 |
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaisa Mistrz

Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 10186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ślunsk ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:20 16-09-16 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | A swoją drogą poyrazowe bliźniaki??? Nic tylko współczuć  |
Ja nadal mam w głowie tą armie Poyraziątek i pozbyć się jej nie mogę.
Już to widzę. Aysegul u lekarza na USG i ten mówi, że bliźniaki. Mina zabójcza.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lineczka Arcymistrz

Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:01:02 16-09-16 Temat postu: |
|
|
Odcinek 6
Poyraz załatwił Semę bezbłędnie. Cóż za bystry i inteligentny facet! Kapitalnie wszystko wymyślił, a cała trójka odegrała swoje role znakomicie i przekonująco. Dałam się nabrać. Myślałam, że Poyraz naprawdę postanowił zerwać z Aysegul i przez pierwszą część odcinka byłam na niego wkurzona, że tak ją zranił, na dodatek wybierając dość banalne sposoby rozstania, rodem z klasycznych telek: "zasługujesz na kogoś lepszego" i tani chwyt z roznegliżowaną panienką w mieszkaniu (nawet "na koleżance" oszczędził stówę: "miało być 300 a nie 200", "P: "oddam jak będę miał", mistrz ). A tu się okazało, że wszystko było ustalone i nastąpił nieoczekiwany obrót spraw o 180 stopni. Wtedy na mej twarzy znowu zagościł uśmiech. Świetna była retrospekcja, w której udający płacz Sinan rozbroił system. Wczuł się w rolę. Miny Aysegul na widok jego aktorstwa mistrzowskie.
Spotkanie protów nad rzeką wieczorową porą cudowne. Poyraz gładzący Aysegul po dłoni plus nastrojowy, romantyczny klimat - czegóż chcieć więcej? Mały gest, a ileż było w nim czułości. Piękna scena. Niespodzianka z wizytą w barze typu fast food chyba zaskoczyła Aysegul. Jej mina dość wymowna. Na marginesie dodam, że miała śliczny płaszczyk w grochy. Rozbroił mnie Poyraz, gdy przesunął twarz chcąc osiągnąć coś więcej niż tylko buziak w policzek od Aysegul. Niezły z niego numer. Zaczyna przystępować do ofensywy. Urocza była Aysegul gdy groziła mu palcem.
Trio SZT jak zwykle bezbłędne. Dialog Sefera z Zulfo przyprawił mnie o niekontrolowany wybuch śmiechu:
S: "gdzie jest Taskafa?"
Z: " w lodówce"
Ładnie zabalowali w knajpce. Rozbawił mnie Taskafa, gdy składał zamówienie. Więcej się nie dało? Studzący jego zapały Sefer też świetny. Oczywiście perełką odcinka były rozważania Zulfo na temat selfie. Uwielbiam tego faceta i jego teorie. Mistrz! "A co, nie mam racji?" Właśnie, że ma! Gdy się rozkręca ciężko powstrzymać jego słowotok. Sefer zabawną ripostą rzucił, by kumpel tyle nie pił, bo wtedy mu się pogarsza. Trio nie do podrobienia!
Bahri ładnie ich ochrzanił następnego dnia, nawet Sema oberwała. Świetna scena! Tylko Taskafy brakowało.
Sema niby zgrywa twardzielkę, była zadowolona że jej plan się powiódł bez większych problemów, ale ruszyło ją to, że przyczyniła się do cierpienia Aysegul i że ją okłamała. Chyba miała wyrzuty sumienia. Widać nie jest z kamienia. Ucieszyło mnie,że Sema zadzwoniła do Sefera i przyjechała do niego. Jego radość bezcenna. Za to tekst Zulfo mistrzowski: "w takim razie ślub latem". Mistrz ciętych ripost. Sefer popisał sie wiedzą dotyczącą sałatek. Cesara, Napoleona. Pocieszny jest. Chciał ugościć Semę jak nalezy, tylko że jej bardziej niż na jedzeniu zależało na alkoholu. Chłopaki fajne mieli miny, gdy wychyliła kieliszek Sefera do dna: "pani prawnik umie pić". Patrzyli na nią z podziwem. Rozbawił mnie Taskafa, gdy nie zrozumiał aluzji kumpla i nie chciał opuścić stolika, bo jeszcze się nie najadł. Zulfo był bardziej ogarnięty. Szkoda, że Seferowi nie udało się zaprosić Semy na randkę. Jaki on był przejęty i speszony. Facet jak dąb, eliminuje bandziorów bez mrugnięcia okiem a nie potrafi poderwać kobiety na której mu zależy. Eh, co ta miłość robi z człowiekiem. Aczkolwiek Sema to faktycznie trudny orzech do zgryzienia. Dobrze, że kumple trwali u jego boku. Rozbrajające był rozterki Sefera na przystanku: "Tak się traktuje dżentelmena?", "Ty też nie jesteś księżniczką, po co się tak wywyższać, jesteśmy ulepieni z tej samej gliny". Uroczy. Śmiałam się na cały głos, gdy prosił o jakikolwiek znak z nieba i nagle zobaczył obok siebie gigantycznego misia pandę. Jego mina bezcenna. Miś z lekka przerażający, zwłaszcza jego oczy, jak z horroru. Starszy pan mądrze prawił o miłości. Dal Seferowi do myślenia.
Zulfo w odpowiedni sposób potraktował faceta znęcającego się nad synem. Brawo! Co za gnojek! Wyżywa sie na bezbronnym dziecku a z równym sobie to już ma pełne gacie ze strachu. Oby zapamiętał tę lekcję do końca życia i zmienił stosunek do syna. Chłopak jest grzeczny i łaknie jego miłości.
Podobała mi się scena Zulfo z matką, zwłaszcza moment, gdy położył się na kanapie z głową na jej kolanach. Uroczy widok. Sam miał ciężkie dzieciństwo i ojca hazardzistę. Przez doświadczenia z przeszłości nie potrafi ułożyć sobie życia na nowo.
Szef policji postępuje zbyt gwałtownie i nieostrożnie. Naraził Poyraza na ogromne niebezpieczeństwo wyposażając go w pluskwę. Na lokigę - przecież on idzie do jaskini lwa, na spotkanie mafii a nie do Janusza z Pcimia Dolnego, który kradnie złom i nie ma pojęcia o podsłuchu. Temu policjantowi łatwo gadać, że będzie dobrze, bo to nie on ryzykuje życie. Wkurza mnie - facet więcej gada niż robi. Miał pomóc Poyrazowi z Sinanem i czy coś działa? Chyba nie bardzo.
Bałam się, że ktoś zauważy u Poyraza pluskwę, mogli go przecież sprawdzić przy drzwiach. A zanim szanowny szef policji wtargnąłby do tej sali to już dawno mogło być po naszym bohaterze.
Spotkanie "na szczycie" mafiozów świetne! Bahri dał czadu z trzema karami Kulaksiza. Nieźle go urządził, ale w ogóle mi go nie żal. Facet bez zasad, chciał zabić niewinną Aysegul. Najmocniejsze były sceny z przestrzeleniem ręki Kulaksiza i włożeniem jej do miski z solą. Ależ emocje. Na dodatek Poyraz musiał strzelić i wykonać rozkaz Bahriego. Opłaciło się, bo został przez niego nazwany synem i wstąpił do mafijnej rodziny. Słowa Bahriego robiły wrażenie, tak jak i powitanie "nowego" przez pozostałych członków tej organizacji.
Dobrze, że Poyraz wybrnął z trudnej sytuacji i podrzucił pluskwę komuś innemu. Obstawiłam tai scenariusz, gdy wpadł na tego przypadkowego faceta.
Sefer jaki był pewny siebie podczas sprawdzania Zulfo też.
Sema świetnie wyglądała w czarnym kostiumie - zgrabna, z klasą, gracją. Tylko jej figura jakaś taka drobniutka się wydawała, ale może to przez wyszczuplający kolor.
Zafer, poza tym, że to psychopata i bezwzględny zabójca jest też świetnym strategiem. Z najmniejszymi detalami zaplanował jak "pogodzić" Sadrettina z Kulaksizem i wrobił w morderstwo Serkana nieuleczalnie chorego człowieka, któremu zostało kilka miesięcy życia. Z jego perspektywy ruch świetny. Dopiął swego i tak manipulował faktami, że Kulaksiz poczuł się winny, kajał się i podał Sadrettinowi (prawdziwemu zabójcy syna) dłoń. Mocna scena! Fajne też było ujęcie z Zaferem, gdy obniżał pistolety swoim gościom. Zrobił to z opanowaniem, bez najmniejszego lęku. Wstrząsnął mną jego tekst, że współpracownik przepłacił za życie człowieka. Jakby się uważał za pana i władzę tego świata, za boga.
Nurtuje mnie jakie ruchy wobec Aysegul podejmie Zafer. Jego ego zostało urażone, gdy nie przyjęła od niego drogiego prezentu. Nie jest przyzwyczajony do odmowy. Aysegul była stanowcza. Zafer powinien domyślić się, że nie jest nim zainteresowana, bo trzyma go na dystans. Raczej jej nie zabije, bo profesjonalnie opiekuje się jego córką i Młoda ją polubiła. Wydaje mi się, że mimo wszystko tak łatwo nie odpuści i będzie się nadal o nią starał. Zrobi się jeszcze ciekawiej w tym wątku, gdy Zafer odkryje, iż ojcem Aysegul jest Bahri.
Poyraz to wspaniały facet, który troszczy się o innych i nie pozostaje obojętnym na ich krzywdę. Pocieszał sąsiadkę, podniósł ją na duchu i napisał do Isy list w imieniu jego ojca. Piękny gest, ale mam jednak co do tego mieszane uczucia. Kłamstwo pozostanie kłamstwem, kiedyś może wyjść na jaw, cały czas Poyraz listów do Młodego pisał przecież nie będzie... Mogli go wysłać do wiezienia, ale pewnie Isa nie doczekałby się odpowiedzi i rozczarował. Kiedyś i tak się na ojcu zawiedzie... Scenarzyści ukazali tutaj pewien kontrast. Ojciec Isy nie interesuje się synem, ma sporo na sumieniu, a Poyraz za Sinana oddałby życie i to bez wahania. Kocha go a nie może z nim być. Smutne.
Wspólne odrabianie lekcji zabawne, pomysły starszego pana i Poyraza jak zwykle specyficzne i kreatywne. Ciekawe jakie Isa ma oceny.
Konfrontacja Bahriego z Unsalem świetna. Ten drugi udawał twardziela i próbował trzymać fason, ale już taki pewny siebie jak zwykle nie był, trochę zmiękł. Po powrocie do domu groził, że poruszy sprawę u ministra albo prokuratora, ale wtedy żadnych poważnych dowodów na Bahriego nie miał. Oczywiście Sadrettin musiał wszystko zepsuć. Ależ mnie ten facet denerwuje! Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby Bahri odsunął syna od interesów i wysłał gdzieś na koniec świata. Słusznie nakrzyczał na niego na początku odcinka (jak się spodziewałam Songul powiedziała teściowi tylko o kochankach męża ), ale to jak widać nie przynosi rezultatów. Swoją drogą Sadrettin w tamtym momencie nawet nie potrafił ojcu spojrzeć w oczy. Tchórz. Najgorsze jest to, że kreuje się na ofiarę, odwraca kota ogonem a następnie popełnia kolejne głupoty szkodząc sobie i innym. Mówi o tym, że ojciec go nie docenia a to w nim tkwi problem! W jego chorych ambicjach, egoizmie, zaślepieniu, żądzy władzy. Nie nadaje się do tego, by przejąc interesy po Bahrim!
Songul w poprzednim odcinku było mi szkoda, ale straciłam do niej szacunek po tym jak wróciła do mężulka i zaczęła z nim spiskować przeciwko Poyrazowi. Chcę być workiem treningowym Sadrettina? Jej sprawa.
Podobała mi się scena gdy patrzyli sobie w oczy, głównie ze względu na aktora, który ma piękne spojrzenie. To by było na tyle zalet Sadrettina. Gnojek rano zapewniał Poyraza, że pomoże mu odzyskać syna, a później urządził przedstawienie by go pogrążyć. Pewnie będzie się tłumaczył, że chciał dobrze. Tak mu się odwdzięcza za to, że Poyraz nie powiedział nikomu o wypuszczeniu Kulaksiza w niejasnych okolicznościach?
W tej scenie w restauracji to mi nawet szkoda było Unsala jak dostał cios w twarz. Całkowicie bezbronny, próbował bronić rodziny. Teraz pewnie będzie zrzucał winę na Poyraza i zrobi wszystko by go pogrążyć a mnie ta chwilowa słabość przejdzie i już nie będę żałowała Unsala. Najlepsze było ujęcie z wkurzonym Sinanem kopiącym Sadrettina. Młody ma charakterek po Poyrazie. Genów nie da się oszukać.
Fajna była scena, gdy Sinan dowiedział się, że jest sobota i nie musi iść do szkoły. Jego radość bezcenna. Babcia karmiąca Młodego w restauracji - uroczy widok. Wnusio pałaszował śniadanie aż miło.
"Panie, niech pan doda gazu", czyli Sinan urywający się z lekcji i wyruszający w podróż taksówką. To dziecko jest niesamowite. Ładne powitanie mu Poyraz zgotował. W czasie ich rozmowy poczułam rozczarowanie gdy okłamał syna, że mafiozi na zdjęciach to policjanci. Oczywiście Młody prawdy poznać nie powinien, ale chyba wtedy podświadomie czułam, że to obróci się przeciwko Poyrazowi i tak też się stało...
Szkoda, że ich relacja ucierpiała. Intrygi Unsala ze zdjęciami, prowokacja Sadrettina i kłamstwo Poyraza doprowadziły do tego, że Sinan stracił zaufanie do ojca. Smutna była scena, gdy wyrzucił go z sali na komisariacie. Oby jak najszybciej doszli do porozumienia, bo aż się serce kraje na ich widok, obaj cierpią.
Urocze jest to, że Sinan zadzwonił po pomoc i wsparcie do Aysegul. Ciekawe czy tajemnica wyjdzie na jaw. Jej mina na komisariacie wyrażała zdziwienie i chyba wkurzenie, ale to wcale nie oznacza, że dowie się o współpracy ojca z Poyrazem.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:19:24 16-09-16 Temat postu: |
|
|
Lineczka, myślałam, że będę jutro zaczynać dzień z Twoim komentarzem, ale dodałaś go na tyle wcześnie, że jednak tym razem kończę nim dzień
Pamiętam, że zerwanie Poyraza i Aysegul też mnie wtedy dobiło i zupełnie się nie domyśliłam, że to ściema Serce mi się ściskało jak patrzyłam na Aysegul próbującą zrozumieć to wszystko i Poyraza wydzierającego się na nią, że to koniec.
Sinan ćwiczący płacz był bezbłędny
Wieczorne spotkanie protów cudne No i potem jedne z moich ulubionych scenek w barze fast food i beso, które prawie udało się Poyrazowi skraść Na samą myśl o tych scenach mam banana na gębie.
Też mi było żal trochę Songul jak Sadrettin ją lał, ale tak jak mówisz, szybko jej przeszło i już znowu zaczęła spiskować... Wszystko, byle tylko jej na wierzchu.
Wywód na temat selfie oczywiście jak zawsze genialny Globalny kapitalizm jest hitem!!!!!!
Zgadzam się co do Zafera - facet ma niestety naprawdę łeb na karku i jest bardzo sprytny i nie raz to udowodni.
Też miałam mieszane uczucia co do listów od ojca Isy, ale wiadomo że to wszystko w dobrej wierze. No ale jednak co kłamstwo to kłamstwo...
Sadrettina to miałam ochotę kopnąć w tyłek za tę akcję w restauracji!!! Zrobił to absolutnie perfidnie i doskonale wiedział, że zaszkodzi tym Poyrazowi!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
nin Komandos

Dołączył: 19 Lip 2016 Posty: 747 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:07:32 17-09-16 Temat postu: |
|
|
OMG!!!!!!!!! co oni mają z tymi książkami Cudowna scena!!!!!! 2 bolum już mnie kupił i sprzedał
Shelle niech moc będzię z Tobą Fajowe memy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eclipse Mocno wstawiony

Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:05:42 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Selam,
Temat jest dla mnie już nie do ogarnięcia, nie nadążam za Wami i straciłam wątek. Cieszę się, że tyle się dzieje w temacie. Poyrazowego weekendu Droda Mafio  |
|
Powrót do góry |
|
 |
cukierki Generał

Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:07:48 17-09-16 Temat postu: |
|
|
lineczko coz za opis scena z grożącym paluszkiem wymiata a chłopaków poznajesz jako cieplych ludzi, Zulfo broni chlopaka przed ojcem... widze ze idziesz jak burza z odcinkami szybko nas dogonisz
Witam wszystkich
Mem o zwierzeciu z rogami wymiata! kaisa |
|
Powrót do góry |
|
 |
Shelle Arcymistrz

Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:15:18 17-09-16 Temat postu: |
|
|
nin napisał: | OMG!!!!!!!!! co oni mają z tymi książkami Cudowna scena!!!!!! 2 bolum już mnie kupił i sprzedał
Shelle niech moc będzię z Tobą Fajowe memy  |
Memów Ci u nas dostatek W końcu jak się ma PK w głowie 24/7 to gdzieś trzeba dać upust swojemu poyrazowemu szaleństwu
Magdalena.Kamila napisał: | Selam,
Temat jest dla mnie już nie do ogarnięcia, nie nadążam za Wami i straciłam wątek. Cieszę się, że tyle się dzieje w temacie. Poyrazowego weekendu Droda Mafio  |
Dzięki, dzięki A weekend powinien być bardzo poyrazowy, bo wiele wskazuje na to, że jeszcze dziś poleci odcinek 25 Trzymajcie kciuki!!
I w sumie sama nie wiem jak to się stało, że w temacie zrobił się ostatnio taki ruch, ale nie żeby mi to przeszkadzało Bawmy się póki mamy PK  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaisa Mistrz

Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 10186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ślunsk ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:47:12 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Cześć dziewczyny.
Lineczka Jak zwykle świetnie czyta się twój opis.
Ja się też zastanawiam jak w ogóle Isa jeszcze z tej szkoły nie wyleciał z takimi zadaniami.
Chyba wszycy na początku kupili to zerwanie. Normalnie myślałam, że wyjdę z siebie jak wyszło, że to była ustawka. Cała akcja cudowna.
Chlopaki dają czadu jak zawsze , Mumtaz i Sado wkurzają do granic możliwości.
Shelle napisał: | Magdalena.Kamila napisał: | Selam,
Temat jest dla mnie już nie do ogarnięcia, nie nadążam za Wami i straciłam wątek. Cieszę się, że tyle się dzieje w temacie. Poyrazowego weekendu Droda Mafio  |
Dzięki, dzięki A weekend powinien być bardzo poyrazowy, bo wiele wskazuje na to, że jeszcze dziś poleci odcinek 25 Trzymajcie kciuki!!
I w sumie sama nie wiem jak to się stało, że w temacie zrobił się ostatnio taki ruch, ale nie żeby mi to przeszkadzało Bawmy się póki mamy PK  |
Było tu względnie spokojnie, a teraz się zrobił niezły bum.
To trzymam kciuki za premierę sezonu 2 już dziś.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szerii Mistrz

Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:08:28 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Shelle Mówisz że byc może dzisiaj ??? Nic nie pije i nic nie jem tylko trzymam kciuki
Lineczka Jeden komentarz a tyle wspomnień Dzięki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
cukierki Generał

Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:09:14 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | nin napisał: | OMG!!!!!!!!! co oni mają z tymi książkami Cudowna scena!!!!!! 2 bolum już mnie kupił i sprzedał
Shelle niech moc będzię z Tobą Fajowe memy  |
Memów Ci u nas dostatek W końcu jak się ma PK w głowie 24/7 to gdzieś trzeba dać upust swojemu poyrazowemu szaleństwu
Magdalena.Kamila napisał: | Selam,
Temat jest dla mnie już nie do ogarnięcia, nie nadążam za Wami i straciłam wątek. Cieszę się, że tyle się dzieje w temacie. Poyrazowego weekendu Droda Mafio  |
Dzięki, dzięki A weekend powinien być bardzo poyrazowy, bo wiele wskazuje na to, że jeszcze dziś poleci odcinek 25 Trzymajcie kciuki!!
I w sumie sama nie wiem jak to się stało, że w temacie zrobił się ostatnio taki ruch, ale nie żeby mi to przeszkadzało Bawmy się póki mamy PK  |
Nie wiem czy dzisiaj obejrze ale jutro na pewno !!!
Szerii wlosy Ayse z twojego profilowego. Chcialabym takie miec <3
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 10:48:08 17-09-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szerii Mistrz

Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:26:33 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Ja wieczorem raczej na chacie więc wieczór rezerwuje dla odcinka
cukierkiOyku Piękne Zapuszczam grzywkę oraz włosy, farbuje i chcę aby tak mnie uczesali na chrzciny siostrzenicy A orientujecie sie czy są to jej naturalne? wydaje się że tak  |
|
Powrót do góry |
|
 |
cukierki Generał

Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:38:32 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Szerii napisał: | Ja wieczorem raczej na chacie więc wieczór rezerwuje dla odcinka
cukierkiOyku Piękne Zapuszczam grzywkę oraz włosy, farbuje i chcę aby tak mnie uczesali na chrzciny siostrzenicy A orientujecie sie czy są to jej naturalne? wydaje się że tak  |
Mi sie wydaje ze nie sa naturalne bardzo mi sie ten kolor podoba. W przyszłości kto wie
Zostajesz chrzestną? Ja tez 30 pazdziernika 
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 10:40:15 17-09-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
nin Komandos

Dołączył: 19 Lip 2016 Posty: 747 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:40:51 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Dobra kochani!! To jest straszne!! uzależniłam się!!
Jak kocham Defom i w ogóle:D Król mego serca Książę Zupy Sinan Bey ! tak P+A+S !!
Shelle przeprowadziłaś indoktrynację na mym mózgu
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szerii Mistrz

Dołączył: 07 Paź 2014 Posty: 14536 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:43:29 17-09-16 Temat postu: |
|
|
cukierkiOyku Tak ale to dopiero wiosną  |
|
Powrót do góry |
|
 |
cukierki Generał

Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:43:43 17-09-16 Temat postu: |
|
|
Ten serial potrafi w głowie zawrócić
Szerii uu to zdazysz zapuścić wloski:) ja mam troszkę za ramiona ale ogolnie farbuje na blond 
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 10:47:26 17-09-16, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|