Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Orchidea
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 58, 59, 60  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:08:52 28-10-08    Temat postu:

Brooklyn napisał:
Nie wiem jak Wy ale ja nie wytrzymam jak dziś nie pojwi się new


ja tez nie wytrzymam !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:11:32 28-10-08    Temat postu:

hehe to się nazywa natręctwo Chcemy newa! Chcemy newa! Chcemy newa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:12:56 28-10-08    Temat postu:

ja tez nie wytrzymam Ja chce new

Ostatnio zmieniony przez mili~*~ dnia 19:15:33 28-10-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:31:43 28-10-08    Temat postu:

Ja chce new i Carlosa mego kochanego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:10:12 29-10-08    Temat postu:

A ja cię siostra popieram
CHCEMY NEW. CHCEMY NEW...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:11:09 29-10-08    Temat postu:

Czekamy... prosimy..... błagamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:12:03 29-10-08    Temat postu:

... wręcz na kolanach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:23:33 29-10-08    Temat postu:

tak tak..
na klęczkach..
prosimy :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Peroni
Idol
Idol


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:28:52 29-10-08    Temat postu:

Odcinek 11
Ross pozostał przy ołtarzu. Widać było, że ogromnym wysiłkiem stara się opanować. Wobec całego miasta, wobec pastora i zebranych ostrzegł w końcu Grady'ego:
- Jeżeli kiedykolwiek zbliżysz się do mojej córki - zabiję cię!
Po tych słowach wyszedł z kościoła w towarzystwie Carlosa.
Zapłakana Ana siedziała w powozie wtulona w ramiona matki. Powóz otaczał krąg najbliższych. Nikt nikomu nie patrzył w oczy.
Carlos wskoczył na pożyczonego konia i natychmiast objął rolę przywódcy.
- Micah i Lee, zostaniecie z tyłu. Jeśli ktokolwiek będzie jechał za nami, dacie mi natychmiast znać. Reszta - otoczyć wozy. I miejcie oczy otwarte!
Bez słowa wykonano jego rozkazy.
Carlos spiął konia i pojechał przodem. Ross z kamienną twarzą trzymał lejce i spokojnie powoził. Lydia i Ana oparte o siebie płakały cicho. Ross spojrzał na Carlosa
- Dziękuję - mruknął.
Mężczyzna kiwnął głową; wszelkie słowa były zbędne.
River Band było udekorowane na wesele według jedynego w swoim rodzaju wzoru. Drogę wiodącą od rzeki aż po sam dom przystrojono kwiatami i wstążkami. Ana patrzyła na te dekoracje przez łzy. Widok domu przysporzył jej jeszcze większych cierpień. Girlandy kwiatów ozdabiały poręcze otaczające front werandy. Gałęzie forsycji rozwieszono na całej przedniej ścianie. Na podwórzu ustawiono długie stoły z jedzeniem i napojami dla ogromnej liczby gości - którzy nigdy nie przyjadą. Wszystko to przypominało pokój dziecinny przygotowany na przyjęcie noworodka, który rodzi się martwy.
Ross pomógł zejść Lydii z pojazdu. Carlos zeskoczył z konia i wyciągnął ręce do Any. Dziewczyna siedziała jak sparaliżowana, odrętwiała z bólu i wstydu, i nawet go nie zauważyła. Dopiero kiedy dotknął jej ramienia i łagodnie wymówił jej imię, spojrzała na niego i uśmiechnęła się blado. Chwycił ją w pasie i ostrożnie zestawił na ziemię.
Kowboje pojechali w kierunku swoich kwater. Zwykle hałaśliwi i rozgadani, dziś zachowywali się zupełnie cicho. Któreś z dzieci Anabeth zaczęło płakać. Hector uspokajał je, ale bez skutku.
Milczący weselnicy wchodzili do domu.
W salonie udekorowanym przez Lydię koszami kwiatów spotkał Ana jeszcze jeden bolesny cios. Prezenty ślubne, jeszcze nie rozpakowane, leżały na długim stole nakrytym koronkowym obrusem.
Dziewczyna zadrżała. Ross podszedł do niej i położył ręce na jej ramionach.
- Księżniczko, ja...
- Tatku, proszę cię. Bardzo chcę być sama.
Uniosła kraj sukni i pobiegła na piętro. Po chwili dał się słyszeć trzask drzwi jej sypialni.
- Sukinsyn! - rzekł Ross zmienionym głosem. - Zdjął marynarkę i rozpiął kołnierzyk. - Powinienem był go zabić gołymi rękami.
Lydia nawet nie skarciła go za użycie niestosownych wyrażeń w obecności dzieci, choć robiła to zawsze, ilekroć raziły ją sformułowania męża.
- Nie mogę w to uwierzyć, Ross, nie mogę! Żeby zranić naszą Ane tak okrutnie... - Wtuliła się w jego ramię i zaczęła płakać.
Ma jako jedyna zachowała zimną krew.
- Anabeth, weź dzieciaki do kuchni i nakrój im ciasta. Szkoda, żeby miało się zmarnować. Lee, zanieś też trochę chłopakom. Będą zadowoleni. Marynell, możesz napełnić szklanki ponczem. Na pewno każdy chętnie wypije. Hector, pocisz się bardziej niż ktokolwiek inny. Zdejmij marynarkę i rozepnij kołnierzyk, nim się rozpłyniesz.
Wesele Any stało się dla Langstonów okazją do wzmocnienia przyjaźni.
Ma Langston spełniała rolę babki tak Lee, jak i Any. Ciągle wysoka i wyprostowana, robiła wrażenie kobiety silnej fizycznie i psychicznie, a przy tym bardzo delikatnej. Czasem potrafiła ostro kogoś zbesztać, lecz nagany wypływały zawsze z troskliwości i miłości.
Zeke Langston zmarł dawno temu. Kilka lat po jego śmierci Ma próbowała sama prowadzić gospodarstwo w górzystym terenie zachodniego Austin. W tym czasie wybuchła epidemia szkarlatyny, która zabrała jej dwoje dzieci, Atlantę i Samuela.
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności Anabeth, najstarsza córka Langstonów, wyszła za mąż za farmera Hectora Drummonda, wdowca z dwiema córeczkami; teraz mieli jeszcze trzech chłopców. Uprawiał ziemię swoją i Langstonów. Posiadał też niewielkie stado bydła rzeźnego, które miał nadzieję niedługo powiększyć.
Marynell pragnęła się uczyć. Opuściła dom, by uczęszczać do szkoły w Austin. Jako uczennica Harvey House pracowała w stołówce kolejowej linii Santa Fe, zarabiając na czesne. Teraz była już dyplomowaną nauczycielką. Nie wyszła za mąż. Pytana, czy kiedyś to zrobi, niezmiennie odpowiadała, że nie ma takiego zamiaru.
Ross i Lydia przekonali Ma, aby zamieszkała z nimi, kiedy Hector przejął nadzór nad jej gospodarstwem. Zgodziła się, ale na określonych warunkach - chciała zarabiać na swoje utrzymanie. Nie mogła przyjąć jałmużny, nawet od Colemanów. Podobnie było z Micahem, najmłodszym z rodziny Langstonów, który został tu przyjęty jako kowboj. Ross zbudował dla Ma niewielki dom. Dostała trochę ziemi, na której uprawiała warzywa spożywane w River Bend. Szyła również dla całej rodziny oraz robotników. Lydia nigdy nie miała zamiłowania do igły.
Tworzyli jedną wielką rodzinę, toteż Ma wydawała polecenia, gdy tylko okoliczności tego wymagały. Nikt nawet nie pomyślał, żeby je kwestionować, przeciwnie - wykonywane były natychmiast i bez dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maximum
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 3624
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:45:57 29-10-08    Temat postu:

Odcinek świetny
Ma twarda sztuka
Żal mi Any
Popieram Rossa mógł zabić tego drania od razu gołymi rękami
Czekam na NEW niecierpliwie
Nie mogę się doczekać o Any i Carlosie sam na sam
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:06:09 29-10-08    Temat postu:

Swietny odcinek Szkoda, zę tylko nie było zbyt duzo o Carlosie i anie
Ale ślicznie i tak. Biedna dziewczyna. JaK GRADY MÓGŁ TO ZROBIĆ ;/ Głupi debuil!!!!
Czekam na AyC
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Talka*
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:08:43 29-10-08    Temat postu:

Odcinek śliczy
Właśnie ja też czekam na jakies relacje miedzy Any i Carlosem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:50:34 29-10-08    Temat postu:

wspaniały xD
biedna Any
czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:28 29-10-08    Temat postu:

odcinek superrrrr
jak ja bym chciała dzisiaj 2 i żeby już doszło do czegoś między Aną a Carlosem....ja już się tego doczekać nie mogę jak do tego dojdzie...
biedna Ana...ten Grady..jemu to powinien ktoś niezłe lanie sprawić...Dobrze że rodzina ją chroni przed tym wszystkim..
czekam na new :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El.
Komandos
Komandos


Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:10:02 29-10-08    Temat postu:

Jakiż ten Carlos opiekuńczy:) Mała rzecz a cieszy:) Kiedy oni zrozumieją że sobie są przeznaczeni ?!Współczueje Anie.Straciła ''miłość'' życia..O ile tak to można nazwać.Ale Grady to baran , kiedy ona to zrozumie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 58, 59, 60  Następny
Strona 19 z 60

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin