Telenowele

Szeherezada · Wysłany: 12:20:31 19-06-09 Temat postu:

Juz jest jutro

a odcinka jeszcze nie ma, a ja czekam.

malutka · Wysłany: 13:36:52 19-06-09 Temat postu:

Będzie wieczorkiem ;*
Chwilowo Cieszę się moim paskiem na świadectwie

P@Tk@ · Wysłany: 13:43:57 19-06-09 Temat postu:

e no to gratulacje

czekam

paulinek · Wysłany: 14:11:39 19-06-09 Temat postu:

masz pasek na swiadectwie to tak jak ja!!!!
gratuluje!!!!

ola9626 · Wysłany: 17:31:07 19-06-09 Temat postu:

mami... długo jeszcze będziesz się cieszyć???

nie, że ja bym się nie cieszyła, ale... bardzo chciałabym newa...

i ogólnie to gratuluje;****

Żaba · Wysłany: 20:37:45 19-06-09 Temat postu:

To odcinka nie bd!! xp
Panny katarzyny, ei nie panny ona ma frooga ^^ xdd
W każdym razie nie bd jej przez jakiś tydzień i odcinki, będą jak mi się je zachce dodać

Nie no dobra... Jutro wstawie ^^ Ale wieczorem

Pzdr ;]

Żaba · Wysłany: 20:20:50 20-06-09 Temat postu:

Z dedykacją dla Pauliś ;*
I Debi ;*
Pokaż mi którędy mam iść,
by więcej Cię nie ranić.
Jak nie ulec zatraceniu,
w tak trudej egzystencji.
Rozświetl mi drogę,
przynieś nadzieję,
kiedy ja Ci jej przynieść nie mogę.
Tak potrzeba mi Twoja przyjaźń,
by nie błądzić jeszcze bardziej,
tak potrzebne twoje zrozumienie,
by moje życie pustym nie było,
i bezsensownie się nie toczyło...

****************************************
Juan, Monic i Państwo Thomson zjedli obiad. Chłopak rozglądał się po ich domu. Zdziwiło go jedno. Ich dom nie był wcale wielki, ale mały też nie. Był ładnie urządzony.
Kuchnia była niewielka może by powiedzieć, że była połączona z jadalnią. Dziwne pomyślał W zamku jest oddzielnie jadalnia i kuchnia. A tu ? Razem. Jak oni to zmieścili ?
Ładnie zjadł dany mu posiłek i poszedł z dziewczyną na górę do jej pokoju ( bez skojarzeń !! xD ).
- Rozgość się będziesz tu nocował, no chyba, że wolisz jechać do domu. Znaczy zamku – poprawiła się.
- Nie, nie będę już wracał do zamku. Jeżeli mogę zostać – powiedział. – Powinienem Cię przeprosić za to co zrobiłem w przebieralni.
- Powinieneś. Możesz zostać. – już miała wyjść kiedy złapał ją za rękę.
- Poczekaj – poprosił. – Przepraszam. Nie wiem dlaczego to zrobiłem. Zachowuję się jak gówniarz. – Puścił jej rękę i usiadł na łóżku. – Chciałem dać Ci jakoś popalić, tylko nie wiem jak. Polubiłem Cię.
- Nie rozumiem. – usiadła obok niego.
- Rano kiedy rozmawiałaś z moim ojcem słyszałem waszą rozmowę. Specjalnie Cię tam zabrałem żeby zobaczyć czy zakablujesz.
-Aha ? – powiedziała podejrzliwie. Podsłuchiwałeś ? Zresztą… I tak bym nic nie powiedziała.
- Serio ? – spytał.
- No jasne ! Za kogo mnie masz ?! Za jakąś plotkarę !
- No niee…
- Jakoś bez przekonania to mówisz. Dobra. Idę na dół, muszę przywitać się z moim koniem i pozbierać jajka.
- Jak to ?
- No normalnie.
- Czyli, że weźmiesz je kurze z d**y ?
- Nie – roześmiała się. No jak się tu nie powstrzymać ? – One je znoszą a potem zostawiają. Niektóre wysiadują, żeby były pisklaki.
- Mogę iść z Tobą ?
- Jasne. Ey serio nie widziałeś na żywo kury ani nic ? W szkole się przecież uczyłeś…
- Nie, nie widziałem. Konie to ja mam, ale kur nie… W szkole w internacie też ich nie hodowali więc był problem – podrapał się aktorsko po głowie.
- Jasne. Ok. chodź a nie, świrujesz pawiana.
- Co ?
- Jajco .
- Takie kurze ? – nie odpowiedziała. Albo był dziś taki głupi, albo chciał ją wkurzyć. Co zaczęło mu się udawać.
Zabawa z kurami poszła jakoś... O ile można to było nazwać zabawą…
Kury nie polubiły mężczyzny i odwrotnie. Chłopak obiecał sobie, że nigdy więcej nie dotknie kury. Zresztą gdybym ja robiła to co on robił tej kurze to pewnie też bym miała taką przygodę.
Jak to niedoświadczony W TYCH sprawach chłopak wziął kurę na ręce, aby Monic mogła wziąć jajko z gniazda. Oczywiście on wziął tak jak nie powinien. Czyli zamiast chwycić ją za skrzydła wziął ją za drapcie. No i oto skutek podrapań. Dzięki Bogu nie podziobała go TAM, bo wątpię aby to wytrzymał…
Około godziny 22 książę poszedł do pokoju Monic aby iść spać. Dziewczyna poszła za nim, żeby mu pościelić, bo Juan miał dwie lewe ręce…
- A Ty gdzie będziesz spała ? – spytał zdejmując bluzkę.
- Ja.. ja będę na dole . Znaczy.. Weź się ubierz co ? – poprosiła.
- Nie będę zajmował Ci łóżka. – mówił dalej jakby nie słyszał. Westchnęła kiedy zobaczyła jego umięśnioną klatę. – Pójdę ja na dół. – Zdjął spodnie.
- Nie ma mowy. Jesteś gościem a goście śpią tu !
- To śpisz, ze mną.
- No nie !
- Tak.
- Nie !
- Nie.
- Tak !!
- Ok, ale przyniosę sobie polówkę. – spojrzała na niego. Szybko się odwróciła i poszła w stronę drzwi.
-Ok. – no i takim sposobem oboje już o 12 w nocy spali. Oczywiście książę jako, że był gentelmentem chciał jej ustąpić, ale ona nie zachowała się jak dama i położyła się spać na polówce.
Kasia ^^

BlackFalcon · Wysłany: 21:43:38 20-06-09 Temat postu:

O Boze, on chcial kurze z tylka jajka wyciagac...A co to za ksiaze, co klnie i mowi "d**a?"?

. Ale odcinek niezly - a nie za twardo mu?

.

Marz · Wysłany: 21:51:13 20-06-09 Temat postu:

Haha ksiaze i jajka^^

Biedne kurki, lepiej niech on się do nich już wiecej nie zbliża...
nO BO raczje dobrze się nie skonczy...
Spią w jendym pokoju skzoda, ze tylko tyle... ale ok na to też będzie czas

:
Czekam na kolejny

Lost Princess · Wysłany: 21:55:42 20-06-09 Temat postu:

a się uśmiałam z tymi jajkami

On naprawde jest taki głupi że chciał jajko kurze z du*y wyciągać?

Ciekawe po co jej ta polówka

Jakby się na jednym łóżku nie zmieścili

Ja chce następny odcinek

KaeMWu · Wysłany: 22:00:04 20-06-09 Temat postu:

Jej świetne.
Książę może troszkę życia się naumie.

A ja już myślałam, że to jakaś zmowa i nikt nie będzie dziś nic pisał...

Andzia2 · Wysłany: 22:07:41 20-06-09 Temat postu:

hahahahahaha

biedne kury

xD ;] :} xDD
odcinek prze śmieszny :*
czekam na new ;*

Andzia2 · Wysłany: 22:08:00 20-06-09 Temat postu:

dubel

ola9626 · Wysłany: 0:39:02 21-06-09 Temat postu:

bosh księciunio mnie przeraża... ale i tak jest słodki

dobrze, że mu tak kura nie podziobała tego i owego bo biedaczek stałby się bezużyteczny

oni to jacyś nie dzisiejsi przecie z palcem w nosie by sie pomieścili w jednym łóżku

odcinek b śmieszny

kiedy news???

kc;*

Hope · Wysłany: 11:32:25 21-06-09 Temat postu:

żeby kury nigdy nie widzieć na żywo, to już paranoja

spotkanie z tym jakże przedziwnym stworzeniem musiało być dla niego bardzo ekscytujące

i śpią razem

tylko szkoda, że nie w jednym łóżku

ale to się da jeszcze nadrobić w przyszłości