Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gabriella: Tajemnica przeszłości...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:10:38 26-11-07    Temat postu:

Boze kot zginal?...Jak to Anana to dziecko Mii? ? Ja juz nic nie wiem Prosze,nie zostawiaj nas tak,daj natepeny odc Przerywaniac w takich momentach nie wolno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:14:50 26-11-07    Temat postu:

green_tea napisał:
Boze kot zginal?...Jak to Anana to dziecko Mii? ? Ja juz nic nie wiem Prosze,nie zostawiaj nas tak,daj natepeny odc Przerywaniac w takich momentach nie wolno


heh jeśli się wyrobię to dziś telcia się skończy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:18:34 26-11-07    Temat postu:

NIE!! przeciez mialy byc 2 odc sielanki ((Ale blagam,mimo wszystko daj kolejny odc nawet jesli mialoby byc do konca...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:22:42 26-11-07    Temat postu:

ale ja już staram się napisać do końca i wyjdzie tego do 112 przemyślałam wszystko i jeden odcinek sielanki będzie a trrzy teraz z akcją trzeba się trzymać wcześniejszych ustaleń
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:25:02 26-11-07    Temat postu:

To wstwiaj dzis juz wszystkie:))Bo ja nie zasne inaczej,jesli juz nie wszystkiego nie dowiem I zaczynaj pisac juz kontynuacje,zebys mogla ja jutro wrzucic
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:27:53 26-11-07    Temat postu:

hehe właśnie piszę te odcinki, ale chce je napisac dobrze i to torchę schodzi i nie wiem czy zdąże dziś, a jak nie dziś to jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:29:37 26-11-07    Temat postu:

Wrazie czego poczekamy:((Ale wierzymy w ciebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:35:34 26-11-07    Temat postu:

no ja tez czekam w napieciu. Anana córka Mi?? Moze jakis przeszczep albo cos...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeSska*
Generał
Generał


Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 7631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

PostWysłany: 20:36:11 26-11-07    Temat postu:

Świetny odcinek:D jeju jak ja nie chce zeby Gaby się kończyła ... No ale w końcu musi:D Genialny odc:D Jejku tylko kto zginął? I jak to Anana córka Mii?? dobrze zrozumiałam??? Ajj ja chcę new:d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:36:27 26-11-07    Temat postu:

ale trzymający w anpięciu odcinek!!!!! istna rewelacja!!! kto zginął?!! oby nie Anana!!! Mię to tylko za włosy wyszarpać!!! Wariatka!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:38:45 26-11-07    Temat postu:

Dziękuję Wam kochani
Odcinek 109.
Wystrzał wypełnił cały pokój. Gabriella mimowolnie zamknęła oczy, a potem usłyszała odgłos upadającego ciała. Jej koszmar się skończył. Arturo zabił Mię i dotrzymał słowa danego Gabrielli... Kobieta powoli otworzyła oczy. Najpierw lewe, a potem prawe. Gdyby mogła, przetarła by oczy ze zdumienia. Mia stała w miejcu, w którym stała z bronią skierowaną w miejsce gdzie stał Arturo, ale jego tam nie było... Gabriella wyprostowała się i zobaczyła mężczyznę w kałuży krwi.
- Arturito, Arturito - Mia pochyliła się nad nim - Chyba nie myślałeś, że ci uwierzę... Widziałam jaka więź wytworzyła się między tobą, a Gabriellą. Nie mogłam ryzykować. Dałam ci nienaładowaną broń... Tak na wszelki wypadek... - zmarszczyła brwi - Miałam nadzieję, że będziesz rozsądny, ale widzę, że miłość do niej cię zgubiła. Mogłabym cię wykończyć... - spojrzała na ranę od kuli - ... ale za kilka godzin sam się wykrwawisz, zresztą nie mogę pozwolić, żebyś nie poznał prawdy... żebyś do końca wierzył, że kochałeś Gabriellę.
Mia wstała i rozglądnęła się po pokoju. Ananę przestraszył strzał i wtuliła się w Lolliette, która płakała razem z nią. Przecież ona miała małe dziecko. co ta wariatka chciała z nią zrobić.
- Ananito... Córeczko - Mia wyciagnęła do niej rękę - Chodź tu. Chcę ci coś pokazać...
- Zostaw ją wariatko! - Gabriella krzyknęła - Jeśli tylko spróbujesz skrzywdzić moje dziecko to....
- To co?! - krzyknęła Mia - Nie groź mi, bo to ja rozdaję karty! Ty spoczniesz w jednym z dwóch dołów jako bezimienna ofiara, a wiesz co będzie najlepsze? - zapytała ze złośliwym uśmiechem - To, że zajmę twoje miejsce, a właściwie wrócę na swoje...
- O czym ty mówisz?! - Gabriella już się pogubiła - Jak to wrócisz na swoje miejsce?!
- Cii... - Mia przyłożyła palec do ust - Czekamy na Emilię - spojrzała na Ananę i warknęła - Chodź tu gówniaro!
Dziewczynka przestraszyła się tonu głosu Mii. Na chwiejnych nogach podeszła do niej.
- Spójrz - wskazała na Artura, ale dziewczynka odwróciła głowę - No spójrz! - krzyknęła i na siłę przekrzywiła głowę Anany w stronę rannego mężczyzny. Arturo bardzo cierpiał. Z każdą sekunda był bliżej śmierci. Marzył o tym by Mia skończyła z nim szybko, ale z drugiej strony wiedział, że to kara za grzechy za życia. Przejął cudzą tożsamość. Kazał wsyzstkim wierzyć, że jest Arturo. W tej chwili mężczyzna myślał o jego ojcu, a raczej o ojcu chłopca, którego zajął miejsce. Prawdziwy Arturo nie chciałby, żeby ten Arturo tak go źle traktował. Arturo uronił łzę... Spojrzał na Ananitę, która również płakała. Jak można być takim potworem, żeby pokazywać dziecku takie makabryczne widoki! Ananita cała się trzęsła, ale po chwili uklęknęła przy Arturze i otarła mu łzę.
- Nie płacz... - wyszeptała - Bo ja będę płakać z tobą - w jej oczach pojawiła się koeljna seria łez.
Mia przyglądała się temu obrazkowi z uśmiechem.
- Przyzwyczajaj się dziecko - położyła dłoń na jej ramieniu - Będziesz taka jak ja...
- Zabieraj tę łapę z ramienia mojego dziecka! - warknęła Gabriella.
- Co ty nie powiesz - pociągnęła Ananę i postawiła przed sobą, a następnie położyła jej ręce na ramionach - Czy my nie wyglądamy na matkę z córką?
- To moja córka! - Gabriella z trudem wstała. Te sznury krępowały jej ruchy - Jesteś młoda. Znajdź se faceta i uródź sobie swoje dziecko, a od mojego wara! - zbliżyła się do niej na pół metra. Gdyby nie te sznury z pewnością wydrapała by jej oczy!
- Nie twoja tylko Gabrielli, a ty nią przecież nie jesteś... - Mia przewróciła oczami podobnie jak Anana - Nieprawdaż, że zupełnie jak Anana?
- Ty... - Gabriella chciała coś krzyknąć, ale do pokoju wpadła Emilia. Kobieta zobaczyła leżącego na podłodze Artura i przyklękła przy nim. Mężczyzna rozpoznał ją.
- Emilia... - powiedział cicho.
- Nic nie mów... Oszczędzaj się - dotknęła rany - Sprowadzimy pomoc. Wyjdziesz z tego...
- Nie - Arturo pokręcił głową - Dla mnie nie ma ratunku, ale zanim odejdę... Chcę cię o coś zapytać...
- O co?
- Kiedyś rozmawiałem z księdzem Manolo... - zakrztusił się. Mówienie sprawiało mu coraz większą trudność - Dlaczego wciągnęłaś w tę bezsensowną zmestę ludzi, któryh kochasz... Dlaczego Gabriellę...
- Nikt tego nie zrozumie - wyszeptała Emilia - Czułam, że tak będzie najlepiej. Dla świata Emilia Mendez umarła. Chciałam, żeby Gabriella zemściła się na tych, którzy skrzywdzili mnie i ją. Na końcu miałam jej oddać dziecko i usunąć się w cień, ale życie jest przewrotne...
Arturo zamknął oczy. Był słaby, ale walczył. Chciał walczyć do końca. Emilia wstała i odwróciła się w stronę Mii. Zacisnęła pięści
- Jestem - powiedziała twardo.
- Witaj Emilio - Mia uśmeichnęła się- Przedstawienie czas zacząć. Prawda mamo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:45:41 26-11-07    Temat postu:

<szok> mamo??? Mia jest jej córką???
w ogóle, co ona knuje?? nie cierpię jej ... wrrrr!
biedny Arturo!!! tak liczyłam na to, że to jednak Mia zginie... ech!
ale odcinek CUDO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 20:46:50 26-11-07    Temat postu:

Arturo... Co za odcinek! Boski! Jak to Mia jest córką Emi?? I jak to Gabriella nie jest Gabriellą? Nic nie rozumiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:52:09 26-11-07    Temat postu:

OMG!! Normalnie odcinki 40 stopni C Normalnie się pocę przed monitoirem, tyle akcji ;p Superrr.... ale jak to Mia matką... to przecież... nie... to niemożliwe! Dawaj szybko... albo nie Nie dawaj... ja nie chcę się żegnać dziś z tą telą! Następny daj jutro i dawaj teraz po jednym, bo to za szybko żegnać się z tą telą Ja nie chce... prosze CIę, od teraz dawaj po jednym, żeby za szybko nie kończyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:54:11 26-11-07    Temat postu:

To podejrzewalam,ze Mia jest corka Emi...Ty chyba nie chcesz nam powiedziec,ze Anana nie jest dzieckiem Gaby..blagam powiedz mi,ze Mia to poprostu wariatka...Ale jak ma byc podobnie do Horoskopu...To ja chyba wiem co bedzoe dalej Dawaj szybciutko odc:)))))
Patryk,nawet tak nie zartuj,bo ja nie wytrzymam:))Pozniej pocieszymy sie kontynuacją
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 83, 84, 85 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 84 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin