Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:15:40 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Diana
Pierwsze zdjęcie naszego maleństwa...
Szepnęła z miłością dotykając swojego brzucha.
To będzie cudowny moment...
----------------------------
David
Spojrzał na Marfil niepewnie nie znajdując słów jakimi miałby poinformować ją o znalezieniu ubranka chłopca. Przytulił ją tylko mocno by po chwili szepnąć
Nic...nie znaleźliśmy go...ale policja nadal go poszukuje...
----------------------------
Ismael
Oj Panie...chyba się rzucisz...ale muszę to powiedzieć...zawinąłem Ci zegarek...musiałem zapłacić za zioła Don Gaspara...ale zostało mi jeszcze trochę kasy...
Sięgną do słoiczka stojącego na szafce i wyjął z niego 2 tysiące
Masz...będziesz miał za co wrócić do miasta.
----------------------------
Caramelo
Fakt...jesteś troszkę blada ale z uśmiechem Ci do twarzy.
Rozmowa z Camilą po raz pierwszy od dawna poprawiła jej humor
Oj...nie mów tak bo będę się dziwnie czuła. Nie zrobiłam nic nadzwyczajnego...po prostu zmartwił mnie Twój sms. A poza tym....
Uśmiechnęła się
Możemy zostać przyjaciółkami nie prawda?
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:19:54 03-04-11, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:34 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Camila
Byłam wtedy zdruzgotana i nawet nie wiedziałam co robię. Przeżyłam śmierć Sylvity i teraz boję się o brata... w duchu modlę się, żeby jednak żył...
Powiedziała, przypominając sobie o zaginięciu Emilio. A po chwili na pytanie Caramelo uśmiechnęła się.
Bardzo bym chciała, bo w prawdzie nie mam tu żadnej dobrej przyjaciółki w Miami... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:28 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Przytuliła delikatnie Camilę.
Cieszę się, że moja propozycja Ci się spodobała. Czuję, że możemy zostać dobrymi przyjaciółkami...I wiesz...coś mi mówi, że Emilio żyje...wierzę w to...postaraj się zrobić to samo...
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:25:59 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:50 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Camila
Też tak uważam i od razu poprawiłaś mi humor.
Uśmiechnęła się i westchnęła głęboko.
Obyś miała rację... ja też staram się tak myśleć, ale muszę go zobaczyć by uwierzyć w to całkiem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:50 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Mogę mieć do Ciebie prośbę?
Spytała niepewnie a gdy Camila przytaknęła zaczęła.
Gdyby Emilio wrócił...mogła byś dać mi znać? Bo...do mnie pewnie nawet się nie odezwie...
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:34:11 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:28 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Max
Yhym, a potem będziemy już odliczać dni do porodu...
Szepnął, kładąc dłonie na jej brzuchu.
--------------------
Marfil
Nie znaleźliście??
Wyszeptała, roniąc kolejne morze łez.
Nie wytrzymam...Muszę iść go szukać...Zbliża się już druga noc, a go jak nie ma tak nie ma...
-------------------
Emilio
Eee spokojna głowa Panie...Pożyczę kilka pesos na taksówkę, a resztę Ci zostawię...Pieniądze nie są bowiem w życiu najważniejsze - cieszę się, że żyję.
Odparł, przyjmując od niego kilka banknotów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:42:49 03-04-11 Temat postu: |
|
|
David
Trzymał Marfil mocno w ramionach
Kochanie...nie możesz nigdzie iść...jesteś za słaba...
--------------------------------
Diana
Mmm....uwielbiam czuć Twój dotyk...mówiłam Ci to już kiedyś?
--------------------------------
Ismael
Oj a jak Cię wyłowiliśmy to byłeś niczym wrak człowieka....ale ważne żeś żywy człowieku. Masz rację...
Schował z powrotem pieniądze do słoika kończąc jeść. Po posiłku zaproponował Emilio piwo
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:44:14 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:47:27 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Camila
Czemu miałby się do ciebie nie odezwać? Gdybym mu powiedziała, że się o niego martwiłaś to na pewno by to zrobił...
Powiedziała, próbując ją podtrzymać na duchu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:48:19 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Spuściła wzrok
Nie...na pewno się do mnie nie odezwie...ma o mnie jak najgorsze zdanie...powiedział mi to na weselu...
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:48:53 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:47 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Emilio
Narazie dziękuję, ale obiecuję, że wypijemy jak tylko ponownie Cię odwiedzę.
Zapewnił Ismaela, dziękując mu za wszystko co dla niego zrobił i ściskając go na pożegnanie.
Czas, żebym się dowiedział, co tak naprawdę się stało.
--------------------
Marfil
Opadła bezwiednie w ramionach Davida, mocno się do niego przytulając.
Muszę iść...Nasze dziecko...Ono...mnie potrzebuje...
--------------------
Max
Yhym...Zdaje się, że kiedyś mi to mówiłaś...
Przyznał z uśmiechem, całując jej brzuch. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:06 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Ismael
Już? No szkoda szkoda...bo nawet Cię polubiłem chłopie!
Uściskał Emilia i odprowadził do wioski gdzie znajdował się mały postój taksówek
W takim razie powodzenia.
----------------------------
David
Pocałował Marfil we włosy
Kochanie...nie pragnę niczego bardziej niż jego powrotu...ale nie pozwolę by i Tobie coś się stało! Jutro z samego rana...pójdziemy go szukać....Zgoda?
----------------------------
Diana
Pamiętasz w jaki sposób się pogodziliśmy? To znaczy gdzie?
Spytała sunąc ręką po jego plecach
Na plaży...Zróbmy teraz to samo...
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:02:19 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:05:06 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Camila
Jeśli tak to powinnaś to jakoś naprawić, przeproś go i porozmawiaj z nim...
Powiedziała, próbując przekonać Caramelo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:43 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Może masz rację...
Uśmiechnęła się blado
Ale może przywieźć Ci coś z domu? Bo zabrałam Cię stamtąd tak szybko w tym w czym byłaś...
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:10:14 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:13:16 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Camila
Myślę, że mogłabyś mi przynieść coś lepszego do picia, bo tu dostaję ohydne płyny. A poza tym zostawiłam torebkę na kanapie, a tam mam komórkę i kilka potrzebnych rzeczy. O ile to nie problem dla ciebie...
Powiedziała, czując, że ogarnia ją zmęczenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:17:37 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Żaden problem
Zapewniła Camilę z uśmiechem.
Posiedzę jeszcze z Tobą póki nie zaśniesz a potem pojadę do Twojego mieszkania i zabiorę to o co prosiłaś.
Uśmiechnęła się do dziewczyny odbierając od niej kluczyki od mieszkania
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:19:47 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|