Telenowele

anetta418 · Wysłany: 9:54:41 27-02-13 Temat postu:

Carla jest nie reformowalna kłamie jak najęta ,a jak chce uniknąć na coś odpowiedzi to pieprzy takie brednie ,ze szok! Teksty o pożarze i o tym ,że nie wyłączyła żelazka normalnie mnie rozbawiły , bo jeszcze bardziej pokazała jaka z niej idiotka. Dobrze ,że Patric nie łyka tak wszystkiego jakby ona sobie tego pewnie życzyła. Jest podejrzliwi to także plus. Nie mogę patrzeć na cierpienie Victorii bo moje serce za każdym razem pęka. Gertruda wynajmuje jakąś wstrętną babę by udawała matkę Any Pauli. Szkoda tylko ,że jak tamta zasugerowała , by oddać dziecko prawdziwej matce ta się nie zgodziła. No i jak to w świecie bywa kasa wszystko załatwi. Gerti obiecała sporą sumkę za odegranie matki i tamta się zgodziła Buuuuuuu! No i dalsza część klamstw lub unikania tematu przez Carlę gotowa , jednak gdy zobaczyłam ,że Patric całuję tę lampucerę to aż się we mnie zagrzało! I będę szczera ja ten pocałunek se przewinęłam bo tak bardzo nie mogłam na niego patrzeć. Dawaj nexta!

CamilaDarien · Wysłany: 10:00:42 27-02-13 Temat postu:

Odcinek 77

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Camila - De Que Me Sirve La Vida
Shakespear's Sister - Stay
La Obsesion (Triumf miłości)
Olga Tanon - Desilusioname
Yiruma - Moon Light

ewra26 · Wysłany: 12:29:19 27-02-13 Temat postu:

Hej fajne,ze cos wstawilas.Bynajmiej wiem,ze zyjesz.Nie wiem czemu nie odpisujesz na emaila,ale trudno.
Odcinek bardzo ciekawy choc moglby byc troche dluzszy.
Vici ma piekny sen,ze ukochany zyje i wrocil do niej.
Patric dowiaduje sie,ze nie bylo zadnego pozaru.Jest zly na domiemana zonke chce wyjasnien i rozwodu.
Na temat Adriana nie bede sie wypowiadac,nie wiem tylko po co Vici wogole sie z nim spotyka.Fakt to on ja odwiedzil,ale po co ona wogole z nim gada.
Wieczorem babcia oznajmia Victori,ze jej corka zyje ta jednak nie wierzy.
Czekam na kolejny odcinek,wiem ze dlugo nie komentowalam,ale postaram sie dzis wszystko nadrobic.Pozdrawiam.Trzymaj sie cieplo.

CamilaDarien · Wysłany: 21:21:35 01-03-13 Temat postu:

Hej, dzięki za koma.

Mam już kolejny odcinek zrobiony, ale nie wiem, czy nie za wcześnie, żeby go dodać. Chyba, że chcecie?

ewra26 · Wysłany: 23:09:10 01-03-13 Temat postu:

Jasne,ze chcemy.

CamilaDarien · Wysłany: 12:14:09 03-03-13 Temat postu:

Odcinek dodam dzisiaj wieczorem. Przepraszam, ale mam małe kłopoty techniczne z komputerem.

anetta418 · Wysłany: 12:15:38 03-03-13 Temat postu:

Ahhhhh ja też bym chciała mieć tak cudowne sny jak Victoria! I oby owy sen się sprawdził , bo serio już nie mogę znieść jej cierpienia. No kłamstewko Carli dość szybko wszyło na jaw szkoda ,że tylko ta kwestia z pożarem ,ale na początek dobre i to. Najbardziej rozjebała mnie swoją jak zwykle błyskotliwą odpowiedzią idiotki ; Nie miałam czym rozpalić w kominku! Serio wszystkie jej szare komórki spłonęły też w tym kominku. Takie bynajmniej ja mam zdanie. Ha jest Patric chce rozwodu i bardzo bardzo bardzo dobrze! O wiem już ma męża dla Carli odpowiedni dla niej pod względem idiotyzmu jak niż i nazywa się Adrian! No co za cymbał i fiut by proponować małżeństwo Victorii w takiej sytuacji. I jeszcze obrażać Patrica! Ulżyło mi jednak ,że Vici nie zamierza brać z nim ślubu co mu jasno powiedziała. Babcia po raz kolejny pociesza Vici ,a takze wyznaje jej ,że Ana Paula żyje. Niestety jak widać Victoria zbytnio nie wzięła sobie tego na poważnie ,a szkoda. Czekam na nexta.

majka623 · Wysłany: 12:41:48 03-03-13 Temat postu:

Patric dowiaduje się od sąsiadów, że żadnego pożaru nie było. Żąda wyjaśnień od Carli a ta próbuje się jakoś tłumaczyć. Na szczęście Patric jej nie wierzy i wspomina o rozwodzie.
Adrian pochodzi z innego świata skoro myśli, że Vici mogłaby za niego wyjść.
Babcia Victorii wyznaje jej, że Ana Paula żyje. Szkoda, że ona nie dała wiary jej słowom i nie wysłuchała jej do końca.

Czekam na next

CamilaDarien · Wysłany: 13:24:46 03-03-13 Temat postu:

*Witam, jednak udało mi się wstawić odcinek teraz.

Problemy z komputerem zażegnane mam nadzieję

Dziękuję za komentarze i zapraszam na kolejny odcinek, w którym dużo się dzieje i myślę, że was zaskoczę - szczególnie jedną scenką.

Co prawda mogłabym dodać od razu dwa, bo mam już nawet kolejny, ale wolę Wam dawkować emocje, hehe

Wiem, jestem okropna.

Odcinek 78

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Yiruma - Moon Light
Camila - Alejate De Mi
La Obsesion (Triumf miłości)
Diego Torres - Amores Que Matan
Mariah Carey - I Want To Know What Love Is

ewra26 · Wysłany: 14:29:37 03-03-13 Temat postu:

Ewo ja Cie poprostu utuke.W takim momencie zakonczyc odcinek,jestem zla

.Prosze wstaw nastepny.Ten byl super dzieje sie tu dzieje.Kom dam pozniej.Buziki.

majka623 · Wysłany: 19:37:12 06-03-13 Temat postu:

No no widzę, że Patricowi i tej jego żoneczce całkiem dobrze się układa, co mnie rzecz jasna w ogóle nie cieszy. Niech on wysili te swoje szare komórki i zacznie sobie coś przypominać, bo mnie wnerwi

Ale akcja z imieniem dla dziecka była super

Vanessa to zdzira! Na miejscu Vici zabiłabym babsztyla! Mam nadzieję, że Victoria szybko odnajdzie córkę.
Carla i Patric kłócą się

Ona jest szurnięta! Chce go faszerować jakimiś prochami, żeby nie odzyskał pamięci. A on biedny ma wyrzuty sumienia.
Końcówka wymiata! Oby po tym spotkaniu, pamięć zaczęła do niego wracać i to ze zdwojoną siłą ;D

Czekam na next

anetta418 · Wysłany: 7:22:05 07-03-13 Temat postu:

Kiedy patrzę na Carlę i to jak próbuje zrobić z Patrica idiotę to krew we mnie wrze. A widok ich razem szczęśliwych sprawia ,że rzygać mi się chce. Błagam oby on jednak nie okazał się naiwny i szybko przejrzał grę tej głupiej szczapowatej wiedźmy. W tej scence ucieszyła mnie tylko jedna rzecz jak Patric powiedział ,że chciałby aby ich dziecko nazywało się Victoria i widząc minę tej szczurzycy od razu sama się uśmiechnęłam. Ależ cię zaszokował co?! I bardzo dobrze! Teraz zaczęła się przynajmniej martwić ,że on zaczyna odzyskiwać pamięć. To co było dalej podniosło mi jeszcze bardziej ciśnienie jednak nie będę używała wulgaryzmów , gdyż by mi pewnie miejsca na tym forum nie starczyło , gdyż tyle ciśnie mi się naraz na język gdy widzę Vanessę! Oskarżyła Vici o zabicie Patrica, dodatkowo powiedziała jej ,że dziewczyna opłakiwała nie swoje dziecko , bo noworodki zostały podmienione. Z tego faktu akurat się cieszę , bo przynajmniej Vici ma już pewność ,iż Ana Paula żyje. I liczę ,że coś z tym zrobi. Nagadała jej potem okropnych bzdur na temat tego jak to niby córka Victorii nienawidzi własnej matki za rzekome porzucenie.
- Kupię sobie chyba medal. ( O tak , kup sobie medal ważący tysiąc ton ja chętnie powieszę go na twojej szyi stojąc na szczycie jakiegoś wodospadu. )
Victoria zagroziła ,że ją oskarży ,ale ta jak zwykle uważa się za najlepszą. Oby tym razem nie wygrała.
No i Carla wpadła w szał i zaczęła opowiadać Patricowi następną bajeczkę w której Vici była ponoć kochanką jej męża. Ha ha ta baba ma wyobraźnię szkoda ,że nie przerzuci jej na coś bardziej korzystnego niż niszczenie życia innym ludziom. Ależ ta Carla zmienna jak chorągiewka raz mówi ,że go kocha potem ,że mu nie wybaczyła. Kobieto pewnego dnia pogubisz się we własnych słowach , ale mnie to na rękę. Ha ha jebłam ona myśli ,że jak odstawi szopkę poszkodowanej żonki to namówi , go do brania prochów ... Krowo to nie jemu ,a Tobie potrzebne są prochy i to takie mocne , by ci główka wreszcie zaczęła poprawnie pracować. No i stało się ku radości memu sercu Victoria i Patric się spotkali!
- O Boże, Patric! To naprawdę Ty?! ( To najpiękniejsze słowa jakie dziś usłyszałam w tym odcinku!)
- My się znamy? ( Jasne ,że się znacie co więcej kochasz ją ,a nie tą landarę bez mózgu co to gra pokrzywdzoną żonkę.)
- Kochanie, nie wygłupiaj się! To ja, Victoria! ( Szkoda ,że po tym jak podała imię on sobie jej nie przypomniał

)
- Chwileczkę spałem z Tobą kiedyś? ( Jego subtelność w tym pytaniu mnie powaliła)
Czekam na nexta!

CamilaDarien · Wysłany: 7:23:07 07-03-13 Temat postu:

Odcinek 79

[link widoczny dla zalogowanych]

Muzyka:

Mariah Carey - I Want To Know What Love Is
Whitney Houston - I Have Nothing
Canción de Dana y Cristóbal (Piano Instrumental by queeniekhan)
Alejandro Fernandez - Solitario y solo
Yiruma - Spring Time
World Perspective

Kaśka3001 · Wysłany: 13:34:41 10-03-13 Temat postu:

To jest niesprawiedliwe! Napisałam taki długi komentarz i opisałam cały odcinek po kolei czyli od 75 bo ich nie oglądałam i jak chciałam dodać komentarz, to mi się wszystko usunęło! A byłam tak dumna z mojego komentarza. Był taki fajny, bo stwierdziłam, że tyle już nie komentowałam, to jestem Ci winna porządny komentarz. Chciałam dobrze,a wyszło jak zawsze!
Więc postaram się go trochę odtworzyć, ale już nie będę opisywać każdego odcinka. Musze Ci pogratulować, bo idealnie dobrałaś piosenkę jak Vici mówiła babci, że Patric nie żyję. Apocalyptica Feat. Doug Robb Not Strong Enough - zakochałam się w tej piosence! Jest cudowna! Na szczęście nasz Patrci żyję, ale za bardzo nie pamięta o co w tym wszystkim chodzi. Jak powiedział, że chce odbudować swoje małżeństwo z Carlą, to aż serce mi stanęło. Na szczęście spotkał Vicki i coś chyba zaczyna sobie przypominać. Mój bohater! Szkoda mi Any Pauli. Nie mogę uwierzyć, ze tak okłamują dziecko i to w tak ważnej sprawie, jak matka. Już nie mogę oglądać jak Vici tak cierpi;/ Nie wie, gdzie jest jej dziecko a jej ukochany jej nie pamięta;/

przepraszam, że tak długo nie komentowałam, ale nadal cierpie na brak wolnego czasu;/ Mam nadzieję, że mi wybaczysz iż nie komentuję regularnie.
Pozdrawiam, Kasia ;*

majka623 · Wysłany: 16:51:26 10-03-13 Temat postu:

Ana Paula dostrzega matkę w samochodzie, która de facto jej matką nie jest.
Patric chce wyjaśnień od Carli dotyczących Vici. Patric dobrze mówi, Carla jest nienormalna a wsadzenie jej do czubków to najlepszy pomysł ;D
Vici jest załamana. Wie, że Patric i Ana Paula żyją, jednak nie wie gdzie ich szukać. Jak zawsze może liczyć na wsparcie babci.
Za co ją aresztowano?! Przecież ona nic nie zrobiła!

Czekam na next