Telenowele

Julia · Wysłany: 0:05:31 09-12-19 Temat postu:

Potyczek personalnych w rodzinie Asyie ciąg dalszy.
Zeynep wygnana, wraca, bo okazuje się, że niechcący zepchnięta ze schodów przez Alego Kemala Sule jest ...w ciąży.
No i tej to się raczej już nie pozbędą

Myślałam, że Asyie się ucieszy, ale coś nie bardzo...
Służba zwolniona.
Emine przeszła na stronę zięcia i nie chce świadczyć , że w warsztacie to nie było morderstwo, a nieszczęśliwy wypadek.
Synowie kłócą się z matką , kłócą ze sobą....
Do tego wszystkiego Hasan nadal nie zamierza wybaczyć Akcy, że oddała Efego.

Denerwuje mnie Hasan, mający pretensję do Akcy

A kto się do tego wszystkiego przyczynił?! On sam! Pobił do nieprzytomności ciężarną i doprowadził do śpiączki Emine...Gdyby nie to, nie byłoby następstw.

No i ciągle za błędy dorosłych płaci Efe

Biedne dziecko! Niby Hasan przygotował mu piękny pokój, pozwolił Akcy na wizytę, miło spędzają czas przed kontrolą z opieki społecznej, ale gdy tylko pojawił się po małego Ali Kemal w Hasanie znów zawrzało i jego natura dała znać o sobie, dostało się pracownikowi socjalnemu

I na nieszczęście Efe usłyszał, że nie jest dzieckiem Alego Kemala oraz Sule, tylko Hasana i Akcy. Biedaczyna siedzi samotny na schodkach i zakrywa rękami uszy, aby nie słyszeć tego wszystkiego, aby się odizolować...

Jak bardzo musi go boleć małe serce!

Z kolei osiłek Murat okazuje się być niesamowitym psychicznym mięczakiem. Jest w areszcie do sprawy, ale rozpacza i błaga matkę o to, aby wyciągnęła go z tego koszmaru. Więźniowie, starzy wyjadacze wyczuli "maminsynka" i z rozkoszą znęcają się nad nim.
W tym momencie widzimy złożoność charakteru Hasana - z jednej strony walka na noże z rodziną, a z drugiej nauczka dana jednemu z więźniów :"Zapamiętaj moje imię, jestem Hasan i jeśli coś się stanie Muratowi, to popamiętasz"

I zemsta , i obrona w jednym....

Atahan · Wysłany: 11:08:43 11-12-19 Temat postu:

No i "Dzieciaczek" przekroczył nam barierę 5% w ratingu.
Uratowali serial.

lucy · Wysłany: 12:17:41 11-12-19 Temat postu:

Liam · Wysłany: 16:35:21 11-12-19 Temat postu:

Bardzo się z tego powodu cieszę

Zamierzam obejrzeć serial albo gdy wyleci "Azize" (choć mam nadzieję, że tak się nie stanie) lub gdy skończę "Kardes Cocuklari"

Shelle · Wysłany: 13:32:42 12-12-19 Temat postu:

Cocuk zaczyna sobie naprawdę nieźle radzić ratingowo

Brawo!!!

A w serialu wielki bałagan, bo każdy chce mieć Efe i każdy ma swoje racje w tej kwestii. Naprawdę pochrzaniona sytuacja.

lucy · Wysłany: 18:09:11 13-12-19 Temat postu:

Pojawił się Zwiastun do tego filmu LINK i oto on: https://youtu.be/1ikgEXj8Vek
Zapowiada się niesamowicie wzruszający film, przy którym się poleje morze łez 😭😭😭 Ten Ismail jest bardzo utalentowanym aktorem.

Julia · Wysłany: 11:12:40 15-12-19 Temat postu:

Lucy - o nie

To nie na moje nerwy!!! Nie spałabym po nocach, nie mogę oglądać filmów tak mocno oddziałujących na psychikę, za bardzo wszystko przeżywam
Mogę patrzeć na strzelaninę, choć i wtedy skóra mi cierpnie , ale nie na chorych...pewnie byłoby tak , jak piszesz , ciągle

W ogóle nie lubię filmów o lekarzach, szpitalach...

Duet bardzo zdolny, sugestywny, a Ismail jest świetnym aktorem. Zauważyłam go w "Ayli -córce wojny", gdzie zwracał na siebie większą uwagę, niż...

Murat!

Julia · Wysłany: 14:35:56 15-12-19 Temat postu:

Ostatni odcinek - przypuszczam - ratingowo , jeśli nie na tym samym, to na wyższym poziomie.
Nie wiem, może mam dziś gorszy dzień, ale pod koniec odcinka emocje wzięły u mnie górę

Dawno tak nie miałam.

Każdy ma tu swoje racje, każdy popełnia błędy i czasami przestępstwa,cierpią wszyscy, na plan pierwszy wysuwa się chęć zemsty, a najbardziej cierpi Efe

Chłopczyk doskonale poradził sobie ze zobrazowaniem tego rozdarcia. Brawo!!!
Ale, to nie cierpienie małego dziecka rozdartego wewnętrznie i świadomego już prawdy, a cierpienie Asyi - tej , która na swój sposób starała się trzymać rodzinę razem ,a której się to nie udało, najbardziej mnie poruszyło

Nazan Kesal też należą się brawa za tę rolę!

Julia · Wysłany: 0:06:38 17-12-19 Temat postu:

Wszystko skupiło się na Asyi. Od samego początku można było mieć do niej pretensje o to, że gdy dowiedziała się, gdzie jest Hasan, nie zajęła się nim, że wzięła dziecko od Akcy i kazała Sule udawać, że to syn Alego Kemala. Przez pięć lat była twórczynią imitacji szczęśliwej rodziny. Imitacji dlatego,bo nie było w niej szczerości, a skrywana tajemnica, bo Sule od czasu urodzenia Buraka odsunęła się od Efego i dopuszczała niegodziwego postępowania - niech będzie, że na skutek depresji poporodowej.
Asyia jest właścicielką firmy, choć pracują w niej jej synowie i ona dzierży wszelkie pełnomocnictwa. W momencie, gdy Sule zaczyna robić krzywdę Efemu, trochę losowo, trochę przy pomocy służącej pojawia się Akca , w której powoli zaczynają się budzić uczucia macierzyńskie.
Pojawia się też po odbyciu wyroku Hasan i wtedy Asyia wkracza na dobre w życie pierworodnego. Najpierw anonimowo, później jawnie.
Hasan, to dziecko ulicy, wychowanek domu dziecka, bywalec więzienia, nie umie zachowywać się poprawnie i normalnie.
Szok , jaki przeżywa , gdy dowiaduje się prawdy o matce jest ogromny, a jeszcze większy, gdy poznaje swojego syna.
On uczy się wszystkiego na nowo, uczy się bycia partnerem i ojcem.
O wszystko obwinia matkę, no ale nie tylko on, bo i Ali Kemal oraz Murat też mają pretensje.
A w czym była jej wina? Pisałam wcześniej, że pierwszą kostkę domina trącił jej ojciec,kiedy odebrał z jej rąk Hasana, ale popchnęła ją ona

Mówi się , że nie można zadowolić wszystkich i wydaje się to być prawdą.

Co ona miała robić? Gdy dowiedziała się o Hasanie, on już był zdeprawowany, ona została sama z dwoma synami, gdyż mąż odszedł. Bała się o zły wpływ Hasana na braci, choć wspomagała dom dziecka , w którym przebywał.Odbierając wnuka Akcy myślała, że da mu odpowiednie warunki do życia i rozwoju, że nie stanie się taki , jak ojciec.

Ali Kemal czuje się oszukany w kwestii Efego, którego wychowywał i kochał przez pięć lat. Murat uważa, ze Hasan się na nim odgrywa za nieumyślne spowodowanie śmierci przyjaciela. I oni dwaj nie mają zamiaru dzielić się majątkiem z przyrodnim bratem.

Asyia jest rozdarta między rodziną, a tym nieposkromionym awanturnikiem, który jest jej synem, ale którego pragnie włączyć do rodzinnego grona.
Wszyscy jej zarzucają kłamstwo, brak miłości..., a kroplą , która przelała czarę jej goryczy była podsłuchana w szpitalu rozmowa miedzy Alim Kemalem i Muratem :"Trzeba załatwić zaświadczenie o niepoczytalności i ubezwłasnowolnić matkę".Co gorsza, Ali Kemal nie zamierza powiedzieć matce o tym, że to nie Hasan zlecił zabicie Murata w areszcie!

Widzi, że jej życie, to porażka, choć beznadziejne podwaliny stworzył ojciec, któremu los to jeszcze wynagrodził, gdyż dopadła go demencja - straszliwa przecież choroba - jemu jest wszystko jedno, narobił zła, skrzywdził córkę, a koniec końców to ona się nim opiekuje.
Asyia czuje się niepotrzebna, niekochana, dręczy ją poczucie winy, nie tylko wobec dzieci, ale i wnuka. Co ma zrobić człowiek, który widzi przed sobą ścianę albo czarną otchłań

Ona nie ma już siły do walki, czego się nie tknie, rozsypuje się jak domek z kart...pisze listy pożegnalne, przeprasza, prosi Emine, aby była dobrą matką , teściową i babcią....

Wspominałam o emocjonującej scenie, kiedy Asyia w czerni, blada, dokonała rozrachunku z własnym życiem i klęską....

I tutaj Emine stanęła na wysokości zadania...Hasan dowiedział się pierwszy, rzuca wszystko... i to on odwodzi ją od próby samobójczej. Tak myślę, bo wypowiedziane bez przymusu słowo :"Anne" musiało poskutkować

Atahan · Wysłany: 10:09:30 18-12-19 Temat postu:

Spadek do 4,53% po wejściu "Hekimoğlu".

Shelle · Wysłany: 10:49:29 18-12-19 Temat postu:

Ale i tak cały czas nieźle się trzyma. Idealny przykład na to, że czasem naprawdę warto dać serialowi parę odcinków, a nie od razu ściągać po pierwszym większym spadku. Ale turecki przemysł telewizyjny ma tyle seriali na głowie, że tego nie zrozumie...

Julia · Wysłany: 11:27:56 18-12-19 Temat postu:

Otóż to! Trzy początkowe odcinki z niższą oglądalnością i już - zdejmujemy

Już się przyzwyczaiłam do tego, że serial musi się rozkręcić, Turcy tym bardziej to wiedzą, bo tak kręcą od dawna...

lucy · Wysłany: 11:42:29 18-12-19 Temat postu:

A co jeśli się właduje kasę w ratowanie serialu i ten serial nie przetrwa ? Pieniądze idą w błoto. Zostały zmarnowane. Gdyby ratowana była zawsze każda klapa to by wszyscy już dawno poszli z torbami. Takie są reali. Nie zarabia - na stos.

Cocuk wczoraj (premiera Hekimoglu) stracił dużo, bo 0,56% w Total i 0,41% w AB. Na szczęście było z czego spadać.

Odcinek 14:

Total:
1. Mafia nie może rządzić światem - 9,39% ⬆
3. Kobieta - 7,55% ⬇
7. Hekimoglu - 5,01% 🆕
9. Cocuk - 4,53% ⬇
29. Nie puszczaj mojej ręki - 1,85% ⬇

AB:
2. Hekimoglu - 6,60% 🆕
3. Mafia nie może rządzić światem - 6,53% ⬇
4. Kobieta - 6,21% ⬇
8. Cocuk - 3,49% ⬇
26. Nie puszczaj mojej ręki - 1,49%⬇

Julia · Wysłany: 19:10:36 18-12-19 Temat postu:

To ,że nie ma co ratować kiepskiego serialu, to jedno - kwestia zarobku dla wytwórni jest kluczowa i nie ma co tego podważać, ale...zdejmowanie po trzech odcinkach, podczas gdy oni wszystko rozwlekają do niemożliwości, też jest bez sensu

No ale , to mój punkt widzenia.

Scenariusze są takie, że przechodzenie do sedna trwa i trwa, patrzą na siebie po dwie minuty i nic nie mówią. Kamera najeżdża na twarz i...stoi, na mebel i...stoi

To być może też jedna z przyczyn zniechęcenia widzów, którzy chcą wiedzieć w pierwszych odcinkach o co chodzi...

Ale prawdę piszecie, że jest w Turcji za dużo seriali, widzowie stali się kapryśni, musi być coś , co porwie od razu...No i serial też musi mieć szczęście, aby trafić na dobry dzień , na słabsze sąsiedztwo...

Liam · Wysłany: 12:11:09 25-12-19 Temat postu:

Wczorajszy 15. odcinek miał 3.86% w totalu i 2.92% w AB.

Chyba czeka nas finał. Tak się starali a chyba przez wejście tureckiego 'Housa' serial wyleci.