Telenowele

anetta418 · Wysłany: 17:44:17 26-11-12 Temat postu:

Tamtym odcinkiem mnie zabiłaś , że nawet nie dałam rady dać sensownego komentarza

Zresztą raczej nie chciałabyś widzieć tego komentarza bo ładnych słów tam byś raczej nie znalazła. A jeśli chodzi o ten odcinek to; kolejny łamacz serca szczególnie , gdy patrzę na Patrica. Sądziłam ,że Victoria należy do rozsądnych lasek ,ale widzę ,że to istna , totalna kretynka i idiotka ! Uwierzyła tej suce zamiast zapytać ukochanego o to czy faktycznie te brednie wygadywane przez Romę są prawdą. No i się rozstali ,a ona nagadała mu masę przykrych słów. Mój biedak cierpi.

Ona wyjechała , podjęła pracę ,a i on z rozpaczy zrobił to samo. Najlepsze w tym wszystkim jest to ,że oboje trafili w to samo miejsce i jeszcze o tym nie wiedzą. Jak to mówią ; PRZEZNACZENIE ! No i owa praca przyniosła jej tylko nieszczęście , bo o mało co nie poroniła. Czekam na dalszy rozwój akcji u Victori debili i smutasa Patrica. A teraz Kiara i jej mężuś. To dopiero jest małżeństwo ja to tylko polewkę z nich miałam.
- Mam ochotę dać ci klapsa. Chcesz?
- No ku*wa marzę o tym!
No bardzo ,ale to bardzo kochające się małżeństwo hahahaha

majka623 · Wysłany: 23:36:38 26-11-12 Temat postu:

Victori wyjeżdża i podejmuje pracę sprzątaczki. Ciąża to nie choroba, ale mogłaby się trochę oszczędzać.
Patric też postanawia wyjechać i o dziwo nieświadomie wybiera miejscowość, w której znajduje się Vici ;D
Tymczasem Vici ulega wypadkowi w pracy.
Kiara godzi się z mężem. Przynajmniej im się układa ;D
Vici idzie do lekarza. Ten jej mówi, że ciąża jest zagrożona i że powinna cały czas leżeć. Ona zgadza się na wszystko byleby tylko utrzymać ciążę.

Czekam na next

CamilaDarien · Wysłany: 19:40:28 29-11-12 Temat postu:

Odcinek 65

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Adios Mi Amor (Triumf miłości)
La Venganza (Triumf miłości)
Maite Perroni & Reik - Mi Pecado
Whitney Houston & Enrique Iglesias - Could I Have this Kiss Forever

anetta418 · Wysłany: 19:41:56 29-11-12 Temat postu:

Teraz już nie mam wątpliwości Victoria jest głupia jak but z lewej nogi. Wcześniej się wahałam bo lubiłam ją ,ale teraz strasznie upadła w moich oczach. A czemu? Bo uwierzyła tej kretynce Romie i po raz kolejny bez żadnych dowodów zostawiła Patrica na koniec raniąc go tak okrutnymi słowami. Mija kilka dni i księżniczce nagle żarówa w głowie zaświeciła bo zaczęła się zastanawiać czy to wszystko co powiedziała Roma nie było czasem kłamstwem. Wahasz się?! No to ja ci teraz coś powiem głupia laluniu TA PIZDA zrobiła cię w konia ,a TY zraniłaś faceta , którego kochasz niepotrzebnie! I co głupio ci teraz?
Ja wiedziałam ,że Vanessa jest poj**ana jak łaty na studni bez dna ,ale to co kazała zrobić tej całej GERTRUDZIE to już przechodzi nawet mnie. A tamta jak widać nie lepsza obie córki diabła jak widać.
No i Vici i Patric się spotykają. Szczerze... poraziła mnie jej bezczelność.
Najpierw go rani ,a potem na jego widok rzuca mu się na szyję jak gdyby nigdy nic. SZOK! Potem pyta go czy ma kochankę? A on co na to?
- Oczywiście mam ich tuzin.
I to była jedna mądra dobra odpowiedź po raz pierwszy podobało mi się to ,że oddał cios. Zawsze ona mu dowalała , raniła go. Czas na niego. Jak to mówią oko za oko , ząb za ząb! Cierp teraz przez swoją własną głupotę Vici. Odcinek mi tak ciśnienie podniósł ,że szok. A humor? Humor uciekła hen hen dalekooooooo! Czekam na nexta ! Buziaki

PS. Dziękuję za dedykację ,ale nawet ona mi humorku nie poprawiła jednak wiedz ,że się nie gniewam miśku.

Wenus · Wysłany: 23:17:25 29-11-12 Temat postu:

Victoria martwi się o swoją ciążę. Myśli o Patricu. Vicki twierdzi, że Roma kłamała, a mimo to jej uwierzyła i zostawiła ukochanego. Gdzie tu logika? Może raz powinna zaufać Patricowi, bo jakby nie było Roma jest jej rywalką. Jednak znów się spotkali, w barze, ale, żeby nie było tak miło, musiałaś to zamieszać jeszcze bardziej.
Nie wiedziałam, że babcia używa takich słów...
Vanessa jest podła.

majka623 · Wysłany: 23:36:05 29-11-12 Temat postu:

Widać babcia Victorii ma więcej oleju w głowie niż ona sama. Od razu mówi jej, że ta wywłoka działa pewnie na czyjeś zlecenie. I jak się okazuje ma jakieś dowody przeciwko Vanessie. Vici chce poznać całą prawdę, ale babcia wymiguje się od odpowiedzi.
Vanessa i ta cała Gertruda są bezlitosne. Widać nie cofną się przed niczym.
No i odbyło się spotkanie trzeciego stopnia ;D Vici ma z leksza nierówno pod sufitem. Po tym co ostatnio nagadało Patricowi, rzuca mu się na szyję jakby nic się nie stało. A on się jej odpłacił i dobrze, zasłużyła sobie ;D

Czekam na next

ewra26 · Wysłany: 13:00:12 03-12-12 Temat postu:

Vici lezy w lozku martwiac sie o swoja ciaze.
Babcia Vici mowi jej zeby porozmawiala szczerze z ukochanym.Wspomina tez o tajemnicach o ktorych wnuczka nie ma zielonego pojecia.Ta nalega aby babcia jej o wszystkom powiedziala.
Vanessa jak zwykle knuje rutyna,szkoda czasu ,aby pisac na jej temat.
Vici rozmysla o Patricu i na odwrot.Wspominaja chwile spedzone razem.
Victoria jest w barze w ktorym jest tez Patric.
Ta jakby nic sie nie stalo podchodzi i chce z nim normalnie rozmawiac.Pore zajefajna sobie wybrala,gdy on jest pijany.
Poczekamy na nastepny odc zobaczymy,co nam zafundujesz.

CamilaDarien · Wysłany: 22:49:59 03-12-12 Temat postu:

Odcinek 66

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Gian Marco - Al Otro Lado De La Luna
Adios Mi Amor (Triumf miłości)
Xeronimo - Dile
Cristian Castro - Mi Castigo, Tu Desgracia
Laura Pausini - Cada Color Al Cielo

ewra26 · Wysłany: 23:10:20 03-12-12 Temat postu:

Ewa no teraz to ja juz sama nie wiem,co napisac.Ten odcinek to SZOK!!!
Zaskoczenie totalne.
Co alkohol robi z ludzmi.No i mamy nie planowany slub.
Vici nagle sie ocknela i chce walczyc o swoja milosc.
Powodzenia!
Odcinek super lubie kiedy nas zakakujesz.Czekam na nastepny,mam nadzieje,ze bedzie niebawem.Pozdrawiam.

anetta418 · Wysłany: 23:19:02 03-12-12 Temat postu:

Ewka czy Ty chcesz mi się narazić???!!! No pytam się kobieto , a może Ty chcesz wykończyć mnie przed świętami? Chociaż nie ja nawet do Mikołajek nie dożyję jak będziesz wstawiać takie odcinki! Nie żeby był zły , bo jak zwykle stworzyłaś cudo ,ale... No właśnie ale to co robisz Patricowi to mi serce łamie i przechodzi ludzkie pojęcie.
Scenka pierwsza proszę Państwa ; PATRIC BZYKA CARLĘ I MYŚLI O VICTORII
Szczerze tam się pogubiłam w pewnej chwili i nie czaiłam na moment z kim on się tak naprawdę kocha. Potem gdy to do mnie dotarło oszalałam ze wściekłości i smutku.
Scenka druga ; VICI ROZMAWIA Z BABCIĄ
No i debilka jednak dopiero teraz zrozumiała swój błąd i poszła po rozum do głowy tylko co z tego skoro już to spieprzyła jak powiedziała sama babcia.
scenka trzecia; MÓJ BIEDNY PATRIC PŁACZE !!!
A mi serce pęka na miliardy kawałeczków , gdy na niego patrzę i jego cierpienie.
Coraz bardziej przekonuje się w tym ,że Victoria na niego nie zasługuje. Chodź KOCHANIE moje ja cię pocieszę.
Scenka kolejna; VICI I PATRIC ROZMAWIAJĄ
Ukochany mówi Victori ,że wziął ślub haha jej mina BEZCENNA!!!
On będzie walczyła i doskonale wie ,że on nie kocha ów żony.
Ty to wiesz on też to wie ,ale co z tego skoro to ona została jego żoną ,a nie Ty!
Bo Ty kochana i walnięta na mózg Victorio to zjebałaś na maksa!!!
Taka jesteś wściekła , smutna i nie wiem co jeszcze!!!
KOBIETO NAPRAWIAJ MI TO JAK NAJSZYBCIEJ BO INACZEJ KRUCHO Z TOBĄ BĘDZIE !!!
CZEKAM NA NEXTA !!!

PS. Zapomniałam o najważniejszym ,ale to pewnie dlatego ,że szok u mnie nadal nie minął! Ślub Carli i Patrica , a konkretnie moment gdy on się o tym dowiedział. On był tam wściekły ja zaś wbiłam się w krzesło tak mocno ,że tyłek mnie boli. Oczy mam tak wielkie jak 5 kg arbuza , a szok tak duży ,że zastanawiam się czy to nie wstrząs mózgu!!! Ewka za to jestem chyba naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj bardziej wściekła!!!

Wenus · Wysłany: 23:34:46 03-12-12 Temat postu:

Wariujesz coraz bardziej. Chyba zależy ci, żeby mnie wkurzyć. Uważaj... Po co jeszcze ta Carla(?) się tam wzięła. No po prostu masakra. Vicki też robi się irytująca. A ostatnią sceną to już kompletnie przegięłaś.

majka623 · Wysłany: 23:55:19 04-12-12 Temat postu:

Co to miało być?! Patric zachował się jak typowy facet. Poszedł za głosem swojego fiuta i przespał się z tym czymś. Za okoliczności łagodzące uznam to, że był nawalony w sztok i miał omamy wzrokowe ;D Z drugiej jednak strony to ma prawo robić co mu się podoba. Vici go któryś raz z kolei wykreśliła ze swojego życia i na tą chwilę nic ich nie łączy, poza tym, że się kochają, ale co tam ;D
Babcia Victorii jak zwykle mądrze mówi a Vici doznała olśnienia i chce walczyć o Patrica. Lepiej późno niż wcale, jednak oby nie było za późno.
OMG!!! Co ten dureń zrobił?! Ochajtał się z Carlą?! On powinien oddać się na odwyk, bo alkohol całkowicie odebrał mu rozum! Bóg jeden i Ty raczycie wiedzieć do czego on może się jeszcze posunąć jak nie skończy chlać ;D Dobrze, że przynajmniej Carli powiedział co myśli o tym ich małżeństwie i że chce złożyć pozew o rozwód.
No i na koniec Patric mówi Vici, że się hajtnął. Ona jest zszokowana, ale nie zamierza z niego rezygnować. Patric nie chce jej jednak uwierzyć, kiedy ona mu mówi, że go kocha. Nie wiem jak Vici to naprawi, ale mam nadzieję, że jej się w końcu uda ;D

Czekam na next

CamilaDarien · Wysłany: 16:26:35 09-12-12 Temat postu:

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za komentarze! U mnie już w miarę w porządku, więc chyba wracam do Was już na stałe.

I mam nietypowe pytanie. Przepraszam, że zadaje je w tym temacie, ale domyślam się, że już nikt do zakończonych telek nie zagląda, a pytanie dotyczy telki "Rozdzieleni". Czy ktoś z Was jest zainteresowany drugą serią??? Jeśli tak, proszę pisać w komentarzach.

Pozdrawiam, Ewa

natalka0125 · Wysłany: 18:27:38 09-12-12 Temat postu:

ja jestem zainteresowana

Kaśka3001 · Wysłany: 19:11:46 09-12-12 Temat postu:

PRZEPRASZAM, PRZEPRASZAM I JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM. Miałam tyle teraz na głowie, że nie miałam czasu wejść na forum. Kończy mi się teraz semestr i musiałam sporo popoprawiać;/ Ten komentarz nie będzie zbyt dobry, ale chcesz byś wiedziała, że wszystko już nadrobiłam i jak tylko znajdę trochę więcej czasu, to napiszę komentarz godny Twojego dzieła.
Jak na razie to jest tutaj tak wszystko pomieszane, że zaczynam się gubić. Victoria chyba powinna pójść wcześniej po ten rozum do głowy, a nie teraz kiedy już troszkę za późno. Mówi się trudno. Mam nadzieję, że bedzie się starać dziewczyna i wszystko się ułoży tak jak powinno byc:)
Jeśli o mnie chodzi, to z miłą chęcią obejrzałabym drugą serię ;p
Pozdrawiam, Kasia ;p