Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:24:28 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Camila
Dzięki, zaraz i tak usnę, bo czuję, że powieki mi już się kleją...
Powiedziała i ziewnęła.
To chyba po nieprzespanej nocy, gdy Emilio nie wrócił... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:30:10 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Mimo wszystko poczekam aż zaśniesz. I na prawdę o nic nie musisz się martwić.
Pogładziła Camilę po dłoni siedząc przy łóżku dziewczyny do póki ta nie usnęła
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:32:12 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:35:40 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Camila
Jeszcze raz dziękuję...
Powiedziała słabym głosem, a po chwili już usnęła. |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:36:16 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Emilio
Im szybciej, tym lepiej...A i ja Ciebie polubiłem, stąd też na pewno Cię odwiedzę.
Zapewnił Ismaela wsiadając do taksówki.
Dzięki i do zobaczenia!
----------------
Marfil
Yhym, zgoda...Ale na pewno weźmiesz mnie ze sobą??
Zapytała niepewnie, patrząc ze smutkiem na obraz Lucasa, który osobiście namalowała.
--------------------
Max
Wszystko pamiętam, kochanie...
Wymruczał, rozwiązując sznurek od góry jej bikini. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:08 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Gdy Camila zasnęła zabrała kluczyki jej mieszkania ze stolika chowając je do swojej torebki. Wróciła do samochodu i pojechała do wspólnego mieszkania jej i Emilia ciesząc się, że znów choć przez chwilę będzie miała okazję tam pobyć.
-----------------------
David
Wezmę kochanie....Tylko proszę...zjedz coś...albo choć napij się soku...prześpij....
-----------------------
Diana
Zdjęła z Maxa białą koszulę całując jego tors i siadając na nim okrakiem
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:41:22 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:05 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Emilio
Przejeżdżając ulicami Miami, tuż koło swojego mieszkania, poprosił kierowcę o zatrzymanie się.
Ale kazał się Pan zawieść na posterunek policji...
Niech Pan się zatrzyma do cholery jasnej! - warknął, rzucając mu banknoty i otwierając drzwi taksówki. Wyskoczył z niej, przyglądając się baczniej budynkowi.
To tutaj mieszkam...
-------------------
Marfil
Dobrze...Zjem musli, ale zasnąć nie zasnę...Nie potrafię spokojnie spać, gdy nie wiem, co się dzieje z moim dzieckiem...
-------------------
Max
Obsypywał pocałunkami cały jej dekolt, a po odrzuceniu na bok góry bikini, także jej krągłe piersi. Jego dłonie zaś sunęły po jej gładkich plecach, aż do karku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:23 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Caramelo
Będąc już w mieszkaniu Emilia zabrała z kanapy torebkę Camili. Weszła też do kuchni by zabrać tak jak prosiła coś do picia. Miała już wychodzić gdy pomyślała, że pasowało by zabrać dla niej też coś świeżego na przebranie się. Weszła więc do pokoju dziewczyny i schowała do torby spódnicę i koszulkę dziewczyny.
-------------------------
David
Leż spokojnie...a ja przyniosę Ci tu jedzenie...
Boże...jak ja jej powiem o tym co dziś znaleźliśmy?! Lucas...gdzie jesteś?
Zadawał sobie pytania w myśli
-------------------------
Diana
Kochała dotyk Maxa. Za każdym razem gdy jej dotykał pragnęła więcej i więcej. W takich chwilach nie potrafiła by odmówić mu niczego. Dotknęła dłońmi jego tors i delikatnie popchnęła go na ciepły piasek schylając się i całując jego tors schodząc ustami coraz niżej by po chwili ściągać już z niego jego spodenki
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 20:53:49 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Piquś(ka) Aktywista
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:54 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Kike
Wrócił z Soledad do stolika
Czuję, że mógłbym coś do Ciebie poczuć. Intrygujesz mnie
Ostatnio zmieniony przez Piquś(ka) dnia 20:55:52 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:31 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Emilio
Wszedł na górę, modląc się by drzwi mieszkania okazały się otwarte. Jego prośby zostały wysłuchane, więc wszedł cichutko do środka.
Boże...Czuję się jakby wieki mnie tu nie było...
---------------------
Marfil
Zgoda...
Szepnęła, czując jak jej samopoczucie z każdą godziną się pogarsza. Strach o życie dziecka i bezsilność, sprowadzały ją na skraj rozpaczy.
-----------------
Max
Zsunął jej majteczki od stroju kąpielowego, gładząc całe jej ciało.
Niczym prawdziwi rozbitkowie...
Zaśmiał się, przekręcając się na bok, by Diana znalazła się tuż pod nim. Nakrył ją swoim ciałem, wchodząc z pasją w jej rozgrzaną kobiecość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:57 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Diego
Złożył na ustach Nancy ognisty pocałunek. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:24 03-04-11 Temat postu: |
|
|
David
Przygotował dla żony talerz płatek i wrócił z nimi do sypialni podał go jej niepewnie spoglądając na nią smutnym wzrokiem
Nie możemy się poddawać...
-------------------------------
Diana
I to jest dodatkowo kręcące...
Szepnęła gładząc jego plecy czując jak z każdym jego ruchem jej oddech staje się coraz mniej równomierny a ciało wręcz kipi od rozkoszy jaką jej dawał.
-------------------------------
Caramelo
Gdy zabrała już wszystko z pokoju Camili wyszła z niego zamykając za sobą drzwi. Chwyciła jej torebkę i odwróciła się momentalnie czując jak uginają się pod nią nogi. Zrobiło jej się słabo. Patrzyła na Emilia niczym na ducha nie ogarniając całej tej sytuacji.
Emilio...Ty...żyjesz...
Szepnęła gdy po chwili doszła do siebie delikatnie się uśmiechajac
-------------------------------
Nancy
Odsunęła się od Diego oblizując wargi
Mmmm...i minęły mi wszystkie bóle...jak ręką odjął
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 21:44:55 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30698 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:56:38 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Marfil
Przyjęła niechętnie posiłek od Davida, nie mając absolutnie na niego apetytu.
Ale dla matki nie ma nic gorszego, niż niewiedza na temat pobytu jej dziecka...
Wyszeptała, połykając gorzkie łzy.
-------------------
Emilio
Spojrzał zszokowany na Caramelo, przypominając sobie ich ostatnie kłótnie.
A co myślałaś, że zginąłem w tym wypadku?? Zleconym najprawdopodobniej przez Twoją matkę??! - warknął złowrogo.
------------------
Max
Właśnie tak...
Wymruczał, coraz szybciej się w niej poruszając. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:29 03-04-11 Temat postu: |
|
|
David
Dla mnie kochanie jest to tak samo bolesna i ciężka sytuacja jak dla Ciebie...wierz mi...ale nie tracę nadziei, że Bóg nad nim czuwa i nie pozwoli go skrzywdzić....
-------------------------
Diana
Cała drżała pod wpływem ruchów Maxa a jej oddech stawał się coraz głębszy. Pocałowała go namiętnie ściskając jego plecy.
-------------------------
Caramelo
Chciała go przytulić, uściskać jednak powstrzymała się widząc, że jest w nie najlepszym humorze. Jednak mimo to czuła ogromną radość, że nic mu nie jest
Nie...nie myślałam tak...nawet nie wiesz jak się cieszę, że nic Ci nie jest....
Emocje wzięły nad nią jednak górę. Podeszła do Emilia i delikatnie się do niego przytuliła.
Wszyscy sie o Ciebie bardzo martwili
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 22:03:35 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:24 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Diego
A więc marsz do łózka.
Powiedział wskazując jej ich pokój. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:35 03-04-11 Temat postu: |
|
|
Nancy
A może tak byś mi pomógł?
Spytała uśmiechając się do niego zaczepnie
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 22:24:21 03-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|