Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Içerde - Braterska rozgrywka - 2016/17 - Show TV / Dizi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 631, 632, 633  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11070
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:15:53 13-11-16    Temat postu:

cukierkiOyku napisał:
Martoslawa ja wiem ze ciezko bedzie wytrzymać jednak ja wole wiedziec co mówią. Poza tym tez roznie dysponuje czasem i nie mam go zbyt wiele zeby jeden odcinek obejrzec 2 razy. Chyba ze jakies scenki wybrane takze ja sie pisze na odcinek pl i postaram sie byc z wami jak będziecie ogladac. Teraz mi sie ładnie trafił wolny wieczor ale nie zawsze sie udaje. A aminki w moim ulubionym rozmiarze by sie znalazly?

Pewnie, że się znajdą, powiedz mi tylko jaki fragment Ci wyciąć, góra 20 sekund, bo więcej Photoshop nie zapisuje.

Mam nadzieję, że przy oglądaniu kolejnego odcinka będziesz z nami. Dzięki za wspólne oglądanie dzisiaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:21:02 13-11-16    Temat postu:

Dzisiaj juz nie mam glowy ale jutro podesle ci namiary lece spac! Bajo!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13340
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:20:17 13-11-16    Temat postu:

Dziękuję za 8 odcinek

Co za odcinek

Jak Mestan zaczął podejrzewać Sarpa i powiedział o tym Celalowi to zaczęłam się bać o Sarpa. Gdy Mestan zaczął wprowadzać swój plan w życie to jeszcze bardziej byłam przerażona, a gdy Sarp zaraz poleciał do Yusufa z tym nagraniem to już miałam dość Kwestia nakrycia Sarpa z Yusufem była oczywista... I tak się stało... Mi bójka chłopaków , a raczej skoki Mestana przypominały Wolverine z Jackmanem Ja nic do bójek nie mam, jeżeli są dobrze zrobione. Te w Icerde nie są takie złe. Jedyne, co było bardzo nierealne to chwycenie tych noży przez Sarpa Końcówka bójki zaskakująca Hmmm ktoś tylko przywalił Sarpowi, Mestan uśmiechnął się na widok tego kogoś, więc to musiał być ktoś z bandy... Obstawiałam Merta, tym bardziej, że na kartce Sarpowi ten ktoś napisał, aby uciekał, ale gdy potem zobaczyłam, co ten ktoś zrobił Mestanowi to zmieniłam zdanie i teraz obstawiam Coskuna. Hasana brałam pod uwagę, ale kompletnie zapomniałam o Davucie...

Niestety muszę to napisać... Nie widzę wielkiej miłości między Melek, a Sarpem... Oni mają za mało scenek wspólnych i chyba dlatego nie potrafię uwierzyć w tę ich wielką miłość, ale mam nadzieję, że z kolejnymi odcinkami będzie coraz lepiej. I wydaje mi się, że po tym jak Sarp poznał prawdę o Melek zaczyna się wobec niej w jakiś sposób dystansować, jego zachowanie jest jak magnes. I jeszcze taki dystans między nimi jest spowodowany tym, że każde z nich przed drugą osobną coś ukrywa.

Rozbawiła mnie scenka z "kocham cię" i serduszkiem

Dobrze, że Sarp dowiedział się o obsesji Davuta.

Sarp mnie totalnie rozwalał, gdy pytał się Melek, czy nie widziała jego brata Umuta na ulicy, gdy powiedział Yusufowi, że nie może się wycofać i aby zaopiekował się Eylem i jego matką oraz wyznał jej prawdę, gdy nagrywał wiadomość dla mamy

Widziałam avance i zastanawia mnie, czy oni na serio będą umierać, czy to tylko czyjeś pobożne życzenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atessa
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Paź 2015
Posty: 3980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:45:13 13-11-16    Temat postu:

martoslawa Dzięki za kolejną porcję super Mertowych animek
A to zdjęcie mnie po prostu urzekło
martoslawa napisał:



wdzko Również dzięki za zdjęcia z planu

Kasica Wielkie dziękuję za tak szybkie tłumaczenie 8 odcinka. Mam nadzieję dziś się za niego zabrać choć nie wiem czy czas mi pozwoli go w całości obejrzeć
Za fragmany też dzięki bo mam wielką ochotę pierwszy raz zobaczyć w całości na żywo odcinek bo po 1 jak Sarp się postawił Celalowi a po drugim to nie wierzę w to co tam widziałam chyba nie mam wyjścia

A propo 8 odcinka to fajny wieczór sobie tu urządziłyście ze wspólnym komentowaniem

A skoro większość z Was już jest po obejrzeniu tego odcinka to mam nadzieję, że Wam za dużo nie zaspojeruję (choć pewnie też część z Was już o tym wie) jak napiszę, że:
Show.tv zorganizowało konkurs z pytaniem Kto zabił Mestana? Odpowiedzi (do jutra do 20:00 ich czasu) można posyłać na twitterze pod hashtagiem #MestanıKimÖldürdü
Szczegóły w tym filmiku --> [link widoczny dla zalogowanych] / [link widoczny dla zalogowanych]

New! Rozbawieni i poważni panowie prosto z planu



Ostatnio zmieniony przez Atessa dnia 20:26:24 13-11-16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:10:51 13-11-16    Temat postu:

Odcinek 7

Okazało się, że Celal zabił Aslana i to jednym strzałem w serce. Szkoda chłopaka, bo miał całe życie przed sobą, poza tym był dobrym policjantem. Jedyna pociecha jest taka, że Mert nie ma krwi kumpla na rękach. Nie wiem czy byłabym w stanie to przetrawić... Owszem, pośrednio przyczynił się do śmierci Aslana, ale to zdecydowanie nie to samo co zabójstwo czy wydanie rozkazu egzekucji na koledze. Mert ewidentnie był wstrząśnięty tym co się stało i ciężko mu było się pozbierać. Sceny w parku z jego wewnętrznym konfliktem świetne!

Nie spodziewałam się, że Melek jest biologiczną córką Celala. Było to dla mnie ogromne zaskoczenie. Cały czas myślałam, że to Mert/Umut odgrywał najważniejszą rolę u Kebaba. Obstawiałam, że Celal po jego porwaniu z premedytacją zaplanował by wymazać mu wszelkie wspomnienia, urządzić piekło na ziemi, wykreować się na jego wybawcę a później zrobić z niego policyjna wtyczkę. Myślałam, że Melek przygarnął "w pakiecie" z Mertem... A tu taka niespodzianka. Cieszy mnie, że Sarp poznał tę tajemnicę, to już coś.

Coskun żyje. Kolejne zaskoczenie i petarda na koniec! Podoba mi się takie rozwiązanie, bo przynajmniej chodzi po świecie osoba, która skrywa sekret Celala a przy tym ma do niego ogromny żal. Poza tym zacieram ręce na samą myśl o konfrontacji Coskuna z Mertem. To będzie prawdziwa bomba, wątek ma ogromny potencjał i mam nadzieję, że nie zostanie zmarnowany!
Sceny ze wspomnień Celala, gdy chwalił Coskuna były złowrogie. Coś wisiało w powietrzu, dało się wyczuć napięcie. Wiedziałam, że Celal nie puści od tak faceta, który znał jego tajemnicę. Dziwi mnie tylko, że po strzelaninie i wypadku nie upewnił się czy Coskun nie żyje. Niezbyt profesjonalne. Popełnił błąd, który mam nadzieję niedługo się na nim zemści.

Było wiadomym, że Barisa łamagę specjalnie ktoś wysłał do restauracji Fusun. Podejrzewałam, że stoi za tym Celal chcąc mieć oko na Merta albo i sam Mert aby być pewnym, że "Cioteczce" nic nie grozi a tu jednak Sarp go wynajął. Kocha matkę i dba o nią nawet z oddali. Szkoda tylko, że Fusun nadal jest na niego taka cięta.
Sarp sprytnie wybrnął z "tajemniczego" numeru zapisanego jako kochanie w telefonie, aczkolwiek trochę dziwi mnie, że Melek tak szybko mu uwierzyła, bez żadnego ale. Mam mieszane uczucia co do tej intrygi, no bo tak na logikę kto podpisuje matkę/ojca w telefonie jako kochanie? Dość kontrowersyjne, ewentualnie świadczące o jakichś zaburzeniach czy też patologii.
Za to Sarp bardzo ładnie podpisał Melek. Szkoda, że nie doszło między nimi do pocałunku. Akurat w tym momencie musiała przybyć nic nie znacząca osoba z dokumentami. Serio? Turecka cenzura mnie osłabia!

O dziwo w tym odcinku nawet nie irytowała mnie Eylem. Jej sceny z Mertem (zwłaszcza po napadzie) urocze. Nadal nie przekonują mnie jako potencjalna para, ale ich relacja oparta na przyjaźni mi się podoba. Jestem na tak! Kiedy Eylem nie strzela fochów to sporo zyskuje przy Mercie.
Co do artykułu o Coskunie to nasza żurnalistka nawet nie ma pojęcia w jakie bagno się wpakowała. Przynajmniej dobrze ukryła swoje dane i w jakiś tam sposób się zabezpieczyła. Mert miał sporo racji, gdy ja ostrzegał. Od razu domyśliłam się, że to on wynajął "zbira" i zorganizował napad kontrolowany na Eylem. Zrobił to w słusznej sprawie wiedząc do czego zdolny byłby Celal poznając jej dane, więc absolutnie nie mam do niego żadnych pretensji.

Bójka braci świetna! Perełka tego odcinka, oglądałam ich konfrontację z zapartym tchem. Kibicowałam ciut bardziej Mertowi, bo w końcu działał w słusznej sprawie i nie zastraszył Eylem dla własnego widzimisię. Sarp z lekka przesadził.
Cały czas miałam w głowie myśl, że dwóch dorosłych i inteligentnych facetów zamiast porozmawiać o sprawie woli się bić, dojrzałe. Cóż, od dawna między nimi mocno iskrzyło, napięcie sięgało zenitu, więc musieli dać upust swoim emocjom.
Co do samych scen bójki to mi się podobały i uważam, że fajnie zostały zrobione. Jedyne ujęcie, które było nienaturalne, to gdy obaj panowie przyłożyli sobie pistolet do skroni. Tak poza tym nie mam zastrzeżeń.
Wisienką na torcie było wspomnienie z braćmi z dzieciństwa (mina młodego Merta cudna ) i teraźniejsze wkroczenie Fusun do akcji w celu rozdzielenia chłopaków. Miazga! Miałam ciary na ciele. Coś pięknego i niesamowicie poruszającego.

Świetna była scena Melek z Mertem. Mają piękna relację, wspierają się i są dla siebie jak rodzeństwo. W początkowych odcinkach wydawało mi się, że Mert czuje do niej coś więcej, ale teraz już tego nie dostrzegam. Sporo przeszli, wiele ich łączy, ale traktują się jak brat i siostra.
Scena Sarpa z Eylem też ok, ale nie tak hipnotyzująca i intrygująca co Merta i Melek.

Davut kolejny raz mnie zaskoczył. Przypalił sobie paluchy by odciski w policyjnej bazie nie stały mu na przeszkodzie dalszej pracy dla Celala. Mocna scena! Davut to psychol, ale jednocześnie ciekawa postać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to jak skrajne emocje w sobie tłumi. Z jednej strony jest Celal, któremu wiernie służy i gotów by był oddać za niego życie a z drugiej jest Melek, którą na swój pokręcony sposób kocha i która jest dla niego zakazanym owocem przez wzgląd na Celala. Kolejny wątek z potencjałem, który na dodatek podkręciła Yesim.

Akcja pod koniec odcinka świetna. Celal w bezwzględny sposób załatwił Taliba (tak się chyba ten facet nazywał?). "Rodzina albo Ty". Już w tym momencie było dla mnie jasne, ze facet popełni samobójstwo, zwłaszcza gdy zobaczył Davuta mierzącego z pistoletu do jego bliskich. Na co ten Talib liczył? Nie wiedział z kim ma do czynienia? Kim jest Celal i na co go stać?
Targały mną ogromne emocje, gdy Sarp podążał w stronę Taliba. Nawet nie chce myśleć co mogło się stać, gdyby ten facet go rozpoznał. Sarp miał sporo szczęścia.
Kapitalna była scena, gdy Celal będąc na celowniku Taliba odwrócił się do niego plecami mając pewność, że żadna krzywda mu się nie stanie. Dla kontrastu w tle przyglądający się wszystkiemu policjanci, którzy byli bezradni. Można nie lubić Celala i życzyć mu jak najgorzej, ale uważam, że postać została świetnie napisana. Wkurza, obrzydza, ale jego postępowanie jest spójne, konsekwentne. Według mnie to ciekawy villan, z historią o sporym potencjale. Chcę by go w końcu dopadła sprawiedliwość, ale jednocześnie doceniam w nim bystrość, postawę stratega i uwielbiam jego konfrontacje z Yusufem.
Samobójstwo Taliba na swój sposób poruszające. Dodatkowo czułam żal, że jedna z ostatnich osób posiadająca wiedzę o powiązaniu Celala z Coscunem i jego "działalnością" właśnie wyzionęła ducha. Dlatego poczułam ulgę słysząc charakterystyczne wybijanie rytmu. Celal nie jest bezpieczny, Coskun żyje, zna historię Merta a dodatkowo ma delikatnie mówiąc żal do byłego szefa o "incydent" z przeszłości.
Wychodzi na to, że Coskun musiał działać w porozumieniu z Talibem skoro wiedział o miejscu i czasie jego spotkania z Kebabem.

Kilka dodatkowych uwag:
* Yesim ogromnie mnie wkurza. Egoistka i hipokrytka, na dodatek gigantyczna materialista. Celal powinien utrzeć jej nosa za wtrącanie się w nieswoje sprawy,
dodam jeszcze, że kiedy Yesim podjechała pod zniszczony budynek przypominający ruinę to się przestraszyłam, że śledziła Melek i że przyłapie ją podczas spotkania z Mertem
* nowy, długowłosy policjant ni mnie ziębi ni mnie grzeje, na ten moment sympatią do niego nie pałam, taka trochę zapchajdziura, ale może jeszcze pokaże na co go stać
* Hasan za bardzo węszy i wtrąca się w sprawy Sarpa, oby Baris jak najszybciej powiedział kumplowi o wizycie Żylety vel Miedziaka (nowa ksywa ) w restauracji Fusun, Sarp powinien być ostrożniejszy,
a co do Hasana to jak zwykle rozbraja mnie jego śmiech i głos - stad pseudonim Żyleta
* zawsze podnosi mi się ciśnienie, gdy Mert szuka informacji w gabinecie Yusufa w końcu się doigra i wpadnie
* poza jedną fajną sceną lekka posucha u Melek i Sarpa nad czym ubolewam
* pełne napięcia spojrzenia Sarpa na Celala - mistrzostwo

Świetny odcinek i końcówka. Chce się więcej.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 15:20:53 13-11-16, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:24:40 13-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Odcinek 7

Okazało się, że Celal zabił Aslana i to jednym strzałem w serce. Szkoda chłopaka, bo miał całe życie przed sobą, poza tym był dobrym policjantem. Jedyna pociecha jest taka, że Mert nie ma krwi kumpla na rękach. Nie wiem czy byłabym w stanie to przetrawić... Owszem, pośrednio przyczynił się do śmierci Aslana, ale to zdecydowanie nie to samo co zabójstwo czy wydanie rozkazu egzekucji na koledze.

A mnie właśnie strasznie męczy ta sprawa, bo choć oczywiście Mert osobiście nie pociągnął za spust to moim zdaniem doskonale wiedział czym się skończy wystawienie policji fałszywej wtyczki i że na kogokolwiek nie skierują podejrzeń to ta osoba długo nie pożyje. Więc strzelić może nie strzelił, rozkazu też nie wydał, ale w moich oczach ponosi ogromną winę za to co się stało z Aslanem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:28:12 13-11-16    Temat postu:

Mnie się wydaję, że Mert wychodził z założenia, iż Aslan zostanie zwolniony z pracy i pewnie wtrącony do więzienia za spiskowanie z wrogiem. Po co Celal miałby sobie nim zawracać głowę i go zabijać skoro wszelkie dowody wskazywały na jego winę? Śmierć Aslana to przypadek - znalazł się w nieodpowiednim miejscu i czasie.
Absolutnie nie chodzi mi o wybielanie Merta, żeby była jasność. Takie są moje odczucia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:31:30 13-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Mnie się wydaję, że Mert wychodził z założenia, iż Aslan zostanie zwolniony z pracy i pewnie wtrącony do więzienia za spiskowanie z wrogiem. Po co Celal miałby sobie nim zawracać głowę i go zabijać skoro wszelkie dowody wskazywały na jego winę?

No właśnie po to, żeby przypadkiem chłopakowi nie udało się udowodnić, że jest niewinny. Bo teraz sprawa jest zamknięta - dowody wskazują na niego, Celal go zamordował, żeby przypadkiem chłopak nic nie wygadał i wszystko jest cacy. Moim zdaniem Mert powinien był wiedzieć że tak będzie i że Celal nie pozwoli, żeby policja nadal drążyła i poszukiwała prawdziwej wtyczki gdyby się połapali, że Aslan został wrobiony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:47:40 13-11-16    Temat postu:

Niby tak, ale dowody jasno świadczyły o winie Aslana. Gdyby nie usłyszał rozmowy telefonicznej Merta to jestem pewna, że by żył i Celal tak od razu nie próbowałby się go pozbyć wiedząc, że ma na karku policję, która "wie" o jego krecie.

Poza tym nie było też za wiele czasu na to by dokładnie się zastanowić nad całą akcją. Mert musiał wybierać - albo on i Celal albo któryś z kumpli.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 15:48:44 13-11-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:21:01 13-11-16    Temat postu:

lineczka jak ja uwielbiam twoje opisy. Szczegóły w nich zawarte. Do cna rozpracowane wątki
Co do Aslana ciezko mi sie wypowiedziec. Z jednej storny chce obronic naszego cudownego Merta a z drugiej musze sie zgodzic z shelle wystawił Aslana. Nawet jakby poszedl do więzienia czy policja by go meczyla to Celal musialby go zabić bojąc sie ze chlopak jakims cudem odkryje prawde o Mercie. Ok nie pociągnął za spust ale sie do tego mocno przyczynil.
Jestem ciekawa twojego opisu 8 odcinka i sceny bojki z Mestanem taki maly spojlerek wybacz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:15:25 13-11-16    Temat postu:

Dzięki za miłe słowa.

Właśnie oglądam 8 odcinek, jestem na 40 minucie i nie mogę usiedzieć na miejscu. Ale emocje i napięcie, boję się o Sarpa! Mestan nakrył go z Yusufem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:56:01 13-11-16    Temat postu:

Dziękuję za odcinek 8 pl i wszystkie prezenty. Jak obejrzę 8 odcinek na pewno nadrobię temat.

Jestem po 7 odcinku
Celal się dziś wnerwił.
Ale szopkę urządzil jak "odbieral" dzieci od Coksuna. Nie moge się doczekać, aż się w końcu dowiedzą jak to z tym Coksunem naprawdę było

Sarp i Melek, co za slodkości. Tak ten związek do nich nie pasuje. A szkoda, bo na początku jak się przekomarzali i dogadywali bylo fajnie, a teraz jakby ktoś spuścił z balona powietrze, magia zniknęła. Ciekawie Sarp załatwił sprawę z "Kochanie".

Merta dość konkretnie gryzie sprawa z Aslanem i nie dziwi mnie to zbytnio. W końcu dość sporo winy jest w tym Merta, wystawił niewinnego chłopaka i w najlepszym przypadku zniszczyłby mu życie. Podoba mi się, jak w rozmowie na dachu z Celalem powoli się przełamuje. No i kryje Eylem. Oby dalej to szlo w tym kierunku
Szkoda Aslana. Zginął i jeszcze spadło na niego, że był kretem

Eylem narobiła sobie potencjalnych kłopotów tym artykułem Podobały mi się nawet jej sceny z Mertem, ale na związek nie widzę tam potencjału nadal. Nieźle to sobie Mert wykombinował z tym jej zastraszeniem, by ja zniechęcić

Nareszcie scena z braćmi.
Szkoda mi trochę tej bójki, bo mają tendencję do przesady, do stopnia który cięzko jest mi strawić. Było fajnie, a bum i ta akcja z bronią. Ale końcówka całkiem urocza, mamuśka i pogadanka dla synków. Nagle odmłodnieli o kilkanaście lat.

Rozmowa Merta z Melek wzruszająca. Żebyś ty wiedział, że już poznałeś swoją matkę.
Melek to prawdziwa córka Celala. I to Celal zabił jej matkę. No to się robi coraz ciekawiej zn froncie z przeszłości. I jeszcze Sarp wie.

LOL Yusuf tak sobie po prostu wysyła smsy na telefon Sarpa z wiadomością o Talibie. Kurde niech oni trochę bardziej tajnie takie rzeczy załatwiają

Ciekawi mnie co blondi żona Celala chce wykombinować, szczególnie ta rozmowa z Davutem o Melek. Sam Davut niezwykle oddany, przypalenie paluchów by pozbyć się odcisków mocne, ale całkowicie w stylu tego psychopaty.

Talib się przeliczył i nieźle go Celal załatwił. Długo się raczej nie będziesz uśmiechał kebabiarzu
Coksun żyje co mnie bardzo cieszy, bo zna sprawę z Melek i Mertem i nie lubi Celala. Idealna kombinacja. Jak już zdradzi to info zainteresowanym to może sobie ta gnida spokojnie umrzeć.

Tak nawiasem, mam zwykle ubaw z samochodu Sarpa. Niby fajny, ale do tego jego misji trochę zbytnio rzucający się w oczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:05:36 13-11-16    Temat postu:

Ludzie, co ten 8 odcinek ze mną zrobił! W połowie byłam w takich nerwach i napięciu, że aż się ogarnąć nie mogłam! Rewelacja! Jak ja wytrzymam do 9?

Okolicznościowy mem:



Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 21:07:10 13-11-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11070
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:09:29 13-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Ludzie, co ten 8 odcinek ze mną zrobił! W połowie byłam w takich nerwach i napięciu, że aż się ogarnąć nie mogłam! Rewelacja! Jak ja wytrzymam do 9?

Okolicznościowy mem:



Kusi mnie oglądanie odcinka 9 live... Ale i tak nic nie zrozumiem, więc to trochę bez sensu.

Nadal się nie mogę pozbierać po tym 8 odcinku.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 21:10:24 13-11-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:13:40 13-11-16    Temat postu:

Poczekam na polskie napisy, bo to jednak bez sensu oglądać, gdy prawie żadnego słowa się nie rozumie.

Zauważyłam, że postarzyli nam Merta, głównie zarostem. I tak jest przystojny a nawet bardziej męski. Ciekawe czy to celowy zabieg, by pokazać, że ta nerwówka i stres udzielają się również jemu czy zwykły przypadek/fanaberia aktora?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 631, 632, 633  Następny
Strona 65 z 633

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin