Telenowele

Ligia · Wysłany: 13:44:10 23-11-07 Temat postu: Odcinek 20 :))

Dziękuje wam za komentarze i bardzo przepraszam, że tyle czasu nie pojawiał sie nowy odcinek.

Odcinek 20

Idąc w strone wyjścia Marcos spotyka Monice. Ubrana w niebieską bluskę i krótką spódniczkę kobieta uśmiecha się miło na widok swojego pracodawcy.
- Witaj Marcosie! - mówi całując go na powitanie - Właśnie przyszłam zobaczyć jak się czuje twoja żona.
- Jest w ciąży... - rzecze Marcos ledwie słyszalnym głosem.
Nie ma siły mówić o tym. Zdrada jego wielkiej miłości tak boli... Serce łamie się i krzyczy z bólu, który ogarnia całą duszę...
- Ach... - Monica jest wyraźnie zmieszana. Na jej twarzy pojawia się lekki smutek. Jednak po chwili, wiedząc iż musi się cieszyć Moni rzecze:
- To wspaniała wiadomość! Gratulacje! - Monica przytula Marcosa.
- Nie należą się one mnie tylko Javierowi...
- Co ty mówisz? - Kobieta jest zaskoczona. - Przecież...
- Dziecko którego spodziewa się Juliana nie jest moje... To dziecko Javiera...

- Co takiego? - Monica nie może uwierzyć w to co słyszy.
- Nie przesłyszałaś się. To nie jest moje dziecko. Ja jestem bezpłodny...
Monica jest w szoku. Przecież od Juliany aż biła miłość, którą dażyła Marcosa... To niemożliwe żeby go zdadziła...
A Marcos nie może mieć dzieci? Przecież ma juz dwójke bliźniaków. Więc o co w tym wszystkim chodzi?
- Ale przeciez masz dwójke dzieci... - mówi po chwili Monica.
- Nie mam siły o tym rozmawiać... Przepraszam cię. Pójde do domu...
- Pójde z tobą. Nie możesz sam iść w takim stanie...
- Poradze sobie.
- A jednak nalegam - mówi Monica uśmiechając się miło.
- No dobrze. Chodźmy. - Marcos ulega.
***************************
Szpital. Javier nadal rozmawia z Julianą. Obok łóżka stoi wazon z bukietem czerwonych róż.
Juli jest bardzo zmartwiona.
- Dlaczego Marcos jeszcze nie przyszedł... On mi nie wierzy - Juli jest bliska łez.

- Wierzy ci... Tylko napewno jest mu ciężko to wszystko zrozumieć, ale niedługo wszystko sie wyjaśni.
- Mam nadzieje...
Javier nie wierzy jednak we własne słowa. Próbuje tylko pocieszyć zrozpaczoną Juliane. Gdyby Marcos miał przyjść, to juz by tu był...
Tak bardzo jest mu żal Juli... On tak bardzo ją kocha, ale ona nigdy nie przestanie kochać Marcosa... Za bardzo go kocha...
Piosenka:
[link widoczny dla zalogowanych]
****************************
Dom Luzmili i Charliego. Luzmi leży na łóżku i rozmyśla o Julianie. Tak bardzo chciałaby jej pomóc.
Nie wie jednak w jaki sposób skontaktować sie z Marcosem. Jego komórka cały czas milczy...
Jej rozmyślania przerywa pojawienie się Charliego.
- Witaj kochanie! - Charlie całuje żonę na powitanie. - Jak sie czujesz?
- Ach... Ja dobrze... Ale Juliana...

- Jest w ciązy... A Marcos nie moze mieć dzieci... Nic z tego wszystkiego nie rozumiem.
- Ja także. Boje się, że z tego powodu ich małżeństwo się rozpadnie i właśnie próbuje dodzwonić się
do Marcosa, lecz jego komórka ciagle milczy. - Luzmi jest zaniepokojona.
- Ja tez próbowałem się z nim skontaktować, ale bez rezultatu. Byłem nawet w jego dawnym mieszkaniu.
- Ach... Gdzie on może być....
*************************
Akademia El Beneo. Antonia siedzi na kanapie. Przychodzi Nino.
Podchodzi do Antoni i całuje ją w czoło.
- nIe dotykaj mnie - krzyczy Tonia - Zdradziłeś mnie!!! Zdradziłeś!!! I to z moją szwagierką!
Jak mogłeś... Wynoś się z mojego życia.... Wynocha... - Tonie krzyczy na swojego męża.
Tłucze wszystko co ma pod ręką.
- Uspokój się! - rzecze Nino i próbuje uspokoić swoją żonę.
Oczy Toni są przepełnione nienawiścią.
Nino jest bardzo zaniepokojony. Co się dzieje z jego żoną? Dlaczego tak się zachowuje...

Do pokoju wbiega zdenerwowana Nastieńka.
- Mamusiu... - Co sie stało? - pyta z oczami pełnymi łez.
- Uciekaj córeczko. Ten człowiek chce nas skrzywdzić... Uciekaj... - Tonia wskazuje ręką na Nina.
Nino nie mozę uwierzyć w słowa żony. Co ona wygaduje...
*************************
Mieszkanie Marcosa.
Marcos i Monica siedzą na kanapie. Mężczyzna cały czas pije.
- Marcos już chyba wystarczy - mówi z troską Monica, próbując zabrać butelkę.
- Zostaw! - krzyczy Marcos - Mam prawo sie upić.
Monica patrzy na niego z politowaniem. Jak on ją musi kochać...
Marcos nie może wytrzymać całej tej okropnej sytuacji.
W oczach Marcosa ukazał sie obraz Juliany w objęciach Javiera.
Jej piękne, smukłe ciało w objęciach tego człowieka...
Jego dłonie dotykające jej bioder. Ona ze swymi dużymi,
czarnymi oczami patrząca z namietnością na Javiera.

Nie mógł znieść tego widoku. Chwycił go ból zupełnie fizyczny, tak straszny,
że chciało mu się bić głową o ściany mieszkania, póki ich nie roztrzaska.
Zerwał sie gwałtownym z kanapy i roztrzaskawszy butelkę na podłodze, rzekł
przepełniony złościa, której nie da sie opisać:
- Zabije!!!
Po tym znaczącym słowie wybiegł z mieszkania a za nim Monica.
Piosenka:
[link widoczny dla zalogowanych]
******************* KONIEC ******************

angie7 · Wysłany: 16:49:17 23-11-07 Temat postu:

super odcinek

smerffetka · Wysłany: 16:56:51 23-11-07 Temat postu:

w ko}cu tak dugo wyczekiwany odcinek!!!! ale jak zawsze nieziemski!!

Genesis · Wysłany: 17:16:45 23-11-07 Temat postu:

Świetny odcinek..!!!

Zapraszam do mnie..

.Kaa. · Wysłany: 18:02:21 23-11-07 Temat postu:

śliczny odcinek.
naprawde fajny.

a_moniak · Wysłany: 18:41:58 23-11-07 Temat postu:

super odcinek, szkoda że Marcos myśli że Juli spoedziewa ię dziecka Javiera...coś czuję że Monica może wykorzystać sytuację i może uwoieść Marcosa...

dosia21 · Wysłany: 21:27:04 23-11-07 Temat postu:

warto było czekac na taki odcinek!! i mam nadzieję że następny pojawi się niedługo

Marysia :D · Wysłany: 22:09:37 23-11-07 Temat postu:

supcio odcinek

szkoda że Marcos nie wierzy Julianie

Ligia · Wysłany: 22:38:54 23-11-07 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 11:33:37 24-11-07 Temat postu:

piękny odcinek

ciekawa jestem co dalej zrobi Marcos...

Panienka · Wysłany: 15:44:33 25-11-07 Temat postu:

ciekawe co jeszce będzie sie dziać w telci najbardziej ciekawi mnie w jakim spooob sie wyjaśni że ojcem dziecka Julianny jest Marcos

Ligia · Wysłany: 19:47:45 25-11-07 Temat postu:

mam bardzo wiele pomysłów na tą tele i myślę, iż was zaskocze następującymi odcinkami...

Marysia :D · Wysłany: 20:31:33 25-11-07 Temat postu:

to czekamy na newik

smerffetka · Wysłany: 16:16:03 27-11-07 Temat postu:

Ja już się nie mogę doczekać nowego odcinka a swoją wiadomością jeszcze bardziej podsycasz moją ciekawość

może mogłabyś wrzucić (mały drukiem) jakiś malutki spoiler :d??? :LOL:

Ligia · Wysłany: 19:34:51 27-11-07 Temat postu:

W Top20 zajęłam 14 miejsce. Bardzo wam dziękuje, bo pomimo iż od ostatniego rankingu napisałam tylko jeden odcinek to spadłam zaledwie o jedną pozycję. Nowy odcinek pojawi się w piątek lub sobote.

Odpowiedź dla smerffetka:
Jak podam ci dalsze losy to nie bedzie to juz nikogo tak ciekawiło...
Niedługo (za 4 lub 5 odcinków) wszystko się wyjaśni.