Telenowele

cybills · Wysłany: 20:11:03 21-09-16 Temat postu:

A ja kochane mam pytanie z innej beczki, jednakże wydaje mi się,że większość będzie chciała znać odpowiedz

mianowicie kiedy możemy spodziewać się nowego odcinka??

Shelle · Wysłany: 20:13:16 21-09-16 Temat postu:

Pan Mert · Wysłany: 20:14:12 21-09-16 Temat postu:

Kaisa, Shelle jutro ostatni mój dzień z kompem na necie bez limitów, więc będę korzystał

A potem, to nie będe mógł was opuścić, więc i na telefonie dam radę

Kaisa · Wysłany: 20:15:40 21-09-16 Temat postu:

Co to forum wyrabia teraz z postami jak się pytam???

Ten co przed chwilą wysłałam pojawił sie na poprzedniej stronie.

Szerii · Wysłany: 20:16:00 21-09-16 Temat postu:

No tak u nas jest wesoło

i nie tylko animki ale i memy, fotki sie pojawiają

zawsze wymyślimy jakiś nowy temat do dyskusji gdy aktualnie nie ma nowego odcinka

Lineczka na którym odcinku jesteś ?

Kaisa · Wysłany: 20:18:43 21-09-16 Temat postu:

Trzymam kciuki za poyrazowy weekend w takim razie.

Świetna energia tu jest i zawsze coś się dzieje.

Mnie w każdym razie to bardzo odpowiada.

cybills · Wysłany: 20:19:13 21-09-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 20:20:12 21-09-16 Temat postu:

Wow wow wow memy o 3 sezonie PK swietne!!!! Mega!!!! Genialne!!!! Usmialam sie do lez!!!!
kaisa czapki z głów!!!!

Szerii · Wysłany: 20:21:06 21-09-16 Temat postu:

Shelle Kolejny sobotni wieczór z Poyrazem ???

Super

Kaisa · Wysłany: 20:21:37 21-09-16 Temat postu:

Znów mój post wylądował kilka postów do tyłu.

No takie komentowanie będzie naprawde ciekawe.

To nie były prace administacyjne tylko jak schrzanić forum w 2 dni.

Lineczka Biore się za twój komentarz.

Lineczka · Wysłany: 20:21:40 21-09-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 20:22:39 21-09-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:25:14 21-09-16 Temat postu:

Odcinek 10

Akcja z utarciem nosa Zaferowi
Po prostu mistrzostwo świata! Świetny plan Bahriego i jeszcze lepsza jego realizacja.

Rodem z dobrego filmu sensacyjnego! Poyraz zdobył informacje (w pięknym stylu załatwił dealera

) a chłopaki wykonali resztę roboty. Zanotowali wejście smoka do magazynu Zafera. Obstawa, broń sporych rozmiarów i ta pewność siebie, zwłaszcza u Zulfo i Sefera.

Miazga! Narkotyki i pieniądze uległy całkowitemu zniszczeniu, mina Zafera gdy się o tym dowiedział bezcenna.

Ładnie go Bahri powitał i ugościł w swoim domu. Z klasą! Jego pogadanka wywarła na mnie spore wrażenie, zwłaszcza tekst, że dwa razy nikogo nie ostrzega.

Sema serwująca Zaferowi szklankę zimnego mleka rozbroiła system.

Tak samo jak Bahri wręczający mu lalkę w której sprzedawał narkotyki. Rewelacyjne sceny! Bahri dał „rywalowi” nauczkę w pięknym stylu. Wykorzystał swoje doświadczenie i życiową mądrość. Akcja w pełni udana. Obawiam się tylko, by Zafer nie zrobił krzywdy Aysegul chcąc się zemścić na jej ojcu. Jest do tego zdolny, tym bardziej, że ona olewa jego zaloty. Jednego jestem pewna – ten psychol nie odpuści, a że jest sprytny i niebezpieczny to jeszcze sporo może namieszać.

Cudowne trio Poyraz/Aysegul/Sinan
Zachwycili mnie, w tym odcinku było mnóstwo perełek z ich udziałem.

Sinan uciekający dziadkom i „porywająca” go Aysegul rozbroili system.

Nic sobie nie robili ze sprzeciwów Unsala, a Młody jeszcze mu pomachał na do widzenia.

Urzekła mnie stanowcza postawa Sinana, gdy bronił ojca na komisariacie przed dziadkiem. Zachował się jak mały mężczyzna.

Unsalowi powinno zrobić się głupio, ale do tego faceta niestety niewiele dociera.

Sceny Sinana z Aysegul przepiękne.

Mają wspaniałą relację, aż się człowiekowi cieplej na sercu robi. Ich żółwiki były urocze.

Wspierali się w trudnych chwilach i robili co mogli by pomóc Poyrazowi. Zgrany i cudowny duet! Wyglądają i zachowują się jak matka z synem, nawet żona Unsala to dostrzegła.
Już w poprzednim odcinku przyszło mi do głowy, że Aysegul wybroni Poyraza zapewniając mu alibi. A ona jeszcze po dozorcę zadzwoniła żeby nie było żadnych wątpliwości. :jupi

Postąpiła jak zakochana kobieta, w tej sytuacji liczyło się dla niej dobro ukochanego mężczyzny i jego syna. Rozbroiła mnie wizja Poyraza z otoczeniem a zwłaszcza Bahrim poznającym prawdę o jego związku z Aysegul.

Najlepsi byli Sefer i Zulfo z wypasionymi giwerami.

Groźnie wyglądali.

Świetne były sceny w mieszkaniu Aysegul. Jej wspólny posiłek z Sinanem uroczy. Młody początkowo niezbyt dobrze nastawiony do potrawy po chwili pałaszował ją ze smakiem i uznał, że jest lepsza od pizzy.

Taki komplement z jego ust to jest coś. Aysegul musi więc dobrze gotować.

Kiedy rozległ się dzwonek w mieszkaniu to obawiałam się, że To Zafer znowu się jej będzie naprzykrzał a tu przybył Poyraz z kwiatami. Miły gest.

Cudowna była jego rozkmina, gdy uznał,pytanie Aysegul: "Jesteś głodny, zrobić Ci coś" za wyznanie miłosne.

Ah ten Poyraz, ma niesamowity urok i dar bajerowania.

:Mina Sinana bezbłędna.

Niech się uczy od ojca.

Scena, która wbiła mnie w fotel to chwila słabości Poyraza jego płacz, ból, bezsilność i przytulający go oraz pocieszający Aysegul z Sinanem.

Miałam ciary z tych emocji! Wisienka na torcie i perełka odcinka. Miłość w najczystszej postaci. Wyglądali jak kochająca się rodzina, cudowny dla oczu obrazek.

Zachwycili mnie jeszcze bardziej niż dotychczas!

Problemy miłosne Sefera
Biedaczysko. Jest uroczo nieporadny w relacji z Semą.  Ona go onieśmiela. Niby dorosły facet, na dodatek odwagi mu nie brakuje, bo często ryzykuje życiem, ale prywatnie ciężko mu postawić wszystko na jedną kartę. Cudowna była scena, gdy wahał się przy drzwiach (byłam pewna, że one prowadzą do gabinetu w którym znajduje się Sema

), ujęcia z jego dłonią na klamce jakże emocjonujące.

Aż Zulfo musiał wkroczyć do akcji.

Widok Bahriego mnie rozbawił.

Nie tego się spodziewałam.

Sefer przyszedł do niego po radę a wyszedł jeszcze bardziej skołowany i zasmucony.

Bahri po części miał rację, nie cackał się z nim. Może to da Seferowi do myślenia i zmobilizuje go do podjęcia bardziej stanowczych kroków.

Widać przecież, że nie jest Semie obojętny! Ewidentnie chciała żeby TO ON ją podwiózł.

Jego smutek ją zmartwił, z troska pytała czy wszystko w porządku. To mi nie wyglądało tylko na przyjacielską troskę.

Intrygująca była wymiana zdań Semy z Zulfo:
Z: „To delikatna sprawa”
S: „Jest ktoś?”:
Z: „Tak, ale nie może jej powiedzieć”
S: "Jestem pewna, że Sefer znajdzie kiedyś odpowiednią kobietę".
Czy ona domyśliła się, że to o nią chodzi?

A może była rozczarowana, że Sefer jest zakochany w innej? Ciężko mi to rozgryźć. Według mnie zabrzmiało to tak, jakby Sema wiedziała, że o nią chodzi i jednocześnie mówiąc: „Sefer znajdzie kiedyś odpowiednią kobietę” zasugerowała, że ona takową nie jest, że Sefer zasługuje na kogoś lepszego.

Semo nie idź tą drogą, obudź się!

Zabawy Zulfo w policjanta

On jest niemożliwy.

Rozbawił mnie, gdy nie chciał jechać na komisariat i z wielkim trudem na polecenie Bahriego jednak tam się wybrał.

Jego dialog z Seferem świetny:
Z:"Policja jest wszędzie, cholera"
S: "Czego się spodziewałeś? Lasek w bikini i facetów na motorówkach? To posterunek policji",
Z: "Wiem, ale zmuszono mnie żebym tu przyjechał”.

Biedaczek.

Kapitalna była scena, gdy bawił się w technika policyjnego i opisywał miejsce zbrodni.

Wczuł się w rolę! Nawet mu to nieźle poszło. A jaki dumny był z siebie. :d Tak mu się ta zabawa w policjanta podobała że w klubie podał się za agenta z wydziału narkotykowego.

Śmiałam się na cały głos, gdy pokazywał odznakę a później przeprowadzał przesłuchanie.

Tylko coś mu nie poszło i Sefer musiał wykorzystać swoje niezawodne metody.

Rozbroił mnie jego tekst do Zulfo: S: "Pan władza nie idzie?"

Kocham tych chłopaków, są nie do podrobienia. Niech już Taskafa waca!

Sinan królem szkoły

Atak śmiechu gwarantowany.

Fantastyczne wyobrażenie, Sinan niczym mafiozo ustawiający do pionu nauczycielkę i dyrektora, bezbłędny.

Na pochwałę zasługuje fantastyczna charakteryzacja i klimat tej sceny.

Ojciec chrzestny w wersji Junior.

Aktor wcielający się w postać Sinana dał czadu. Ma chłopak talent i to niesamowity. Do tego dochodzi osobisty urok, więc wróże mu świetlaną przyszłość. 
Isa i jego zadanie domowe
Starszy Pan i Poyraz popisali się wiedzą, nie ma co.

Najlepszy był tekst o trzech mostach.

Skołowali biednego Isę, który nawet pisać nie nadążał.

Uwielbiam wątek z odrabianiem lekcji, dostarcza sporej dawki humoru.

Kolejne grzechy Sadrettina
Tracę do niego cierpliwość, w zasadzie już jej nie mam.

Kłamca, zdrajca, na dodatek morderca eliminujący tych, którzy stoją mu na przeszkodzie.

Sadrettin stąpa po cienkim lodzie i mam nadzieję, że w końcu wszystkie jego postępki wyjdą na światło dzienne. Bahri jest wobec niego nieufny, ale niestety nie ma konkretnych dowodów na winę syna. Dziwne że Sefer i Zulfo go nie złapali w mieszkaniu zamordowanego ochroniarza. Dlaczego nie sprawdzili całej posesji – ogrodu, podwórka? Myślałam, że tacy mafiozi jak oni tak banalnych błędów nie popełniają. Widocznie najprostsze rzeczy są najtrudniejsze.

Sadrettinowi się upiekło i aby odwrócić kota ogonem wydał przed ojcem Aysegul i Poyraza. Informacja o ich związku była mu na rękę.

Kurde, że też Songul musiała podsłuchać Semę.

Chociaż może to i lepiej, że Bahri w końcu dowie się o związku córki z Poyrazem. Ta tajemnica wszystkim ciążyła. Kwestią czasu było aż zostanie odkryta. Moim zdaniem Bahri wcale nie będzie dla protów taki surowy, bardziej wkurzy się, że go okłamywali, zwłaszcza na Poyraza.

Oczyma wyobraźni widzę taki obrazek – Baba akceptuje ten związek, głośno o tym mówi a w tle mamy zaskoczonego i wkurzonego z powodu nieudanej intrygi Sadrettina.

Zasadzka Aysegul i Poyraza na zdrajców
Świetną intrygę wymyślili a niemałą rolę odegrał w niej Sinan.

Młody odziedziczył talent do paplaniny po ojcu i bezbłędnie wykonał swoje zadanie.

Przestraszony Unsal wypuszczający gazetę z rąk doprowadził mnie do śmiechu.

Aysegul i Poyraz okazali się być zgranym duetem. Widzę tu potencjał na przyszłość.

Miny Unsala i Mumtaza, gdy zostali zdemaskowani bezcenne.

Dobrze im tak! Pewnie będą próbowali ściemniać, może nawet wymyślą jakąś bajeczkę, ale Poyraz i Aysegul są na to za bystrzy.

Ciekawi mnie jak Mumtaz będzie się tłumaczył z tego spotkania „przyjacielowi”.