Telenowele

zastina · Wysłany: 20:59:02 06-07-07 Temat postu:

I to jeszcze jak
2 morderstwa powinna pójść do więzienia

Mira · Wysłany: 21:00:04 06-07-07 Temat postu:

zastina · Wysłany: 21:03:12 06-07-07 Temat postu:

No zasłużyło mu sie za to co jej zrobił

koli · Wysłany: 21:03:13 06-07-07 Temat postu:

a z trzecim sama zginie co , bo tak kończą morderczynie mężów !

Mira · Wysłany: 21:04:43 06-07-07 Temat postu:

zastina · Wysłany: 21:07:14 06-07-07 Temat postu:

Sylwia94 · Wysłany: 21:09:39 06-07-07 Temat postu:

Isabel powinna go już dać do szpitala a nie zabijać. Zrobiło mi się szkoda Andresa, mimo tego co zrobił Isabel, Isabel powinna go uderzyć by stracił przytomność i zawieść do szpitala. A tak to znowu zabiła męża... To było straszne jak go lała tym wiosłem a potem wrzuciła do wody. Szkoda, że ten sen nie był prawdą, bo przynajmniej Andres by żył ale gdy zobaczyłam jak Andres bije Isabel to wiedziałam że to musi być sen. Tym bardziej, że Valeri nie było obok Isabel

Shavenis · Wysłany: 21:16:59 06-07-07 Temat postu:

Ale przecież ona chciała się od niego uwolnić... ale ciekawi mnie to jak niby dostanie rozwód i ożeni się z Salvkiem ? To dziwne xD Ja akurat przegapiłam ten moment jak go biła, ale widziałam go w necie i był straszny

Ale przecież zasłużył na to.

pedrito · Wysłany: 21:21:46 06-07-07 Temat postu:

Może Andres przyjdzie tak samo jak Pedro, he he

Diablo · Wysłany: 22:24:43 06-07-07 Temat postu:

A ja się ciesze że Andres umarł... przynajmniej się wreszcie zaczyna się coś dziać,....Isabel wreszcie ma spokój bez niego !!!!!

PS. a już wiadomo co będze po ECDD???? odp[/code]

kasiamala · Wysłany: 22:52:35 06-07-07 Temat postu:

pedrito · Wysłany: 23:01:06 06-07-07 Temat postu:

A ja dziś nie oglądałem i niewiem jak Andresa Isabel załatwiła

skowronek · Wysłany: 23:03:01 06-07-07 Temat postu:

Isabel_Arroyo · Wysłany: 8:54:30 07-07-07 Temat postu:

Adndres był obłąkany mogła mu podsunąć dokumenty rozwodowe i powiedzieć że to coś do firmy.Niemusiała go zabijać!!!!!!!!!!!!!!!!

Mateusz · Wysłany: 9:02:19 07-07-07 Temat postu:

Właśnie on nie był do końca taki obłąkany. Kontaktował już potem na wsi. Ale prawda jest taka, że gdyby go nie walnęła tym wiosłem, to on by ją zabił. Ale nie musiała go aż tak długo walić, żeby zabić, tylko do nieprzytomności, związać czymś i wrócić.
Ona sobie w ogóle źle życie ułożyła, i teraz jest morderczynią. Mogła wtedy nie zgodzić się na plan Andresa o ślubie z Pedrem. Choć podobno była wtedy w Andresie zakochana ;/