Telenowele

Lineczka · Wysłany: 1:32:35 16-01-17 Temat postu:

Cóż, wątek Merta i Eylem jest skomplikowany. Kiedy ona odkryje prawdę dla kogo nasz ulubieniec pracował to będzie miała powód by się wkurzyć i to porządnie, ale gdy dowie się, że Mert to Umut to powinna złagodnieć.

Dziwię się, że Melek wpuściła Yesim do domu.

Kultura swoją drogą, ale wie jaka Celalowa żona jest no i działa jej na nerwy.

Jedyny pozytyw to Yesim zabierająca szklankę, bo dzięki temu kolejna osoba dowie się o pokrewieństwie Melek i Celala. Na końcu wyjdzie tak, że wszyscy będą poinformowani oprócz samej zainteresowanej.

martoslawa · Wysłany: 1:35:55 16-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 1:40:34 16-01-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 1:42:11 16-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 1:49:28 16-01-17 Temat postu:

Miny Merta podczas wizyty u Yusufa genialne.

Jaki wkurzony był.

Yusuf pocieszny.

Polubiłam go i cieszę się, że wrócił do zdrowia.

Dobre!

Yesim będzie od dziś Celalową.

martoslawa · Wysłany: 1:53:17 16-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 1:55:25 16-01-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 1:57:47 16-01-17 Temat postu:

HAHAHAHAHA, Mert jak się śmieje z informatyka, hahahaha, "zrobiłeś wszystko co w twojej mocy", hahahahahha, jak go pociesza, hahahahha.

Z Merta jest lepszy informatyk od tej dwójki.

Lineczka · Wysłany: 2:00:29 16-01-17 Temat postu:

Wychodzi na to, że Mert mieszka na 4 pietrze.

Ciekawe kto jechał windą? Może Mercik się przejechał by napędzić stracha Sarpowi?

Łapanie kubka w locie mega.

Zauważyłam, że drzwi od windy wewnątrz mieszkania Merta nie lśniły z czystości.

martoslawa · Wysłany: 2:05:03 16-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 2:08:29 16-01-17 Temat postu:

Fajna scena rozmowy telefonicznej Sarpa z Yusufem. Podoba mi się ich relacja, jedna z ciekawszych w serialu. Po wydarzeniach z 14 odcinka o wiele bardziej lubię ten duet.

martoslawa, jak tam projekty?

Same się robią czy już skończone?

Mert w czapce.

Jak ja mam zasnąć?

Eylem mogłaby Mertowi przetrzeć drzwi.

Jak to brzmi.

Mert reaguje śmiechem w sytuacjach stresowych, pewnie to nawyk z dzieciństwa. Bracia mieli ciężkie życie... Oczywiście Mert miał gorzej, ale u Sarpa też los nie oszczędzał.

Gdyby nie Celal bracia i Fusun byliby szczęśliwi, nikt nie odebrałby im tylu lat.

martoslawa · Wysłany: 2:12:59 16-01-17 Temat postu:

A weź daj spokój z tymi projektami - gdyby one mogły się same zrobić, to by było pięknie, buuu. Nie wiem czy Ci mogę odpisać w temacie Szerii, bo czuję się tam trochę niemile widziana.

Ech ten Sarp - zwiał.

Właściwie to trzeba wspomnieć, ze widziałyśmy w tym odcinku nie tylko łazienkę Merta, ale i klatkę schodową.

Lineczka · Wysłany: 2:16:34 16-01-17 Temat postu:

Może odpisz u Piotrka albo brodzi.

Przyszło mi na myśl, że Yufus może być ojcem syna swojej byłej żony.

Chłopak jest podobny do niego! Chyba, że to syn Celala i jego śladami wplątał się w światek przestępczy.

Łazienka, klatka, jeszcze powinniśmy dostać dokładniejsze ujęcia z sypialni.

martoslawa · Wysłany: 2:23:00 16-01-17 Temat postu:

No to pewnie u Piotra odpiszę, jak się zabiorę za odpisywanie na posty w tamtym dziale.

Bo on ostatnio narzeka, że nic się nie dzieje w jego temacie, więc myślę, że możemy się tam mu wbić i będzie zadowolony.

U brodzi jest dyskoteka i się nie wpasujemy podpisami - bo ja niedługo zmieniam na Merta. A tańczącego go jeszcze nie było!

Przypomniała mi się ta scena z Maral z tańczącym Sarpem!

Awww, tęsknię za tym serialem!

A kto ich tam wie czyj to syn. Bardziej podobny do Yusufa jest jednak według mnie.

Nie ma morskiej urody.

Lineczka · Wysłany: 2:25:35 16-01-17 Temat postu:

Mert jest genialny! Ile ten chłopak ma talentów! Informatyk nie dał rady odzyskać nagrania.

Mert mistrz! Celal go powinien zatrudnić jako speca od komputerów.

Uwielbiam braci! Jaka tam jest chemia!

Ok, to później wbiję do tematu Piotrka.

Tia, podpis brodzi dyskotekowy.

Chłopak bardziej podobny do Yusufa to się zgadza.

No ale Melek i ten Młody syn Yesim to dzieci Celala a kompletnie do niego niepodobne.