Telenowele

cukierki · Wysłany: 23:14:58 22-05-16 Temat postu:

Bahri mówi dobrze o Poyrazie i Sinan zaraz sie usmiecha

Poyraz podsluchuje Sedrettina, wie juz ze cos ukrywaja z Songul...
Hehe a ten powiedzial juz co myśli o pojawieniu sie Karayela w ich domu

Bahri i rozmowa z Sinanem

świetny ten mały! A przy okazji Sema dowiedziala sie od niego ze zerwanie z Ag bylo zartem

Shelle · Wysłany: 23:26:45 22-05-16 Temat postu:

Ta rozmowa Bahriego z Sinanem była rozczulająca

Ale niestety młody musiał wszystko wypaplać

Nie do końca mu tatuś wytłumaczył na czym polega zabawa w zrywanie i że nie wszyscy muszą o niej wiedzieć

cukierki · Wysłany: 23:31:39 22-05-16 Temat postu:

Ag "jesli jest jakas prawda to powinnam ją poznać"
Poyraz " kocham cie"

I pocalunek

3 razy! W przerwie.
AG " dlaczego przestałeś?"

P " a uwierzyłaś mi?"
Ag " nie "

Uwielbiam ich dialogi. Nie sa puste...są wyszukane!!!

Shelle · Wysłany: 23:34:43 22-05-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 23:37:10 22-05-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:40:00 22-05-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 23:44:50 22-05-16 Temat postu:

Oni sa zaj*bisci razem a w połączeniu z Sinanem po prostu mega

Zafer dowiedział sie ze jego sexi pani doktor to córka Bahriego. I juz główka pracuje co z tym faktem zrobic

Shelle · Wysłany: 23:48:28 22-05-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 23:58:20 22-05-16 Temat postu:

Sema ma zdjecia P&A i ciekawe co z nimi zrobi?! Az sie boje...
Sniadanko zrobione przez Poyraza. Biedny ma wyrzuty sumienia ze nie powiedzial Ag o jej ojcu...

W ogole to mysl mnie naszła...Poyraz poszedł pracować do Barhiego żeby odkryc jego przestępstwa przed policją ale tak naprawdę to Zafer jest ten zły? Poyraz siedzial za łapówkę, kto go wrobil? Mam wrazenie ze nie ludzie Bahriego?? Myle sie?
Zulfikara ojciec uderzył jego mamę a nocy chodzi na hazard

Shelle · Wysłany: 0:02:13 23-05-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 0:04:07 23-05-16 Temat postu:

Myslisz ze to za duzy spojler?

to rzeczywiscie moze lepiej nie wiedzieć

Shelle · Wysłany: 0:10:08 23-05-16 Temat postu:

Nie wiem czy aż taki duży, zależy jakie kto ma w tej chwili podejrzenia

Ale lepiej nie wiedzieć, większa frajda

Powiem jedynie, że sprawa nie będzie się tak ciągnęła jak sprawa wynajmu w KA, która już stała się legendą

Za to właśnie uwielbiam PK - nie ma tutaj jakiegoś wielkiego przeciągania, motywów w stylu, że ktoś 10 razy prawie się czegoś dowiedział, ale jakimś cudem jednak udało się to przed nim ukryć... Wszystko idzie naprawdę sprawnie, z sensem i scenariuszowi nie można nic zarzucić.

cukierki · Wysłany: 0:16:15 23-05-16 Temat postu:

Wiem w KA przeszkadzają...szkoda...nie moge nieraz patrzec co robią z tym serialem...a byle jedyny w swoim rodzaju przez pierwsze 20 odcinkow...

Rozmowa Zulfikara z ojcem

świetnie zagrana. W Pk jest mnóstwo fantastycznych scen które zapieraja dech w piersiach

Dzisiaj sie bardzo zle czuje( mimo tego włączyłam odcinek ale juz ledwo zyje, mam zatrucie pokarmowe od dwoch dni) ...dlatego musze przerwac odcinek 7

Dokończę jutro!
Buziaczki

Dzieki ze bylas ze mną Shelle

Shelle · Wysłany: 0:31:11 23-05-16 Temat postu:

Mam nadzieję, że Ci przejdzie i jutro już będziesz się dobrze czuła!

Fajnie się razem komentowało i miałam dobrą wymówkę, żeby sobie przypomnieć 7 odcinek

Nie żebym do tego potrzebowała specjalnie wymówek, ale zawsze

Na dobranoc trochę prezentów graficznych z 7 odcinka, jutro wkleję resztę.

fantasma · Wysłany: 9:03:09 23-05-16 Temat postu:

Dobra nie czytam, bo nie chce sobie psuc radochy z oglądania, bo udalo mi sie zobaczyc tylko 6 odcinek.

Aj uwielbiam trio Sefer/Zulifiker/i ten 3 nie pamietam jeszcze imienia a i Aniu akurat o to zapytam co się stało z tym 3 co imienia nie pamiętam, bo w scenie z 11 odcinka był jakis inny, mam nadzieję, ze tamten wroci. Boscy są w każdej scence razem, a globalny konsumpcjonizm mnie rozwala za każdym razem

Sefer i panda w środku nocy, już myslala, że zacznie gadać... a tu wyłania się pan...

"dla wnuka kupiłem"

Oj ciągnie Semę do tego Sefera widać to na kilometr, oj widać...

I kurcze nie podobało mi sie jak postąpiła w zwiazku, z Aysegul i Poyrazem, ze się wtraciła do nich, ale widać było, ze ja to dotknęło i miała wyrzuty sumienia...

Aj Aysegul/ Poyraz/ Sinan nie bedę oryginalna, ale co tam kocham ich, wszystkich razem i kazde z osobna.
Hahah Sinan wdał sie w tatusia, swietny z niego aktor, autentycznie uwierzyłam mu w to jak był zły na ojca, ze ten zrywa z Aysegul...

Ale ta końcówka, jak mi było szkoda Poyraza i małego też, bo jednak zawiódł sie na ojcu, ktory go jakby nie patrzeć oszukał...

i cos mi sie zdaje, ze Aysegul jeszcze nie dowie się gdzie pracuje Poyraz, chociaz moge sie mylić.

Boję się ogladać ten serial, bo kurcze bardzo polubiłam i chłopaków Baby i Semę i samego Babę jak na mafioza jest na prawde swietnym facetem i kurczę obawiam sie, że z racji tego czym sie zajmują nie mogą dobrze skończyć i to mnie dobija...

A i zapomniałabym " Znowu się nie pocałowalismy" biedny Poyraz...