Telenowele

Sunehri · Wysłany: 21:30:44 14-05-20 Temat postu:

99.

Anjana znowu o wszystko obwinia Zoykę.
Arjun jakie podteksty xD
Uuu prysznic😁😁😁
Nawet Zoya dołączyła ❤
Szkoda, że tylko w marzeniach Adiego.
Ale musiał ochłonąć, ugasić łogień,
Który rozpaliła w nim Zoya🔥🔥🔥

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Adi przepadłeś😂🥰❤
Wszędzie widzisz Zoyę😂
Czujesz jej obecność, słyszysz jej głos 😁🥰 no nie mogę, rana z ręki padła mu na mózg xD

Sunehri · Wysłany: 21:32:24 14-05-20 Temat postu:

Anjana przypomniała sobie o zakiszonej xD
Uff jeszcze oddycha xD

Adi idź se na ten spacer, ale od miłości nie uciekniesz xD ach co za katusze przeżywa teraz Adi...za każdym razem, kiedy Zoya bierze go za rękę on świruje😂😂😂

A Wasim swoje, wciąż bawi się w swaty córki, jak Aditya się dowie to oszaleje.

Zazdrosny Adi😂😂😂
Ależ on odepchnął tego kolesia xD
Już nie mógł patrzeć jak obcy facet maca jego ukochaną.

No nie powiem, ale za****sty wykonali taniec❤❤❤ koniec piosenki, a ten jeszcze wywija😂😂😂

Anjana zapakowała zwłoki Sakshi do walizki. No jprdl. Ta to ma pomysły😂
Ciekawe jak ona ją tam włożyła? Czy czasem kości jej nie połamała żeby zamknąć walizkę?😂😂😂😂

Matthias_96 · Wysłany: 21:54:12 14-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 99

Sakshi jednak żyje- nie zakisiła się. KRew leci, puls jest,
Anjana ją weźmie spakuje w słoik i wywiezie na śmietnik

.
Adi- no nie ukrywaj się z tym uczuciem- wszyscy wiemy,
że zakochałeś się w Zoyce- tego się nie da ukryć

.
W końcu Cię dopadnie i będzie o to walczył .

Noor i Arjun

A Adi jaki zazdrosny o ten taniec choreografa i Zoyki

.
Aż wybuchał siedząc

.

Anjana przyłapana przez Adiego z truposzem w torbie-
czego to jeszcze nie wymyślą

. Jak ona upchnęła tę teściową Adiego
w takiej torbie. Musiałaby biednej połamać nogi...

Matthias_96 · Wysłany: 21:55:54 14-05-20 Temat postu:

Widzę Sunehri, że podobnie uważamy odnośnie Sakshi.
Kończyny połamane, ale paznokcie pomalowane

.

Taniec był boski

Tutaj bańki mydlane fruwały, jakby tylko oni byli
na parkiecie, i nikogo więcej

Sunehri · Wysłany: 22:52:07 14-05-20 Temat postu:

Ojj jeszcze ręczniczek❤❤❤
Adi, umyć ci P*****a? XD
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣

Sunehri · Wysłany: 22:58:35 14-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 23:07:52 14-05-20 Temat postu:

Sunehri · Wysłany: 23:17:25 14-05-20 Temat postu:

100.
Aditya pomaga zapakować zakiszone w walizce zwłoki Sakshi😂😂😂
Kurde ale z tą ręką truposzki to im się udało. 🤣🤣🤣🤣 mało brakowało, no gdyby nie Zoya, to wyskoczyłaby myszka xD
Już wiem dlaczego Aditya jest taki niegrzeczny dla Zoyi.
On zwyczajnie boi się swoich uczuć, boi się zaakceptować, że to co czuje, to miłość.
Już za późno. Klamka zapadła, wpadł po uszy😂😂😂 na nic mu ten dystans i ucieczki przed Zoyką.

Ej te teksty NooArj były dobre,
Przez chwilę myślałam, że Aditya przyznał się sam przed sobą (w myślach ) że kocha Zoyę.

No tak, kasa załatwi wszystko.
Anjana przekupiła lekarza żeby nie puścił pary z ust. Sakshi musi żyć.

Aditya się zaszył w klubie i popija Finkę❤
A tu wszyscy się martwią xD
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤Czy ja zakochałem się w Zoyi?? ❤
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

O kurde, zazdrość i alkohol to mieszanka wybuchowa. Niezła zadyma w tym klubie.
Myślałam, że znowu skończymy u Zenia w celi xD

Sunehri · Wysłany: 23:29:27 14-05-20 Temat postu:

Za nami 100 odcinków.
A mam wrażenie jakbyśmy zaczęli oglądać wczoraj🥰😁😉
Ciekawe co przed nami, bo odcinki jak dla mnie coraz przyjemniejsze.
Zwłaszcza sceny AdiZoy❤❤❤❤❤
Dawno nie oglądałam takiego romansidła.
Zdecydowanie ten serial jest lepszy niż poprzedni😁😁😁

Matthias_96 · Wysłany: 23:50:58 14-05-20 Temat postu:

Przemyślenia po Odcinku 100

Truposz w walizce - to mysz? Jakby była mysz,
to by słyszeli pi pi pi. A tu chyba bąka puściłą Sakshi,
i dlatego Aditya tak zareagował.
Anjana jaka stanowcza. Jakby mogła, to by
wepchnęła Adiego w ramiona Zoyki, byleby tylko uciec z Sakshi

.
Zabawnie to im wyszło.

Adi i Zoya

Noor i Arjun

Ślicznie obydwie pary wyglądają.
Czy będzie jednoczesny ślub tych czterech osobinków?
Kto wie, kto wie...

Adi znowu w klubie- czy on musi tyle pić?!
Jak się coś dzieje, albo boi się powiedzieć,
to zatapia w szklance smutki.

Anjana przekupiła pielęgniarkę i lekarza- proszę, proszę.
Co potrafi zdziałać kasa.

Cóż to był za nokaut w klubie

.
Zazdrosny o dotykanie Zoyi- sru kilka prawych sierpowych :p.
I gościu leży. Nie zadzieraj z Pilotem

.
Coraz ciekawiej się robi.

Matthias_96 · Wysłany: 23:52:12 14-05-20 Temat postu:

Sunehri zgadzam się z Tobą, ale zauważ,
że tamten miał tylko skromne 10 odcinków,
ten prawie 200, a my jesteśmy już poza połową

.
Z takim tempem to szybko powinniśmy dojechać do końca.
I będziemy czuli pewien niedosyt, że już wszystko
się skończyło

.

Sunehri · Wysłany: 0:14:51 15-05-20 Temat postu:

Nie wiem czemu, ale ta relacja Anjana - Sakshi, coraz bardziej mnie bawi xD
Anjana mogła zapakować walizkę do samolotu i serio wysłać myszkę Sakshi do Ameryki, NYC❤ albo zapakować w karton i wysłać kurierem 🤔

Ha ha gazy po grochówce zapewne?😷🤢🤪
Czyli ten anonim pisany krwią na nic się nie przydał?

Zoya już drugi raz uratowała Anjanę, wczesniej było pożyczanie sari i krew na dłoni, teraz walizka.

Nie tak prędko z tymi ślubami, jeszcze narzeczony z polecenia Wasima nas czeka.
Ciekawe kiedy go poznamy? Zawsze można mu wcisnąć Mahi xD

Uciekasz przed problemem, pijesz.
Dobrze, że nie było przy nim żadnej lafiryndy.
Wyobrażasz sobie reakcję Zoyi jakby zobaczyła Adiego w ramionach innej?
Czekam teraz na zazdrosną Zoyę😁😁😁😁

Anjana sama załatwia swoje sprawy i wręcza łapówki.
Czyżby Harsh o niczym nie wiedział?

Matthias_96 · Wysłany: 0:19:27 15-05-20 Temat postu:

Ej, właśnie. A co się stało z tym anonimem?
Bo mi umknął ten fakt. Gdzie on się zapodział?
Noor go trzymała w dłoni, a potem światło zgasło.
A nie widziałem i nie przypominam sobie, żeby go
gdzieś odkładała

.

Anjana powinna klękać i dziękować Zoyi, za ratowanie
jej tyłka

.