Telenowele

Isabela · Wysłany: 17:15:26 30-08-07 Temat postu:

Ja teraz ściągłam sobie tą całą scenkę i ja oglądam cały czas

.Kaa. · Wysłany: 17:16:30 30-08-07 Temat postu:

jejjku
ta scenka byla taka straszna i smutna ;(
piekny odc. !

adriano17 · Wysłany: 17:23:52 30-08-07 Temat postu:

Isabelka · Wysłany: 17:30:55 30-08-07 Temat postu:

Ja też płakałam ale z drugiej strony Isabel będzie teraz szcześliwa już na zawsze połączy sie z Pedrem.

Anahi · Wysłany: 17:33:50 30-08-07 Temat postu:

Ja też płakałam i zauważyłam, że Is miała całą opaskę we krwi ;( Ale cieszę się, bo Is będzie teraz cały czas z Perdem. Chociaż odcinek smutny

Lilianna · Wysłany: 17:42:28 30-08-07 Temat postu:

Odcinek przepiękny.
Świetnie to wszystko wymyślili, wykonali...
Is wypowiedziała tyle ślicznych słów, była taka pewna, że ich nie dogonią.
A ten wypadek, ta muzyka, wspomnienia...ryczałam jak głupia.
Myślałam, że to będzie jakiś przypadkowy wypadek, ale miło się rozczarowałam.
Isabel puściła kierownicę...zrobiła to świadomie, bo wiedziała, że tylko w ten sposób będą mogli być szczęśliwy. Poza swoimi ciałami.
To był w tej sytuacji jedyny możliwy happyend, a jaki piękny zarazem!
Już na zawsze będzie z Pedrem.
"Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać."
Ale to nie zmienia faktu, że trudno się pogodzić z jej śmiercią.

Trzeba przynać, że zrobili świetną scenę śmierci, lepszą niż w niektórych polskich produkcjach.
Jestem pod wrażeniem.

List od Pedra był śliczny
Narazie tylko Angela wie, że nikt nikogo nie porwał i nikt nikogo nie chciał zabić.
I urodziła dużego synka!
W myśl zasady "Ktoś musi umrzeć, by urodzić się mógł ktoś."