Telenowele

Kaisa · Wysłany: 20:19:05 21-05-16 Temat postu:

Sinan już teraz taki bajerant i aktor najwyższych lotów. Strach się bać co będzie jak dorośnie.

Shelle Maraton graficzny świetny.

Zasypuj tymi cudownościami do woli.

Shelle · Wysłany: 20:24:35 21-05-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 20:27:00 21-05-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 20:34:57 21-05-16 Temat postu:

Mój komentarzyk do odcinka. Dla wytrwałych.

Przepraszam za błędy, ale chciałam wszystko napisać na raz i może trochę chaotycznie wyszło.

No nie znów mi to zrobili!

Wkręcili mnie na całego, nie spodziewałam się. Uwielbiam i nienawidzę zarazem twórców za to. Tyle zszarganych nerwów!

Poyraz znów sie wyplątał choć na chwilę. Co za bajerant. Tylko jak sie Aysegul dowie gdzie pracuje bedzie nieciekawie.

Wkręcili mnie porządnie. Tak przeżywałam te chwile w knajpie jak Poyraz zrywał związek, a potem jak ona przyszła z Sema i zobaczyła tą laskę u niego. Tyle emocji, a to była ściema.

Sama z siebie się śmiałam jak była pokazali scenę przed zerwaniem i niezawodny Sinan pytający czy płakać i w jaki sposób.

Co za facet z tego Poyraza. Żartuje sobie, że najwyżej dostanie kulkę w łeb

, Aysegul zazdrosna o dziewczyne w mieszkaniu

, trzymanie za ręce.

Proci są wspaniali. W knajpce z grillowanym serem boskie momenty.

Poyraz jego uśmiech i spojrzenie powalające.

I te teksty: Moje życie zaczęło się gdy poznałem ciebie. A ona: Kłamca.

Propozycja Aysegul by się rozejść, odwrócić, a potem wpaść w ramiona boska.

Prawie był całus przy pożegnaniu.

Nadsawił policzek, a potem odwrócił głowę. Cały Poyraz.

I potem jak odeszła ten zawód w głosie, że nawet pocałunku nie było.

Rozmowa protów o wyjściu do kina świetna. Jak ja uwielbiam takie przekomarzania. "Weźmy Sinana" "I tak już się do nas za bardzo klei"

Stała się rzecz niepojęta. Była scena w której Sado mnie nie wnerwiał.

Bahri go fajnie zjechał, a ten wzrok zbitego szczeniaczka.

Szkoda, że tylko tak mu się oberwało, ale nagranie z zabójstwa jest to kiedys wyjść musi.

W ogóle mi go nie szkoda, sam sobie zapracował na brak zaufania i opinie u ojca to niech nie jęczy tyle.

Kolejny frony przeciw Poyrazowi się szykuje.

Jakby teraz miał mało problemów. Jakie zgodne duo z żonką sie teraz zrobiło.

Sado i Zafar. Jak mnie ten duet wpienia.

Choć ciekawi mnie jak wszystkie zagrywki Zafera wyjdą i czy zrealizuje swój plan.
Mam bardzo mieszane odczucia do prezentu Zafera dla Aysegul.

Unsal u Bahriego.

Fajna wymiana zdań obu panów. Kto by pomyślał, że wiecej sympatii będe mieć do szefa mafii niż tego upartego starucha.

Są "moje" chłopaki!

Jak ja sie za nimi stęskniłam.

Taskafa zamawiający jedzenie i te spojrzenia Sefera boskie.

Co za kielony oni tam mają.

Niezła pojemność.

Selfie i globalny kapitalizm.

No nie mogę z nich. Te rozkminy i wielkie teorie powstajace z małych i niewinnych spraw są mistrzowskie.

Się Sefer ucieszył, że Sema jedzie. "Przygotujcie sałatkę"

A chłopaki z niego leją jak zawsze.

Sema przygnębiona, nawet nie wie jak się dała wkręcić.

A Sefer tak się na nią patrzy.

Uroczy jest jak nieporadnie próbuje do niej startować.

Wgląd w życie i dziecińswo Zulfikara. Ciężka przeszlość go ukształtowała. Wiele w nim żalu. Urocza scenka jak przyszedł do domu i położył glowę na kolanach matki. Nie chce sie wiązać, bo nie chce niszczyć komuś życia.
Safer natomiast rozmyślał, a tu obok niego wielka panda.

Kolejne odrabianie lekcji. Uwielbiam tą muzyczke w tle, zwiastującą zabawne akcje.

Dyskusja Poyraza z wujem Isy jak zawsze nie do podrobienia.

Biedny młody. Jak on bierze do szkoły to co ta dwójka mu dyktuje to mi go szkoda.

Pojawił się pan komisarz.

Nic dobrego z tego nie wyniknie. Kolejna wkurzajaca mnie postać. Wielki kolega, który jedynie chce Poyraza wykorzystać.

Pluskwy mu się zachciało.

Miałam ubaw jak Sema i Poyraz jak Bahri strofowal Sefera i Zulifikara, że nie powinni tyle popijać.

Zrobił im wykład jak tatuś dzieciom, które narozrabiały.
Co za spotkanie bosów.

Nie przepadam za takimi mafijnymi scenami.

Wow! Co za końcówka! Sado narobił zamieszania tak jak planował. Co za wredna szuja!

Tak jak sądziłam kłamstwa powoli zaczną odbijać się na Poyrazie. Sinan wkurzony na niego

, no i przyszła Aysegul.

Choć czuję, że nasz bajerant jakiś kit znów jej wciśnie, albo chociaż będzie próbował. W sumie zależy jak ta cała akcja się rozegra.
Świetne były te krzyżujące się spojrzenia.

Kaisa · Wysłany: 20:36:29 21-05-16 Temat postu:

Dubel

To forum chyba mnie dobije.

Shelle · Wysłany: 21:02:45 21-05-16 Temat postu:

fantasma · Wysłany: 21:23:31 21-05-16 Temat postu:

ania w ktorym momenie jest ta scen z 10 odc

Kaisa · Wysłany: 21:25:08 21-05-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 21:45:30 21-05-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 9:42:19 22-05-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 10:29:28 22-05-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 10:48:57 22-05-16 Temat postu:

Mnie się czasem zdarza z koleżanką ogladać, to się seans wydłuza niezmiernie, bo cały czas coś komentujemy i trzeba przewijać to co się nie doczyta.

Już zacieram rączki na ich kolejne scenki.

Czy typowo romantyczne, czy z nabijaniem, czy droczeniem, czy też te mniej szczęśliwe. Jak się Aysegul dowie prawdy będzie dym.

Sado to zawsze musi spieprzyć. Bahri jakoś wszystko potrafił załatwić, żeby było dobrze, a synek po swojemu i takie chały odwala.

Nie martwiłabym sie dublami zbytnio. Ja wczoraj próbowałam odpisać w MIVAC i 6

mi zrobiło.

Najlepsze, że niby wysłane przed 22, a jak się wybierałam spać po 23 to jeszcze ich tam nie było.

Coś mi sie dzisiaj rano "urodziło". I na mnie legendarna panda podziałała.

Shelle · Wysłany: 11:23:28 22-05-16 Temat postu:

No proszę, nawet memy się w niedzielny poranek znalazły

Dzięki

Ja też się muszę zabrać, bo trochę mi tego w głowie siedzi. Część jest wprawdzie bardzo spoilerowa, więc muszę z nimi poczekać, ale część już by się chyba nadawała

Scenki AG i Poyraza są zawsze genialne

Ilker i Burcin potrafią tak fantastycznie przekazać całą gamę emocji, że człowiek jak ogląda to nie może się nie śmiać albo nie płakać razem z nimi.

No wczoraj forum miało naprawdę kryzys osobowości. Mam nadzieję, że to się już nie powtórzy, bo kurczę aktywność na forum powinna być przyjemna, a nie polegać na wkurzaniu się, że przez 10 minut jednego głupiego posta nie można wysłać

Kaisa · Wysłany: 13:13:05 22-05-16 Temat postu:

Proszę bardzo.

Moja wena, które ostatnio szurała po dnie chociaż troszkę się odblokowała.

To będę czekać na realizację tych pomysłów memowych.

Nadal mam im za "złe" to wczorajsze wkręcenie.

Świetni aktorzy i świetna chemia, a do tego taki scenariusz i mamy cudo.

Wieczory to ostatnio komentowanie dla wytrawałych.

Też liczę, że będzie lepiej, bo komentować sobie fajnie, ale żeby tyle nerwów wlożyć w wysłanie posta to już przesada.

marander · Wysłany: 13:16:38 22-05-16 Temat postu:

off ya Shelle

zrobiłam sobie przerwę z PK, a dzisiaj sięgnęłam po 6. odc. i na nowo mnie szał ogarnął

Chcę pobrać kolejne odcinki, widzę,że są teraz w innym miejscu (mega.nz) pytanie mam takie: czy muszę koniecznie pobrać ich program, czy też mogę bezpośrednio ściągać odcinki? jestem pewna, że to dokładnie opisałaś, ale 50 stron mnie odstrasza, zwłaszcza w niedzielę przy pięknej pogodzie

btw myślałam,że poczekam sobie ze spokojem do urlopu z PK, ale coś tego nie widzę

off Shelle, off