Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

La Venganza De Las Juanas/Zemsta pięciu sióstr-Netflix2021
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Netflix
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liam
Generał
Generał


Dołączył: 13 Gru 2018
Posty: 7856
Przeczytał: 108 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:42:06 13-10-21    Temat postu:

Serial w Polsce dzisiaj na 4 miejscu

Na świecie załapał się do topki w 58 krajach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:02:55 16-10-21    Temat postu:

Kto obejrzał całość łapka w górę
Serial do obejrzenia w dwa dni (o ile masz czas )
Początkowo zakładałam, że Vale będzie ta główną postacią
, tak jak w telenoweli, ale na szczęście Netflix poszedł po rozum do głowy i rozłożył akcenty na wszystkie siostry.

Uwaga w dalszej części mogą pojawić się SPOILERY


Fabuła odbiega daleko od historii, którą znamy z telenoweli, a jednocześnie oś niektórych zdarzeń pozostaje ta sama. Więc jeśli kogoś mierzi romans Valentiny i Federica, to uspokajam, że tu nie za wiele się zmieniło i Federico okazują się nie być synem Simóna.
W skali mojej sympatii do sióstr to nie jestem pewna jak rozłożyć resztę punktów, ale na pierwszym miejscu jest Mathilde. Być może i jest dziecinna, trochę zwariowana i łatwowierna, ale wciąż maksymalnie urocza i pozytywna, mimo tego, co spada na nią w tym serialu. Podejrzewam, że oprócz Manny, to właśnie ona oberwała w tym serialu najbardziej. Próba gwałtu, oskarżenie o zabójstwo, ucieczka do Meksyku, związek z przemocowcem...
Na ostatnim zaś wypada Valentina, mimo jej zaangażowania w sprawę i odwagi, to nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że jej działania są bardzo egoistyczne, czy podczas pisania artykułów czy też w sytuacji z Federico. Opiera się, walczy, ale jakoś tak bez przekonania.


Nie ma co się rozpisywać o fabule, mam przemysł handlu ludźmi, walkę na wysokich szczeblach politycznych i intrygę rodzinną. To trochę bardziej brutalna telenowela w pigułce.
Sceny erotyczne jak najbardziej są (w końcu to Netflix), ale są całkiem smacznie podane i nie dostaje się drgawek od ich częstotliwości.
Aktorsko jest dobrze, a nawet lepiej niż dobrze. Ponce wypada świetnie w roli gnoja, który ma na sumieniu obrzydliwe rzeczy, za które rzeczywiście powinien ponieść karę.
Żurka ma mocną rolę, jej postać jest charakterze i na pewno spędziła dużo czasu na treningach, żeby wystąpić w roli tancerki egzotycznej (i mówię to jako osoba, która trenował kiedyś sportowy pole dance). Oka wypada równie dobrze w roli nowicjuszki zmagającej się z własnym powołaniem (lub jego brakiem). Renata daje sobie radę, jej postać jest silna babką, chociaż trochę niezdecydowaną. Akcent Juany Arias mnie rozczula, a Sofia Engberg skupia na sobie uwagę, dużo emocji kryje się w oczach.
Osobiście może nie powierzyłabym roli głównego amanta Ivanowi Amozurrutcie, ale wypada dobrze, zresztą tak jak reszta męskiej obsady. Moim ulubieńcem jest Jordi

Serial jak najbardziej polecam, jest w nim wszystko, do czego przyzwyczaiło nas Telemundo, tylko w bardziej zwartej formie i jeszcze bardziej szalonym tempie.


Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 13:05:27 16-10-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27760
Przeczytał: 70 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 7:35:40 18-10-21    Temat postu:

Eduardo Ibarrola nie gra przypadkiem ojca Matilde?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:14:06 18-10-21    Temat postu:

Renzo napisał:
Eduardo Ibarrola nie gra przypadkiem ojca Matilde?

Nie, ojcem dziewczyn, w tym Mathilde, jest Simon (odgrywany przez Carlosa Ponce). Ten aktor być może pojawił się w jednej ze scen, w której były przedstawione wspomnienia z dzieciństwa innej siostry - Bautisty. To mógł być facet, który był świadkiem wypadku jej matki.


Ostatnio zmieniony przez Sunshine dnia 10:19:47 18-10-21, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renzo
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 27760
Przeczytał: 70 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 10:32:27 18-10-21    Temat postu:

Miałem na myśli napastnika, który w retrospekcji zaatakował Matilde
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25777
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:19:41 18-10-21    Temat postu:

Renzo napisał:
Miałem na myśli napastnika, który w retrospekcji zaatakował Matilde

To nie był jej ojciec, tylko kompletnie obcy facet, który wystawał pod sklepem, w którym pracowała i napadł ją podczas drogi powrotnej. Mathilde była wychowana przez dziadków od kiedy zniknęła jej matka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:57:14 19-10-21    Temat postu:

Sylwia, edka, jutro powinnam skończyć LM, kiedy zabieramy się za tę produkcję? Proponuję od piątku po dwa albo trzy odcinki dziennie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:19:12 19-10-21    Temat postu:

Ja mogę od piątku po 3 odcinki, pewnie mają po 30-kilka minut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:01:03 19-10-21    Temat postu:

Mnie też pasuje piątek i po 3 odcinki, słyszałam że są krótkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:31:59 19-10-21    Temat postu:

Oki to od piątku po 3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 32 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:06:04 22-10-21    Temat postu:

Jestem już po trzech odcinkach. Podoba mi się Myślałam, że klimat będzie cięższy, choć było kilka brutalniejszych scen.

Mamy pięć Juan. Historia nie ma za dużo wspólnego z HDLL. Łączy je tylko fakt, że Juany mają takie samo znamię i dowiadują się o tym, że są spokrewnione. Może jeszcze początek wątku Juany Valentiny zaczyna się podobnie jak w HDLL.

Juana Manuela/Manny (odpowiedniczka Juany Barbary z HDLL) przyciąga największą uwagę. Pierwszy raz widzę Zurię, ale jestem miło zaskoczona Manny pracuje jako striptizerka w klubie nocnym. Staje w obronie gwałconej dziewczyny, bije i okrada napastnika (jakiś ważny gość). Ten prawie ją porywa z hotelu, ale udaje jej się uciec. Potem jednak zostaje przez niego zgwałcona w barze. W dodatku przyczynia się do tego facet, który nie do końca rozumiem, kim jest dla Manny, bo chyba nie robi nic więcej poza striptizem, ale jednak pozwolił, by ją wykorzystano bez mrugnięcia okiem Manny zabrała swoje rzeczy z baru i postanowiła skończyć z takim życiem. W między czasie polepszyła swoje stosunki z matką i zabrała ją na spotkanie z od lat nie widzianą siostrą. Matka Manny miała przed laty romans z mężem swojej siostry. Manny się o tym dowiedziała i postanowiła zaszantażować swojego ojca. Pokazała mu swoje znamię i zarządzała pieniędzy w zamian za milczenie

Juana Valentina (odpowiedniczka Juany Victorii) myślałam, że będzie odgrywać większą rolę. W hotelu poznała chłopaka, z którym prawie poszła do łóżka. Teraz tylko, że jeśli jest on synem Simona to znaczy, że jest przyrodnim bratem Valentiny

Juana Caridad (odpowiedniczka Juany Ines) tak jak w HDLL przygotowuje się do zostania zakonnicą, ale widać, że spodobał jej się policjant (jak go podglądała, gdy się przebierał). Matka przełożona dobrze powiedziała, by dziewczyna nie szukała ucieczki w zostaniu zakonnicą. Caridad pomaga pokrzywdzonym kobietom. Używa do tego nielegalnych środków dając kobietom fałszywe dokumenty. Jak ktoś się zorientuje może mieć poważne problemy.

Juana Bautista (odpowiedniczka Juany Soledad) zajmuje się wróżeniem. Zaczynają ją dręczyć wspomnienia z dzieciństwa z wypadku samochodowego, w którym zginęła jej matka.

I na koniec Juana Matilde (brak odpowiedniczki w HDLL), która przylatuje do Meksyku z Kolumbii. Na początku nic specjalnego się u niej nie dzieje. Poznaje chłopaka, który gra w zespole i zaczyna występować razem z nim (widać play back na kilometr ). Potem jednak się okazuje, że dziewczyna uciekła z Kolumbii, bo jest ścigana za morderstwo. Zabiła w obronie własnej faceta (też jakiś ważniak), który próbował ją zgwałcić Matilde ma uroczy akcent

Simon jest ważnym politykiem i zgrywa idealnego męża, podczas gdy zdradzał żonę na prawo i lewo, zaniedbuje rodzinę. O czymś świadczą problemy emocjonalne jego żony.


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 21:06:49 22-10-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:29:04 23-10-21    Temat postu:

Po 6 odcinku:

Jestem zachwycona tą produkcją. Wzięłam się za nią późną porą (coś w okolicy 23) i oglądałam do 3 nad ranem. Nie mogłam się oderwać.

Od strony technicznej duży plus. Świetne zdjęcia, super obsada, która wprowadza duży powiew świeżości, genialna muzyka. Brakuje tylko entrady, ciekawe czy jeszcze się pojawi w przyszłych odcinkach. Początkowo ciężko było mi się przyzwyczaić do lektora w wersji żeńskiej, ale myślałam, że będzie gorzej a w miarę szybko przestałam zwracać uwagę.

Na ten moment moją ulubioną siostrą jest Juana Caridad. Z zapartym tchem śledzę jej wątek z Lorenzo, uwielbiam ten duet. W szóstym odcinku mieli cudowne sceny w klubie, pierwszy pocałunek piękny. Nie mogłam się na nich napatrzeć. Kilka razy oglądałam te sceny i się zachwycałam. Juana Caridad jest nowicjuszką, ale podobnie jak Juana Ines z HDLL nie ma powołania tylko przyzwyczaiła się do środowiska w którym się wychowała. Rozbroiła mnie scena, gdy podglądała księdza i wyobrażała sobie Lorenzo bez koszulki. JC ma wspaniałą relację z matką przełożoną, która ją wspiera i traktuje jak córkę. Wspaniała kobieta. Mądrze jej doradzała, nie wskoczyła na moralizatorskie tony, nawet delikatnie popchnęła swoja podopieczną w ramiona pana policjanta prosząc go aby podwiózł ją do matki do szpitala. Spryciara! Juana Caridad pomaga skrzywdzonym kobietom w zmianie tożsamości. Intencje ma dobre, ale fałszowanie dokumentów to przestępstwo. Ciekawi mnie reakcja Lorenzo, gdy się o tym dowie.
Oka Giner świetna w roli Juany Caridad, oglądam ją pierwszy raz i jestem pod wrażeniem.
Ogromnie zaintrygował mnie Jorge Antonio Guerrero. Nie jest typem przystojniaka, ale ma w sobie coś przyciągającego uwagę, charyzmę. Oczu nie można od niego oderwać, zwłaszcza w scenach z Oką. Polubiłam Lorenza i mam nadzieję, że scenarzyści nie zepsują mi tej postaci. Przyjaźni się z Juaną Valentiną, jest nią zauroczy, ale liczę na to, że po pocałunku z Juaną Caridad da sobie spokój z tą pierwszą. Oby tylko nie zaserwowano nam wątku, że JV po odkryciu kim jest Federico chcąc go odtrącić i zniechęcić do siebie zacznie kręcić z Lorenzo. Wie już przecież, że jej siostra interesuje się policjantem i że się całowali. Niech ten wątek nie idzie w tę stronę.

Renata ślicznie wygląda w telce i super ją ubierają. Polubiłam jej postać, Juana Valentina wzbudziła we mnie sympatię i na szczęście nie przypomina Juany Victorii z HDLL (przynajmniej na tym etapie telki). Przypadł mi do gustu jej duet z Federico, mają chemię i świetnie się ich ogląda. On może i nie jest jakimś wielkim przystojniakiem, ale ma coś w sobie, przypomina mi Juana Martína Jaureguię do którego mam słabość. Samą postać polubiłam, pełen życia, uśmiechnięty, uroczy. Pasują mi do siebie z JV. Sceny mieli mega hot, nie przespali się chociaż niewiele brakowało, za każdym razem ktoś im przeszkadzał. Dobrze się stało, że do niczego więcej między nimi nie doszło, bo mieliby traumę w momencie odkrycia, że są rodzeństwem. Szykuje się ogromny rozłam w ich relacji po tym jak Juana Valentina dowiedziała się, że Federico jest jej bratem. Obstawiam, że tak jak w HDLL nie będą łączyły ich więzy krwi i okaże się, że nie jest on biologicznym synem Simona. Catalina w rozmowie z siostrą rzuciła tekstem, że wybrała nie tego mężczyznę co powinna, co wskazuje, że z kimś romansowała.
Świetna byłą scena z końcówki szóstego odcinka z Juaną Valentiną zamykającą się w łazience przed Federico. Ona przerażona swoim odkryciem a on niczego nieświadomy, napalony, pełen zapału a tu takie powitanie. JV na początku raczej mu nie powie, że są przyrodnim rodzeństwem. Sama jest w wielkim szoku, potrzebuje czasu, żeby to przetrawić, musi skonsultować się z siostrami. Już mi ich szkoda.

Najciekawszą postacią z sióstr jest Juana Manuela. Pierwszy raz oglądam produkcję z Zurią i jestem zachwycona jej grą. Rewelacja! W dodatku świetnie wygląda i doceniam pracę jaką włożyła w to aby wiarygodnie wypaść w roli tancerki erotycznej. Zuria przyciąga uwagę w każdej scenie. Juana Manuela ma charakterek, trudną przeszłość, ciężkie przeżycia ją zahartowały. Uratowała koleżankę przed gwałtem, pobiła zboczeńca, ale niestety sama później została przez niego zgwałcona. Wystawił ją jej szef, kanalia! Mocna, przerażająca scena. Szybko się po tym pozbierała (przynajmniej pozornie), postanowiła zmienić swoje życie. Zastanawiałam się skąd znam aktora, który wcielił się w rolę gwałciciela, nie mogłam skojarzyć telki i dopiero po wyszukaniu w Internecie przypomniałam sobie, że grał Zacariasa w STM.
Juana Manuela początkowo trzymała dystans z siostrami, po tym jak dowiedziała się kto jest jej ojcem próbowała ugrać coś dla siebie. Zaszantażowała Simona (świetna scena) i o mało nie przepłaciła tego życiem. Byłam w szoku po tym co ten gnojek chciał zrobić własnej córce a zarazem siostrzenicy żony. Przyznam, że na początku dałam mu się zwieść. Nie sądziłam, że Simon okaże się aż takim psycholem. Babiarzem, skorumpowanym politykiem -ok, ale że mordercą i handlarzem ludźmi? Zapowiada się na mocnego villana. Carlos Ponce rewelacyjny w tej roli, wygląda fenomenalnie, niemalże jak za czasów Santa Diabla! Juana Manuela cudem uszła z życiem, uciekła Victorowi, który miał ją zabić na zlecenie szefa. Przechytrzyli ją, wpadła w pułapkę, ale finalnie to ona w tym starciu okazała się górą. Po końcówce czwartego odcinka byłam wstrząśnięta, ale jednocześnie pewna, że na tym etapie nie została wyeliminowana jedna z głównych bohaterek. Juana Manuela przyjechała zakamuflowana do Juany Caridad i teraz siostry pewnie połączą siły przeciwko Simonowi. Szykuje się mega ciekawy wątek.
Dobrze, że Juana Manuela wybaczyła matce i się z nią pogodziła. Susana popełniła sporo błędów, ale kocha córkę i się o nią martwi.

Juana Bautista jako postać ok, ale bez fajerwerków. Jej watek uczuciowy nie budzi we mnie większych emocji, podobnie jak i wątek z wizjami. Aktorka ma specyficzną, orientalną urodę. Gra całkiem nieźle, nie mam większych zastrzeżeń. Scena z jej udziałem, która zrobiła na mnie największe wrażenie, to JB broniąca się przed gwałcicielem. Na szczęście udało jej się go unieszkodliwić i nie doszło do najgorszego. Powinna złożyć przeciwko gnojkowi zawiadomienie na policji.

Juana Matilde podobnie jak JB nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Z lekka infantylna. Poślubiła naprędce dopiero co poznanego chłopaka, który ewidentnie jest chorobliwie zazdrosny. Może z niego wyjść psychol stosujący przemoc domową, JB miała z nim wizję jak dusi jej siostrę. Incydent w barze powinien dać Juanie Matilde do myślenia a zwłaszcza późniejsze słowa jej męża. Podczas zbliżenia nie wyglądała na zachwyconą jego zachowaniem. Jeśli chodzi o jej karierę artystyczną to playback trochę razi po uszach, ale w szóstym odcinku śpiewała super piosenkę i na scenie wypada całkiem nieźle. Fajne było ujęcie, gdy przyglądała się Juanie Caridad i Lorenzo zbliżającym się do siebie w barze. Uroczo wyglądała. Ma też super akcent.
Okazało się, że Juana Matilde w przeszłości zabiła człowieka przez co musiała uciekać z Kolumbii. Zrobiła to w samoobronie, bo facet na nią napadł i próbował zgwałcić. Broniła się i uderzyła go kamieniem w głowę. Typ był wojskowym. Juana Matilde opowiedziała tę historię mężowi, ale jak już wyjdzie z niego psychol to w przyszłości może ją szantażować. Pomyślałam też o opcji, że i jego Juana Matilde może zabić w samoobronie.

Ogromnie szkoda mi Cataliny. Alkoholiczka, nieszczęśliwa kobieta tkwiąca w małżeńskiej farsie. Służy za ozdobę Simona, który potrzebuje jej tylko do odgrywania przedstawienia na oczach opinii publicznej i wysoko postawionych polityków. Tragiczna postać. Catalina wie o zdradach męża, ale nie ma pojęcia, że ten przed laty zabawiał się z jej własną siostrą, której to spłodził dziecko. Nie ma pojęcia o handlu żywym towarem, o pozostałych Juanach. Swoją drogą to zastanawia mnie dlaczego wszystkie dziewczyny mają takie imię? Czyżby to było drugie imię Simona? Czy tak się przedstawiał kochankom?

Jestem pewna, że Simon maczał palce w śmierci matki JB (był z nimi w samochodzie, może to on sprowokował wypadek i ją dobił?), to on odpowiada za stan matki JC (mógł ją uzależnić od narkotyków i przez ponad 20 lat nakazywać szprycowanie jej lekami w psychiatryku aby go nie zdemaskowała). Niewiele wiemy o matce Juany Matilde, ale może ona też nie żyje albo się przed nim ukrywa? Właściciel baru w którym śpiewa Juana Matilde wie pewnie coś więcej na ten temat. Matce JV kazał dokonać aborcji, więc myślał, że pozbył się problemu. O ciąży Susany nie wiedział, tak wynika z retrospekcji.
Simon nie cofnie się przed niczym aby osiągnąć swój cel a tym dla niego jest stanowisko w senacie. Nie zdziwię się jeśli będzie chciał pozbyć się Cataliny - z jego perspektywy lepszy tytuł wdowca niż rozwodnika a sfrustrowana żona alkoholiczka do niczego mu się nie przyda.

Zastanawiam się czy asystent JV nie jest podstawiony przez ludzi Carlosa, żeby donosić o jej poczynaniach, artykułach i śledztwie dziennikarskim.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:54:53 23-10-21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:37:22 23-10-21    Temat postu:

Mi również podoba się ta produkcja, jest bardzo ciekawa fajny klimat, muzyka pasująca do klimatu, dużo się dzieje i dzięki temu z ciekawością się ogląda.
Również podoba mi się gra Zurii, jej postać jest interesująca. Pamiętam, że kiedyś leciała jakaś telka z Zurią w tv, pamiętam że nie zrobiła wtedy na mnie Zuria wrażenia i miałam jakąś nie chęć do niej. Teraz na Zurię patrzę zupełnie inaczej i jestem nią zachwycona. Włożyła wiele pracy w tą rolę np. taniec na rurze. Super się ją ogląda.
Renata fajnie tu wygląda, polubiłam ją postać. Również z ciekawością ją oglądam, myślę, że podobno jak w Hijas de la Luna Fernando nie okaże się jej bratem. Jak na razie nie udaje im się przespać
Aktorkę, która gra Juane Caridad nie znam, ale też mi się podoba. Ciekawi mnie jej wątek z Lorenzo, Pasują do siebie
Carlos Ponce - do tego aktora to ja mam słabość, oczywiście tutaj też mi się podoba, przypomina mi on Heronima z Santy Diabli aż powróciły wspomnienia do tej świetnej telki.
Nie rozumiem czemu Carlos nie nazywa się Juan, wtedy przecież to ma sens że wszystkie siostry nazywają się Juany. Chyba, że Juan to u niego pseudonim, albo się tak przedstawiał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 22 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:06:56 23-10-21    Temat postu:

Carlos w SD grał Humerta.

edka, zrobiłabyś mi animki z 6 odcinka ze scen JC i Lorenzo z baru? Zwłaszcza z ich pocałunku?

Tak mnie wciągnęła ta produkcja, że nie dam rady jej sobie dawkować i oglądać po 3 odcinki dziennie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:12:17 23-10-21    Temat postu:

Tak właśnie nie mogłam sobie przypomnieć sobie jego imienia
Postaram się zrobić tylko muszę sobie filmik znaleźć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Netflix Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin