddaj

Maggie · Wysłany: 21:09:02 28-11-18 Temat postu:

Nie wiem od kiedy, ale mam takie wrażenie

Oddam, oddam. W końcu żonaty

A Magik ma sporo sprzętu elektronicznego na zbyciu, prawda?

Sobrev · Wysłany: 21:14:23 28-11-18 Temat postu:

Acha,

No żonaty a Victoria to zazdrośnica więc lepiej uważaj.

Tak niektórzy rozdają cukierki Magik telefony, laptopy, drukarki do wyboru do koloru.

Maggie · Wysłany: 22:27:39 28-11-18 Temat postu:

Kocham Magika czysto platonicznie, może być spokojna

Chociaż jakoś nie pasuje mi Vicky na zazdrośnicę, nie znałam jej z tej strony.
Przyda się, dziękuję!

EDIT
Wena mnie opuściła, nie dam rady nic napisać. Może jutro spróbuję. Jeśli któraś z Was ma ochotę, to droga wolna

Sobrev · Wysłany: 19:56:15 29-11-18 Temat postu:

Szkoda

ale doskonale rozumiem jak to jest. Nic na siłę. Pozostaje mi czekać na odcinki dziewczyn no i samej knuć, knuć i jeszcze raz knuć

Maggie · Wysłany: 22:19:49 29-11-18 Temat postu:

Postaram się może jutro coś z siebie wykrzesać.
Oooo! To ciekawie

Ja też sobie powoli knuje, może coś się we mnie odblokuje.

A Aga nie miała jakoś teraz wstawić rozdziału?

Sobrev · Wysłany: 22:24:48 29-11-18 Temat postu:

Będę czekała i wypatrywała.

Spokojnie żadnych pogrzebów nie planuje co najwyżej ktoś będzie miał zaginionego siostrę, brata albo matkę.

Żartuje oczywiście knuje nad oświadczynami Vazqueza skoro się chłopina zdecydował to wypadałby żeby na te kolana przed nią padł

Aga się nie odzywa więc nie wiadomo czy wstawi. Myślę że nie będzie miała nic przeciwko jak któraś z was wstawi przed nią

CamilaDarien · Wysłany: 18:40:55 30-11-18 Temat postu:

Zapraszam na rozdział

Maggie · Wysłany: 19:13:58 30-11-18 Temat postu:

No Ewka, powiem Ci - wow

Nie sądziłam, że istnieje większy psychol niż Joaquin, ale tak jak patrzę na Cayetana to sobie myślę "oho, ten to jest dopiero czubek"

Cruella De Vil tyle że wersja chomikowa

Nie wiem, co on kombinuje, ale to wygląda jakby po prostu bawił się w eksperymentowanie na zwierzętach, bo chce je zobaczyć na haju. To że nazwał je imionami ludzi, których zna było zabawne, ale z drugiej strony przerażające. Co mu niby zrobił Travis, że chomik nazwany jego imieniem dostał największą dawkę narkotyku? Ciekawi mnie to.

Iska, Iska... wiedziałam, że to wariatka a jeśli do tego dołożyć depresję poporodową to już w ogóle. Ale żeby aż tak? Całe szczęście, że Travis akurat musiał tam pojechać, bo inaczej mogło się to źle zakończyć.

I coś mi się widzi, że Travis wcale nie zabił tego człowieka w obronie Nadii tylko wziął winę na siebie za to, co zrobiła Nadia

Ale może popadam w paranoję. I co to za drugie dno, o którym nikt nie odważył się mówić na głos? Mam nadzieję, że niedługo się dowiemy

Sobrev · Wysłany: 20:47:32 30-11-18 Temat postu:

Ewaka a ja ci powiem tak ; Kajtek swoim byciem psycholem przewyższa wszystkie postaci jakie do tej pory się tutaj przewinęły. Bo nawet jeśli Jaquin jest psychopatą to jednak w jego myśleniu dostrzegam logikę bo Kajtek to po prostu wariat. I biedne chomiki.

I małe sprostowanie które mnie nieco razi po moich zacnych oczach depresja poporodowa dwadzieścia cztery godziny po porodzie? :hmm: doradzam szok poporodowy, psychozę poporodową takie rzeczy się zdarzają gdyż depresja rozwija się w dłuższym okresie czasu niż 24 godziny. I jeszcze jedna kwestia noworodki teraz w XXI wieku leżą na salach z mamami. Ale możemy przyjąć że w Meksyku jest inaczej

No wyłożyłaś nam historię rodziny Travisa dość łopatologicznie ale może tak jest lepiej niż w inny sposób w retrospekcjach kawa na ławę. Travis zabił czy nie zabił? No rzeczywiście tak podejść do kogoś bo szarpię kobietę na ulicy i walnąć go w łeb? Nic dziwnego że Madzia ma podejrzenia iż Travis wziął winę na siebie. No czego nie robi się z miłości.

Jadąc na wysypisko, Travis rozmyślał o Emmie. Było w niej coś takiego, co go do niej ciągnęło. Nie umiał tego nazwać, ale ten pocałunek, którym ostatnio go obdarzyła, ciągle siedział mu w głowie. Zastanawiał się, czy ona czuje się podobnie w jego towarzystwie...

Ponarzekam mało, mało, mało. Ja tam dalej nie wiem co on o niej myśli

EDIT Zapraszam na odcinek

Maggie · Wysłany: 22:12:02 01-12-18 Temat postu:

Domi, jestem z komentarzem

Myślę, że Vicky dobrze robi, chcąc uhonorować w jakiś sposób Victora i właściwie nie tylko jego. Może pomóc wielu ludziom, ale przede wszystkim sobie - myślę, że takie uporanie się z przeszłością jest jej potrzebne. Dzięki temu ruszy dalej.
I właściwie cieszę się, że Magik i Vicky na razie nie chcą mieć dziecka, bo mielibyśmy małe przedszkole w VdS

Wszystko w swoim czasie.

Biedna Ems straciła głos

Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie. A Fabricio rzeczywiście powinien zająć się pracą, jego reputacja trochę podupadła przez te rodzinne rewelacje. No i kto by pomyślał, że wiceprezeska jest z pochodzenia Polką. Swoją drogą, jej imię i nazwisko kojarzy mi się z tenisistką

No i Emma odziedziczyła po Fausto restauracje! Może dzięki temu będzie ustawiona. Chociaż węszę tutaj kolejny punkt w sporze z Camillą. Obym się myliła.

Julian jest tak uroczo nieporadny

Tych dwoje jest sobie pisanych i bardo im kibicuję! Trochę miłości w NMD się przyda