Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gabriella: Tajemnica przeszłości...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87, 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:15:10 26-11-07    Temat postu:

Dzisiaj, blagam!!! Patryczku moze bys tak juz wyszedl z tematu:p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:16:08 26-11-07    Temat postu:

heh głosowanie Jeśli zdążę dziś i jeśli mnie rodzice nie wykurzą z kompa to będzie:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 21:16:26 26-11-07    Temat postu:

Świetne. Mia to naprawdę wariatka... Ale cchiałabym wysłuchać jej wersji. Więc może tak jeszcze jeden odcinek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:19:30 26-11-07    Temat postu:

ja mam nadzieje, ze dzis juz WSZYSTKO sie wyjasni, a najdalej jutro upragniona sielanka:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:25:36 26-11-07    Temat postu:

cris napisał:
Dzisiaj, blagam!!! Patryczku moze bys tak juz wyszedl z tematu:p

Popieram:))Dawaj dzisiaj juz do konca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:30:59 26-11-07    Temat postu:

Nie wiem czy dziś dam radę wieczór to taka proa dnia kiedy wszyscy kręcą się dookoła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:40:44 26-11-07    Temat postu:

To chociaz te,ktore wszystko juz nam wyjasnia...tak pieknie prosimy....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
scarlett
Motywator
Motywator


Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:56:24 26-11-07    Temat postu:

musisz dać rade!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:05:46 26-11-07    Temat postu:

Odcinek 111.
Gabriella spojrzała ze zdziwieniem na Mię. O czym ona mówiła? Była córką Emilii? Ale przecież to niemożliwe... To Gabriella i Lolliette były jej córkami... Emilia popatrzyła na Mię zbita z tropu. O czym Mia bredziła? Przecież ona nie mogła być jej córką. To zwykła pomyłka.
- O czym ty mówisz? - kobieta podeszła do niej.
- Ależ mamo - Mia uśmiechnęła się i podeszła do Gabrielli - Chyba nie myślisz, że będziemy rozmawiały w ten sposób - złapała Ananę za rękę i zaprowadziła do kąta, w którym siedziała Lola - Przecież musimy sobie tyle wyjaśnić. Rozwiąż tę dziewczynę.
- Gabriellę? - zdziwiła się Emilia. Dlaczego Mia zachowywała się tak nierozsądnie?
- Nie Gabriellę! - krzyknęła Mia, ale zaraz potem powiedziała łagodniej - Mamo to ja jestem Gabriella, a to jest Mia - wskazała na Gabriellę. Pośpiesz się, bo musisz jej wyjaśnić wszystko. Ona nie rozumie, że ja jestem twoją córką, a moją córką jest Anana.
Emilia powoli podeszła do Gabrielli i stanęła za nią tak, że Mia nie mogła widzieć jak szeptała do córki:
- Co się stało?
- Nie wiem - Gabriella spojrzała na Mię, która bawiła się bronią. Wyglądała jakby kompletnie zwariowała, a jednocześnie wciąż pozostawała groźna - Wygaduje takie rzeczy... Mamo... Boję się o Ananę...
- Spokojnie - Emilia złapała ją za rękę - Wszystko będzie dobrze...
Lolliette z zapartym oddechem obserwowała sceny, które rozgrywały się przed jej oczami. Mia była wariatką! Ta kobieta była zdolna do wszystkiego! Lolliette skinęła głową na Ananę i szepnęła.
- Ananito pomożesz mi rozwiązać sznury? - obróciła się do niej tyłem.
- Dobrze - Anana zabrała się za rozwiązywanie sznurów, ale Lola była związana zbyt mocno.
- Promyczku nie poddawaj się - dodawała jej otuchy Lola - Musi ci się udać. Liczymy na ciebie...

- No mamo - Mia uśmiechnęła się do Emilii - Powiedz nam wszystko, przyznaj, że jestem twoją córką.
- Mia nie wiem co ci się stało, ale nie jesteś moją córką. Moim dzieckiem jest Gabriella - Emilia objęła swoją prawdziwą córkę.
- Nie dotykaj tej przybłędy! - warknęła Mia i wyciągnęła z kieszeni jakąś złożoną kartkę - Poznajesz? - pomachała jej nimi przed nosem
- Co to?
- Ostatnie kartki twojego pamiętnika... Czytaj - podała jej kartki.
Emilia doskonale wiedziała co takiego skrywa ten pożółkły papier z różowymi obwódkami... Trzęsącymi rękoma wzięła je do rąk i rozwinęła, ale szybko zwinęła.
- Nie będę tego czytać.
- Czytaj! - Mia skierowała pistolet w Gabriellę - Albo ona zginie!
- W szpitalu poznałam pewnych ludzi. Są zainteresowani nią. Nie kocham tego dziecka. Jest dla mnie przekleństwem...
- To fragment twojego pamiętnika - ożywiła się Gabriella.
- Tak, fragment z pamiętnika - przyznała Mia - Nie zdążyłaś doczytać, bo ci go zabrałam. Nie chciałam, żebyś dowiedziała się wszystkiego wtedy. Mamo czytaj.
- Dolores i Evaristo Calderon także spodziewają się dziecka. Jednak ich dziecko ma się urodzić chore, ma żyć góra kilka godzin, dzień. jak ja im zazdroszczę... Problem z głowy... - Emilia otarła łzę. Nienawidziła siebie, że mogła kiedyś tak pisać. Ukradkiem spojrzała na Gabriellę, która minimalnie się od niej odsunęła - Opowiedziałam Dolores o moim problemie. Okazało się, że obie mamy rodzić w tym samym terminie. Dolores zaproponowała wymianę. Oni będą mieli wymarzone dziecko, a ja dziecko, które wkrótce zniknie z mojego życia... Muszę już iść. Wyjeżdżam do stolicy. Za dwa tygodnie jednak wrócę, by razem z Dolores urodzić i wymienić się z dziećmi...
Emilia podarła te kartki przez pół. Brzydziła się sobą. Jak mogła tak myśleć? Jak mogła wogóle być taka podła... Spojrzała na Gabriellę...
- Więc to ona jest twoją córką - nie spojrzała nawet na Mię, ale wskazała na nią.
- Jak sama widzisz - Mia uśmiechnęła się - To ja jestem Gabriella, a Anana jest córką Gabrielli, czyli moją.
- Nazwisko nie czyni z ciebie matki! - Gabriella zrobiła krok do przodu - To nie ty nosiłaś ją 9 miesięcy pod sercem i nie wstawałaś do niej gdy płakała w nocy... Anana jest moją córką! Nawet jeśli tak naprawdę nie jestem Gabriellą to Anana nie jest córką mojego nazwiska, ale mnie jako osoby, a ty jestes wariatką!
- Nie mów tak do mnie! - Mia popchnęła ją z całej siły na ścianę tak, że Gabriella upadła - Faktem jest, że już niedługo zginiesz, a ja zajmę twoje miejsce jako córka, matka i żona... Po operacjach plastycznych Aron się nie zorientuje.
- Mylisz się! Aron od razu zorientuje się, że to nie będę ja. Choćbyś mnie zabiła, przybrała moją twarz i nie wiem jak się do mnie upodabniała to i tak mnie nie zastąpisz. A wiesz dlaczego? - Gabriella wstała - Bo jesteś śmieciem! Zwykłym robakiem, którego trzeba zgnieść.
- Zabiję cię! - wycelowała w nią pistolet - Pożegnaj się z życiem!
- Stój! - Emilia wbiegła przed Gabriellę zasłaniając ją własnym ciałem. Dotychczas nie wtrącała się w wywmianę zdań między dziewczynami gdyż bardzo intensywnie myślała - Mia - zbliżyła się do niej i pogładziła ją po policzku - Nie jesteś moją córką... - powiedziała spokojnie.
- Jak to nie? Nie żartuj sobie ze mnie - Mia zrobiła krok do tyłu - Dolores mi wszystko powiedziała. Gdy oddałam ją do psychiatryka... Powiedziała mi, że wymieniłyście się dziećmi...
- To nie było możliwe. Gabriella urodziła się dwa tygodnie przed tobą. Przykro mi Mia. Dolores jest wariatką. Wmówiła ci coś w co bardzo chciałaś uwierzyć...
- To niemożliwe! - Mia złapała się za głowę - Ja nie zwariowałam... Ja nie jestem taka jak ona... Nie chcę być taka - zaczęła mówić jak w amoku
- Widzisz? - Gabriella wyszła przed Emilię - Jesteś Mią... Wypuść nas...
- Myślisz, że wyjdziecie z tąd żywi? - Mia spojrzała na nią wściekle - Ty zginiesz jako pierwsza, a twoja córka będzie patrzeć jak zdychasz! - podbiegła do Anany i szarpnęła ją za kołnierz. Dziewczynka nie zdążyła rozwiązać sznurów, ale znacznie je rozluźniła. W tej chwili do fabryki wbiegł Derek i Aron.
- Zostańcie przy drzwiach albo ją zabiję! - krzyknęła Mia trzymając pistolet przy głowie Anany - Nie żartuję!
Mężczyżni posłusznie wykonali polecenie.
- Mia - zaczął Derek - Jeszcze nie jest za późno. W sądzie powiemy, że byłaś niepoczytalna... - serce krajało mu się na samą myśl, że jego siostra wyląduje w wariatkowie.
- Nie... - Mia zaczęła płakać - Ja naprawdę wierzyłam w to, że moje życie to był przypadek, że Dolores nie była moją matką. Emilia byłaby idealna... Ale ona nie jest moją matką... Jestem córką wariatki... Zabiłam ją, zabiłam... Zabiłam własną matkę... - Mia nerwowo zaczęła potrząsać pistoletem przy głowie Anany. Gabriella bojąc się o córkę postanowiła uciec się do ostatniego podstępu:
- Mia - zrobiła krok do przodu - Zrobiłaś wiele złego, ale rozumiem cię. Sama chciałam się mścić.... - z każdym krokiem była coraz bliżej Mii - Opuść broń. Oddam ci moją tożsamość. Będziesz miała życie takim o jakim marzyłaś, ale błagam cię, opuść broń...
- Naprawdę? - Mia spojrzala na nią z ufnością, a broń lekko powędrowała w dół - I będę szczęśliwa?
- Będziesz... A teraz oddaj mi Ananę. Przecież to córka Gabrielli - Gabriella grała na jej uczuciach - Twoja córka... Spójrz na nią jak płacze... Czy tego chcesz dla niej jako matka?
Mia spojrzała na dziewczynkę. Mała rzeczywiście się bała.
- Wybacz córeczko... Nie chcę cię skrzywdzić, dlatego lepiej na to nie patrz... - zasłoniła jej oczy i zwróciła się do Gabrielli - Myślisz, że jestem wariatką... Żegnaj. Chciałam, żeby twoja córka patrzyła na to jak konasz, ale oszczędzę jej tego... Żegnaj - Mia skierowała pistolet na Gabriellę i strzeliła. Wśród ciszy rozległ się czyjś głuchy krzyk:
- Nie!

-----------------
Był to przedostatni odcinek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:08:03 26-11-07    Temat postu:

cris napisał:
Dzisiaj, blagam!!! Patryczku moze bys tak juz wyszedl z tematu:p


I czego się doczekałem? Zostaję wyrzucony ;p;p Po wsyztskich bym sie tego spodizewał, ale nie po tobie ;p;p

No to możesz wrzucać odcinek, ja i tak przeczyatm jutro, bo musze konczyć

Ale nie umies ię pogodzić, że telcia już się kończy, ja tego nie chcę ;(;( Będę dziś w nocy ryczał i beczał! Rano obudzę sie z mokrą pościelą Wyślę Ci pranie ;p;p

Aha i oczywiście czekam na to, ze po zakończeniu gabby wyślesz mi ją na maila [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:16:35 26-11-07    Temat postu:

Kyrtap1993 napisał:
cris napisał:
Dzisiaj, blagam!!! Patryczku moze bys tak juz wyszedl z tematu:p


I czego się doczekałem? Zostaję wyrzucony ;p;p Po wsyztskich bym sie tego spodizewał, ale nie po tobie ;p;p

No to możesz wrzucać odcinek, ja i tak przeczyatm jutro, bo musze konczyć

Ale nie umies ię pogodzić, że telcia już się kończy, ja tego nie chcę ;(;( Będę dziś w nocy ryczał i beczał! Rano obudzę sie z mokrą pościelą Wyślę Ci pranie ;p;p

Aha i oczywiście czekam na to, ze po zakończeniu gabby wyślesz mi ją na maila [link widoczny dla zalogowanych]


Dziękuję Ci Patryk Takie słowa znaczą dla mnie bardzo wiele Dziękuję, że poświęcałeś czas na gaby oczywiśćie że ci wyślę na e-mail zakończenie najprawdopodobniej jutro...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 22:17:22 26-11-07    Temat postu:

Ten odcinek był jednym z najlepszych... Tyle się wyjaśniło. Mia miała prawo myśleć, że Emi jest jej matką. Dolores nagadała jej głupot. Boże, ale czy ona postrzeliła Gaby? Czy Emilię? Nieee, ja nie wiem co teraz zrobię! Ja nie cchę, żeby ta telkcia się skończyła! Jest przepiękna... Zawsze czekałam niecierpliwie na nowy odcinek ,a teraz Gabrielli nie będzie... <płacze>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:19:00 26-11-07    Temat postu:

Paulinko dziękuję Ci, że poświęciłaś czas na Gaby:* Jest mi bardzo miło, że czytałaś Zapraszam na jutrzejszy odcinek, który kończy wszystko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
green_tea
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 4736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:21:01 26-11-07    Temat postu:

Zgienela Emilia lub Lola...Albo jakims cudem Arturo badz derek zdolali szczelic wczesniej...odc CUDOWNY!!!Pieknie to wyjasnilas:)))Jestem tylko ciekawa czy Gaby rzeczywiscie jest corka Emi...Czy rzeczywiscie nie doszlo do zamiany dzieci...Mam nadzieje,ze nie....Daj dzisiaj ten ostatni jeszcze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:23:12 26-11-07    Temat postu:

To byl cudowny odcinek, teraz wszystko juz jasne. Cos wspanialego. Nie moge sie doczekac tego odcinka z sielanka. Zasluzylismy sobie na niego:) na sama mysl, ze to juz koniec....(( ale dobrze, ze bedzie kontynuacja! To trzyma mnie przy zyciu:) Moze dasz rade wstawic dzis jeszcze jeden odcinek, to byloby super:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87, 88, 89, 90  Następny
Strona 86 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin