Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poyraz Karayel - Limon Yapim/Kanal D - 2015-2017
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1917, 1918, 1919 ... 2055, 2056, 2057  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:52:19 29-07-17    Temat postu:

Jak tam robaczki? Żyjecie? Daliście radę się troszkę przespać? Mam nadzieję, że noc trochę ostudziła emocje po finale i już dajecie radę oddychać bez respiratora

Szerii napisał:
Myślałam że będę zła na Ethem Bey, ale nie jestem bo finał był kapitalny

To jest absolutnie największy paradoks tego finału. Przecież trudno powiedzieć, że chcieliśmy takiego końca dla naszych ukochanych bohaterów, ale po obejrzeniu tego odcinka naprawdę trudno sobie wyobrazić, że finał mógłby być inny. Nie dałby tak po sercu jak ten, który był. Zresztą wszystko, co na ten temat sądzę jest w moim długaśnym poście finałowym, który jeszcze w ten weekend zawita do tematu

Kaisa napisał:
Jednak prawdziwy kosmos zaczął się w tej łazience. Od pierwszych słów Aysegul było wiadomo co się stanie, ale nie zmienia to faktu jak wiele rzeczy było zaskakujących i jak wiele było takich drobnych i mnie drobnych sztyletów wbijanych w serce.

O tym też piszę oczywiście w moim długaśnym poście. Sama śmierć Aysegul nie była dla nikogo zaskoczeniem. Oczywiście może niektórzy mieli jakieś tam nadzieje na happy end, ale mimo wszystko uśmiercenie Aysegul nie było szokiem. I zresztą nie miało być. Ethem nam wprost powiedział w 70 odcinku jaki będzie finał i tyle. Rozchodziło się zdecydowanie bardziej jak on tę śmierć rozpisał i jaką miazgę z nami zrobił tymi monologami Aysegul i Poyraza.


Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 9:06:11 29-07-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:00:19 29-07-17    Temat postu:

Wczoraj stało się to czego się obawiałam, po 5 minutach odcinka znowu pojawiły się problemy z Internetem i tyle się naoglądałam PK. Jedyny pozytyw jest taki, że będę się dłużej cieszyła przygodą z PK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:08:00 29-07-17    Temat postu:

Lineczka napisał:
Wczoraj stało się to czego się obawiałam, po 5 minutach odcinka znowu pojawiły się problemy z Internetem i tyle się naoglądałam PK. Jedyny pozytyw jest taki, że będę się dłużej cieszyła przygodą z PK.

Tak właśnie obstawiałam jak nagle zniknęłaś. Szkoda, że Cię nie było, ale mam nadzieję, że uda Ci się szybko nadrobić odcinek, bo teraz tu w temacie spoiler na spoilerze spoilerem pogania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:14:59 29-07-17    Temat postu:

Wcale sie nie dziwię, że po finale był taki wysyp prezentowy, sama mam ochotę tworzyć. Ale trochę się powstrzymam póki co i zostawiam tylko banerek początek i koniec, bo nie mogłam się powstrzymać:
[link widoczny dla zalogowanych]

Lineczka Szkoda, że ci się nie udało obejrzeć wczoraj. Mam nadzieję, że szybko nadrobisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:19:10 29-07-17    Temat postu:

Kaisa napisał:
Wcale sie nie dziwię, że po finale był taki wysyp prezentowy, sama mam ochotę tworzyć. Ale trochę się powstrzymam póki co i zostawiam tylko banerek początek i koniec, bo nie mogłam się powstrzymać:
[link widoczny dla zalogowanych]

TAK!! TAK!! TAK!!! Jakież to jest nieziemsko piękne Ethem Bey, Ty pieprzony geniuszu!!!!

Mam nadzieję, kochana, że będziesz tworzyć i tworzyć i tworzyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:46:45 29-07-17    Temat postu:

Zabrałam się za finałowy odcinek, mam nadzieję, że dzisiaj uda mi się go obejrzeć w całości.

Poruszyły mnie słowa Aysegul do Bahriego w płonącym magazynie, że jeśli śmierć jest nieunikniona to zginą razem, córka z ojcem. To niesamowite jak rozwinęła się ich relacja na przestrzeni tych 80 odcinków.
Aysegul kolejny raz udowodniła dlaczego w moim rankingu bohaterek zajmuje pierwsze miejsce - najlepsza protka i tyle w temacie.
Chłopaki z Edą przybyli w ostatniej chwili. Wejście Poyraza do magazynu - wejście smoka! Jego mina przepełniona bólem z powodu krzywdy Aysegul i Baby a zarazem pełna gniewu i nienawiści do tych, którzy ją wyrządzili - miazga!
Super były ujęcia z samochodami przejeżdżającymi w pośpiechu przez kałużę! Od strony technicznej świetnie zrobione!

Aysegul nic nie jest, Bahri też żyje i ma się dobrze - uff. Kamień z serca, ale pewnie nie na długo. Najbardziej bałam się o Babę, bo poza tym, że został uwięziony w płonącym magazynie miał też rany kłute brzucha. Na szczęście Bahri jest twardy, w końcu po kimś Sado terminator to ma.

Wzruszające słowa Aysegul w szpitalu, gdy wspominała jak traktowała ojca w przeszłości. Od razu przypomniał mi się pierwszy odcinek. Oboje przeszli długą drogę by dojść do tego etapu relacji na jakim obecnie są.

Wychwyciłam pewną nieścisłość, taka malutką, ale muszę o niej wspomnieć. W szpitalu Aysegul była w tym samym ubraniu co w płonącym magazynie a przecież musiało ono nieźle "najść" dymem, więc powinna zostać jak najszybciej przebrana w szpitalne wdzianko.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 9:48:13 29-07-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:53:10 29-07-17    Temat postu:

Widzę, Lineczka, że idziesz za ciosem skoro Internet jakoś działa Oglądaj, oglądaj, bo jak zaczną się prezenty z finału to już nie da się tu wejść, żeby było bez spoilerów Można nie czytać, ale z zobaczeniem jest inaczej

Przyjemności z finałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:58:16 29-07-17    Temat postu:

Spodziewałam się dramy w wątku Zulfo a tu szybko poszło. komiczne sceny na komendzie, gdy szybko rozgryzł Mumtaza i sobie z nim pogrywał. Wewnętrzny głos w głowie rozbroił system. Zulfo wymiatał!

Szkoda mi Songul. Niby sama naważyła sobie tego piwa, ale przecież w porę się wycofała a to Student zaczął świrować i mówić coś o wielkiej miłości. Ależ mnie ten facet wkurza! To sobie wymyślił porwanie. Chce odgrywać rycerza na białym koniu? Bohatera? Songul tego nie potrzebuje, wyjaśniła mu to dobitnie a ten dalej swoje. Student ma obsesję, nie potrafi pogodzić się z przegraną, sam kopie pod sobą dołek. Myśli, że ma szanse w starciu z Sado? Widać, że go nie zna.
Sado nieźle się wkurzył, ale mam nadzieje, że w którymś momencie zorientuje się, że coś tu jest nie tak. Przecież Songul chcąc uciekać z kochankiem nie zostawiłaby ukochanego synka, nie porzuciła go!

Nevra pogrąża się w swoim szaleństwie. Nie może rozstać się z Cinarem, dosłownie i w przenośni. sceny w piwnicy rodem z horroru! Mój niepokój wzbudziły słowa Nevry dotyczące Aysegul i tego, że powinna dołączyć do Cinara, który bardzo ją kochał. Włos się na głowie jeży.

Eda szuka Savasa a on dowiedział się od Nevry o jej prawdziwym fachu. Chciał zabrać Edę ze sobą a teraz z pewnością nie będzie dla niej miły. Oby nic złego jej się nie stało.
Dzisiaj miałam sen z którego wynikało, że w finale PK zginą Bahri i Eda. Niestety stawiam nadal, że postacią, która zostanie uśmiercona będzie Aysegul.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerii
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 07 Paź 2014
Posty: 14536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 9:58:20 29-07-17    Temat postu:

Kaisa Genialne Baner cudowny mimo wszystko
Twój komentarz doprowadził mnie do łez

Choć się staram to nie potrafię zmienić swojego głosu, w którym słychać smutek, ból i cierpienie Czas najwyższy zmierzyć sie z dość aktywnym weekendem

Dobrze że mamy Stokrotkę. Ona nie wie jak bardzo sie ciesze że zaczęła oglądać
No dobra śmigam Może wieczorem uda sie wpaść chociaż nie wiem czy to dobry pomysł bo jade do siostry na weekend a jak wpadnę tutaj to nie powstrzymam łez Już wystarczy że widać po mnie i słychać że coś jest nie tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:06:32 29-07-17    Temat postu:

Szerii napisał:
Kaisa Genialne Baner cudowny mimo wszystko
Twój komentarz doprowadził mnie do łez

Oj mi też się łezka w oku zakręciła jak czytałam podsumowanie Kaisy... Wraca do mnie wszystko, co się we mnie kotłowało po tym finale...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:41:24 29-07-17    Temat postu:

Cześć kochani! Slonce za oknem a w moim sercu smutek. Czy to naprawdę koniec PK,serialu ktory ogladam od ponad roku? Nawet jesli zaczęłam inne to Poyraz zawsze byl ze mną, zawsze i ciągle na pierwszym miejscu. Innym ciężko było osiągnąć u mnie tak wysoką ocenę... Icerde było blisko...Córki Słońca teraz...ale to inny gatunek zupełnie... Poyraz Karayel to zupełnie inny wymiar serialowego uzależnienia!
Wiedzialam nie od dzisiaj ze Aysegul umrze ale nie widziałam odcinka, te sceny zobaczylam dopiero wczoraj. I do tej pory nie mogę uwierzyć ze to juz naprawdę koniec, ze Poyraz oszalał, ze Aysegul nie żyje... w sposob jaki umarła był piękny a jednocześnie bardzo bolesny. Ogladalam scene kominkowa ze łzami radości, a jednocześnie z bolem bo wiedzialam ze to ich ostatnia taka noc, ostaynie pocalunki i dotyki.... podróż busikiem wywołała usmiech na mojej twarzy, jeszcze ta piosenka!!! Dla mnie w tym momencie byl final!!! Szczesliwy finał! Wymarzony!
Gdy Aysegul stanela tam przed lustrem w lazience i zobaczylam Nevre. Zrobiłam pauze. Serce mnie zabolało, nie umialam zapanowac nad łzami, Poyraz tankowal paliwo a ja łzy... jej monolog, to ze zostalo jej 19min... cos niesamowitego! Myslalam ze ona juz nie wyjdzie i Poyraz znajdzie ją w tej łazience, a ona dała radę wyjść ale juz nie podbiegla...on sie usmiechal rozłożył ręce... czulam niewyobrażalny ból!! Złość! Strach! Co bedzie jak on sie juz zorientuje! Jego krzyki wbiły sie we mnie jak ten nóż wbijal sie w Aysegul! Wam moge to napisać...naprawde przezywalam te sceny bardzo...jak nigdy...
Poyraz z balonami, kolejna scena perelka. Ilker zaskoczyl mnie ponownie! Niespodziewalam sie! Te miny, spojrzenia, kroki, ruchy,gesty i słowa..." umarlem choc zyje"...
PK się skończyło choć zawsze będzie w mojej pamięci!
Liczę na radosną twórczość bo zamierzam zmienić podpis.
Dziękuję ze jesteście tutaj ze mną!
Shelle a Tobie dziekuje za ten serial. Za wspólne komentowanie, za zarażenie miłością do niego!
Beda jeszcze inne słowa, musze ochłonąć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:41:27 29-07-17    Temat postu:

Cześć kochani! Slonce za oknem a w moim sercu smutek. Czy to naprawdę koniec PK,serialu ktory ogladam od ponad roku? Nawet jesli zaczęłam inne to Poyraz zawsze byl ze mną, zawsze i ciągle na pierwszym miejscu. Innym ciężko było osiągnąć u mnie tak wysoką ocenę... Icerde było blisko...Córki Słońca teraz...ale to inny gatunek zupełnie... Poyraz Karayel to zupełnie inny wymiar serialowego uzależnienia!
Wiedzialam nie od dzisiaj ze Aysegul umrze ale nie widziałam odcinka, te sceny zobaczylam dopiero wczoraj. I do tej pory nie mogę uwierzyć ze to juz naprawdę koniec, ze Poyraz oszalał, ze Aysegul nie żyje... w sposob jaki umarła był piękny a jednocześnie bardzo bolesny. Ogladalam scene kominkowa ze łzami radości, a jednocześnie z bolem bo wiedzialam ze to ich ostatnia taka noc, ostatnie pocalunki i dotyki.... podróż busikiem wywołała usmiech na mojej twarzy, jeszcze ta piosenka!!! Dla mnie w tym momencie byl final!!! Szczesliwy finał! Wymarzony!
Gdy Aysegul stanela tam przed lustrem w lazience i zobaczylam Nevre. Zrobiłam pauze. Serce mnie zabolało, nie umialam zapanowac nad łzami, Poyraz tankowal paliwo a ja łzy... jej monolog, to ze zostalo jej 19min... cos niesamowitego! Myslalam ze ona juz nie wyjdzie i Poyraz znajdzie ją w tej łazience, a ona dała radę wyjść ale juz nie podbiegla...on sie usmiechal rozłożył ręce... czulam niewyobrażalny ból!! Złość! Strach! Co bedzie jak on sie juz zorientuje! Jego krzyki wbiły sie we mnie jak ten nóż wbijal sie w Aysegul! Wam moge to napisać...naprawde przezywalam te sceny bardzo...jak nigdy...
Poyraz z balonami, kolejna scena perelka. Ilker zaskoczyl mnie ponownie! Niespodziewalam sie! Te miny, spojrzenia, kroki, ruchy,gesty i słowa..." umarlem choc zyje"...
PK się skończyło choć zawsze będzie w mojej pamięci!
Liczę na radosną twórczość bo zamierzam zmienić podpis.
Dziękuję ze jesteście tutaj ze mną!
Shelle a Tobie dziekuje za ten serial. Za wspólne komentowanie, za zarażenie miłością do niego!
Beda jeszcze inne słowa, musze ochłonąć...


Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 10:44:12 29-07-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:48:55 29-07-17    Temat postu:

Ech, i kolejny wpis po którym nam łzy w oczach

Nie odnoszę się teraz szczegółowo do Waszych wypowiedzi, bo wszystko, co chcę powiedzieć zawarłam w obiecanym długaśnym poście, który wstawię dzisiaj albo jutro. Nie chcę się powtarzać, więc wszelkie dłuższe wywody z mojej strony będą właśnie tam.

Powiem Wam tylko, że cokolwiek czujecie, jakkolwiek ściska Was w sercu, ja to rozumiem. Od czasu kiedy miałam to wszystko na świeżo minęło już kilka miesięcy, więc wiadomo, że teraz jest mi trochę łatwiej, ale wierzcie mi, że pamiętam jak to było...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:54:06 29-07-17    Temat postu:

Akcja z Savasem genialna! Były emocje i napięcie! Niby wiedziałam, że nasza ekipa zdąży na czas, ale to odcinek finałowy, wszystko mogło się wydarzyć!
Savas przebił swojego brata Zafera w moim rankingu ulubionych villanów! Świetna postać i cały czas żałuję, że nie został w tym III sezonie wcześniej wprowadzony. Podczas rozróby w szpitalu wglądał na swój sposób majestatycznie z bronią, budził lęk, aktor super zagrał! Momentami przypominał mi Jokera z Batmana a to ogromny komplement.

Mając w pamięci pomysł Sarpa z Icerde z zamianą łóżek byłam pewna, że Bahriego nie ma w sali. Jednak i tak miałam ciary. Bałam się, że stanie się coś złego zwłaszcza w momencie, gdy Savas celował do bezbronnego Baby. Aysegul i Despina próbowały go zasłonić własnymi ciałami. Też mi to przyszło na myśl, ale emocje i tak sięgnęły zenitu. Strzał Poyraza dosłownie w ostatniej chwili, Ethem wziął nas na przeczekanie.
Scena egzekucji mocna! Nawet Eda strzelała, ale w sumie nie zdążyła się jeszcze aż tak zaangażować w relację z Savasem no i okazał się on być niebezpiecznym, psychopatycznym bandziorem. Rozbroiła mnie mina Sado podczas strzelaniny.
Kiedy Aysegul z Despiną zgodziły się zostać przy egzekucji to przypomniał mi się odcinek z egzekucją Adila.

Savas skończył marnie, ale sam się o to prosił. Był jednym z fajniejszych villanów w PK, chyba nawet najfajniejszym. W moim rankingu przebił i Zafera i Neseta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:07:55 29-07-17    Temat postu:

Lineczka napisał:
Scena egzekucji mocna! Nawet Eda strzelała, ale w sumie nie zdążyła się jeszcze aż tak zaangażować w relację z Savasem no i okazał się on być niebezpiecznym, psychopatycznym bandziorem. Rozbroiła mnie mina Sado podczas strzelaniny.

Uśmieszek Edy też był niczego sobie

Lineczka napisał:
Kiedy Aysegul z Despiną zgodziły się zostać przy egzekucji to przypomniał mi się odcinek z egzekucją Adila.

Oj mi też! Obie chciały widzieć jak ten gnój ginie!!!

Lineczka napisał:
Savas skończył marnie, ale sam się o to prosił. Był jednym z fajniejszych villanów w PK, chyba nawet najfajniejszym. W moim rankingu przebił i Zafera i Neseta.

U mnie nie ma opcji, żeby ktoś przebił Neseta, ale szkoda, że Ethem Bey wprowadził Savasa tylko, żeby symbolicznie zamknąć serial. Ale i tak zamknięcie fantastyczne i Savas zdecydowanie wywiązał się ze swojego zadania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1917, 1918, 1919 ... 2055, 2056, 2057  Następny
Strona 1918 z 2057

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin