Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wspólne opowiadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 818, 819, 820 ... 835, 836, 837  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3437
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:59:02 09-12-21    Temat postu:

Nie powiem nawet na torturach. W końcu się dowiecie kto to

Tak I to między nimi mi się podoba. Ich relacja wydaje się być naturalna. Dalsze rewelacje będą wkrótce

I Pablo się do niego wybierze albo pójdzie na wódkę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:06:08 09-12-21    Temat postu:

Czekam jak na szpilkach

Mi się wydaje, że oni są jednak do siebie podobni i stąd ta nić porozumienia.

Juz Camilo mu da popalić jak usłyszy, że Diaz chce się napić. Po jego trupie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:48:50 15-12-21    Temat postu:

Wiedziałam, ze Viktoria nie miała lekko z Pablem i Gwen, ale teraz kiedy się tak otworzyła widać to jeszcze bardziej. Strasznie jej współczuję, bo nie miała łatwego dzieciństwa i młodości. Wróć. Ona w ogóle nie miała dzieciństwa bo od razu musiała stać się dorosła. Na szczęście wyszła na prostą.
Coś w słowach Caridad mnie zirytowało bo w końcu wiemy, że to córka Pabla. I trochę jakby miała pretensję do Vicky, że narzeka na ojca, a powinna być wdzięczna, że go w ogóle ma i że mu na niej zależy. Nie chcę tutaj usprawiedliwiać Pabla, bo nie zachował się dojrzale, ale jednak nie miał pojęcia o istnieniu Caridad i w dużej mierze to wina jej matki. Sama ostatnio przyznała w poprzednim rozdziale, że chciała chronić swoje dziecko przed rodziną Diaz. Moim zdaniem Caridad ma prawo być zła i ma prawo czuć, że straciła tę więź z ojcem, ale wg mnie wina leży tutaj bardziej po stronie jej matki, a nie Pabla.

Podoba mi się relacja Pabla i Camila, szkoda że wcześniej tak mało to pokazaliśmy. Oboje są ojcami, oboje są po przejściach i oboje mają ogromną ochotę sięgnąć po butelkę, wiedząc co ich dzieci zrobiły i czując, że to oni zawiedli jako rodzice. Myślę, że w tej chwili tylko Camilo może tak naprawdę zrozumieć, co Diaz czuje i dobrze się stało, że jest jego sponsorem.
Mi jest zwyczajnie Pabla żal, bo widzę jak ten facet się zmienił na przestrzeni lat, w sensie rozdziałów (tak tak, piszemy NMD już od dobrych kilku lat, chociaż w VdS mamy nadal 2015 rok) I on naprawdę nie miał łatwo. Teraz rozumiem, dlaczego brał w łapę na początku opowiadania, wszystko układa się w całość. I świadomość, że całe miasto, nawet twoja matka wiedziała, jakim zwyrodnialcem jest twoj ojciec i co robił twojej siostrze... ja się nie dziwię Pablowi, że chce otworzyć tę butelkę. Ja sama mam ochotę się napić.
(Przyszło mi do głowy, że ten Horacio, syn Manuela Diaza, jesli jeszcze żyje, to mógłby być ojciec Horacio z Pueblo de Luz, który siedzi w kieszeni Fernanda, ten ktory odpowiada za sierociniec w ktorym jest Carolina, ale to chyba niemozliwe, bo ten albo juz nie zyje albo bylby bardzo stary. Chociaz moze...)

Javier i Hugo to duet wybuchowy, ci dwaj są tak różni a jednak tak dobrze się rozumieją no i znają swoje sekrety, a przynajmniej ich część. Mam tak samo jak Javier - wiem że nic nie wiem i Fernando dla mnie zachowuje się po prostu jak nie on i też bym węszyła podstęp, choć może istnieć racjonalne wyjaśnienie - może być człowiekiem
To co mowi Javier nie tylko ma sens, to po prostu jest jedyne logiczne wyjaśnienie. Misterny plan utkany przez Barosso. I miałam nadzieję że Alejandro nadal żyje, ale teraz jestem już pewna. Nie wiem tylko czy rzeczywiście wróci jako "Brad Pitt" czy ktoś inny, wiemy że dr James Flowers ma cały katalog twarzy od wyboru do koloru. To jest ciekawy pomysł Ale zdecydowanie nie na trzeźwo, więc dobrze że chłopy mają wódkę i sushi

Hugo jako ojciec chrzestny Kruszynki czuje się zaszczycony Oczywiście że się zgodził jakby mógł inaczej. Julian to w końcu jego jedyny prawdziwy przyjaciel, za nim skoczyłby w ogień a teraz też za Lucy.

Czy Ty chcesz, żeby pękło mi serce? Tosz to tortura dla Conrada taki słodki malec i biedny nieporadny Conrado, który w życiu własnego dziecka na rękach nie miał zajmuje sie tym chłopczykiem, który tak się rozgadał jak katarynka ależ się cieszę, że jest u niego coraz lepiej.
Serce mi pęka ale dusza się raduje, że Conrado mimo wszystko może doświadczyć tych wszystkich małych rzeczy. Myślę, że na pewno ten czas spędzony z Aleckiem wywarł na nim ogromne wrażenie.
A ścianą się nie przejmuję, będzie ładna dekoracja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3437
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:06:11 15-12-21    Temat postu:

Madziu dziękuje za komentarz :*

Zacznę od tego, że Victoria dorosła zdecydowanie za wcześnie i miała trudne życie i dzieciństwo, którego jak zauważyłaś nie miała co do Caridad myślę, że jest zazdrosna i też nie do końca rozumie co Victoria przeszła z Pablo i Gwen bo może i bez ojca ale dzieciństwo Caridad było szczęśliwe i do bólu normalne.

Mi też Pabla jest żal bo facet w ciągu kilku miesięcy wywrócił całe życie do góry nogami. Zmienił się nie do poznania i sam siebie nie poznaje i patrzenie na swoje życie na trzeźwo po prostu boli. I myślę że częściej możemy sięgać po ten duet bo ma swój urok.

Nie Horacio Diaz umarł w wieku 99 lat nie ma opcji żeby był to ten sam facet bo teraz miałby 127 lat nawet w Vds ludzie nie żyją tak długo \

Jeszcze nie potwierdzam twojej teorii, ani teorii Magika, ale jest nadzieja że Fernando nie jest takim potworem za jego chcę uchodzić i Hugo spróbowałby się nie zgodzić.

A scenka z Conrado i Aleckiem wyszła na totalnym spontanie i miała wyglądać zupełnie inaczej i mieć inne zakończenie (to nie Alec miał śpiewać kołysankę) ale uznałam że nie będę Conrado torturować a Alec cóż rozgadał się nam maluch

Jeszcze raz dzięki za komentarz :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:47:16 15-12-21    Temat postu:

Coś w tym jest, zazdrości trochę ojca i życia w pełnej rodzinie, ale z drugiej strony ciężko jest sobie wyobrazić, co Viktoria musiała przejść. Może wydaje jej się, że ojciec alkoholik jest lepszy niż żaden, a to nie zawsze jest prawda.

I Pablo jest trochę takim symbolem - dlaczego ludzie w ogole zaczynaja pic. Tak jak zauważyłaś jego boli patrzenie na to wszystko, bo po raz pierwszy od bardzo dawna, a moze w ogóle on widzi prawdę. Wcześniej albo nie chciał albo wypierał albo był tak pijany, że nie mógł jej zauważyć.

Hah tak myślałam. Ale to by było ciekawe - Diaz na usługach Barosso Rzekłabym, że w VdS żyją nawet krócej Już sporo z nich dokonało żywota. Albo zmartwychwstają, ale to już inna historia

Teoria Magika to jedyne sensowne i trzymające się kupy wyjaśnienie bo mi od początku wydawało się to po prostu ZŁE, żeby ojciec tak potraktował syna. Ale jeśli to ukartował, a tak sądzę, no to może jest dla niego nadzieja. Szkoda tylko, że zranił przy tym tyle ludzi.
A Hugo sam ma pokrętny sposób patrzenia na Fernanda, on sam sobą gardzi ale jakas czesc jego widzi w Fernandzie taki ojcowski autorytet. Myślę, że jeszcze kiedyś do tego wrócę, bo było to kilka razy wspomniane, ale myśle, że jest warte podkreślenia.

Jeśli takie scenki piszesz na spotkanie, to ja poproszę więcej spontanicznych scenek i rozdziałów, bo wyszło bajecznie <3
A Conrado może jeszcze kiedyś pokaże nam swój słodki głosik

Nie ma za co. Ja swój planuję dopiero w głowie, bo brak czasu by przysiąść i wszystko spisać robi swoje, ale może pojawi się coś w weekend
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3437
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:56:05 15-12-21    Temat postu:

Zdaje sobie sprawę, że zazdrość o ojca- alkoholika wydaje się dziwna, ale ona zazdrości jej tego, że on ją wybrał. Wybrał Victorię ponad Caridad i myślę że do tego muszę jeszcze wrócić w sensie wyjaśnić postępowanie Caridad i po części odczucia Pabla.

Dla Pabla alkohol był ucieczką. Dzięki wódce nie widział cierpienia Victorii, żony (Gwen wybrała tą samą drogę) i nie dostrzegał tego że cierpi dziewczynka której obiecał dać kochający i szczęśliwy dom i gdy jest trzeźwy widzi, że zawalił na całej linii i tych lat nie odda im nikt.

Diaz na usługach Barosso brzmi jak wstęp do sitcimu Tak ludzie żyją tutaj albo zdecydowanie za krótko albo mają wiele żyć (jak koty)

Barosso mimo wszystko jest skomplikowaną postacią i myślę że pewne rzeczy na stare lata zaczynają go dopadać. Obiecuje, że wszystko wyjaśnię tylko nie na raz bo wtedy mózg by wam eksplodował I jeśli Alex wróci to obiecuje nie będzie miał twarzy Brada Pitta :p

Tak to był totalny spntan. Kto wie może pewnym bliźniakom będzie śpiewał kołysanki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:27:11 16-12-21    Temat postu:

Sytuacja jest niewątpliwie skomplikowana. Ale wydaje mi się, że jednak Pablo nie bardzo miał wybór - no bo wybór Caridad oznaczałby raczej odejście od Gwen i zostawienie Viktorii. Chyba że miałaś na myśli po prostu coś więcej niż tylko wysyłanie czeków. Myślę, że on po prostu nie był gotowy na takie zobowiązanie, sam nie radził sobie ze swoimi problemami i żoną, a co dopiero z resztą, ale wróć do tego, bo to ciekawe. I ciekawi mnie też, co na to Marcela, w końcu ona też nosi dziecko Pabla teraz.

Właśnie dlatego myślę, że Pablo i Camilo muszą częściej rozmawiać, u Camila była podobna sytuacja - on uciekł w alkohol, Leonor w leki, a Hugo został sam, opiekując się nimi wszystkimi jeszcze pięcioletnim Jaime. I zataczamy tutaj piękne kółeczko bo przyjaźń Huga i Viktorii też jest interesująca bardzo

To jest taki trochę paradoks Ksiądz ma brudne i lepkie łapki, łasy na forse starego. W końcu gdzieś Fernando musiał swoje fundusze ukryć przed czujnym nosem Rezende, a gdzie zrobić to lepiej niż poukrywać je w pokątnych spółkach i miejscowym sierocińcu, gdzie regularnie wpływały hojne darowizny

Ja to w ogóle uważam, że każdy czarny charakter jest skomplikowany. Nie jest po prostu czarny, są tam też inne odcienie.
Tak koniecznie nie na raz bo i tak już mamy sporo informacji, nie chcę się pogubić uff całe szczęście, że nie Pitt

Kto wie kto wie. Może jak dożyje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3437
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:04:42 16-12-21    Temat postu:

Tamta sytuacja była beznadziejna. Żadna z opcji nie była dobra bo ktoś zawsze by cierpiał. I postaram się w przyszłych odcinkach rozwinąć nieco ten wątek. A co do Marceli, kurde nie wiem jak zareaguje wiem jedno Pablo nie może budować rodziny na kłamstwie i musi powiedzieć jej prawdę.

Tak myślę, że pod wieloma względami ich sytuacja jest podobna. Oboje dorośli zbyt szybko, oboje są dorosłymi dziećmi alkoholików więc myślę, że ich przyjaźń będzie przez wspólne doświadczenia jeszcze mocniejsza.

Czy ja wiem czy paradoks? są łasi na pieniądze księża, ale tak Ferdek nieźle to wymyślił. Tylko mu pogratulować.

A co do czarnych charakterów to są wtedy dobrzy gdy kochamy ich nienawidzić Ja mam do wszelkiego rodzaju antagonistów słabość i jakaś mała cząstka mnie chcę im kibicować chociaż rozsądek mówi "chyba zwariowałaś" Dobry czarny charakter jest wtedy gdy ma dobre backstry umotywowane działania i słabe punkty (nie ma ludzi bez nich) i masę innych cech i myślę że Ferdek się kwalifikuje bo on ma cały wachlarz odcieni i nie raz to pokaże.

Spokojnie to będzie będzie Pitt

Chcesz mi serce złamać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:59:58 17-12-21    Temat postu:

Dokładnie tak, nie było złotego środka. I tak, myślę, że Pablo nie będzie chciał popełniać tych samych błędów co z Pią i Gwen.

Tak też pomyślałam. Czasami mam wrażenie, że oni się rozumieją bez słów.

No bo Diaz i Barosso chyba nie za bardzo za sobą przepadają delikatnie mówiąc, czy się mylę? Ktoś z rodziny Diaz pracujący dla Barosso to trochę taki pstryczek w nos dla tych pierwszych

Masz całkowitą rację, jeśli czarny charakter jest dobrze skrojony to aż się chce go odkrywać i poznawać te różne warstwy. I tak, Ferdek zdecydowanie nie jest zwyczajnym czarnym charakterem. Ależ się cieszę, że po tylu latach pisania właściwie dopiero teraz wychodzą jego inne twarze.

Nie chcę łamać serc, ale może będę musiała. Los bywa okrutny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3437
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:13:43 17-12-21    Temat postu:

Na pewno nie i na pewno powie Marceli prawdę. To jak kobieta zareaguje. Trudno przewidzieć a końcu z jednej strony może być zła z drugiej znają się bardzo krótko.

Oj nie przepadają to delikatne określenie, ale to byłby nawet zabawne Diaz pracujący dla Barosso. Brzmi jak kiepski żart i tak mi przyszło do głowy że ja chyba nigdy wprost nie powiedziałam, dlaczego jeden nie znosił drugiego

Dobrze napisany czarny charakter powinien być jak Matrioszka im więcej lalek w środku tym lepiej a Ferdek to bardzo gruba Matrioszka

Ej nie rób mi tego!


Ostatnio zmieniony przez Sobrev dnia 18:18:39 17-12-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:19:13 17-12-21    Temat postu:

Myślę, że będzie wyrozumiała. Podejrzewam że tak jak każdy ona też ma przeszłość, z której nie jest do końca dumna

Chyba nie było to powiedziane, ale myślę, że można się domyślić, że po prostu były to dwa takie wpływowe rody w okolicy i walczyły o monopol No i w koncu Dwie Róże na pewno przyćmiły raczkujący biznes narkotykowy Fernanda.

Idealne porównanie! Ferdek Matrioszka podoba mi się i nie mam nic przeciwko, żeby powoli zgłębiać jego naturę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3437
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:45:46 17-12-21    Temat postu:

Dokładnie tak

Dwie róże należały do Inez, Kartel Felipe nazywał się la familia i chodziło tam o coś jeszcze niż walka o wpływy Powiem w najbliższym czasie

Będziemy się zagłębiać i będziemy się przy tym świetnie bawić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:54:54 17-12-21    Temat postu:

Pomyłka, no tak pomyliło mi się z rodziną Romo. Ale La Familia i tak była potężna.

Na pewno tak będzie a tymczasem zasiadam do pisania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sobrev
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 3437
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:16:54 17-12-21    Temat postu:

Oj była była.

Pisz pisz nie mogę się doczekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 5779
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Los Angeles, CA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:10:03 20-12-21    Temat postu:

Zapraszam na odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze telenowele Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 818, 819, 820 ... 835, 836, 837  Następny
Strona 819 z 837

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin