Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Maria Victoria
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:27:10 24-10-07    Temat postu:

Rewelacja! Martwi mnie tylko to że Maria Victoria tak ślepo ufa swemu dziadkowi... Czekam na kolejny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:24:40 24-10-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:25:42 24-10-07    Temat postu:

Faktycznie, Jorge cos ma u nas przerabane . A odcinek faktycznie emocjonujacy, dobrze, ze sie wszystko wydalo (Jorge ojcem Victorii? No, no...Na to bym nie wpadla). Ale widac, ze to dran. Czy mi sie wydaje, czy to z Carlosem, to bylo morderstwo?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:11:42 24-10-07    Temat postu:

BlackFalcon napisał:
Faktycznie, Jorge cos ma u nas przerabane . A odcinek faktycznie emocjonujacy, dobrze, ze sie wszystko wydalo (Jorge ojcem Victorii? No, no...Na to bym nie wpadla). Ale widac, ze to dran. Czy mi sie wydaje, czy to z Carlosem, to bylo morderstwo?


ok chyba dobrze Ci sie wydaje:)

odc. 25

- Zrozum, że ona nie chce cię teraz widzieć – Maria Victoria usłyszała podniesiony głos dziadka i natychmiast pobiegła w stronę drzwi.
- W porządku dziadku, zostaw nas same. Musimy porozmawiać.
Jorge nie chętnie spełnił prośbę wnuczki i zostawił ją samą z Virginią.
- Mario Victorio….- Virginia nie wiedziała, co powiedzieć. Czuła, że jej twarz, podobnie jak twarz jej siostry zalała się łzami. Maria Victoria uścisnęła ją mocno i po raz kolejny nazwała siostrą, tym razem wiedziała jednak, że w ich żyłach naprawdę płynie ta sama krew.
- Tak się cieszę, że to ty jesteś moją siostrą – powiedziała w końcu Virginia.
- Moja córka, dziadek i ty, jesteście teraz całą moją rodziną.
- Jest jeszcze mama. Nasza mama – przypomniała jej Virginia.
- Ja nie mam matki. Nigdy jej nie miałam! Ta kobieta jest mi obca. Zupełnie obca.
- Gdybyś wiedziała jak ona cierpi. Szukała cię tyle lat, a teraz, kiedy odnalazła, ty ją odtrącasz.
- To ona mnie odtrąciła. Dwa razy! Oddała mnie i nie interesowała moim losem!
- To nie prawda! Zawsze ją obchodziłaś. Dziadek cię oszukał! Nie rozumiesz? On chce ją skrzywdzić!
- Proszę cię, nie rozmawiajmy już o tym. Nie rozmawiajmy na ten temat nigdy więcej. - Wczoraj powiedziałam o tym wszystkim Rafaelowi i tacie – Virginia zmieniła temat.
- I jak to przyjęli? – dopiero teraz dziewczyna pomyślała, jakim to musiało być dla nich szokiem.
- Byli zaskoczeni, ale cieszą się, że to ty jesteś córką…
- Twoją siostrą – dokończyła, przerywając wypowiedź Virginii.
***
Victoria Martinez od rana nie opuszczała swojego pokoju. Niechętnie spojrzała na Armando, gdy ten zajrzał do środka.
- Victorio, dlaczego nic mi nie powiedziałaś? – zapytał smutnym głosem.
- Przyszedłeś robić mi wymówki?
- Nie. Po prostu bardzo mi przykro, że przez tyle lat małżeństwa, nie powiedziałaś mi o tym. Żyłaś z takim sekretem. Wyobrażam sobie jak musiało być ci ciężko, jak bardzo musiałaś cierpieć.
- Nie jesteś na mnie zły? – kobieta była zaskoczona, jego reakcją. Spodziewała się wymówek i wyrzutów, ale Armando wykazał tyle zrozumienia.
- Nie jestem na ciebie zły. Wyrządziłem ci wielką krzywdę, ale nigdy nie przestałem cię kochać i nie mogę patrzeć, jak bardzo cierpisz. Jeśli chcesz, porozmawiam z twoją córką. Spróbuję do niej dotrzeć.
- Dziękuję ci, ale obawiam się, że na niewiele by się to zdało. Ona mnie nienawidzi – powiedziała Victoria i wybuchła płaczem. Armando przytulił ją i zapewnił, że wszystko będzie dobrze a ona tak bardzo chciała mu wierzyć.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:16:18 24-10-07    Temat postu:

Odcinek super, tylko to nastawienie MArii Victorii do matki:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27761
Przeczytał: 50 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:19:20 24-10-07    Temat postu:

czyżby Vicky i Armando mieli się pogodzić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 22:29:37 24-10-07    Temat postu:

świetny odcinek A ja od początku podejrzewałam, że Jorge jest na prawdę dziadkiem Marii Victorii. Nawet napisałam to w jednym konmentarzu Nie muliłam się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natka***
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 6770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:57:06 25-10-07    Temat postu:

Świetny odcinek! Czekam na następny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:17:48 25-10-07    Temat postu:

Super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edytQa
King kong
King kong


Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 2714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:11:36 25-10-07    Temat postu:

Armando tak bardzo kocha żonę... może ona to wreszcie zrozumie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:50 25-10-07    Temat postu:

Wlasnie. Bardzo lubie Armanda .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SallyFan
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:35:30 30-10-07    Temat postu:

Super odcinek! Maria Victoria dobrze robi, Victoria to wredna baba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:08:01 30-10-07    Temat postu:

odc. 26

Muszę z tobą porozmawiać o czymś bardzo ważnym – Jorge zwrócił się do Marii Victorii, podczas śniadania.
- O co chodzi?
- O Victorię Martinez.
- Proszę cię dziadku, nie chcę o niej mówić.
- A jednak musimy. Posłuchaj, jej firma od dawna ma kłopoty. Ostatnio Victoria bardzo ją zaniedbała, a ja, korzystając z ich problemów, zacząłem wykupywać ich udziały. Muszę je masowo sprzedawać. Jestem przekonany, że o ile Victoria szybko nie wróci do pracy i nie weźmie się w garść to wkrótce przejmę jej firmę – Maria Victoria nie bardzo wiedziała, co o tym myśleć. Była wściekła na Victorię Martinez, ale mimo wszystko nie potrafiła jej źle życzyć. Współczuła jej nawet trochę. Tłumaczyła to faktem, iż Victoria jest matką Virginii i Rafaela.
- Co ty na to? – jej rozmyślania przerwał Jorge.
- Nie wiem, co o tym sądzić – powiedziała zgodnie z prawdą.
- Spodziewam się, że mi pomożesz.
- Ja? W jaki sposób?
- Jeśli przejmę firmę, a sądzę, że wkrótce to nastąpi, pomożesz mi w jej prowadzeniu. Chcę powoli przekazać ci ster. Kiedyś będziesz właścicielką tego wszystkiego. Ty i Virginia, w końcu ona też jest moją wnuczką, mimo, że znajduje się pod wpływem Victorii – Jorge po raz pierwszy zdradził jej swoje plany i bardzo zaniepokoiło go milczenie Marii Victorii – Dziś odwiedzi nas mój przyjaciel Gonzalo – kontynuował – Bardzo mi zależy, abyś dobrze go przyjęła. To młody i bardzo zdolny mężczyzna, z którym wiążę wiele planów. Mam nadzieję, że się zaprzyjaźnicie. Zaprosiłem go na kolację.
- Dobrze dziadku – dziewczyna była obojętna na to, co działo się dookoła. Zbyt wiele rzeczy ją przytłaczało i nie wiedziała, jak sobie z nimi poradzić.
- Czy coś nie tak?
- Nie dziadku, wszystko w porządku. Przepraszam cię, ale muszę zajrzeć do małej. Chyba się właśnie obudziła.
***
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią na kolację przyszedł Gonzalo Briceno. Był to młody mężczyzna, który od lat przyjaźnił się z Jorge. Ściślej, Jorge przyjaźnił się z jego niedawno zmarłymi rodzicami.
Gonzalo był raczej przystojnym mężczyzną, bardzo miłym w stosunku do Marii Victorii. Było w nim jednak coś, co odpychało kobietę. Myślała, że to, dlatego, iż wszystkich mężczyzn mimo woli porównuje do Rafaela, ale było w tym coś więcej.
Jorge był zachwycony przyjazdem Gonzalo. Żywił on głęboką nadzieję, że młodzi przypadną sobie do gustu i w przyszłości połączą przez ślub swoje majątki. Nie wiedział jednak, że Gonzalo stracił większość swojego spadku po rodzicach na hazardzie. Z pewnością posag, jaki wniosłaby w małżeństwo Maria Victoria, poratowałby go.
***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:11:37 30-10-07    Temat postu:

heh no to Jorge się niepopisał zapewne będzie popychał Mv do ślubu z tym całym Gonzalo, a ten wykorzysta jego tępotę i tez będzie chciał ożenić się z MV:/ kurde ale ma nadzieję, że w porę wkroczy Rafi i odbije ukochaną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 22:13:46 30-10-07    Temat postu:

Bardzo fajny odcinek

Zgadzam się z Karoliną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 21 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin