 |
Telenowele
Forum Telenowel
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Onedine
Idol
Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: 11:04:49 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Geraldine napisał: |
Podoba mi się jej charakter. Mam tylko nadzieje, że Azat jej nie skrzywdzi. |
W 1 sezonie pisałam czasami, że nie jestem pewna w jaką stronę pójdzie Azat. Podejrzewałam postać, że może zrobić coś gwałtownego, czego będzie żałował. Po odcinkach 2 sezonu wydaje mi się, że w kwestii kobiet jednak nie, żadnej nie skrzywdzi. Co innego, jakby zranił Mirana w trakcie jakiejś utarczki słowno-bójkowej etc, ale kobiety nie. Gonul porwał, straszył bronią, związał, ale granice przemocy jakby zachował. Nawet nie sądzę, aby jakąś kobietę spoliczkował, tak jak zdarzyło się Cihanowi, jego ojcu. Zobaczymy jak to będzie, ale na ten moment tak myślę. Zranić co najwyżej może Elif emocjonalnie, bo nawet jak się pobiorą, to on nadal myśli o Reyyan. Zapewne dużo czasu upłynie jak to się zmieni (o ile zmieni, bo i równie dobrze scenariusz może zrobić z Azata wiecznie kochającego Reyyan, a będącego mężem Elif) i jak scenariusz poprowadzi dobrze historię może być z tego w końcu drugi obok historii protów ciekawy wątek miłosny.
Przyznaję, że w tym momencie perspektywy na historie Elif i Azata bardziej mnie ciekawią, niż cokolwiek innego w Hercai. W końcu te wątki nabierą więcej kształtów, są w pewnej "oddali" od protów. Widz jasno wie, że Cihan planuje ożenić Azata z Elif, co 1 sezon tylko lekko wskazywał. Nasuh jest zainteresowany taką formą zemsty na Azize, choć na razie myśli nad odpowiedzią, czy plan wprowadzić w życie. Sytuacja jakoś zaczęła nawet byc widoczna w domu Aslanbey, bo Sultan rzuciła uwagę jak to Elif broni Azata, co wkurzyło Azize, która nawet nie pomyśli, że mogłoby w tym być coś więcej, niż dobre serce Elif. Elif pomysłowi nie powinna być niechętna i Cihan o tym wie, po tym jak widział ją z Azatem w samochodzie. Nawet najmniej domyślny musiałby zrozumieć, że co prawda chodzi o Reyyan, ale skoro Elif widzi się z Azatem w tajemnicy przed taką babką jak Azize, to z jej strony nie jest to tylko kwestia uprzejmości. Ta historia ma taki potencjał, aby mieć więcej minut antenowych (już to widać) i zbudować fajny drugi plan, że zaklinam twórców Hercai, aby tego nie zepsuli.
Poza Elif i Azatem (on miał jeszcze świetną rozmowę z Reyyan, była taka potrzebna), jeszcze Handan i Cihan dostali fajne momenty. Oni byliby moją super power couple, gdyby nie ten jeden policzek w 1 sezonie.  tego Cihanowi nie mogę zapomnieć, choć sytuacja była trochę usprawiedliwiona, mimo wszystko... Okazało się, że on 2 lata starał się, aby ojciec Handan zgodził się na ślub z nim. Kolejny z Sadoglu ma ciekawą historię miłosną, której syn nawet nie podejrzewał i inaczej widział rodziców. Ładna to była lekcja życia dla Azata. Jego rozmowa z rodzicami bardzo mi się podobała, bo i jasno widać, że w Handan i Cihanie są dobre uczucia. Tylko Yaren jest zepsutym jabłkiem i z niej ludzkiego nic nie będzie. Chce napsuć krwi Miranowi i Reyyan, znowu wplątuje w to Firata. Informacja o majątku zapisanym na Firata chyba jej nie umknęła (poprzedni odcinek) i wzięła go poważnie na celownik. Aby byc w tym samym domu co Miran chyba będzie dążyła do ślubu z Firatem. Być może tak daleko nie sięgają jej plany, ale nic innego chyba już nie ma jej postać do roboty w obrębie rodziny Sadoglu.
| Geraldine napisał: | | Był jakiś motyw muzyczny z Romeo i Julii? czytałam, że taki wykorzystano. Niepokoi mnie ten fakt, że nawiązują do tej historii. |
Jak to motyw muzyczny z Romea i Julii ? Z opery, któregoś z filmów o nich ? Muzyka w Hercai brzmi dla mnie typowo wschodnio i zawsze zakładam, że to od utwory twórcy dla serialu, oprócz piosenek. Była w tym odcinku piosenka, która mówiła o rozstaniu w sensie, że lepiej być nawet krótko razem, niż wcale, ale jej wydźwięk nie był bardzo tragiczny. W poprzednim odcinku Reyyan i Miran mówili o Romeo i Julii. Reyyan nie chce, aby ich historia tak się zakończyła. To nie musi być żaden prognostyk dla końcowych losów protów, bo mowa była o wielkiej miłości, a w kulturze popularne na cały świat na dobrą sprawę są tylko historie ze złymi zakończeniami, jak Romeo i Julia, Tristan i Izolda, Kleopatra i Antoniusz. Seriale nie mają jakich dobrych historii wspominać, gdy chcą mówić o epickich miłościach. Wtedy padają przykłady historii ze złymi zakończeniami, ale historie w serialach i filmach wcale źle się wtedy w 100 % nie kończą.
| Geraldine napisał: | | Reyyan i Miran znowu na spali oddzielnie, jedno na podłodze, a drugie na fotelu. Reyka jeszcze nie do końca mu ufa żeby się w jednym łóżku z nim położyć. Mam nadzieje, że niedługo się to zmieni. Było mi go żal jak mówił do Reyyan, choć do końca nie wiem co. Mogłaby sie juz nim położyć w tym łóżku, przecież nie musi to byc od razu coś więcej niz tylko spanie. |
Nawet pocałunku znowu nie było i sporo jeszcze nie będzie. Reyyan ma według scenariusza wiele do wybaczenia i wygląda na to, że bardzo konsekwentnie będzie się tego trzymać. Nie będzie żadnej chwili słabości, nawet gdy życie protów jest zagrożone. Na dobrą sprawę po strzelaninie Reyyan mogłaby trochę odpuścić, ale nic z tego.
To o rzekomym prawdziwym synu Esme właściwie nie wyłapałam. Sadziłam, że w odcinku jest mowa o Firacie i że jego utraty boi się Esmę i tylko to wynika z dialogów, kiedy mowa o synu. Dopiero tutaj widzę wasze komentarze, że ma być jakiś prawdziwy syn. Skoro w odcinku była też historia o pochodzeniu Mehmuta (pewnie nieprawdziwa, skoro mówiła ją Azize) to może faktycznie o niego chodzi, choć ta postać jest 4-rzędna, a miałby mieć taki wątek, gdzie liczyłyby się jego losy i był kimś więcej, niż ochroniarzem w tle ?
Zawsze podejrzewałam, że Esma była zaangażowana w historię Hazara i Dilsah. Miałam teorię w 1 sezonie, że Dilsah umówiła się z Esmą, że ta druga pomoże jej wydostać małego Mirana z domu Aslanbey po udanej ucieczce Dilsah i Hazara. Skoro tak się nie stało to Esma zajęła sie Miranem przy Azize jak mogła. Esma wie, że Hazar jest ojcem Mirana, ale tego przez tyle lat mu nie powiedziała. Nie zrobiła tego, bo może faktycznie życie jej syna było stawką. Na to wychodzi, że w serialu jest od groma osób, których pochodzenie nie jest takie jak wszyscy sądzą. Miran, Reyyan, Firat, syn Esme (?), chyba Elif. O matce tej ostatniej nadal nic nie wiadomo, chyba nawet jej imienia nie znamy, a ojca grobu nadal nie pokazano, kiedy groby dwóch pozostałych synów Azize widzieliśmy. Wydaje mi się, że dlatego, że przy okazji musiano by pokazać grób jej matki, z datą śmierci i wtedy widzowie mogliby zacząć tworzyć jakieś teorie. Miran był na grobie rodziców, Gonul na grobie ojca, więc w końcu i Elif powinna mieć taką scenę, jeśli będzie tu jakaś logika w kwestii wnuków Azize.
Nadal lubię Dablicę, czyli Azize.  Lekko pali się grunt pod nogami, ulega pewnej paranoi, bo podejrzewa wszystkich, łącznie z Sultan i Gonul, nawet Mehmuta zabrała na skały i zrobiła test z bronią.  Swoją drogą to jej ludzie wyłaniający się zza skał lekko mnie rozbawili, jakoś śmiesznie to wypadło.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 11:16:25 20-10-19, w całości zmieniany 5 razy |
|
| Powrót do góry |
|
 |
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 11:06:11 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Geraldine napisał: |
Może to właśnie ten ochroniarz skoro piszesz, że tak do niego powiedziała, ale przecież Esma nie miała tyle dzieci. |
Tak pomyślałam, że ta opowieść o biednej wielodzietnej rodzinie to wymyślona wersja dla tego chłopaka, żeby nikomu nie przyszło do głowy podejrzewać, że jego pochodzenie jest w rzeczywistości inne.
Poza tym taka wersja robi z niego dozgonnie wdzięcznego niewolnika.
A może mają w zanadrzu wprowadzenie nowej postaci....... |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 11:24:15 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Onedine napisał: |
Nadal lubię Dablicę, czyli Azize. Lekko pali się grunt pod nogami, ulega pewnej paranoi, |
Pewnie sama nie jest wstanie policzyć ilu ludziom złamała życie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 11:26:08 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Onedine napisał: | | a ojca grobu nadal nie pokazano, kiedy groby dwóch pozostałych synów Azize widzieliśmy. |
Takie rodziny mają zazwyczaj rodzinne grobowce i leżą wszyscy razem  |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 11:36:58 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Onedine napisał: |
Zawsze podejrzewałam, że Esma była zaangażowana w historię Hazara i Dilsah. Miałam teorię w 1 sezonie, że Dilsah umówiła się z Esmą, że ta druga pomoże jej wydostać małego Mirana z domu Aslanbey po udanej ucieczce Dilsah i Hazara. Skoro tak się nie stało to Esma zajęła sie Miranem przy Azize jak mogła. |
Możesz mieć rację, że Esma ma jakąś misję lub wyrzuty sumienia względem Mirana. Za to wyraźnie nie ma żadnej misji wobec Firata. Widać zupełną obojętność.
W gruncie rzeczy bardzo żal mi Firata. Nie ma należnego mu miejsca w rodzinie, zupełny brak uczucia. Jak na takie życie to całkiem przyzwoity facet.
Obawiam się, że taki człowiek, który nie zaznał prawdziwych uczuć nawet rodzicielskich nabierze się na złudne i fałszywe uczucie Yaren.
A prawdę którą kiedyś pozna z pewnością silnie odreaguje. Może stać się niebezpieczny |
|
| Powrót do góry |
|
|
Reyyan
Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 12:54:50 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| ZuzannaZuzia napisał: | | Geraldine napisał: | | Mogłaby sie juz nim położyć w tym łóżku, przecież nie musi to byc od razu coś więcej niz tylko spanie. |
Przecież już nie raz obok siebie leżeli.
Ale teraz zastanowiło mnie to dlaczego Reyyan wyraźnie tego nie chce, czy też się boi.
Myślałam, że chodzi o to, że są pod jednym dachem z Azize, ale chyba chodzi o coś innego.
Gdy zobaczyłam jak kurczowo Reyyan łapie się blatu toaletki to pomyślałam, że kryje się za tym jeszcze coś innego |
Może Reyyan się boi, ze chodzi o coś więcej, a nie jest gotowa po tej nocy, gdzie Miran ją porzucił w tym domku. Reyyan wybaczyła, ale nie zapomniała. Jeszcze długa droga przed nimi.
Nie wiem czytałam to na FB o tym Romeo i Julii. Może chodziło, ze coś w takim stylu  coś pewnie źle zrozumiałam No ja ciągle się trzymam,ż tego, Reyyan i Miran będą szczęśliwy koniec z Hazarem Gul i Zehra. Że Miran zyska rodzinę, której nigdy nie miał.
No mam nadzieje, że Azat np nie zrobi tego samego co Miran z Reyyan po ślubie, bo wątpię żeby ją zgwałcił itp., albo pobił czy coś. Nie odważyłby się na coś takiego. Chyba, że tatuś i dziadziuś by mu tak nakazali.
Babce nie wszystko uchodzi, ale ona nadal jest silna i gotowa aby skrzywdzić Reyyan i Mirana. Bedzie ponosiła jakies porażki, ale wciąż będzie walczyć. Czekam na poważne potknięcie Azize. Na jej definitywny koniec. Na pewno by ją zabolało jakby Azat coś zrobił Elif, a ślub to już w ogóle by ją ugodził .
Azize jest zdolna wymyślić duzo bajeczek i je wcisnąć komu chce. Jak potrafiła Miranowi tak zniszczyć życie wyprać mózg, to na pewno nie jednemu to zrobiła.Ta baba to samo zło. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Onedine
Idol
Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 13:14:42 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| ZuzannaZuzia napisał: |
W gruncie rzeczy bardzo żal mi Firata. Nie ma należnego mu miejsca w rodzinie, zupełny brak uczucia. Jak na takie życie to całkiem przyzwoity facet.
Obawiam się, że taki człowiek, który nie zaznał prawdziwych uczuć nawet rodzicielskich nabierze się na złudne i fałszywe uczucie Yaren.
A prawdę którą kiedyś pozna z pewnością silnie odreaguje. Może stać się niebezpieczny |
On tu może mieć tragiczną historię. Sultan, czyli prawdziwa matka nim tak naprawdę gardzi, widzi tylko kogoś gorszego, bo syna służącej. Te ich relacje nawet po wyjawieniu prawdy nie powinny szybko się naprawić. Z Gonul może być trochę lepiej, bo oni nic przeciwko sobie nie mają zbytnio i on tak naprawdę raczej stawał po jej stronie, a nie Reyyan. Bo dla Firata Aslanbey są numerem 1 i nawet wprost to do Mirana w tym odcinku powiedział, czyli rodzina A jest najważniejsza. Wtedy Miran mu na to, że Reyyan też teraz jest częścią tej rodziny. Tylko, że to nieprawda. Reyyan jest Sadoglu, jako pasierbica Hazara i teraz jako żona Mirana, czyli i automatycznie Miran stanie się wrogiem Firata po poznaniu prawdy. Yaren nigdy nie pokocha Firata, a ten wpadł po uszy, co widać po jego rozanielonej minie po telefonie Żmijki.
| Geraldine napisał: |
Nie wiem czytałam to na FB o tym Romeo i Julii. Może chodziło, ze coś w takim stylu coś pewnie źle zrozumiałam No ja ciągle się trzymam,ż tego, Reyyan i Miran będą szczęśliwy koniec z Hazarem Gul i Zehra. Że Miran zyska rodzinę, której nigdy nie miał.
|
W przypadku Hazara nie wyobrażam sobie dobrego końca. Widzę scenariusz jak w jakiś sposób poświęca życie dla rodziny.
| Geraldine napisał: |
No mam nadzieje, że Azat np nie zrobi tego samego co Miran z Reyyan po ślubie, bo wątpię żeby ją zgwałcił itp., albo pobił czy coś. Nie odważyłby się na coś takiego. Chyba, że tatuś i dziadziuś by mu tak nakazali.
|
Nie sądzę, aby Cihan mógł namawiać syna do czegoś takiego. Kompletnie mi to nie pasuje do jego charakteru, zwłaszcza po jego historii z Handan i tym co mówił do syna o miłości. On może sobie wyobrażać, że Elif oprócz bycia zemstą na Azize (i znaczącą partią ślubną ), może naprawdę być kobietą, którą Azat pokocha.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 13:22:23 20-10-19, w całości zmieniany 4 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Julia
Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 14:41:16 20-10-19 Temat postu: |
|
|
Onedine napisała:
| Cytat: | | On tu może mieć tragiczną historię. Sultan, czyli prawdziwa matka nim tak naprawdę gardzi, widzi tylko kogoś gorszego, bo syna służącej. Te ich relacje nawet po wyjawieniu prawdy nie powinny szybko się naprawić. [...] Reyyan jest Sadoglu, jako pasierbica Hazara i teraz jako żona Mirana, czyli i automatycznie Miran stanie się wrogiem Firata po poznaniu prawdy. Yaren nigdy nie pokocha Firata, a ten wpadł po uszy, co widać po jego rozanielonej minie po telefonie Żmijki. |
A co powiecie, jeśli to nie Miran
Jeśli już będziemy mieć to czarno na białym, to szok będzie straszny i już za to wiedźmie należy się kamienowanie 
Zmaltretowana przez życie, poniżana , walcząca o należne miejsce córki i swoje Sultan, zawieszony w uczuciach Firat...Na pewno nie będzie euforii, tylko szok
Wrogiem Mirana będzie Firat na żądanie Azize, bo on mimo iż jest bardzo lojalny w stosunku do niej, to wydaje się też być nieco zgubiony w swoich odczuciach.
Yaren?! To indywiduum jest w stanie świat wywrócić do góry nogami, aby pozbyć się wszystkich przeszkód i cynicznie chce tylko Firata wykorzystać, a jeśliby - hipotetycznie rzecz zakładając - wyszła za mąż za Firata, to tylko po to, aby w zamku Aslanbeyów dobijać się "swojego"
Swoją drogą , to byłoby ciekawe, gdyby ten pustak znalazł się pod ich dachem
Geraldine napisała:
| Cytat: | | No mam nadzieje, że Azat np nie zrobi tego samego co Miran z Reyyan po ślubie, bo wątpię żeby ją zgwałcił itp., albo pobił czy coś. Nie odważyłby się na coś takiego. Chyba, że tatuś i dziadziuś by mu tak nakazali. |
Oj nie! Azat , to maruda,uparł się na Reyyan, jak osioł, ale ma dobry charakter. I przypuszczam, że ani Cihan ani Nasuh nie zmusiliby go do tego, aby zrobił krzywdę Elif.
Co by nie mówić , po tym odcinku rysuje się szersza perspektywa  |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 15:39:42 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Julia napisał: |
Oj nie! Azat , to maruda,uparł się na Reyyan, jak osioł, ale ma dobry charakter. |
A mnie się wydaje, że Azat pokocha Elif. On nigdy nie poczuł jak to jest gdy się jest kochanym przez kobietę . Reyyan była jego młodzieńczą mrzonką. Kto jej nie miał
Gdy poczuje, że inna kobieta jest nim zafascynowana, może jeszcze poświęci się dla niego to odwzajemni uczucie. Tak mi się wydaje
Z Firatem może być jeszcze ciekawie. On ma dobre układy z Gonul, a Gonul ma talent do intryg. Może naciskać brata...... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Reyyan
Mocno wstawiony
Dołączył: 30 Sie 2016
Posty: 5807
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 15:49:24 20-10-19 Temat postu: |
|
|
Oj nie. Chciałabym żeby Hazar miał szczęśliwy koniec, to jedna z nielicznych postaci, które lubie. Zreszta niespraweidliwe by było jakby odzyskał syna i zaraz go stracił, zreszta dla Mirana to tez byłoby niesprawiedliwe. Nareszcie by mógł mieć ojca, którego nigdy nie miał.
Firat może mieć tragiczną historię. Nie przepadam za nim , niby przyjaciel Mirana, a z drugiej strony lojalny pies Azize. Yaren zapewne wykorzysta okazje wiedząc, że wszystko odziedziczy. Zresztą, że widać wyraźnie jest nią zainteresowany.
Może stac się wrogiem Mirana, jeśli babka umiejętnie nim pokieruje, a on jest jej posłuszny. Ona ma do tego zdolności tak jak to zrobiła z Miranem. I jeszcze jakby połączył siły z Gonul diabelski duet rodzeństwa.
Trochę mnie poniosło. Może jednak nie zrobi, ale już samo to, że ożeniłby się z Elif to by uderzyło w Azize. Ja naprawdę mu życze żeby pokochał Elif. Narazie go nie lubie, bo mnie wkurza ta jego obsesja na punkcie Reyyan. Kto wie. Może jak zacznie się watek z Elif to się do niego przekonam
Ostatnio zmieniony przez Reyyan dnia 6:45:54 21-10-19, w całości zmieniany 7 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 17:17:12 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Onedine napisał: | | Bo dla Firata Aslanbey są numerem 1 i nawet wprost to do Mirana w tym odcinku powiedział, czyli rodzina A jest najważniejsza. |
Rzeczywiście Firat lojalnie uprzedził Mirana, że wybór jest tylko jeden - rodzina.
Uśmiałabym się gdyby Cihan planował zabranie Elif Aslanbeyom dla Azata, a tu np Yaren ubiegłaby wszystkich i to ona wydała się za Firata. Mieliby wesele tylko nie to które planowali.
A mnie się wydaje, że Azize może stracić Firata w dosłownym tego słowa znaczeniu. Może się przechytrzyć. On może nigdy nie stać się głową rodziny. Byłaby to dla niej ogromna kara. Ona sobie trzyma go na uboczu jakby w zapasie. W końcu ona tak manipulowała życiem osób sobie najbliższych. Te wszystkie dzieci moje, twoje i nasze będą musiały dźwigać na swoich barkach te makabryczne życiowe doświadczenia.Takie postępowanie musi być ukarane boleśnie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Julia
Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 20:37:40 20-10-19 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podoba to, że proci zaczynają się naprawdę rozumieć i powstrzymywać w trudnych momentach.
A to, że Miran jawnie wypowiada posłuszeństwo babce, jest ciosem w jej manię wyższości i pewność siebie.
Przecież wszyscy się jej boją, ona się wszystkimi wysługuje bez żadnych skrupułów.
Okoniem staje Sułtan i od niedawna Gunul, ale Azize je ciągle gasi, jedynie Miran rąbie pięścią w stół i doprowadza towarzystwo do szału, prowadzając za rękę Reyyan, obdarowując ją połową zawartości sklepów w Midyacie
Przy okazji, kolejne baty dla stylistów Reyyan, co to za siermiężne kiecki rodem z lat osiemdziesiątych   No oszpecają nam protkę! Myślałam, że jak ona wystroi się na spacer po mieście, to wszystkim szczęka opadnie, a tu  ratunkuuu  Już wiedźma prezentowała się lepiej.
Też chciałabym, aby serce Azata obudziło się dla Elif i wzajemnie, zaś Yaren życzę tego, aby Firat się oświadczył, a potem pod presją babki nie zjawił się na ślubie
Wiem, okrutna jestem , ale tej dziewusze nie można dobrze życzyć, bo jest z gruntu zła
Nawet Handan jej powiedziała, że gdy byłą z nią w ciąży, to przebiegała ona bezproblemowo, dopiero potem się zaczęło...
Tyle tylko czy Nasuh, Firat i Cihan by to darowali  Znów by zaczęła się wojna...
Nie podoba mi się Esma! Hazar prosi ją o pomoc, gdyż ona zna prawdę. Czy uczciwy człowiek powinien pozwolić, aby małemu dziecku, potem młodemu człowiekowi prać mózg, popychać do zemsty?! Wiem, bała się, ale mogła zasiać niepewność w Miranie, wystarczyłoby jakieś maleńkie słowo,rzucone od niechcenia, on by zaczął dedukować, dochodzić do prawdy.
Nooo, chyba , że jest coś jeszcze - o czym nie wiemy - co kazało jej trzymać język za zębami. |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 21:14:32 20-10-19 Temat postu: |
|
|
| Julia napisał: |
Nie podoba mi się Esma! Hazar prosi ją o pomoc, gdyż ona zna prawdę. Czy uczciwy człowiek powinien pozwolić, aby małemu dziecku, potem młodemu człowiekowi prać mózg, popychać do zemsty?! |
Esma ma czymś poważnym związane ręce. Prawdopodobnie chodzi o jej własne dziecko. Już chyba w pierwszym sezonie pisałyśmy o tym, że Firat może być synem Rudej. No więc jak w ostateczności wylądował w rękach Esmy???
Esma musiała być w ciąży. To gdzie jest jej własne dziecko???
Rzucili nam jakiś ochłap w postaci historii bodyguarda Azize. Może to on jest tym dzieckiem |
|
| Powrót do góry |
|
|
Julia
Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: 23:36:41 20-10-19 Temat postu: |
|
|
Eeee, chyba nie.
Na pewno Esma była i jest w szachu, to widać, ale mimo wszystko tak do końca jej postępowania i milczenia nie rozumiem
Życie własnego dziecka - o ile naprawdę je miała - dla matki jest najważniejsze.
Firata dała jej do rak Azize...ale jak ona, jako matka mogła się zgodzić na to, aby swoje dziecko dobrowolnie oddać
Szantaż na jakimś innym tle?!
Widmo nędzy dla samotnej kobiety z dzieckiem....
Ciekawe  |
|
| Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia
Idol
Dołączył: 20 Mar 2019
Posty: 1245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: 0:07:47 21-10-19 Temat postu: |
|
|
| Julia napisał: |
Życie własnego dziecka - o ile naprawdę je miała - dla matki jest najważniejsze.
Firata dała jej do rak Azize...ale jak ona, jako matka mogła się zgodzić na to, aby swoje dziecko dobrowolnie oddać
Szantaż na jakimś innym tle?!
|
Widocznie były jakieś okoliczności, na które Esma nie miała wpływu.
A jak Azize postąpiła z Gonul ?? Też rzuciła jej przynętę w postaci informacji na temat brata. I teraz jeśli Gonul będzie grzeczna to może jej babcia powie gdzie jest brat.... |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
