Telenowele

Shelle · Wysłany: 21:00:39 13-01-17 Temat postu:

No dobra, dziewczynki, wybiła godzina zero, więc wrzucam napisy:

[link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek tłumaczyła dla Was Bożena, korekta jak zawsze przypadła mi, ale gdyby mimo wszystko były jakieś kwiatki to dajcie znać.

Miłego seansu!

szymolajda · Wysłany: 21:00:42 13-01-17 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 21:01:31 13-01-17 Temat postu:

Dzięki za napisy

Lineczka · Wysłany: 21:03:58 13-01-17 Temat postu:

Shelle, dzięki za napisy.

Czołówka bez zmian, ujęcia z Seferem wciąż są...

Shelle · Wysłany: 21:05:48 13-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:09:52 13-01-17 Temat postu:

Sema: "Niech Sefer wyjdzie" - :cry

Poruszający widok jej i Anila na brzegu.

Szerii · Wysłany: 21:10:10 13-01-17 Temat postu:

Sema

Zulfikar z tym tesktem do Taskafy

Jejku oni nic nie wiedzą

* tu się cieszą że Sado ma sie dobrze a tu taki cios na nich czeka

Shelle · Wysłany: 21:11:58 13-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:14:05 13-01-17 Temat postu:

Czy ja dobrze widzę, że Zulfo i Meltem przygotowują koszulki dla Sefera i Anila?

Zabawna była rozmowa Zulfo z Taskafą ("schudłeś?"

) i jego radość dzielona z Meltem, ale w tych okolicznościach nie jestem w stanie się śmiać.

Shelle · Wysłany: 21:15:10 13-01-17 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 21:16:22 13-01-17 Temat postu:

Dziekuję że jesteście Zulfikar i Meltem

Lineczka · Wysłany: 21:18:13 13-01-17 Temat postu:

Scena z Semą i Anilem miażdży. Co ich widzę to mam łzy w oczach. Sema weszła w stan zaprzeczania, łudzi się, że Sefer żyje.

Sado wygląda bezbronnie i mizernie. Przynajmniej jego nie straciliśmy... Może to wtedy po 34 odcinku produkcja dowiedziała się o rezygnacji Kanbolata i dlatego nie uśmiercili Sado?

Shelle · Wysłany: 21:23:22 13-01-17 Temat postu:

Szerii · Wysłany: 21:24:35 13-01-17 Temat postu:

Sema i Anil

Telefon Aysegul i rozmowa z Semą

Lineczka · Wysłany: 21:25:25 13-01-17 Temat postu:

Uwielbiam droczących się Meltem i Zulfo.

Wspaniały duet! Nawet się uśmiechnęłam pod nosem, ale szybko przestałam, gdy wspomnieli o Seferze.

"Tata"

Nawet prokurator (?) nazwał Poyraza wariatem.

Brakowało tylko tego by Songul z Ipek rzuciły się sobie w ramiona ze szczęścia.

W porę się powstrzymały.

Teraz są wspólniczkami.

Ładnie załatwiły byłego chłopaka Ipek, ciekawe co z nim zrobią. Songul byłaby w stanie go zabić.