Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rozmowy o 'Osaczonej'
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 255, 256, 257  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Osaczona
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Saugaro
Idol
Idol


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:09:08 07-09-10    Temat postu:

Kamil_Televisa napisał:
Nie on nie grał w CCEA. A w Sorti grał Bruna i była to postać negatywna

Wielkie dzięki za odpowiedź, teraz dopiero widzę, że to jednak nie on grał w CCEA
Obejrzałam dziś powtórkę Accorralady.Nie lubię strasznie tego doktorka z włosami farbowanymi chyba wodą utlenioną. Okropny ten jego blond, ciekawe czy to naturalny kolor włosów tego aktora, bo jeśli to tylko charakteryzacja to mogli się bardziej postarać.
Bruna mnie przeraża, wygląda jak z horroru. No i nie lubię jak się z widza robi debila Przecież to było jasne, że Deborah przyjeżdża po to, żeby wejśc w życie Marifil, nie potrzebnie to mówili na końcu odcinka, łatwo szło się tego domyślić. Szczególnie jak Bruna powiedziała, że wpuści ją tylnymi drzwiami, żeby nikt nie widział...
Diana jest śliczna, Szkoda, że nie widziałam tego pocałunku z Maxem w czwartkowym odcinku. Ona mu powiedziała, że to był jej pierwszy prawdziwy pocałunek, czy się sam domyślił?
Ignacio, to cham jakich mało. Nazwał Dianę zdzirą, a przecież ona nie dała nawet małego powodu, żeby tak o niej mówić!!!
Diego, chciał dobrze, a tylko pogorszył sprawę....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22695
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 18:40:45 07-09-10    Temat postu:

Levymontes napisał:
Ale Mewa powiedziała do Jolady, że one dwie zniszczyły jej życie. Poza tym lubiłem Jolandę, a teraz ona nazwała Gaviotę "więźniarką". Debilka, już jej nie lubię


Jak widać ciocia Jolanda wcale nie była taka dobra jak to sie do tej pory wydawało Gavi jej nieżle przygadała i bardzo dobrze.
Jolanda już wie, że zbliżają sie ciężkie czasy dla niej i dla Octavi.
Też, już nie lubie Jolandy jak to ona powiedziała 'nie boje sie byłej więzniarki' haha jeszcze zobaczymy.


Ostatnio zmieniony przez roksi 20 dnia 18:47:04 07-09-10, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liana
King kong
King kong


Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 2247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:08:50 07-09-10    Temat postu:

Wydawało się, że ciocia Yolanda jest słodką i niewinną panienką a tu proszę. Komuś urosły różki...
Babcia Santa już chce żeby Diana wzięła się za Maxa. Uwielbiam tą staruszkę. I jej misiaki.
Cóż jeszcze... Aaa oczywiście potwór imieniem Bruna. to to mnie chyba do grobu wpędzi. Stare zrzędliwe babsko. I jeszcze z tą swoją obleśną paszczą na Maxa wyskoczyła.
Wróciła Debora i będzie się podawała za cudownie ozdrowiałą Marfil. No ciekawie...ciekawie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Generał
Generał


Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 7551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:11:09 07-09-10    Temat postu:

Maritza rzadzi..i bardzo dobrze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elenalafe
Komandos
Komandos


Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:15:34 07-09-10    Temat postu:

Rządy Debory rozpoczęte
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:45:53 07-09-10    Temat postu:

nie przepadam za tą Deborą ...


zaś dziś mnie troszkę zdenerwował Max, ale cóż Diana jak najbardziej mnie do siebie przekonuje! dziś było nawet dużo Larry'ego i coraz bardziej też jego postać mi się podoba! Gaby umiera zaś z miłośći do niego <3
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paola
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 23753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CHEŁM
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:20:18 07-09-10    Temat postu:

Fajnie, że było dziś więcej Larrego Szkoda tylko, że on głupi nie widzi co ta jego Pilar wyprawia, a Gaby umiera z miłości do niego, on jej nie zauważa nawet
Max przekonał Octavię, by Diana została, ale żeby to mu się udało musiał powiedzieć, że Diana jest prostaczką
Deborah już niebawem wcieli się w rolę Marfil, ciekawe jak jej to wyjdzie A ta Bruna dalej się rządzi, dobrze, że Max na nią nakrzyczał trochę
Wszyscy się tak zachwycają Dianą, ale ona mnie troszkę drażni, jest taka słaba, brak jej odwagi i pewności siebie, pozwoliła się poniżyć przez Octavię, i na dodatek ta jej zbolała mina, jak się uśmiechnie to ładnie wygląda, jak to powiedział Max, ale zazwyczaj wygląda jak cierpiętnica, no po prostu brak jej siły i przebojowości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Levymontes
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:01:39 07-09-10    Temat postu:

trudno być przebojową w domu takiej żmii jak octavia, sam się jej boję, nie mówiąc o Brunie, która mi trupa przypomina!

mam nadzieję, że niedługo zacznie się coś między larrym i gaby, ech i znowu do jutra a raczej pojutrza muszę czekać, bo jutro nie obejrzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paola
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 23753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CHEŁM
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:04:39 07-09-10    Temat postu:

No nie wiem, ja uważam, że Diana ma już po prostu taki charakter
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miguel
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mexico City
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22:08:49 07-09-10    Temat postu:

Maxowi udało się przekonać Octavię, żeby nie zwalniała Diany. Santa to jest przezabawna z tym swoimi zabawami Bruna już wymyśliła cały plan jak zamienić Deborę z Marfil .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saugaro
Idol
Idol


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 1191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:26:48 07-09-10    Temat postu:

Opisałam już dzisiejszy odcinek na innym forum więc będę się posiłkowac troszkę tamtym postem.
Chciałam powiedzieć że ja Yolandę ( wolę chyba spolszczenie tego imienia) lubię.
Za to ta żądza zemsty Gaviotty na rodzinie Octavii może uczynić więcej szkody i pozytku. Może i Mewa zadość uczyni swoim żalom odowanym przez lata w jej sercu, ale wydaje mi się, że przy okazji może unieszczęśliwić dwie osoby, na którym jej najbardziej zależy.
Gaby mnie smieszy mimo, że ją lubię. Te jej płaczliwe wzdychania do Larriego i zapewnienia dozgonnej miłości... Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment w ktorym Gabriella "stwardnieje" i hmmm zmieni się z lepszej na jeszcze lepszą bohaterkę. Lubię kiedy dziewczyna walczy o swoje szcęście, a nie poddaje się biernie losowi. Gaby też tak powinna zrobić. Wiem, wiem jest nieśmiała, skromna itp itd, ale nie ma nic do stracenia. Larry i tak jej nie zauważa. Powinna poczekać na odpowiedni moment i dać mu o sobie znać, bo jak widać metoda małych kroków w tym przypadku nie działa.
Bruna to koszmar! Z jednej strony ją rozumiem,że chcę dla dziewczyn jak najlepiej, a z drugiej to chętnie otrułabym tę francę Traktuje wszystkich jak szmaty. Jest tak samo despotyczna jak Octavia, w dodatku tak bezczelnie pewna swojej pozycji. Kiedy nie pozwoliła Lali pomóc Dianie miałam ochotę trzepnąć czymś w telewizor. Za kogo ona się ma?!



Całe szczęście, że Max jest na tyle męski że nie pozwala sobą pomiatać, dobrze jej dziś przygadał, bo Bruna juz mu życie ustawiała.
Jestem w stanie w pewnym stopniu zrozumieć Octawię ( jeśli o to chodzi) ale Bruna? No way!
Uważam że aktor grający Maxa idealnie wpasował się w klimat telenoweli ( ktora mi przypomina trochę te starsze telki, gdzie aktorzy grali trochę na wyrost) wygląda jak ci idealni bohaterowie telenowel do których wyglądu nie można się przyczepić. Podoba mi się jego zabawny głos. Już sobie wyobrażam te ptetycznie głoszone zachwyty nad urodą Diany.
A swoją drogą jedno co mi się dziś nie podobało to to, że Bruna i Deb cały czas gadały; "ta nowa pielęgniarka jest piękna, może Ci zagrozić. Max może się w niej zakochać" W kółko o tej urodzie. Rozumiem, że faceci to wzrokowcy ( nawet Max w pierwszej kolejności zwrocił uwagę na piekno zewnętrzne Diany) ale to brzmiało tak jakby liczyła się tylko ładna buzia. Jakby nie można zakochać się w ludzkiej dobroci i cechach charakteru...
Jest jeszcze jedna rzecz ktora mnie trochę dziwi/ trochę irytuje. Rozumiem, że w towarzystwie funkcjonuje plotka że Marfil nie żyje i w związku z tym, dziwnie byłoby gdyby tak młody i atrakcyjny wdowiec jak Maximilliano żył sam, ale on trochę też postępuje nie fair!
Z jednej strony wie że jego zona żyje ( mimo że istnieje jako "warzywo") z drugiej strony spotyka się z Camilą i robi jej nadzieję. Na jego miejscu dawno bym się rozwiodła. ( Sam rozwod nie oznaczałby przecież zaprzestania opieki nad Marifil)
Irytujące w tym wszystkim jest też to, że generalnie ma od wszystkich pozwolenie na to co robi. Bruna sama mowiła, że Max spotyka się z Camilą, ale to nic takiego i służy jedynie zaspokajaniu męskich potrzeb. Potrzeby , potrzebami, bo jak sypia z Camilą to ok, ma prawo, ale zeby tylko się broń Boże nie zakochał, bo wtedy to już pozamiatane. Jak sam sex to spoko jest dobrze, ale jesli chodzi o miłośc to już nie...Nie ogarniam.Albo bierze rozwód z Marfil i wtedy sypia z kim chce, zakochuje się w kim chce i kropka, albo kocha nadal swoją żonę...
Tak robi nadzieję Camili i zdradza Marifil ( nawet jak nie jest tego swiadoma), do tego wplątuje w to wszystko jeszcze Dianę ( jakby ten układ sam w sobie nie był wystarczająco zakręcony)
Co do samej protki, to z tego co widze jest typem mało przebojowym ( w tym względzie podobna do Gaby), ale twardo stąpa po ziemi.

Wszystko rozumiem, że to telenowela, że stereotypowo faceci powinni być strasznie samczy, a kobiety niewinne i słabe. Jednak w takich sytuacjach jak dziś zdecydowanie bardziej wolę bohaterki w stylu Marichuy Z CCEA czy Mili ze Zbuntowanego anioła...Przecież za coś takiego co wywinęła dziś Bruna to nalezy się solidny łomot! Poza tym chyba nie znaczy nie, więc jak Diana powiedziała Maxowi o sprawie to zabroniła mu chyba robić Brunie awanturę, prawda?
Aleeee nieee on musiał unieść się honorem, bronić czci wątłej niewiasty i mimo wyraźnego zakazu i tak poszedł powiedzieć służącej do słuchu. Ech.... czemu oni najpierw robią potem myślą? Przecież to zamiast pomóc to tylko pogorszy sprawę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
słoneczko
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 31868
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 3:24:00 08-09-10    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22695
Przeczytał: 26 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 13:23:32 08-09-10    Temat postu:

Fajna fotka.
Z Gaby i Larrego to faktycznie fajna para będzie podobała mi sie ta scena w kuchni.
Debora cała w skowronkach, że będzie udawała Marfil, a Max o mało jej nie nakrył hehe i przy okazji nieżle pojechał po Brunie uch co za bobsko z nie jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablo
Generał
Generał


Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 7551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 15:48:31 08-09-10    Temat postu:

A w Pecadosach grała dobroduszną Monicę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marcos1979
Idol
Idol


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ZORY
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:16:44 08-09-10    Temat postu:

Pilar wpadla jak sliwka w kompot. zachcialo jej sie romansowac na boku z Kike i prosze bardzo bedzie z tego maly bobas.tak bardzo kocha Laryego i co teraz zrobi do tego Gaby ich nakryla w łóżku jak sie kochali
Gaby slusznie zauważyla ze Pilar chyba nie kocha narzeczonego skoro zdradza go z innym mężczyzną.
Gaby zdaje sobie sprawe ze jakby powiedziala komus o tym to pewnie nikt by jej nie uwierzył .dlatego ze jest tylko prosta służącą a do tego klamczuchą,tak pewnie by stwierdzili.
Gaviota zadzwoniła do Octavi tylko ze jak odebrala to Gaviota nic nie powiedziala. a szkoda mogla ja przez telefon porządnie nastraszyc przynajamiej Octavia juz by miała sie na wolnosci
ale Gaby dobrze zrobiła ze uprzedzila Pilar na temat jej romansu z innym mężczyzną.Pilar sie troszke wystarszyla ale nie tak bardzo żeby nie planowac zamachu na Gaby .


zastanawiam sie tylko czemu jak pokazali 1 scene Pilar w szpitalu ubrana byla na niebiesko a potem na plazy na różowo.a gdy przyjechała do Laryego to tak samo byla ubrana jak w szpitalu.

Bruna i Debora juz weszly w realizacje swojego planu.wywiozły prawdziwą żonę Maksa do niejakiej Isabeli która zna Brune. Debore zastanawia dlaczego Bruna tak chetnie pomaga jej i Marfil.no chyba wszyscy sie domyslają juz teraz ze jest ich matką.tylko ze Debora tego nie wie.

Diane bardzo zastanawia co kryje sie za zamkniętymi drzwiami pokoju na piętrze.Donia Santa wie ale sama przyznala ze pewnie by jej nie uwierzyla
nawet gdyby jej powiedziala

coraz ciekawiej sie robi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane / Osaczona Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 255, 256, 257  Następny
Strona 51 z 257

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin