Telenowele

Pączek · Wysłany: 18:32:11 17-12-16 Temat postu:

Cudowny filmik, choć mnie wątki miłosne w serialu nie bardzo kręcą, ale za to kręci mnie wszystko inne co ma związek z Mertem/Arasem, więc poniekąd Mert z Eylem...
martoslawa może się skusisz i nie długo stworzysz takie małe dzieło sztuki z braćmi w roli głównej

I raz jeszcze dziękuję za animki.

Lineczka · Wysłany: 18:35:35 17-12-16 Temat postu:

Miejmy nadzieję, że martoslawa jeszcze jakieś filmiki z Icerde zrobi. Również proponowałabym braci a w dalszej kolejności Sarpa z Davutem.

Oglądam filmik z MyE już któryś raz i zachwycam się nim coraz bardziej. Od muzyki też nie mogę się oderwać. Coś pięknego.

Pączek · Wysłany: 18:39:27 17-12-16 Temat postu:

Muzyka jest rewelacyjnie dobrana do filmiku.

Shelle · Wysłany: 18:44:18 17-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:50:11 17-12-16 Temat postu:

Mnie ten duet zachwycił po odcinkach 11 i 12. Oczywiście duża w tym zasługa Merta (nawet ogromna

), ale Eylem o wiele przyjemnej się ogląda i już nie irytuje jak na początku. Zmiana na duży plus! Poza tym podoba mi się to, że ich relacja opiera się na przyjaźni.

Po tym filmiku od martoslawy jeszcze bardziej MyE mnie "kupili". Jestem nimi zauroczona.

martoslawa · Wysłany: 19:29:21 17-12-16 Temat postu:

Lineczka, kochana moja, dziękuję za tak miłe słowa, nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak bardzo Ci się podoba.

Wiedziałam komu zadedykować to dzieło.

Po obejrzeniu z Tobą 11 i 12 odcinka widziałam, że Cię trochę wzięła ta para - nawet w podpisie ją masz - stąd dedykacja przy tym filmiku.

Poza tym wiesz jak ja Cię lubię, siostro, mój Ty gepardzie telkowy!

Lineczka · Wysłany: 21:04:14 17-12-16 Temat postu:

Dzięki za nową dostawę animek!

Aż ciary przechodzą na wspomnienie tamtych scen. Zastanawiałam się czy zrobisz animki z polewania wodą, bo to było jedno z najmocniejszych ujęć jakie oglądałam. Za pierwszym razem mną wstrząsnęło z wiadomego powodu, ale później też wzbudzało emocje. Znowu targają mną sprzeczności - żal Merta a z drugiej strony chęć rozszarpania Coskuna!

martoslawa · Wysłany: 22:12:51 17-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 22:21:45 17-12-16 Temat postu:

Wklejam spoilerowego posta potwora.

Kasica, wielkie dzięki za przetłumaczenie zwiastunów 14 odcinka. Wrzucam tu hurtem wszystkie moje przemyślenia.

1. Minizwiastun

Yufus daje Mertowi ściśle tajną misję o której wie tylko naczelnik. Od razu na myśl przychodzi Sarp i jego działania u Celala. Akta są z pewnością jego, ale czy Mert zdąży do nich zajrzeć czy może ktoś mu przerwie?

Pod koniec wrócę jeszcze do tego wątku.

2. Pierwszy zwiastun

"Znalazłem to miejsce, tam może być Patron" - jak nic słowa Merta.

Świetny jest ten moment z wejściem smoka Davuta! Emanuje od niego pewność siebie, ewidentnie ma chęć zabawić się i postrzelać. Jak typowy psychol.

Obstawiam, że kobieta znająca tożsamość Patrona schowała się w innej szafie niż ta do której puka Davut albo w ostatnim momencie zmieniła miejsce kryjówki. Sama scena super, zwłaszcza ujęcie z Kasztanem stukającym pistoletem w szafę mającym za sobą Sarpa, który na wypadek problemów celuje w jego głowę.

Dodatkowo klimat robią muzyka i skrzypnięcie drzwiczek!
Zapowiadają się genialne interakcje między Sarpem a Davutem w tym odcinku.

Mert z pewnością nie wyzna Melek prawdy na temat jej rodziców...

3. Najnowszy zwiastun numer 2

Patron czyli Sarp przybrał imię Umuta.

Super, ale to jednak ryzykowne.

Świetne ujęcie z wychodzącym Sarpem, wygląda HOT!

Mafijne obrady przeciwko Celalowi którym przewodniczy Łysol. Jest tam też Alyanek i tu następuje bomba, bo Miedziany przychodzi do Celala z tekstem, że przybył uratować mu życie.

Ta kreatura znowu zdradzi (tym razem przeciwników Kebaba) byle tylko ratować tyłek. Alyanek sprzedałby własną matkę! Facet bawi się w Sarpa.

Nie no aż westchnęłam z zaskoczenia, gdy go zobaczyłam przy Celalu.

Miałam się wkurzać na Yufusa, że wygadał komuś o misji Sarpa, ale to pewnie z naczelnikiem rozmawia, a on wiedział o sprawie. Jego plan na pogrążenie Celala to współpraca Sarpa z Mertem.

Końcówka zwiastuna to według mnie zmyła. Celal mówi: "witaj Patronie" i w tym czasie mamy ujęcie z zaskoczonym Sarpem. Nie wierzę, że go zdemaskował. Montujący zwiastun chcą się z nami podroczyć jak ostatnim razem.

Podsumowanie:
Ze zwiastunów można wywnioskować, że Mert dowie się o misji Sarpa, ale mam jednak co do tego spore wątpliwości. Nie za wcześnie?

Dla mnie nie, ale scenarzyści na tym etapie chyba nie zaserwują nam dość przełomowego odcinka. Idąc dalej tym tokiem myślenia to pewnie znowu się z nami bawią. Obstawiam, że będzie tak - Yufus da Mertowi teczkę z danymi o akcji Sarpa, ale ten jej nie otworzy, bo do gabinetu wejdzie naczelnik. Mert zostawi go sam na sam z Yufusem, teczkę też. Po rozmowie z naczelnikiem Yufus dojdzie do wniosku, że albo nie rezygnuje albo że to nie czas wtajemniczać w sprawę Merta i na tym się skończy. Mamy później ujęcie jak Mert próbuje dobrać się do teczki, ale Yufus mu nie pozwala.
Spotkanie braci będzie przypadkowe albo np. Sarp przyjdzie porozmawiać z Mertem o jego zaangażowaniu w sprawę Umuta.
Patron nie zostanie zdemaskowany. Alaynek powie tylko Celalowi o Łysolu i informacjach omawianych na spotkaniu.
Zapowiada się super odcinek - sceny braci, Davut z Sarpem, akcja z Patronem, powrót Hasana do Celala. Oby odcinek był tak dobry jak to wskazują zwiastuny!

Uff, wyrzuciłam to z siebie.

martoslawa, do Twojego posta odniosę się w kolejnej wypowiedzi.

martoslawa · Wysłany: 22:36:57 17-12-16 Temat postu:

To ja sobie wrzucę animki, żeby zrobić Ci przecinek między kolejnym postem.

To się nazywa współpraca.

Uwaga, link do spoilerowego zdjęcia! (14 odcinek)

[link widoczny dla zalogowanych]

Lineczka, to jest chyba ta pogawędka braci!

Lineczka · Wysłany: 23:35:55 17-12-16 Temat postu:

Świetne animki! Mert dający Coskunowi wycisk to sceny, które oglądam z przyjemnością.

martoslawa · Wysłany: 0:27:12 18-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 2:21:10 18-12-16 Temat postu:

Tak mi się dzisiaj tęskniło za Icerde, że obejrzałam pierwszy odcinek.

Kilka uwag:

* oczywistym jest, że inaczej ogląda się odcinek, gdy człowiek dobrze wie, co się w nim wydarzy

z tego też powodu skupiłam się na detalach, na tym co mogło mi umknąć przy pierwszym seansie, ciekawe doświadczenie

przede wszystkim inaczej patrzy się na zachowanie Sarpa (za pierwszym razem coś mi się nie kleiło w jego ataku na Yufusa

), Merta (niepozorny, cicha woda, wilk w owczej skórze

) i Yufusa (ten to mnie irytował niemiłosiernie, gdy oglądałam odcinek po raz pierwszy, agresja mi się włączała na jego widok)

* zwróciłam szczególną uwagę na relację Sarpa z Fusun, ależ musiało mu być ciężko trzymać matkę na dystans, być wobec niej chłodnym i sprawiać jej swoim zachowaniem ból, a wszystko dla dobra misji... przy pierwszym oglądaniu Fusun mnie wkurzała, tym razem było mi jej żal, zwłaszcza w scenie, gdy nie chciała wypuścić Sarpa z domu a później kazała mu odejść

* odkrycie nr 1 -> wiecie kto jako pierwszy zaprezentował słynny gest precz?

wcale nie mafia tylko... Yufus

gdy zwalniał Sarpa z Akademii (scena w gabinecie)

* odkrycie nr 2 -> przyjrzałam się Coskunowi i przed wypadkiem nie miał problemów z nogą i laski! chodził normalnie a dzieci bił jakąś deską/grubym kijem

* najbardziej wzruszające sceny:
- Fusun i kilkuletni Sarp płaczący na widok zakrwawionej koszulki Umuta
- wspomnienie Merta, gdy ten potwór Coskun go pobił i wyrzucił na bosaka na zewnątrz w deszcz

* zakończenie genialne, po ponownym seansie jeszcze bardziej je doceniłam! świetnie zmontowane, z elementem zaskoczenia (w pewnym momencie równie możliwa była opcja z Yufusem zapraszającym Merta i Sarpa na dach by wtajemniczyć ich w misję

), dodam tylko, że uśmiech Merta na widok Celala - cudowny

* odkrycie nr 3 -> Celal faktycznie był cięty na Hasana, nawet tej niechęci nie ukrywał, pewnie chciał się go pozbyć, bo nie był mu już potrzebny

* odkrycie nr 4 -> Sarp wyglądał w tym odcinku młodziutko, to pewnie przez leciutki zarost

* odkrycie nr 5 -> Elyem robiła genialne miny

przechodziła samą siebie

* Celal mi się w tym odcinku podobał

ładnie załatwił Omera

* Eylem pięknie wyglądała w czerwonej sukience, Mert miał super stylówy, do włosów i zarostu nie mam zastrzeżeń, prezentował się fantastycznie, chociaż jeszcze lepiej jest mu z ciut większym zarostem (takim jak około 5 odcinka

), podobały mi się sceny tej dwójki - ciepłe, klimatyczne

* chemia między Melek i Sarpem była większa niż obecnie, takie odniosłam wrażenie, sceny też mieli ciekawsze, były w tym emocje, pasja, przynajmniej sobie dogryzali

* scena bójki we więzieniu efektowna, ale moment z rozwalonymi kafelkami czy umywalką mocno przejaskrawiony

* luzacki styl Merta był uroczy, jedna z moich ulubionych scen to, gdy jechał z bandziorem i rozmawiał przez policyjne radio, Aras genialne miny robił

świetnie zagrał ten wyżej wspomniany luz - mimiką, spojrzeniem, nawet sposobem poruszania się i tonem głosu!

* odkrycie nr 6 -> słowa Merta o Sarpie: coś w stylu, że wrogów dzieli na dwie kategorie, pierwsza to ci z którymi w innych okolicznościach by się zakolegował a druga to ci z którymi bez względu na okoliczności będzie się nienawidził, Sarpa zaliczył do drugiej kategorii

herbatkę w gabinecie Yufusa pił jak wytrawny alkohol

* odkrycie nr 7 -> Yufus początkowo trzymał Merta na duży dystans, prawie się przy nim nie odzywał

* odkrycie nr 8 -> słowa Celala o Sarpie: że nie jest podobny do swojego ojca, dały mi do myślenia i przywiązałam do nich większą uwagę, nie jest podobny do Metina, bo ma charakterek, potrafi walczyć o swoje czy może Kebabowi chodziło o to, że Sarp jest wartościowym chłopakiem o dobrym sercu i nie zszedłby na złą drogę

przez ułamek sekundy nie znając akcji z kolejnych odcinków byłabym w stanie uwierzyć, że Celal przejrzał Sarpa na wylot

* Fusun i Mert od razu złapali ze sobą cudowny kontakt

To by było na tyle.

martoslawa, piękne animki! Najlepsza ta z Eylem uderzająca bandziora w głową laptopem i Mertem ostatecznie go nokautującym (

) i ta z przerażoną Eylem i Mertem ją pocieszającym

obdarzył ją tak miękkim spojrzeniem, że od razu musiała poczuć się lepiej

Jeszcze wyróżniłabym Merta dowalającego Coskunowi.

martoslawa · Wysłany: 2:33:27 18-12-16 Temat postu:

Wklejam teraz tylko animki, bo lecę robić kolejne, ale potem edytuję i dodam odpowiedź na Twojego posta, Lineczka.

Wreszcie skończyłam robić animki z 12 odcinka!!! Teraz będę je tu po kolei wklejać - 10 na posta, bo tak w regulaminie jest.

Także wstawię tu jeszcze 96 animek.

Ale się narobiłam, ufff! Mam nadzieję, ze komuś się przydadzą.

Przez robienie tych animek mam tak obczajone scenki z Mertem z tego odcinka, że o jeżu...

Chyba z 10 godzin siedziałam nad tym odcinkiem robiąc animki - a jeszcze jak doliczyć 2 seanse i oglądanie niektórych scenek po milion razy? Chora Marta.

Lineczka, odpiszę jednak dopiero jak wstanę, bo już po 4. Idę spać.

Kasica · Wysłany: 11:58:23 18-12-16 Temat postu:

Hej dziewczyny

Pisałyście o mojej uwadze co do włosów Merta, nie obraźcie się , ale mnie to normalnie drażni u facetów niemiłosiernie czy to przetłuszczone, czy to nadmiar jakiegokolwiek żeliwa na ich włosach ja mówię kategoryczne NIE , po prostu aż mi nie dobrze na taki widok i nawet kumplom zwracam w realnym życiu na to uwagę... Także ten tegez do gry aktorskiej Arasa nic nie mam itp , ale te włosy mogliby dbać ładnie o nie w serialu

Martosława ciekawy filmik chociaż ja tej pary jakoś nie potrafię strawić

Ale obejrzałam i daję plusa

Pisałyście o filmiku braci , póki co nasza EizPerAng zrobiła takowy https://www.youtube.com/watch?v=3pooFLe7LoI może Wam się spodoba

Co do odcinka 13 prace trwają, pozostało ostatnie minuty tłumaczenia, dodanie ich i potem musze wkleić napisy by dodać na serwer inny niż yt (cholerne yt zwiększa liczbę krajów w blokadach w wszystkich tureckich serialach)

Aaa PS. Lineczka do usług przyjemnie mi się tłumaczy zwiastuny i opisy odcinka choć potem mam miliard wizji i do poniedziałku mi ciężko dotrwać