Telenowele

Saul · Wysłany: 7:50:05 19-05-07 Temat postu:

Odc. 40

Virgi: Słychaj, ja...
Apollo nie słuchał, zaczął ja całować. Kochali sie tak przez kilka godzin...
Tymczasem Claudio z Isą kupili wszytskie potrzebne rzeczy na ślub.

Dzień później

Claudio wynajmuje detektywa by śledził Apolla.

Apollo szedł do sklepu i zauważył, że od pewnego czasu chodzi za nim jakiś gościu.
Obejrzał sie do tyłu i zanim detektyw schował się za drzewo Apollo przeczytał na jego kurtce "Abelardo - agencja detektywistyczna"
Na prośbę Apolla Sonia, służąca zebrała wszystkich w salonie(całą rodzine)
Apollo: Jeśli po czasie kiedy mnie nie było trudno was mnie zaakcpetować to mogliście to powiedzieć, na pewno bym was zostawił w spokoju i wyjechał do innego kra...
Virgi mu przerwała i zapytała;
O czym ty mówisz
Apollo: i wyjechał do innego kraju, prawda Claudio?
Claudio : No tak
Virgi ostro na niego spojrzała
Apollo: I tym samym nie tracilibyście czasu by wynając detektywa by mnie śledził
Ojciec; Co takiego?
Apollo: Ktoś z was wynajął detektywa by mnie sledził.
Claudio; To ja

Ojciec wziął Claudia na psytki do gabinetu gdzie urządził mu karczemną awanturę.
Wieczorem Claudio w ramach przeprosin zaprosił całą rodzinę
do ich drugej rezydencji.
Tam zjawiła się też Isabel , której Claudio powiedział
że chce z nią pogadać.
Gdy Isa wysiadła z auta wysiadł z drugiego też Claudio i cała jego rodzina.
Isa; Skąd tu te stoły?
Claudio; Isabel, właśnie jesteś uczestniczką przygotyowań do ślubu ze mną, który za minut kilka się rozpocznie...

anecik · Wysłany: 11:08:47 19-05-07 Temat postu:

NO to ja napisze następny

Jeanette · Wysłany: 12:01:39 19-05-07 Temat postu:

to czekam

anecik · Wysłany: 12:35:27 19-05-07 Temat postu:

Odcinek 41
-Ale Claudio, ale tak nie można
-Jak nie?chcesz być moją żoną czy nie... Jeśli się kochamy to...- snuł Claudio.Is Za bardzo nie wiedziała co ma zrobić, wiedziała tylko, że go nie kocha. Wiedziała, że jest dla niej taki dobra a ona nic do niego nie czuje i nie będzie czuła.
-Słuchasz mnie- zapytał Claudio
-Tak, przepraszam.. to ja pójdę się przygotować- rzekła i udała się na piętro aby się ubrać-I co ja mam robić, dlaczego to właśnie mnie spotykało- myślała. Gdy dotarła już na piętro sięgnęła po telefon i wykręciła numer do przyjaciółki. Po chwili jednak usłyszała pukanie do drzwi. Szybko rozłączyła się:
-Proszę-
-Cześć- rzekła Virgi
-hej- odpowiedziała ponurym głosem
-Wiesz co, wiem, że nie chcesz ślubu z moim bratem
-Nie...
-Jak nie, wydać to, posłuchaj mnie, pomogę ci uchronić cię od tego ślubu ale...-nagle przerwała Virginii, Is
-Słuchaj, nie kocham go ale on jest dla mnie taki dobry i w ogóle...
-Powiem ci coś, On cię nie kocha
-Jak nie to po co by się ze mną żenił
-Ponieważ nie chce cię zranić, powiedź mu prawdę a na pewno będziecie szczęśliwi
- Tak myślisz ?
-Tak, chodźmy już..- rzekła Virgii i razem udali się do salonu...

***************
Andreas zaniósł małego chłopca do auta. Amanda za bardzo nie wiedziała o co chodzi ale i tak zajeła się chłopczykiem. Po chwili Andreas wytłumaczył jej co się stało. Razem pojechali do szpitala. Jak się okazała chłopak nie był ubezpieczony i trzeba był zapłacić za szpital. Andreas od razy zgodził się zapłacić. Amanda była pod wielkim zachwytem swojego chłopaka. Zastanawiała się jak tak długo mogła go nie doceniać. Wtedy podszedł do niej Andreas z kubkiem gorącej czekolady:
-Proszę...
-Dziękuję
-Za chwilkę cię odwiozę do domu, a sam posiedzę jeszcze przy nim a potem jeszcze pojadę na komendę złożyć zeznania - snuł chłopak
- Zostanę z tobą..
-Jest zimno jeszcze się rozchorujesz...- powiedział z przejęciem w głosie Andreas:
Aleś ty kochany....

Saul · Wysłany: 17:27:00 19-05-07 Temat postu:

super odc, ciekawe jak zaraeguje Claudio.
Czekam na 42 odc.

anecik · Wysłany: 10:41:33 20-05-07 Temat postu:

Kto pisze następny? :>

Saul · Wysłany: 11:42:56 20-05-07 Temat postu:

Nie wiem kto, ale mógłby "ten następny" napisać bo weny dostałem

anecik · Wysłany: 11:49:20 20-05-07 Temat postu:

to napisz

trudno ze nie mineły dwa odcinki

Sylwia94 · Wysłany: 14:53:28 20-05-07 Temat postu:

super pomysł z tą wspólną telcią

Saul · Wysłany: 15:44:20 20-05-07 Temat postu:

Ok to pisze

Saul · Wysłany: 16:10:43 20-05-07 Temat postu:

Odc. 42

Andres złożył zeznania na policji. Rodzice dziecka znaleźli się pijani w barze...

Rozmowa Claudia i Isy

I: Nie dojdzie do ślubu
C: A niby dlaczego?
I: Ponieważ Ty mnie nie kochasz
C: Isabel...
I: A co, może zaprzeczysz?
Claudio zamilkł, spuścił lekko głowę w dół
I: Tak właśnie myślałam

Dzień nastepny;

Virgi siedziała na sofie i czytała prasę dla kobiet, Apollo grał na komórce,
a obok Sonia wycioerała kurze. W pewnym momencie Sonia upuściła
wazon.
S: Przepraszam, to nie specjalnie
V: Nic się nie stało
Sonia sprzątając odłamki szkła skaleczyła się w palec i zaczęła krwawić.
Apollo bez słowa wziął bandaż i plaster i zaczął opatrywać ranę.
Kiedy skończył poczuł, że Sonia i Virgi dziwnie się na niego patrzą
Apollo: O co chodzi?
V: Apollo, przecież ty masz hemofobię (strach przed widokiem krwi - przyp.
autor odcinka)
Apollo zaczerwienił się.

Tymczasem Taylor, najlepsza przyjaciółka Luci (siostra Diega) przeszła obok
sali chemicznej, poczuła nóż na gardle.
To był Rick, jej chłopak
Rick: Chyba zapomniałaś, że wisisz mi 500 peso
Taylor: Rick, no co Ty, to boli
Rick puścił dziewczyne
Rick: Masz czas do jutra, jeśli nie znajdą Cię martwą w lesie

Apollo: Tak, ale jak przygarnęły mnie wtedy te tzry kobiety wyleczyłem się bo nieraz pomagałem ludziom z wioski np. w zatrzymywaniu krwotoków

Virgi poczuła, że przestaje ufać bratu , czuła, że kłamie

Wieczorem w domu zjawiła się policja.
Chcieli przesłuchać Apollo który 2 meisiace przed zniknieciem swoim był świadkiem mordu i teraz znalazł sie morderca i policja chce 2 raz go przesłuchać.
Apollo nie wiedział co ma robić, pomyślał, że może zmyśli jakaś historie i powie, że gdy zeznawał 1 raz kłamał bo był w szoku.
Apollo chciał iść do toalety.
Policjant; Tylko szybko, bo mamy jeszcze drugiego świadka do przesłuchania.
Apollo poczuł, że nie może kłamać bo jest 2 świadek.
I co teraz ja mam zrobić? - zastanawiał sie.

Wieczorem spotkali sie w domu Taylor Lucia z Taylor
T: Znalazłam takie zaklęcie, możemy się zmienić ciałami
L: Co?
T: Wtedy ty bedziesz mogła chodzić z Rickiem a ja będę mieć psa, twojego chow - chow'a, wiesz mój tata nie lubi psów.
L: To nie jest głupi pomysł.

Tym sposobem umysł Luci był w ciele Taylor a umysł Taylor w ciele Luci.
Tym sposobem Taylor zrzuciła problemy z zapłaceniem długu Rick'owi na Lucię.

----

Taylor gra sonia Smith

anecik · Wysłany: 19:32:30 20-05-07 Temat postu:

kto następny?

VANESSA* · Wysłany: 18:23:38 21-05-07 Temat postu:

super czekam na newik z niecierpliwością

Saul · Wysłany: 18:50:31 21-05-07 Temat postu:

j ateż, ciekawe co wymyśli następna osoba

Sylwia94 · Wysłany: 18:55:04 21-05-07 Temat postu:

świetny odcinek

ta telcia jest extra !!!