Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Roztańczone serca
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 268, 269, 270  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy mały Diegito powiniem za dłuzej zagościć w zyciu naszej dwójki?
tak
89%
 89%  [ 62 ]
nie
10%
 10%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 69

Autor Wiadomość
Ewelka.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 18230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:15:09 18-09-08    Temat postu:

Meg napisał:
Moim nie moim sie już dziś nie odezwę


Meg kochana odezwij się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:54:38 18-09-08    Temat postu:

Julka dzięki wiesz za co.
Telenowele przeczytam... w końcu tyle mi zostało...
Rafał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bierdonka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 14944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z najstarszego miasta w Polsce

PostWysłany: 19:11:20 18-09-08    Temat postu:

Julka tak gnebisz innych o news a u ciebie kiedy bedzie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kikiunia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 14366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:58:08 18-09-08    Temat postu:

Odcinek wspaniały :]
Zauwarzyłam, że wspólna sprawa jaką jest malutki Diegito zbliża do siebie Anę i Martina, chociaż bez kłotni się nie obeszło z resztą jak zawsze...
Mam nadzieje, że rodzice hcłopaka nie zareagują tak jak w jego śnie...
Czekam na new..buziaki;*;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadaFaka xD.
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 3376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:21:52 18-09-08    Temat postu:

To jest dziecko!
No przecież nie kosmita!!
Cuudoo :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:18:07 18-09-08    Temat postu:

Odcinek 23
Część 2

Odcinek pojawił się wcześniej mimo choroby w ramach przeprosin dla motylka, przepraszam za to, że narozrabiałam troszeczkę.



Rodzice weszli do środka i przywitali się z Aną która stała przy łóżku w samym ręczniku. Od razu ich wzrok powędrował na łóżko gdzie leżało uśmiechnięte niemowlę.
-Ana ale przecież to jest dziecko!!!!!!!!!!!!!!! –krzyknęli oboje
-Tak mamo, to jest dziecko- wtrącił się Martin.
-Boze Martin, zostawiliśmy ich tylko na jedną noc a oni już maj dziecko!- dramatyzowała kobieta.
-Kochanie spokojnie na pewno to da się wyjaśnić.
-Ale ono jest takie podobne do naszego Martineczka
-Kochanie, oni na pewno nam to wyjaśnią.
-Wyjaśnicie prawda?- zapytała z nadzieją w głosie młodych
-Tak mamo, wyjaśnimy.
-No więc czyje to dziecko synu?
-Nasze!- odpowiedzieli zgodnie
-Mówiłam, zostawić ich na chwilę a już spracują dziecko, co jest z tymi młodymi ludźmi?
-Synu myślałem, że jesteś bardziej odpowiedzialny, tyle ci mówiłem żebyś uważał na te wszystkie łatwe panienki.
-Tato nie obrażaj Any, ona taka nie jest.
-Wiem i dlatego się dziwię, że ci uległa, myślałem ze jest mądrzejsza.
-Panie Gomez to nie tak jak pan myśli ,ja nie……..
-Tylko bez tłumaczeń mi tu, trzeba zaplanować ślub, ale najpierw zaręczyny-Powiedziała stanowczo matka chłopaka.
-Co!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- Krzyknęli oboje
-To co słyszeliście, dziecko musi mieć rodzinę, nie będziecie żyli na kocią łapę.
-Ale ja jestem na to za młody- powiedział zrozpaczony chłopak
-Na majstrowanie tego słodkiego maleństwa nie byłeś za młody!
-Zauważyłeś, że jest słodki, spójrz na jego ustka- powiedział zadowolony młody tatuś
-Nie zagaduj mnie, jest słodki, ale ślub cię nie minie.
-Tato, ale pomyślcie logicznie, proszę.
-Boże, jestem za młoda na babcię, co sobie ludzie pomyślą.
-Mamuś będziesz idealną młodą babcią, wierzę w ciebie- podlizywał się chłopak.
-Tak myślisz. Może masz rację, kupimy mu taki śliczny wózeczek.
-Kochanie, nie daj się proszę, nie zostawiaj mnie samego.
-Ale oni mówią ze będę świetną babcią!
-Wspaniałą!
-Najlepszą!
-Cudowną!
-Najwspanialszą!
-Najładniejszą!
-Najukochańszą!
-Ana i Martin na zmianę wychwalali pod niebiosa przyszła babcię, a raczej już obecną babcię, kupując ja każdym kolejnym słowem.
-Kochanie, zobacz jaki on słodki i jak na nas patrzy-mówiła w pełni przekonana kobieta.
-Zaraz, zaraz, ale ja tu czegoś nie rozumiem.-powiedział mężczyzna którego właśnie oświeciło.
-Czego?
-Jam można, zrobić i urodzić dziecko w jedną noc?
-Eeeeeeee, no ten- tłumaczyli się nie składnie
-Czy to na pewno wasze dziecko?
-No prawie.
-Boże porwaliście dziecko!!!!!!!!!!!
-Nie, nie porwaliśmy go, znaleźliśmy w krzakach, matka go porzuciła.
-Boże znowu.- powiedziała zatroskana matka chłopaka
-Co pani mówiła?- Zapytała dziewczyna
-Że to okropne, co spotkało tego palca.
-Musimy zawiadomić policję, niech jej szukają, nie możecie go zatrzymać.
-Tato nie, nie możesz tego zrobić, nie oddam go słyszysz, nie oddam małego Diegita do domu dziecka!
-Synu, ale to nie twoje dziecko.
-Moje, kocham je i Ana tez, wychowamy je jak własne.
-Nie musicie tego robić, tam się nim zajmą.
-Nie oddam go i nawet o to nie proś.
-Wy naprawdę go kochacie.
-Niech pan na niego spojrzy, czy jego można nie kochać?
-Dobrze, wykorzystam znajomości i spróbuje coś załatwić w waszej sprawie, zostałem dziadkiem.
-DZIĘKI TATO, KOCHAM CIE ZA TO.
Martin przytulił dziewczynę, po której policzkach spływały teraz łzy szczęścia i ulgi. Rodzice Martina wzięli na ręce malca i wpatrywali się w niego jak w obrazek.
-Dobrze koniec tych ckliwych scen. My idziemy na dół na śniadanie, mały jest na pewno głodny, Ana się ubierze i dołączy do nas.
-A tak,na pani racje, zaraz do was dojdę, dajcie mi tylko parę minut.
-Oj synu, czyli śniadanie zaczniemy za jakieś dwie godziny.
Wszyscy zaczęli się śmiać
-Nie, to zajmie naprawdę parę minut, będę się streszczać.
-Oj dziecko, mam żonę od 20 lat, nie oszukasz mnie, zawsze to słysze i czekam na nią godzinami.
-Nie przesadzaj, ale potem wyglądam jak należy.
-Nie widzę różnicy.
-Co!!!!!!!!!!!!!
-Bo ty zawsze jesteś piękna.
-A no chyba że tak, już myślałam, że….
-Nie kochanie, ty jesteś najpiękniejsza na świecie.
-Ale twoi rodzice się kochają- Powiedziała szeptem Ana
-No, fakt, tyle tak bez przerwy.
-Twój tata jest taki romantyczny.
-No mam to po nim.
-Ty nic po nim nie nas kretynie, twój tata do ideał. Wszystko przeszło od razu ma wnuka.
-Dzięki za uznanie, nawet nie docenisz, że broniłem dziecka.
-Oj doceniam i to bardzo, byłeś bardzo stanowczy- A na w nagrodę dała mu słodkiego buziaka w policzek.
-No tak lepiej.
Gdy wszyscy wyszli Ana wybierała ubrania na śniadanie. Gdy nagle ktoś zapukał do drzwi.
Ach ten Marin, znowu czegoś zapomniał. Kiedyś zostawi gdzieś ten pusty łep. Ana otworzyła drzwi.
-To ty!!!!!!!!!!?????????-krzykneła


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:37:30 18-09-08    Temat postu:

Moje kochanie chore mi odcinek napisało
A wiesz że jak Cie szantażowałam to już sie nie gniewałam ...
Odcinek wspaniały. Ale tak sie nie kończy.
Martin jaki stanowczy i odważny. Ma cudownych rodziców.
Mam nadzieję że razem z Aną wyznają sobie swoje uczucia. Przecież sie kochają na zabój. Tam romantycznie było jak sie przytulili.
Kto tam przyszedł?? No to noc mam z głowy...
Kocham Cie Ty mój Aniołku :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:56:02 18-09-08    Temat postu:

Córcia, córcia śliczny odcinek, babcia najlepsza.
Kogo zobaczyła Ana?
Przepraszam za beznadziejny kom ale ledwo żyję.
Kocham Cię ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kikiunia
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 14366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ..z mojego miejsca na ziemi..:)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:11:33 18-09-08    Temat postu:

Odcinek wspanialy!!
Ale moja kochana tak to się nie kończy...
Martin stanowczy i odważny...Chłopak ma naprawde cudownych roziców...
Mam nadzieje, że Ana i MArtin wyznają sobie wkońcu swoje uczucia..
Kogo zobaczyła Ana, że tak zareagowała? Wychodzi na to, że dzisiejszą noc mam z głowy..
Zdrowiej szybciutko;*;* Buziaki;*;*
CZema na newika:}
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe17iwi
Idol
Idol


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:17:53 18-09-08    Temat postu:

ojj dzięki za odcinek boroczko chora jesteś a jeszcze się trudzisz ale odcinek cudownyyyyyyyyy wspaniały babcia była the best
ciekawe kto przyszedł do any mam nadzieję że nie będziesz nas trzymać w niepewności
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bierdonka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 14944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z najstarszego miasta w Polsce

PostWysłany: 23:44:08 18-09-08    Temat postu:

odcinek cudowny ale sie usmialam
babcia byla najlepsza ja jak Martin i Ana sie jej podlizywali heheh
ciekawe kto tam przyszedl do niej...

pozdrawiam i zycze zdrowia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:40:23 19-09-08    Temat postu:

Moniś_RBD napisał:
Moje kochanie chore mi odcinek napisało
A wiesz że jak Cie szantażowałam to już sie nie gniewałam ...
Kocham Cie Ty mój Aniołku :*
Nie no to ja tu miałam wyrzuty sumienia a ty mi takie rzeczy mówisz, juz nic więcej dla siebie nie napisze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:38:52 19-09-08    Temat postu:

No, teraz mogę skomentować.
Odcinek świetny, wiedziałam, że rodzice Martina nie będą mogli zareagować tak jak w jego śnie, przecież Diegito jest takim słodkim szkrabem. Ana i chłopak ponownie zjednoczyli się przekonując jak najlepiej potrafią przyszłą, a raczej obecną już babcię, normalnie kobieta wymiata. Ciekawe co na to wszystko powiedzą rodzice Any?
Któż to się pojawił na samym końcu, no nie wiem, bo taka jedna przerwała mi możliwość dowiedzenia się tego!
Pozdrawiam, buziam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;*


Ostatnio zmieniony przez Meg dnia 8:40:39 19-09-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:43:58 19-09-08    Temat postu:

Ach ta jedna co przerwała to musi być naprawde podły babsztyl, ale nie martw się mamusiu, nasz mnie a ja ci to powiem juz w kolejnym odcinku, który będzie jeszcze nie wiem kiedy, ale nie prędko!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:45:44 19-09-08    Temat postu:

Bardzo się cieszę, że odcinek dodasz jak najszybciej ale ja już mam pewne podejrzenia co do osoby w drzwiach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 268, 269, 270  Następny
Strona 90 z 270

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin