Telenowele

marcos1979 · Wysłany: 18:42:17 06-09-10 Temat postu:

Caramelo i facet, którego imienia jeszcze nie pamiętam wpakowali się w niezłe kłopoty. Mówiąc szczerze dziwię się jej trochę, że nadal z nim jest skoro on ją ciągle zbywa jakimiś wymówkami

on nazywa sie Francisko ale mowią na niego Pancholon

Camila tez powinna sie miec na bacznosci bo ma dwie rywalki do serca Maksa
-Debore ktora chce zajac miejsce swojej siostry bliznaiczki

-Diana ktora bardzo podoba sie Maksowi

Rainbowpunch · Wysłany: 19:28:35 06-09-10 Temat postu:

nareszcie odcinek!

dziś wszystko związane z Dianą i Maxem mi się podobało!

nawet powiem, że dobrze mu powiedziała, bo on trochę nie fajnie się zachował... zaczął mówić, że to tylko pocałunek itd itd, ale jakby nie chciał zauważyć to ona mu powiedziała, że to był jej pierwszy pocałunek!

a dla kobiet takie rzeczy są najistotniej bardzo ważne

jednak gdy zawsze się spotykają nie mogę się napaczeć na ich oczy, ładnym wzrokiem na siebie patrzą! < 33

Brando · Wysłany: 19:39:03 06-09-10 Temat postu:

hehe,ale mi się podobało dzisiaj jak Gaviota (Mewa) ostrzegła Yolandę że zemści się na tej całej rodzince

Chociaż myślę że Yolanda jest dobra a to Octavia tam rządzi

Rainbowpunch · Wysłany: 20:02:21 06-09-10 Temat postu:

oj tak! mi też się to podobało, Mewa wkracza do akcji!

może Yolanda jest i dobra, ale to, że pomogła siostrze w tym spisku przeciwko Fedorze było okropne! więc Yolanda nie jest taka całkiem bez winy

Agag · Wysłany: 20:07:19 06-09-10 Temat postu:

Ale Ignacio jest pewny siebie. Kto mu udowodni, że jego zeznania przeciwko Dianie są fałszywe, przecież jest szanowanym lekarzem, a Diana nikim.

Żeby się czasem nie przeliczył.

Elenalafe · Wysłany: 20:10:21 06-09-10 Temat postu:

Według mnie Yolanda chce odpokutowac swoje grzechy

może pomoże Mewie zemścic się na Octavii

Rainbowpunch · Wysłany: 20:12:29 06-09-10 Temat postu:

raczej nie pomoże, z tego co słyszeliśmy na ulicy to nie pokazywała tego, że żałuje swoich czynów! mam nadzieję, że jednak zrozumie i zechce odpokutować

bo ją lubię

PaolaiAndrea · Wysłany: 21:03:11 06-09-10 Temat postu:

Moim zdaniem najlepsza w całej telenoweli jest Paola.
Robi świetne miny.

Paola · Wysłany: 21:21:25 06-09-10 Temat postu:

Wreszcie poznaliśmy tajemnicę sekretnego pokoju Bruny

Zaskoczyło mnie to, w sumie to nie pokazywali pogrzebu Marfil itp. więc mogła przeżyć, Max będzie miał nie lada kłopot, żona obudzi się z długiego snu, Camila czyhająca na jego majątek no i śliczna i skromna Diana

Ma w kim facet wybierać

Yolanda spotkała Gaviotę

Nie wyglądała na zadowoloną

Czyżby obawiała się jednak Gavioty, ciekawe co na to jej siostra Octavia

Saugaro · Wysłany: 21:46:58 06-09-10 Temat postu:

Mam pytanie, czy ten aktor który gra Maxa nie grał przypadkiem w "Nie igraj z aniołem"
Tak jakoś dziś włączyłam TV4 i leciała akurat powtórka CCEA i mi się wydawało że przyjaciel Juana Miguela to właśnie nasz Maximilliano z "Osaczonej"
Słyszałam także, że grał w Sortilegio, możecie powiedzieć kogo? To była postać dobra czy raczej zła?

Kamil_Televisa · Wysłany: 22:03:16 06-09-10 Temat postu:

Nie on nie grał w CCEA. A w Sorti grał Bruna i była to postać negatywna

Miguel · Wysłany: 22:12:59 06-09-10 Temat postu:

Nie spodziewałem się po Yolandzie, że była wspólniczką Octavii. Ona wydawała się być uczciwa i jest dobra dla Santy i Diany. O mało nie złapali Caramelo i Pancholo na przemycie. Diego poszedł się rozprawić z Ignaciem i dobrze mu tego, oszustowi jednemu

. Santa wróciła już do domu. Oby Maxowi udało się przekonać Octavię i zostawiła Dianę na stanowisku pielęgniarki. Bruna to widzę, że wszystkich szczypie w domu Irazabalów

Debora przyjechała do Miami i pokazali Marfil.

Levymontes · Wysłany: 23:25:55 06-09-10 Temat postu:

Genialny odcinek ! kolejny to co raz lepszy

ale zastanawia mnie jedno, czy tylko max i bruna wiedzą, że marfil żyje? no i jak niby ją trzymali dwa lata w pokoju, nikt o tym nie wiedział? wszyscy myślą, że ona nie zyje, a nie dziwiło ich to że nie było pogrzebu, nie ogarniam

dlaczego nie mogą puścić dwa odcinki na raz

marcos1979 · Wysłany: 9:27:37 07-09-10 Temat postu:

mnie sie wydaje ze Yolanda nie byla wspóliczka Octavi tylko pojawila sie potem gdy juz Octavia przejela majątek Gavioty

.bo przeciez nie jest pokazana w przeszlosci

fajnie Ignacio nazwal Diega "rycerz w bialej zbroi"i jeszcze bardziej chce pograżyc Diane gdyz ma innego wielbiciela

co za typ
Andes tez sie przyznal ze w jego zyciu byla kobieta ktora go zostawila a on ja kochał
zadaje sobie pytanie czy Camila naprawde oddala dziecko do sierocinca bo w rozmowie z Emiliem zasugerowala ze jakby wyrządzila mu krzywde

Levymontes · Wysłany: 11:50:36 07-09-10 Temat postu:

Ale Mewa powiedziała do Jolady, że one dwie zniszczyły jej życie. Poza tym lubiłem Jolandę, a teraz ona nazwała Gaviotę "więźniarką". Debilka, już jej nie lubię