Telenowele

tinkerbell · Wysłany: 14:39:33 26-11-08 Temat postu:

Czekam z niecierpliwością

martunia · Wysłany: 14:45:06 26-11-08 Temat postu:

Będzie Tinky Winky i czerwona torebka

Odcinek pojawi się za jakiś czas

Any$ka como Mia · Wysłany: 15:05:51 26-11-08 Temat postu:

Tinky Winky

a Dipsi?
Lala?
Po?

ja chce wszystkie na raz xDD
czekam kochana ;**

martunia · Wysłany: 16:18:12 26-11-08 Temat postu:

Wszystkie razem przerosłyby Milagros, dziewczyna by zbzikowała do reszty

Ale postacie z bajek często będą się ukazywać

Również nudny nowy odcinek:

Entrda:
[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 2

Mężczyzna otworzył szeroko drzwi. Przed nim stały dwie piękne, młode kobiety w ciemnych okularach i płaszczach, chociaż był środek lata. Trzeba przyznać, że potrafią zrobić klimat. Ognistowłosa wyjęła coś z kieszeni.
-Szukamy tej dziewczyny. –tuż przed nosem pokazała mu zdjęcie czarnowłosej kobiety –Wiemy, że mieszkała tu przez jakiś czas.
-Przykro mi, ale nie udzielam takich informacji –odparł i już chciał zamknąć drzwi, gdy blondynka postawiła w progu nogę.
-Nie jesteśmy tu dla zabawy –powiedziała zdejmując okulary –Ta dziewczyna jest podejrzewana o morderstwa.
Zszokowany patrzył to na jedną to na drugą. Ta urocza, słodka dziewczyna morderczynią? To nie możliwe! Przecież mieszkała w tym bloku przez rok, a potem… z niewiadomych powodów szybko się wyprowadziła. Bardzo dobrze pamiętał jak wszedł bez pukania do jej mieszkania, a ona z dziwnym błyskiem w oczach mordowała kawałek mięsa wielkim tasakiem! I to niby na pulpeciki!
-O Boże! –wykrzyknął przerażony –Kim panie są?
-FBI –szybko odpowiedziała ognistowłosa –Wie pan gdzie się przeprowadziła?
Przeczącą pokiwał głową. Pot lał się z jego ciała.
-Zostawiła tylko numer telefonu…
-Świetnie! –uradowana blondynka z powrotem włożyła okulary –Proszę nam go jak najszybciej podać!

***

Zrezygnowany Pablo zastanawiał się nad kolejną częścią poszukiwań. Znowu nic. Zaczął wątpić w to, że kiedykolwiek odnajdzie przyjaciół.
Nagle na ulicy zauważył blond czuprynę. Niby nic szczególnego, przecież jest wielu blondynów, ale te włosy mogły należeć tylko do jednej osoby.
Czym prędzej wybiegł z kawiarni zapominając zapłacić i o mało nie wpadając pod koła samochodu. Teraz liczyła się tylko ta blond czupryna.
-Alex!
Krzyknął z całych sił, gdy z oczu stracił przyjaciela. Niestety nikt się nie zatrzymał ani nie odezwał. Spuścił głowę. Znowu zawód.
-Stary!
Szybko podniósł wzrok na uśmiechniętą twarz blondyna. Bez zbędnych słów wpadli sobie w objęcia.
-Tak się cieszę! –Alex poklepywał mocno Pabla po plecach, nawet sobie nie wyobrażał, że dzisiejszy dzień będzie tak szczęśliwy –Nie mogę w to uwierzyć!
-Musimy iść na piwo! –dodał Pablo uśmiechając się szeroko
Nagle poczuł, że ktoś puka go po ramieniu.
-Tak? –zapytał odwracając się.
Przed nim stał wściekły, gruby mężczyzna z rachunkiem w ręku powoli podwijający rękawy. Pablo uśmiechnął się do niego miło.
-Przepraszam za… zapomniałem.
Czym prędzej dał mu pieniądze i zaczął uciekać wraz z Alexem przez miasto.
-Nie ma to jak spotkanie po latach –stwierdził Alex, po czym oboje zaczęli się śmiać.

***

Ana i Milagros stanęły przed białymi drzwiami do mieszkania.
-Oby tu była –powiedziała Ana pukając
Usłyszały odgłosy w mieszkaniu, po czym drzwi zostały otwarte. Przed nimi stał zielony potwór, który głośno sapał.
-Aaaa! –zaczęły krzyczeć
-Darth Vader!
-Niewyżyty ufoludek! –Ana rzuciła się na Mili, przez co obie upadły na podłogę
-Atakuje nas! –Mili przytłoczona ciężarem przyjaciółki zaczęła wierzgać rękami i nogami
-Ja umieram! –Ana złapała się za tyłek, który przed chwilą przyjął cios od Mili
Ludzie powychodzili z mieszkań, aby zobaczyć, co się dzieje.
-Przepraszam bardzo, zamówiłam klaunów i zapomniałam o tym państwa powiadomić. Proszę się nie przejmować! –kobieta starała się załagodzić sytuację
-Tinky Winky atakuje! Niedługo wszyscy zamienimy się w czerwone torebki! –Milagros wczuła się w rolę, czołgając się przy tym w stronę schodów
-Jestem za młoda i zbyt piękna, żeby umierać! –Ana dramatycznie udawała swą śmierć
-Pięknie Ci to wyszło, powinnaś dostać Oscara –stwierdziła ognistowłosa z podziwem patrząc na Anę
-Dzięki, ty też –odpowiedziała odrzucając zgrabnie włosy i uśmiechając się promiennie
-Mili? Ana? –zapytała kobieta
-Shrek! –dziewczyny objęły się patrząc z przerażeniem na kobietę w maseczce, którą okazała się być… -Natalia?!
Dziewczyny wpadły sobie w ramiona.
-Chodźcie do mnie! Zrobię gorącą czekoladę i pogadamy jak za dawnych, dobrych czasów!
Natalia obejmując przyjaciółki wprowadziła je do mieszkania. Zapowiadał się wspaniały dzień.

***

Pablo i Alex siedzieli w barze popijając piwo.
-Nawet nie wiesz jak za wszystkim tęsknie –powiedział Alex biorąc kolejny łyk napoju
-Ja też. Nie masz o nich jakiś nowin?
-Niestety –odparł ze smutkiem –nasz kontakt się urwał, gdy wyjechałem.
-Wszyscy popełniliśmy błędy –stwierdził Pablo –Ja największy.
-Nie przesadzaj. Każdy może się zakochać, a jego wybranką może okazać się głupia krowa, która chce nas tylko wykorzystać –machnął ręką od niechęci –A, że ty jesteś głupi…
-Dzięki przyjacielu! –Pablo szybko przerwał Alexowi wywód –Ty nie byłeś lepszy! Wyjechałeś do Stanów!
-Ale to ty pierwszy się od nas odwróciłeś –Alex z zadowoleniem pokazał mu język –Ja wyjechałem później.
-Wszystko zaczęło się od Diega. Gdyby nie ten jego głupi brat… - westchnął głęboko
-Potem rodzice Natalii…
-Ja i Ana, która odwróciła się od was przeze mnie…
-I ostatni, ale nie najgorsi Alex i Milagros! –chłopak klasnął w dłonie –Ha! Byliśmy najlepsi!
-Nie ciesz się tak.
-Uśmiechnij się mój ty misiu pysiu –Alex złapał za policzki Pabla i zaczął je dziwnie wyginać –Och, jaki ty słodki! Mój maluszek!
-Odwal się! –zaczerwieniony chłopak odepchnął przyjaciela, mężczyźni w barze dziwnie się na nich patrzyli
-Brawo! Teraz uważają, że jesteśmy parą! –powiedział zdenerwowany
-Niech myślą, co chcą! Mi to nawet nie przeszkadza, nie jesteś taki zły –rozbawiony przytulił się do Pabla –Pocałuj mnie kochanie! –zaćwiergotał zalotnie mrugając przy tym oczami i wyginając dziwnie usta do pocałunku
Pablo zaczął go odpychać i z zażenowaniem uśmiechając się do ludzi.
-Przepraszam za niego nie wziął dzisiaj leków! Jest trochę… pokrzywiony.
-Teraz, gdy się spotkaliśmy mamy większe szanse odnaleźć resztę –stwierdził blondyn całując Pabla w policzek i z gromkim śmiechem uciekając z baru, przed morderstwem z rąk przyjaciela.

Any$ka como Mia · Wysłany: 16:44:50 26-11-08 Temat postu:

o lol xDD

Miliagros jest najlepsza xD Ana też jej dorównuje xD
one to mają pomysły

ale Lala to Diego

Po to Pablo [?]
Dipsi Ana :d
i Tinky Winky, którym jest Milagros

o lol xDD zaraziłam się teletubisiami

jak zacznę wszędzie o nich pisac to bedize źle

albo dobrze

chłopaki spotkali się

i dobrze

teraz jeszcze Diega im tam brakuje

słodcy sa

a jak sie kochają, nasze gołąbeczki

jeszcze Shrek`a mi tu wciągnełaś ?

skoro jestesmy przy temacie postaci fikcyjnych:P to ja poprosze

a) Calineczkę

b) Królewne śniezke

c) 7 krasnalów
d) myszke miki

i donalda

i tyo chyba wszytsko

czkeam kochana na newa;****
kiedy bd?

tinkerbell · Wysłany: 16:50:32 26-11-08 Temat postu:

hahahaha
świetny odcinek

boski

już chcę następny :d
dziewczyny się zachowały jak prawdziwi detektywi
FBI hhahahah

)) nie mogłam z tego
a potem ta scena Tinky winky wszyscy się zamienią w torebki to było prześmieszne

Shrek hehe:))
no i potem scena dwóch gejów hahahhaaha

))
ciekawe jak się dalej będą odnajdywać ahahaha

)

A Pablo to jeszcze jest z tą wywłoką co go wykorzystała ?

czekam na new xDD

martunia · Wysłany: 17:23:32 26-11-08 Temat postu:

Any$ka como Mia, co ty za bajki lubisz?

Wiadomo, że teletubisie królują na parkiecie

Ale kto wie może dodam jeszcze jakąś postać z bajek o których napisałaś

Nie, Pablo ma czasmi przebłyski inteligencji, dzięki czemu już nie są razem xD
Odcinek będzie jutro

Any$ka como Mia · Wysłany: 17:28:51 26-11-08 Temat postu:

nie xD
ale mnie poniosło

mówiłam [chyba], zę to wina wariatki

przez nią zbzikowałam

taa, Calineczkę ? :d
eh...to ja poczekam do jutra na odc

martunia · Wysłany: 17:42:07 26-11-08 Temat postu:

Jakiej wariatki? ;P Myszki to i Mili może zobaczyć, ale nie koniecznie Miki

Donalda już jednego w Polsce mamy więc o nim pisać nie będę

Potem ktoś mi zarzuci, że robię prowokację polityczną i będę miała

medzyska · Wysłany: 17:44:12 26-11-08 Temat postu:

Bożę, po prostu nie mam słów, ta tela jest boska!, cudne odcinki, Każdy bohater cudny

Jak mogłaś napisać , że są nudne! Masz świetny styl pisania, jestem pod ogromnym wrażeniem, bardzo ciekawe opisy, barwne poczucie humoru naprawdę śmieszne i wcale nie naciągane, no po prostu miodzio ;D, jak nabardziej masz we mnie stałą czytelniczkę

"Bardzo dobrze pamiętał jak wszedł bez pukania do jej mieszkania, a ona z dziwnym błyskiem w oczach mordowała kawałek mięsa wielkim tasakiem! I to niby na pulpeciki! "- ha ha ten tekst wraz z FBI mnie rozbroił

Pozdrawiam i niecierpliwością czekam na new, buźki ;*

mili~*~ · Wysłany: 17:48:28 26-11-08 Temat postu:

Aaaa! Super odcinki!! Teletubisie wymiatają

Swietne sa xD
No i mordowanie pulpecików xD
Super

Any$ka como Mia · Wysłany: 17:49:03 26-11-08 Temat postu:

kobieto...ty tak na polityka ?

myszki zobaczy ?

heh^^ a gdy je zobaczy to wpadnie w ramiona Diega bo się przestrasz?

aaa wariatki mojej siostry

martunia · Wysłany: 17:59:43 26-11-08 Temat postu:

Też mi polityk

Chyba sobie potańczę kaczuszki

Wpaść to ona może i nie tylko w jego ramiona

-sory za to, ale nie mogłam się powstrzymać

Często mam zbereźne myśli

Siostry powiadasz? Najgorzej jak się przyczepią, dajesz do zrozumienia, żeby sobie poszły, a one nic i zapada taka niezręczna cisza, co nie?

Młodsze? Ja mam starsze

Nawet nie wiecie jak mnie to cieszy, że wam się podoba

Uważajcie bo jeszcze pomyślę, że umiem pisać

mili~*~ · Wysłany: 18:01:52 26-11-08 Temat postu:

Bo umiesz

martunia · Wysłany: 18:04:25 26-11-08 Temat postu:

Ach mów mi tak jeszcze

Pisać to ty kochana umiesz

Life on way jest nieziemskie uwielbiam tą telcie