Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kara Sevda - Wieczna miłość - 2015/17 - emisja w TVP 1
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 63, 64, 65  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najlepiej wykreowana postać w serialu
Nihan (Neslihan Atagul)
14%
 14%  [ 2 ]
Kemal (Burak Ozcivit)
14%
 14%  [ 2 ]
Emir (Kaan Urgancioglu)
57%
 57%  [ 8 ]
Zeynep (Hazal Filiz Küçükköse)
14%
 14%  [ 2 ]
Asu (Melisa Asli Pamuk)
0%
 0%  [ 0 ]
Tarik (Rüzgar Aksoy)
0%
 0%  [ 0 ]
Tufan (Ali Burak Ceylan)
0%
 0%  [ 0 ]
Ozan (Baris Alpaykut)
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:03:57 30-11-18    Temat postu:

lucy napisał:

A scenka z Fihą była prześwietna. Zeynep przy okazji pokazała czy jest zimną i wyrachowaną, pozbawioną uczuć dziewuchą. Ozan tez się ładnie zachował próbując rozładować nostalgiczne emocje.
Zeynep bardzo kocha rodzinę, jakby tak nie było, miałaby lżej w życiu, bo by się nimi nie przejmowała. Poszłaby swoją drogą, żyła pełną piersią, może robiła karierę w filmie Zdolności aktorskie to ona ma przednie i tu nie piszę tylko o Hazal, ale Zeynep. Podeszła Ondera po mistrzowsku Zebrała informacje i poszła "pochwalić się" Emirowi co wie Dalszy ciąg tej sceny będzie w następnym odcinku.

lucy napisał:
To jest w ogóle jakieś chore. Bardzo mnie drażni, ze Kemal przy każdej okazji stawia Lalę na piedestale, radzi się jej, zwierza podczas kiedy do rodziców chodzi bardziej z obowiązku niż chęci i potrzeby. Ale to on jest tym najbardziej oddanym i kochającym synem.
Nie tylko Kemal tak traktuje Leylę, Nihan też. Ich jeszcze można zrozumieć, bo jest im bliska, wspiera ich miłość. Jednak scenariusz przedstawia Leylę jakąś super kobietę, przed której inteligencją, urodą, klasą nawet czarne charaktery się kłaniają. Galip, i nawet Emir ją szanują jakby lekarstwo na raka wynalazła. Widzowie wcale nie widzą tej doskonałości Leyli, a co się zapamiętuje to, że praktycznie nic nie robiła (nadal nie wiem skąd ona miała pieniądze na życie przez 30 lat, może jakieś konto po rodzicach, bo malarstwo to tylko hobby), podlewała kwiatki, karmiła jakieś dzieci i wtrącała się w życie protów, potem doszła prawda o Vildan, gdzie z nią przegrała.

lucy napisał:
Ona sobie nawet nie zdaje sprawy jak bardzo trafiła w dziesiątkę mówiąc o zagrożeniach, które idą w parze z zacieśnianiem relacji Kemala z Nihan. Gdyby o tym wiedziała to już na pewno by nie zasnęła. Poza tym wizyta Nihan w domu Kemala pod jego nieobecność była co najmniej nienormalna.
Fehime nie wie, że Nihan wyszła za mąż pod przymusem/ w imię układu, Kemal nie może tego zdradzić, bo im więcej osób jest wtajemniczonych, tym łatwiej ktoś mógłby wypaplać prawdę. Moim zdaniem akurat rodzice Kemala by milczeli jak grób, ale scenariusz woli inaczej poprowadzić wątek. Nihan była u Leyli, która mieszka u Kemala. Taki zawsze może być oficjalny powód. Nieoficjalny to Kemal i już widzę jak Emir mógłby robić z tego problem, bo takie drażnienie go tylko szkodzi Kemalowi, bo Nihan wie, że Emir i tak jej nic wielkiego nie zrobi. Sama jest w miarę bezpieczna, a Kemala stawia jako cel Emira.

lucy napisał:

Przy okazji Kemal udowodni swoją praworządność. Bo rozumiem, ze z wiedzą jaką nabył pobiegnie na policję ... Bo jeszcze niedawno nie rozumiał jak Nihan mogła chronić Ozana i pozbawić go kary, która mu się należy od lat 6 ...
Kemal jest nie do zreformowania. Dlatego niedawno pisałam, że życie z kimś takim mogłoby być trudne. Widzi biało-czarny obraz świata, a ten taki nigdy tak naprawdę nie jest.

lucy napisał:
Emir widocznie podsłuchuje Tufiego skoro po wypowiedzeniu jego słów o zakochaniu się w Banu (do Tarika) pojechał szybko lustrować sytuację.
Tufan pewnie zdaje mu relację, tylko tego nie widzimy. Swoja drogą to Tufan bardzo się ostatnio rozkręcił ze swoimi minami, chytrym lub pewnym siebie uśmieszkiem i działaniem Tarikowi na nerwy . Po za tym Banu kilka razy podpadła Emirowi nie wystarczającym zapałem do wykonywania zadań przeciwko Tarikowi i nie odebraniem telefonu. Po dzisiejszej akcji z koszulą, a właściwie po telefonie na ten temat między Banu i Emirem, on jest pewny, że serduszko jego eks kochanki poszło w inną stronę.

lucy napisał:
Z Tarikiem też mogło się tak potoczyć. W pewnym momencie też mu się wymknął spod kontroli (wypadek Ondera) i Emir robił w gacie. Szkoda, że dalej poszło jak z płatka ...
To były początki i Emir wtedy jeszcze nie otworzył pełnego wachlarza swoich możliwości i cudów, które mu obiecywał. Potem poszło mu łatwo, bo Emir dobrze go urabiał, a z drugiej strony w domu nadal był niedoceniany. Nie mówiąc o Banu, nie wiem czy ona tu nie przeważyła w ogólnej chęci sprzedanie duszy Emirowi. Przy takiej kobiecie Tarik musi się odpowiednio prezentować finansowo i zawodowo.

lucy napisał:
Onedine napisał:
Jeszcze lucy obiecałaś napisać coś o Tariku.

Ja o tym pamiętam, ale chce jeszcze zobaczyć dalszy jego rozwój, bo robi się coraz bardziej niesamowicie ...
To czekam w takim razie.

lucy napisał:
Tak bardzo nie chcę, żeby Nihan była obok Kemala, ze trzymam kciuki za siłę perswazji Hakkiego. Kropla drąży skałę, więc wg mnie Hakki wydrąży "sumienie" Kemala i przekona go do ślubu A Fiha świetnie biega po mieście (do dzisiaj pamiętam jej spotkanie z Nihan na chodniku ) ... już zaczynam widzieć w wyobraźni jej trasę wycieczkowo - koncertową To będzie prawdziwe turnee
Nie jestem aż tak przeciwko Nihan Ślubu z wdzięczności czy przymuszenia konwenansami mu nie życzę. Szkoda, że oprócz Nihan i Asu nie ma innej kandydatki, takiej, którą Kemal mógłby pokochać. Kogoś kogo spotkałby teraz, ale coś takiego by nie pasowało do "wielkiej miłości" protów.

lucy napisał:
Mam nadzieję, ze Nihan nie zrobi Kemalowi kolejnej awantury po scenie przed szpitalem ... (...)
I tekst tygodnia:
"Nie mam ani jednego wspomnienia, którym mogłabym pochwalić się w gazecie ... " - Tak się zastanawiam dlaczego Kemal nie krzyknął podczas rozmowy kwalifikacyjnej o pracę "kocham cię Nihan" ???
lucy chodzi Ci o scenę, gdzie Asu pocałowała Kemala ? To było przed apartamentem Hakkiego i Asu. Hakki nie chciał być w szpitalu. Nihan tam do Asu pojechała po rozmowie z Yasemin. Po co to dopiero się dowiemy, bo ten wątek nie został zamknięty. W tureckim odcinku to było w jednym odcinku jak dobrze pamiętam.
Te cytaty to ja dobrze pamiętam. Cała scena była... żenująca, to za mało powiedziane Potem śpiew jak z komedyjki... Twórcy tego serialu powinni się zdecydować, czym ten serial ma być. Dziś znowu były słodziutko-głupiutkie sceny z przeszłości Litości


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:11:42 30-11-18, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:33:50 01-12-18    Temat postu:

Julia napisał:
To stawianie dorosłych dzieci pod ścianą , domaganie się poświęcenia i złożenia na ołtarzu lojalności względem rodziny, jest dla mnie czymś chorym. Tu nie trawię rodziców Kemala, na nerwy działa mi matka Nihan...

W sprawie Ozana i tak nie było dobrego rozwiązania. Uważasz Julia, ze gdyby Nihan nie odtrąciła Kemala i Ozan znalazłby się za kratkami to ich małżeństwo byłoby szczęśliwe ?? Bo wg mnie jej życie kręciłoby się wokół pamięci o Ozanie i świadomości, ze mogłoby go tam nie być. Wątpię, by Kemal to wytrzymał, tym bardziej, ze podczas kłótni małżeńskich ta sprawa niewątpliwie by wracała niczym bumerang. Nawet nie chcę myślec co by było gdyby tak się okazało, ze Ozan siedział w więzieniu niesłusznie (bo wiemy, ze nikogo nie zabił) co więcej padł ofiarą ich miłości ...
Ta sprawa z Ozanem nie jest wcale taka jednoznaczna ... w niej jest kilka wymiarów i każdy stawia ją w innym świetle ... To są zbyt poważne i złożone problemy, aby oceniać je jednopłaszczyznowo.

Cytat:
I...lubię Leylę , mimo, że zarzucacie jej dziwaczne bycie "matką" dla Kemala.Na pewno wypełniał pustkę w życiu samotnej kobiety, bez rodziny , przyjaciół i...dziecka.

Jestem pewna, ze gdyby tak jakaś nasza sąsiadka - samotna i sfrustrowana do granic możliwości przyjmowała w swoim domu młodego mężczyznę byłaby na językach wszystkich. I każdy doszukiwałby się w tym wiadomo jakich intencji. Czy Leyla naprawdę nie realizuje jakichś swoich celów ? Skoro Zeynep można zarzucać interesowność i chęć ustawienia się w życiu kosztem Ozana to tak samo można powiedzieć, ze Leyla też chce dla siebie coś ugrać znajomością z Kemalem. Np. chce sobie zapewnić opiekę na starość (pomijam już fantazje samotnej kobiety, choć od nich tak naprawdę trzeba by było zacząć).

Cytat:
Ale co by na ten temat nie mówić , to własnie ona potrafiła znaleźć z nim wspólny język, mógł z nią rozmawiać na różne tematy, była jego powierniczką czego nie było u niego w domu rodzinnym.W nim obowiązywały sztywne zasady :posłuszeństwo, obyczaj i sfery tabu. U Leyli była swoboda wyrażania myśli

Taktyka Leyli przypomina mi taktykę Aliego ... małymi kroczkami do celu. On próbował się zbliżyć do Asi od pierwszego dnia kiedy ja zobaczył. Starał się jej zaimponować, umilić jej czas, przekonać ją do siebie. Był na każde jej skinienie i stawał na rzęsach, by zapomniała o Demirze. Z tą tylko różnicą, że Asi była wolna, a Kemal ma swoich rodziców. Więc Leyla się wciskała między wódkę, a zakąskę. To jakie są zasady i zwyczaje w domu Soydere to sprawa i Fihy i Husaina, a Leyli nic do tego. Nie miała ani powodów (bo Kemal był dzieckiem zadbanym i kochanym), ani prawa, by odgrywać rolę jego mentorki duchowej kiedy był w wieku, w którym o dziecku decydują rodzice. To, ze w domu Soydere były zasady, rygor i obyczaj nie czyni z tego domu patologii, wręcz przeciwnie. Kwestia mentalności też nie rządzi się innymi prawami i swoją mentalność Leyla mogła krzewić wśród swoich dzieci, a nie czyiś. Czy któraś matka albo ojciec byłaby/byłby zadowolona/y, gdyby jakaś baba weszła im w paradę przy wychowywaniu dzieci i prała im mózgi po swojemu (bo jest z innego świata i ma inne poglądy) ?? Chyba raczej nie. Każdy rodzic ma własną wizję wychowawczą i prawo po swojej stronie. Kemalowi nikt krzywdy w domu nie robił, by trzeba było wziąć go pod opiekę mentalną.
Cytat:
I nie wydaje mi się, aby odwiedzał ich z przymusu

Użyłam innego słowa Julia. A jest to o tyle istotne, że zmienia sens wypowiedzi.

Dzisiejszy odcinek zobaczę jutro, nie dałam rady dzisiaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:23:42 01-12-18    Temat postu:

lucy napisał:

Jestem pewna, ze gdyby tak jakaś nasza sąsiadka - samotna i sfrustrowana do granic możliwości przyjmowała w swoim domu młodego mężczyznę byłaby na językach wszystkich. I każdy doszukiwałby się w tym wiadomo jakich intencji. Czy Leyla naprawdę nie realizuje jakichś swoich celów ?
Leyla zachowuje się jakby była z rodziny, a nikt ją z rodziny Kemala tak oficjalnie na "pasował". Fehime czy Huseyin nawet nie mówią jej po imieniu. Nie widzę jakiś rozmów telefonicznych między Leylą i rodziną Kemala, umawiania się na obiad czy coś takiego. Tylko z Kemalem jest w bliskim kontakcie, więc jest jego przyjaciółką i tu już sprawy mają się inaczej. Przyjaciel to jednak nie rodzina. Rozumiem, że Leyla jako przyjaciółka może mieszkać u Kemala, ale to faktycznie wszędzie rodziłoby zapytanie czy ta dwójka jest parą. Tylko moim zdaniem w tym momencie problem byłby po stronie pytających. Jeśli Kemalowi coś takiego nie przeszkadza, widocznie jest jednak bardziej postępowy, niż można by pomyśleć, po niektórych jego decyzjach. Tutaj tkwi problem w określeniu przez scenarzystów, co w Kemal uważa za właściwe, a co za niewłaściwe. Mieszkanie z samotną kobietą, nie krewną uważa, za w porządku, ale pocałowanie Nihan, kobiety, która kocha, za nie w porządku, bo ona ma "nieskonsumowanego" męża ? W tym coś nie gra jak dla mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:05:44 02-12-18    Temat postu:

Onedine napisał:
Zeynep bardzo kocha rodzinę, jakby tak nie było, miałaby lżej w życiu, bo by się nimi nie przejmowała. Poszłaby swoją drogą, żyła pełną piersią, może robiła karierę w filmie

Poza tym to, że bardzo kocha rodziców (oraz braci) nie przejawia się jedynie w jej zachowaniu, słowach i posłuszeństwie (bo ciągle liczy się z ich zdaniem oraz nie buntuje w sposób ostentacyjny, wybuchowy, arogancki) czy tym, ze nawet pomimo swoich aspiracji, ambicji i marzeń zawsze liczy się z ich zdaniem ( nie można uważać jej za egoistkę, która ma wszystkich za nic) ... tę jej miłość czuć na odległość. Ona ją wyraża za pomocą spojrzeń, min i gestów nie tylko w sytuacjach czułości, ale także kiedy jedynie myśli o rodzinie czy tęskni za nią.

Cytat:
Zdolności aktorskie to ona ma przednie i tu nie piszę tylko o Hazal, ale Zeynep. Podeszła Ondera po mistrzowsku Zebrała informacje i poszła "pochwalić się" Emirowi co wie Dalszy ciąg tej sceny będzie w następnym odcinku.

Oprócz tego, ze Hazal bardzo dobrze gra Zeynep to jeszcze nie gorzej odgrywa jej zdolności aktorskie ... więc można powiedzieć, ze jej aktorstwo jest chwilami "podwójne" A scena z Emirem była prześwietna. O mało mu szczęka nie spadła na podłogę. Ta mała idiotka okazała się prawdziwą artystką. Do tego jeszcze piękniejszą i bardziej interesującą, intrygującą. Osobiście nie mogę się napatrzeć jak seksownie i zmysłowo wygląda w tej skórzanej, obcisłej spódniczce. Emirowe zmysły zaczynają tańczyć w rytmie tanga

lucy napisał:
Jednak scenariusz przedstawia Leylę jakąś super kobietę, przed której inteligencją, urodą, klasą nawet czarne charaktery się kłaniają. Galip, i nawet Emir ją szanują jakby lekarstwo na raka wynalazła.

Strasznie to naciągane. W moim odbiorze jej wszechstronny profesjonalizm zalatuje płycizną. Nie czuję w nim żadnej głębi. Nie miała przez 30 lat styczności z biznesem i przewróciła posiedzenie rady nadzorczej do góry nogami.

Cytat:
Widzowie wcale nie widzą tej doskonałości Leyli, a co się zapamiętuje to, że praktycznie nic nie robiła (nadal nie wiem skąd ona miała pieniądze na życie przez 30 lat, może jakieś konto po rodzicach, bo malarstwo to tylko hobby), podlewała kwiatki, karmiła jakieś dzieci i wtrącała się w życie protów, potem doszła prawda o Vildan, gdzie z nią przegrała.

Ona to taka porcelanowa laleczka w oczach scenariusza. Nic nie robi tylko się po arenie ciągle kręci w tym samym jednotonowym rytmie i to ma wzbudzać zachwyt

Cytat:
Nihan była u Leyli, która mieszka u Kemala. Taki zawsze może być oficjalny powód. Nieoficjalny to Kemal i już widzę jak Emir mógłby robić z tego problem, bo takie drażnienie go tylko szkodzi Kemalowi, bo Nihan wie, że Emir i tak jej nic wielkiego nie zrobi. Sama jest w miarę bezpieczna, a Kemala stawia jako cel Emira.

Tym bardziej, ze Emir często krąży wokół domu Kemala. Ale Nihan jest za mało inteligentna, żeby o tym pomyśleć. Aż nie chce mi się pisać jakie to niedorzeczne i absurdalne.

Cytat:
Kemal jest nie do zreformowania. Dlatego niedawno pisałam, że życie z kimś takim mogłoby być trudne. Widzi biało-czarny obraz świata, a ten taki nigdy tak naprawdę nie jest.

Z drugiej strony ma zbyt bogate wnętrze, żeby widzieć tylko dwa kolory. Średnio to do mnie przemawia. Tym bardziej, ze nie rzadko miewa chwile mniejszej czy większej słabości.

Cytat:
Po za tym Banu kilka razy podpadła Emirowi nie wystarczającym zapałem do wykonywania zadań przeciwko Tarikowi i nie odebraniem telefonu. Po dzisiejszej akcji z koszulą, a właściwie po telefonie na ten temat między Banu i Emirem, on jest pewny, że serduszko jego eks kochanki poszło w inną stronę.

Coraz bardziej nie podoba mi się ten wątek, bo scenariusz się bawi z widzami w sposób przedszkolny. W tym nie ma wysokiego poziomu prowadzenia akcji. Wycinanie połowy scenek z akcji bieżącej, tylko po to, żeby zaskoczyć widza jest mało kreatywne, bo w ten sposób można sprzedać wszystko - nawet absurdy. Nie zdziwił mnie telefon do Emira, co więcej myślałam, ze idąc po koszulę zadzwoni do niego sprzed szafy i zapyta co robić. Na jedno by wyszło. A Tarik jest taki głupi (w co nie wierzę), ze wrzucił koszulę, która jest dowodem zbrodni Banu pod nos (chyba tylko po to, żeby ja znalazła ).

Onedine napisał:
lucy napisał:
Tak bardzo nie chcę, żeby Nihan była obok Kemala, ze trzymam kciuki za siłę perswazji Hakkiego. Kropla drąży skałę, więc wg mnie Hakki wydrąży "sumienie" Kemala i przekona go do ślubu A Fiha świetnie biega po mieście (do dzisiaj pamiętam jej spotkanie z Nihan na chodniku ) ... już zaczynam widzieć w wyobraźni jej trasę wycieczkowo - koncertową To będzie prawdziwe turnee
Nie jestem aż tak przeciwko Nihan Ślubu z wdzięczności czy przymuszenia konwenansami mu nie życzę. Szkoda, że oprócz Nihan i Asu nie ma innej kandydatki, takiej, którą Kemal mógłby pokochać. Kogoś kogo spotkałby teraz, ale coś takiego by nie pasowało do "wielkiej miłości" protów.

Bo scenariusz był krótkowzroczny. Asu mogłaby być śmiało tą drugą, do której prot ma słabość i która nie jest mu całkowicie obojętna, ale nie czuje przy niej aż tak górnolotnych emocji. Miałby obok siebie źródło realizmu, którego mu brakuje i czyni niezbyt wiarygodną postacią.
A co do ślubu z wdzięczności czy innych powodów ... to Kemal gdyby się Zeynep ostro nie zbuntowała "zmusiłby" ją do ślubu z Salhem. Więc sam niech się też żeni z rozsądku ... Myślę, ze u boku Nihan szczęśliwy by nie był, bo ona to wampir energetyczny. Jak tak patrzę na te głupawe, infantylne scenki z przeszłości to w nich ona też wysysa z Kemala witalność. To jego szczęście jest bardzo sztuczne i wyreżyserowane.

Onedine napisał:
lucy napisał:
"Nie mam ani jednego wspomnienia, którym mogłabym pochwalić się w gazecie ... " - Tak się zastanawiam dlaczego Kemal nie krzyknął podczas rozmowy kwalifikacyjnej o pracę "kocham cię Nihan" ???
lucy chodzi Ci o scenę, gdzie Asu pocałowała Kemala ? To było przed apartamentem Hakkiego i Asu. Hakki nie chciał być w szpitalu.

Tak. Przejęzyczyłam się pisząc na szybko.

Cytat:
Nihan tam do Asu pojechała po rozmowie z Yasemin. Po co to dopiero się dowiemy, bo ten wątek nie został zamknięty. W tureckim odcinku to było w jednym odcinku jak dobrze pamiętam.

OMG. Ale wolę już jej scenki z Asu niz z protem, bo Asu sobie lepiej z nią radzi. Może trochę ją utemperuje Oby! Bo ja juz na sam widok protki wysiadam.

Cytat:
Te cytaty to ja dobrze pamiętam. Cała scena była... żenująca, to za mało powiedziane Potem śpiew jak z komedyjki... Twórcy tego serialu powinni się zdecydować, czym ten serial ma być. Dziś znowu były słodziutko-głupiutkie sceny z przeszłości Litości

Ten śpiew to była największa żenada jaką widziałam w telenowelach i serialach. Zarówno Neslihan jak i Nihan się ZBŁAŹNIŁY
PS:
Czy te horrorki z przeszłości jeszcze długo będą się przewijać w odcinkach ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:30:32 02-12-18    Temat postu:

lucy napisał:
Ona to taka porcelanowa laleczka w oczach scenariusza. Nic nie robi tylko się po arenie ciągle kręci w tym samym jednotonowym rytmie i to ma wzbudzać zachwyt
Wyglądem też jest taką laleczką. Przeważnie ma sukienki w podobnym stylu, dopasowane, z dekoltem i zawsze buty na wysokim obcasie, nawet w domu. Obuwiem w domu różnią się rodziny bogatych i biedniejszych w KS. W domu Emira Nihan to nawet na łóżku w butach siada, a w domu Soydere wszyscy zdejmują buty przy wejściu, goście też. Co prawda nie wyobrażam sobie rodziny Sezin-K zmieniającej obuwie przy tych wielkich drzwiach , ale tradycję turecką chyba łamią w ten sposób. Nie wiem, gdzie w domu Sezin-K mają szatnię na ubrania, bo Efsane zawsze magicznie jest skądś przynosi

lucy napisał:
Z drugiej strony ma zbyt bogate wnętrze, żeby widzieć tylko dwa kolory. Średnio to do mnie przemawia. Tym bardziej, ze nie rzadko miewa chwile mniejszej czy większej słabości.
Niby tak, ale za te chwile słabości ciągle siebie gani.

lucy napisał:
Coraz bardziej nie podoba mi się ten wątek, bo scenariusz się bawi z widzami w sposób przedszkolny. W tym nie ma wysokiego poziomu prowadzenia akcji. Wycinanie połowy scenek z akcji bieżącej, tylko po to, żeby zaskoczyć widza jest mało kreatywne, bo w ten sposób można sprzedać wszystko - nawet absurdy. Nie zdziwił mnie telefon do Emira, co więcej myślałam, ze idąc po koszulę zadzwoni do niego sprzed szafy i zapyta co robić. Na jedno by wyszło. A Tarik jest taki głupi (w co nie wierzę), ze wrzucił koszulę, która jest dowodem zbrodni Banu pod nos (chyba tylko po to, żeby ja znalazła ).
Ten wątek i tak wygląda inaczej. Niestety z niektórymi wątkami tak będzie, że do komentowania się nie nadają, bo są zwykłą zmyłką dla widza. Niektóre szybko są wyjaśnione, co tak nie frustruje, ale są takie co ciągną się wiele odcinków. Ten zostanie niedługo wyjaśniony.

lucy napisał:
Bo scenariusz był krótkowzroczny. Asu mogłaby być śmiało tą drugą, do której prot ma słabość i która nie jest mu całkowicie obojętna, ale nie czuje przy niej aż tak górnolotnych emocji. Miałby obok siebie źródło realizmu, którego mu brakuje i czyni niezbyt wiarygodną postacią.
Nie myślę, że scenariusz był krótkowzroczny. Chciano pokazać jaką wielką miłością darzą się Kemal i Nihan. Dlatego w jej życiu jest tylko Emir, którego nigdy nie pokocha. W życiu Kemala jest Asu, która jest wiecznie w friendzone. Jakby mieli teraz kogoś realnie zagrażającemu temu związkowi wyszłoby na jakich glinianych nogach trzyma się ta "wielka miłość. " Oni swoimi decyzjami już tak naprawdę wiele razy pogrzebali tą miłość, zwłaszcza Nihan. Przed laty wybrała brata, nie ukochanego. Po powrocie Kemala utrudniała mu poznanie prawdy jak mogła, nie walczyła wcale o "wielką miłość". Pojawiłby się ktoś nowy, z czystym kontem i byłoby widać, jak tak naprawdę niezdrowa jest ta miłość dla protów. Więcej w tym psychicznej szarpaniny, niż szacunku do drugiej strony. I ciągle Nihan mam tu najbardziej na myśli. Jednak to chyba cecha turecka, że tego typu relacje oni wcale nie postrzegają jako niedobre.

lucy napisał:

Onedine napisał:
Te cytaty to ja dobrze pamiętam. Cała scena była... żenująca, to za mało powiedziane Potem śpiew jak z komedyjki... Twórcy tego serialu powinni się zdecydować, czym ten serial ma być. Dziś znowu były słodziutko-głupiutkie sceny z przeszłości Litości

Ten śpiew to była największa żenada jaką widziałam w telenowelach i serialach. Zarówno Neslihan jak i Nihan się ZBŁAŹNIŁY
PS:
Czy te horrorki z przeszłości jeszcze długo będą się przewijać w odcinkach ??
Do końca serialu, przykro mi Nie wszystko będzie takie straszne i wydaje mi się, że w 2 sezonie będą znośniejsze i nie tak wiele. A może przez sam 2 sezon, który jest dynamiczniejszy tak to odbierałam. Mogę Ci obiecać, że koniec 1 sezonu i początek 2 sezonu będzie dla Ciebie oddechem pod pewnym względem To już całkiem niedługo. Jakoś na sam koniec stycznia jest koniec 1 sezonu.

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 15:35:12 02-12-18, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:44:42 03-12-18    Temat postu:

Onedine napisał:
Leyla zachowuje się jakby była z rodziny, a nikt ją z rodziny Kemala tak oficjalnie na "pasował".

Scenarzyści sobie ubzdurali, ze ten wątek ma siłę sugestii i wystarczy go podać bez zbędnych uzasadnień
Cytat:
Przyjaciel to jednak nie rodzina. Rozumiem, że Leyla jako przyjaciółka może mieszkać u Kemala, ale to faktycznie wszędzie rodziłoby zapytanie czy ta dwójka jest parą. Tylko moim zdaniem w tym momencie problem byłby po stronie pytających. Jeśli Kemalowi coś takiego nie przeszkadza, widocznie jest jednak bardziej postępowy, niż można by pomyśleć, po niektórych jego decyzjach. Tutaj tkwi problem w określeniu przez scenarzystów, co w Kemal uważa za właściwe, a co za niewłaściwe. Mieszkanie z samotną kobietą, nie krewną uważa, za w porządku, ale pocałowanie Nihan, kobiety, która kocha, za nie w porządku, bo ona ma "nieskonsumowanego" męża ? W tym coś nie gra jak dla mnie.

Dla mnie cały ten watek budzi same pytania i to retoryczne. I stawia Kemala w niewiarygodnym świetle. Jego postępowość w relacjach z Lalą gryzie się z zacietrzewieniem w Soyderowym tradycjonalizmem. Wszystkie moje wysiłki, żeby to zrozumieć i pogodzić spełzają na niczym. Nie daję rady. Rodzice Kemala martwią się tym co powiedzą inni kiedy się dowiedzą, ze Zeynep wyszła za mąż bez zgody rodziny, ale nie widzą problemu w tym, że Kemal się przyjaźni ze starą panną i nawet z nią mieszka

Onedine napisał:
Chciano pokazać jaką wielką miłością darzą się Kemal i Nihan. Dlatego w jej życiu jest tylko Emir, którego nigdy nie pokocha. W życiu Kemala jest Asu, która jest wiecznie w friendzone.

Myślę, że miłość duchowa wcale nie narzuca idealistycznego podejścia do życia. Jest wielu takich, którzy nadal kochają kogoś kogo stracili i układają (albo chociaż próbują) sobie życie na nowo. Są z jednym ... tęsknią za drugim. A czas leczy ich cierpienie. Kemal już dawno powinien przynajmniej otworzyć się na nową relację z inną kobietą. Przecież nie mógł spędzić 6 lat w celibacie. Nie w tym środowisku. Ja już coś takiego oglądałam w tureckich serialach, więc nie jest to kwestia mentalna tej części świata. W niej jest tak, ze mężczyźni mają prawo do zdrowego trybu życia. Nawet ich narzeczone (które muszą zachować czystość do dnia ślubu) o tym wiedzą i z tym się godzą, bo tak było, jest i będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:53:31 03-12-18    Temat postu:

lucy napisał:
Jego postępowość w relacjach z Lalą gryzie się z zacietrzewieniem w Soyderowym tradycjonalizmem. Wszystkie moje wysiłki, żeby to zrozumieć i pogodzić spełzają na niczym. Nie daję rady. Rodzice Kemala martwią się tym co powiedzą inni kiedy się dowiedzą, ze Zeynep wyszła za mąż bez zgody rodziny, ale nie widzą problemu w tym, że Kemal się przyjaźni ze starą panną i nawet z nią mieszka
Też tego nie ogarniam. Może w ich mentalności kobieta koło 50 traci na "przydatności spożycia" (napisałam straszne określenie ) i nie widzą w niej "zagrożenia".

lucy napisał:

Myślę, że miłość duchowa wcale nie narzuca idealistycznego podejścia do życia. Jest wielu takich, którzy nadal kochają kogoś kogo stracili i układają (albo chociaż próbują) sobie życie na nowo. Są z jednym ... tęsknią za drugim. A czas leczy ich cierpienie. Kemal już dawno powinien przynajmniej otworzyć się na nową relację z inną kobietą. Przecież nie mógł spędzić 6 lat w celibacie. Nie w tym środowisku. Ja już coś takiego oglądałam w tureckich serialach, więc nie jest to kwestia mentalna tej części świata. W niej jest tak, ze mężczyźni mają prawo do zdrowego trybu życia. Nawet ich narzeczone (które muszą zachować czystość do dnia ślubu) o tym wiedzą i z tym się godzą, bo tak było, jest i będzie.
Scenarzyści mieli taką ideę, aby w ten sposób sprzedać miłość protów i realizm chyba nijak się miał do wątku. A może miał być jakimś wyznacznikiem dla widzów Chyba nie. Kemal ma być takim ideałem za dobrym na ten świat, chyba o to chodzi.

W tym odcinku Kemal doniósł na własnego brata, to się nazywa praworządność Oglądam to drugi raz, ale za pierwszym tez miałam tak naprawdę ubaw z tych scen (zwłaszcza jak Emir odebrał telefon od Tarika, Emir świetnie wyglądał na marginesie ). Poza tą sceną z wyznaniem Tarika, bo była smutna dla Kemala. A tak to mam ubaw jak szybko rodzina Soydere przeszła do obwiniania Kemala o wydarzenie z aresztowaniem, bo wolą wierzyć, że Tarik nikogo nie zabił. To jest tragiczne, rozłam w rodzinie i takie tam, ale nie potrafię na to patrzeć inaczej niż świetnie zrealizowany plan Emira Uderzył w Kemala jego uczciwością. Ogólnie to w KS lepiej chyba być rodzeństwem Nihan, a nie Kemala Narzekam na nią z różnych powodów, głównie scenariuszowych, ale przynajmniej nie wydała brata policji.

Po raz chyba pierwszy naprawdę nie byłam zadowolona z polskiego tłumaczenia. Chodzi mi o scenę w samochodzie z Nihan, Zeynep i Emirem. Sporo w niej było skróconych zdań i trochę słabiej wypadła, niż we wcześniejszych wersjach, które widziałam. Zwłaszcza zabrakło mi słowach Nihan nawiązania do Zeynep (jak tłumaczenie pomija moją ulubienicę nie jestem szczęśliwa). Nihan mówiła do Emira z zapytaniem, czy chodzi o Tarika jako pracownika, czy jako brata Zeynep. W tv u nas było tylko jako pracowniku. Taki mały szczegół, a zmienia atmosferę w aucie, bo cała 3 wie, co jest grane między nimi, a głośno tego nie mówią. Co prawda wcześniejsza rozmowa między Nihan i Zeynep mnie usatysfakcjonowała, ale lubię każde podkreślenie tej toksycznej relacji Emira z Zeynep Takie małe skrzywienie

Sceny Leyli z Onderem ani trochę mnie nie interesują. Za to jestem ciekawa co Vildan zrobi po podsłuchanej rozmowie Nihan i Zeynep.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:58:41 03-12-18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zbuntowana.
Motywator
Motywator


Dołączył: 14 Sie 2011
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:23:07 04-12-18    Temat postu:

Zeynep moim zdaniem kradnie teraz odcinki. Uwielbiam to jej ironiczne 'mamusiu'.
.

Czy tylko dla mnie Kemal postąpił nie tak? Te jego zasady naprawdę są nie do przyjęcia czasami. Nihan by nigdy nie pozwoliła żeby jej brat trafił za kratki a dla Kemala nie ma innego wyjścia.

Moja ulubiona scenka to jak Emir,Nihan i Zeynep jechali na komisariat. Żona, mąż i kochanka


Ostatnio zmieniony przez Zbuntowana. dnia 17:13:44 04-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:26:01 04-12-18    Temat postu:

Cytat:
Scenarzyści mieli taką ideę, aby w ten sposób sprzedać miłość protów i realizm chyba nijak się miał do wątku. A może miał być jakimś wyznacznikiem dla widzów Chyba nie. Kemal ma być takim ideałem za dobrym na ten świat, chyba o to chodzi.

Może i tak, ale czy ideał zniża się do współpracy z osobnikiem ze światka przestępczego ... włamuje do domów w poszukiwaniu dowodów, wykrada pendrive'y, odbija zakładników ... Pomijam ciągłe spotykanie się z mężatką czy brak szacunku do miłości siostry (bo Kemal nie wie o tym, ze Zeynep nie kocha Ozana) i przeciwstawienie się jej wyborom ... ?? To co ja czuję jest ok i mam prawo do walki o związek, ale inni już nie.

Cytat:
Poza tą sceną z wyznaniem Tarika, bo była smutna dla Kemala.

A ja znalazłam w tej scenie kropkę na "i" do mojej teorii na temat wątku Tarika. Ktoś, kto cyt. "nie skrzywdziłby nawet muchy, zawsze stawał w obronie innych, a swoje dobro stawiał na samym końcu" nie jest typem człowieka, którego tak szybko i łatwo można ściągnąć na złą drogę. Nawet jeśli życie go sfrustrowało, bo ciągle tylko dawał, by zadowolić innych nie mógł nagle chwycić za broń i przykładać ją innym do skroni, aby wywrzeć presję. Autentyzm postaci został dobrze sprzedany do momentu wypadku Ondera czyli sytuacji, w której Tarik postąpił zgodnie z własnym sumieniem.

Cytat:
A tak to mam ubaw jak szybko rodzina Soydere przeszła do obwiniania Kemala o wydarzenie z aresztowaniem, bo wolą wierzyć, że Tarik nikogo nie zabił.

Rodzice zawsze będą szukać dziury w całym w takich sytuacjach. Dla mnie ta scena była świetnym posunięciem scenarzystów, bo zaspokoiła potrzeby wszystkich (w tym fanów rodzinki Soydere)
Cytat:
To jest tragiczne, rozłam w rodzinie i takie tam, ale nie potrafię na to patrzeć inaczej niż świetnie zrealizowany plan Emira Uderzył w Kemala jego uczciwością.

I za to należy mu się "Nobel" Tym bardziej, ze postawa Fihy i Husaina jest jak najbardziej wiarygodna

Cytat:
Ogólnie to w KS lepiej chyba być rodzeństwem Nihan, a nie Kemala Narzekam na nią z różnych powodów, głównie scenariuszowych, ale przynajmniej nie wydała brata policji.

Mam nadzieję, ze w tej sprawie stronę Tarika będzie trzymać do samego końca Bycie rodzeństwem Kemala zaczyna być czymś w rodzaju przekleństwa. PS: Dopóki Tarik i Zeynep żyli pod presją rodziny Kemal był panem swojego życia. Mam nadzieję, ze teraz się to zmieni Niech poczuje jak to jest być na widelcu Fihy i Husaina.

Cytat:
Po raz chyba pierwszy naprawdę nie byłam zadowolona z polskiego tłumaczenia. Chodzi mi o scenę w samochodzie z Nihan, Zeynep i Emirem. Sporo w niej było skróconych zdań i trochę słabiej wypadła, niż we wcześniejszych wersjach, które widziałam. Zwłaszcza zabrakło mi słowach Nihan nawiązania do Zeynep (jak tłumaczenie pomija moją ulubienicę nie jestem szczęśliwa). Nihan mówiła do Emira z zapytaniem, czy chodzi o Tarika jako pracownika, czy jako brata Zeynep. W tv u nas było tylko jako pracowniku. Taki mały szczegół, a zmienia atmosferę w aucie, bo cała 3 wie, co jest grane między nimi, a głośno tego nie mówią.

Sprawdziłam w lektorze rosyjskim i tam też jest (... czy dlatego, ze jest bratem Zeynep ??). Może wkradł się chochlik ??

Cytat:
Co prawda wcześniejsza rozmowa między Nihan i Zeynep mnie usatysfakcjonowała, ale lubię każde podkreślenie tej toksycznej relacji Emira z Zeynep Takie małe skrzywienie

A ja nie lubię w Nihan tego, ze ona nie lubi Zeynep. A jak sobie jeszcze przypomnę, ze przez tyle czasu (bo 5 lat) mimo tego nielubienia ją wykorzystywała to jeszcze bardziej jestem na nią zła.

Cytat:
Sceny Leyli z Onderem ani trochę mnie nie interesują.

Te sceny były żałosne i pogrążyły obojga. Onder jako ogrodnik, który ma zamiar codziennie sadzić narcyzy pasowałby do Elif - byłby odskocznią od porwań tej dziewczynki (nie widziałam ani jednej scenki, ale czytałam). Natomiast Lala - szkoda gadać. Dalej go kocha i to było widać po jej minie kiedy dreptała w tych szpileczkach z powrotem do domu

Cytat:
Za to jestem ciekawa co Vildan zrobi po podsłuchanej rozmowie Nihan i Zeynep.

Będzie śledzić za Emirem i Zeynep (tj. chciałabym, by tak było). Jestem ciekawa czy przy okazji narazi się Emirowi :haha
A tak poza tym to biedaczka nawet nie może nazywać Zeynep siostrą mordercy, bo to tak jakby nazwała siebie matką mordercy Zresztą nie była zbulwersowana słysząc o tym co się stało. W jej głowie wszystkie myśli krążyły wokół Zeynep i Emira.

Zbuntowana. napisał:
Zeynep moim zdaniem kradnie teraz odcinki. Uwielbiam to jej ironiczne 'mamusiu'.

A ja uwielbiam (a nawet kocham) i "mamusię" i "kawusię"

Cytat:
Czy tylko dla mnie Kemal postąpił nie tak? Te jego zasady naprawdę są nie do przyjęcia czasami. Nihan by nigdy nie pozwoliła żeby jej brat trafił za kratki a dla Kemala nie ma innego wyjścia.

A ja mam pytanie do Wszystkich. Czy na Nihan tez by doniósł gdyby ktoś ją w coś wplątał i stałaby się niechcącym mordercą??

Cytat:
Moja ulubiona scenka to jak Emir,Nihan i Zeynep jechali na komisariat. Żona, mąż i kochanka

I każda z tych postaci w innym celu


Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 17:42:16 04-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:52:34 04-12-18    Temat postu:

lucy napisał:
Może i tak, ale czy ideał zniża się do współpracy z osobnikiem ze światka przestępczego ... włamuje do domów w poszukiwaniu dowodów, wykrada pendrive'y, odbija zakładników ... Pomijam ciągłe spotykanie się z mężatką czy brak szacunku do miłości siostry (bo Kemal nie wie o tym, ze Zeynep nie kocha Ozana) i przeciwstawienie się jej wyborom ... ?? To co ja czuję jest ok i mam prawo do walki o związek, ale inni już nie.
To są rzeczy, które scenariusz pokazuje jako pozytywy. Wszystkie te śledztwa mają służyć słusznym sprawom/ sprawiedliwości. Zachowanie w stosunku do Zeynep jest ponoć podyktowane jej dobrem Związku z Nihan nie ma, oni tylko się widują całkiem bez podtekstów. Raz się pocałowali co Kemal do tej pory przeżywa

lucy napisał:

A ja znalazłam w tej scenie kropkę na "i" do mojej teorii na temat wątku Tarika. Ktoś, kto cyt. "nie skrzywdziłby nawet muchy, zawsze stawał w obronie innych, a swoje dobro stawiał na samym końcu" nie jest typem człowieka, którego tak szybko i łatwo można ściągnąć na złą drogę. Nawet jeśli życie go sfrustrowało, bo ciągle tylko dawał, by zadowolić innych nie mógł nagle chwycić za broń i przykładać ją innym do skroni, aby wywrzeć presję. Autentyzm postaci został dobrze sprzedany do momentu wypadku Ondera czyli sytuacji, w której Tarik postąpił zgodnie z własnym sumieniem.
Tak go widział Kemal, a wiemy, że Kemal ma klapki na oczach jeśli chodzi o rodzinę. Nawet jeśli Tarik w dzieciństwie był bohaterem Kemala niekonicznie to cała prawda o Tariku. Z wiekiem ludzie się zmieniają, zwłaszcza niepowodzenia i rozczarowania tak sprawiają, a tych Tarik miał pod dostatkiem. On miał nijakie, nie prowadzące do niczego życie, z jego punktu widzenia. Dlatego tak łatwo dał się porwać wizjom wspaniałej przyszłości kreowanym przez Emira.


lucy napisał:

Mam nadzieję, ze w tej sprawie stronę Tarika będzie trzymać do samego końca Bycie rodzeństwem Kemala zaczyna być czymś w rodzaju przekleństwa. PS: Dopóki Tarik i Zeynep żyli pod presją rodziny Kemal był panem swojego życia. Mam nadzieję, ze teraz się to zmieni Niech poczuje jak to jest być na widelcu Fihy i Husaina.
Kemal ostro trzyma się swoich przekonań Nikt mu w rodzinie nie wierzy, nie tylko rodzice, ale i Zeynep. O tyle jest to ciekawe, bo sytuację wykorzystuje Emir i teatralnie chce wyjść na zbawcę Tarika. U Zeynep całkiem możliwe, że może tym zapunktować. Tarik nie jest dla niej zabójcą, a tu pomaga mu Emir. Trochę może to zamieszać w głowie. Fehime i Huseyin, zwłaszcza on, są podejrzliwi i bardzo dobrze Widać jak konsekwentnie pisane są te dwie postacie. Odczułam ulgę jak Huseyin nie odpowiedział na podanie ręki ze strony Emira On niszczy trójkę jego dzieci, więc to byłoby za dużo dla mnie jako widza Huseyin jest taki konsekwentny, że dalej nie zmiękło jego serce wobec Zeynep, choć matka już lepiej do niej podeszła. Ostatecznie i tak rodzina Soydere była podzielona na korytarzu. Rodzice osobno, Kemal osobno, Zeynep osobno. Moja ulubiona rodzinka z KS

Kemala aż tak zabolało, co Emir zrobił z jego rodziną, że aż się postanowił odegrać. Co za postęp Mamy kolejne śledztwo, tym razem w sprawie matki Emira, Mujgan. Wszyscy ludzie Kemal maja coś do roboty i dla Saliha znalazła się fucha. Ciekawa jestem czy Kemal mu płaci ? Dziwne oni mają układy. Salih wiecznie jest na usługach Kemala, cóż, jakby nie był postać nie miałaby już nic do roboty w serialu.

lucy napisał:

Sprawdziłam w lektorze rosyjskim i tam też jest (... czy dlatego, ze jest bratem Zeynep ??). Może wkradł się chochlik ??
Nie chochlik, tylko skracanie, chyba, aby dialogi się "mieściły". Dziś znowu zauważyłam całkiem inne zdanie, niż znałam wcześniej. W samochodzie, przed pójściem na komisariat Emir powiedział do Zeynep, aby zobaczyła, czy tam jej nie ma (na komisariacie). Pamiętam wersję, gdzie było, że Emir mówił, aby na komisariacie poszukała sobie lusterka (jakoś tak). Obie złośliwe, ale ta z polskiej tv, bardziej złośliwa. Podobało mi się tylko zakończenie tej podróży 3 na komisariat, jak Nihan powiedziała do Emira (po wysiadce Zeynep), że przed to zachowanie wcale nie staje się mniej podejrzany. Słuszna uwaga, bo takie zachowanie Emira tym bardziej zwraca uwagę.

lucy napisał:
A ja nie lubię w Nihan tego, ze ona nie lubi Zeynep. A jak sobie jeszcze przypomnę, ze przez tyle czasu (bo 5 lat) mimo tego nielubienia ją wykorzystywała to jeszcze bardziej jestem na nią zła.
Zeynep kłamie Nihan prosto w oczy, więc trudno tu o wzajemną sympatię. Aktualne zachowanie Nihan jest zrozumiałe, ale przed historią z Emirem i Ozanem o żadnej przyjaźni też nie było mowy. Tak jak piszesz była tylko chęć Nihan szukania informacji o Kemalu u Zeynep.

lucy napisał:
Onedine napisał:
Sceny Leyli z Onderem ani trochę mnie nie interesują.

Te sceny były żałosne i pogrążyły obojga. Onder jako ogrodnik, który ma zamiar codziennie sadzić narcyzy pasowałby do Elif - byłby odskocznią od porwań tej dziewczynki (nie widziałam ani jednej scenki, ale czytałam). Natomiast Lala - szkoda gadać. Dalej go kocha i to było widać po jej minie kiedy dreptała w tych szpileczkach z powrotem do domu
Nieciekawe są te sceny, w dodatku Galip jak jest z Leylą tez robi się mniej interesujący. Jak cała trójka: Leyla, Galip, Onder znajdą się w jednym pomieszczeniu jest jeszcze gorzej.

lucy napisał:

Będzie śledzić za Emirem i Zeynep (tj. chciałabym, by tak było). Jestem ciekawa czy przy okazji narazi się Emirowi :haha
A tak poza tym to biedaczka nawet nie może nazywać Zeynep siostrą mordercy, bo to tak jakby nazwała siebie matką mordercy Zresztą nie była zbulwersowana słysząc o tym co się stało. W jej głowie wszystkie myśli krążyły wokół Zeynep i Emira.
W domu musiałaby ich śledzić, daleko by nie miała Na razie to próbowała podejść Semę i prawie by się jej udało. Nie wiedziałam, że ona jest taka nierozgarnięta. Muszę wyznać, że kompletnie nie pamiętam w jakich okolicznościach przyjaciółka Zeynep dowiedziała się o Emirze. Wydawało mi się, że nie było takiej sytuacji, że była mowa o konkretnej osobie. Nie wiem jak ja to pamiętam

lucy napisał:
Zbuntowana. napisał:
Czy tylko dla mnie Kemal postąpił nie tak? Te jego zasady naprawdę są nie do przyjęcia czasami. Nihan by nigdy nie pozwoliła żeby jej brat trafił za kratki a dla Kemala nie ma innego wyjścia.

A ja mam pytanie do Wszystkich. Czy na Nihan tez by doniósł gdyby ktoś ją w coś wplątał i stałaby się niechcącym mordercą??
Pytanie stulecia Myślę, że nie. Co więcej przyjąłby jej wine na siebie i poszedł do więzienia. Dla mnie "fajne" jest to, że on w tym ujawnieniu przestępstwa Tarika widzi przede wszystkim siebie, że nie mógłby z tym żyć, jakby zataił prawdę etc. Czasami dla bliskich trzeba się poświęcić ( i swoją dusze ), a jak widać tak naprawdę Kemal myśli o sobie. Nieźle odwróciłam kota ogonem

Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:55:28 04-12-18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:18:51 05-12-18    Temat postu:

Onedine napisał:
To są rzeczy, które scenariusz pokazuje jako pozytywy. Wszystkie te śledztwa mają służyć słusznym sprawom/ sprawiedliwości. Zachowanie w stosunku do Zeynep jest ponoć podyktowane jej dobrem Związku z Nihan nie ma, oni tylko się widują całkiem bez podtekstów. Raz się pocałowali co Kemal do tej pory przeżywa

A rozpamiętywanie przeszłości i rozmowy o wzajemnych uczuciach nie prowadzą do wskrzeszenia związku ?? Kemal przez cały czas utwierdza Nihan w przekonaniu, że ich miłość się spełni jeśli odejdzie od Emira. To jest świadome działanie na szkodę jej małżeństwa. Nie mówię, ze nie powinien tego robić, ale nie rzutuje to pozytywnie na jego intencje, bo szczera miłość to tylko jedna strona medalu. Druga to dążenie do jej rezygnacji z dotychczasowego związku z Emirem. I tu jest problem ... bo to negatywnie rzutuje na wizerunek Kemala. I Lali, która go w tym wspiera, a co więcej podjudza go do walki o czyjąś żonę. Nasz Kościół i nasze prawo również zawsze stoją po stronie małżeństwa, które już istnieje.

Cytat:
Tak go widział Kemal, a wiemy, że Kemal ma klapki na oczach jeśli chodzi o rodzinę. Nawet jeśli Tarik w dzieciństwie był bohaterem Kemala niekonicznie to cała prawda o Tariku.

Ale czy to znaczy, że przeciętny człowiek nie potrafi trafnie ocenić charakteru i osobowości członka rodziny, z którym mieszka przez cały okres dorastania, a nawet dłużej ?? Myślę, ze nikt tak dobrze nas nie zna jak osoby, z którymi współżyjemy pod jednym dachem.

Cytat:
Z wiekiem ludzie się zmieniają, zwłaszcza niepowodzenia i rozczarowania tak sprawiają, a tych Tarik miał pod dostatkiem. On miał nijakie, nie prowadzące do niczego życie, z jego punktu widzenia. Dlatego tak łatwo dał się porwać wizjom wspaniałej przyszłości kreowanym przez Emira.

To trochę za mało, żeby aż tak się stoczyć moralnie w tak krótkim czasie. Gdyby jeszcze scenariusz w jakiś sposób zasygnalizował negatywne inklinacje Tarika to można by w to uwierzyć. Ale z tego co wiem to Tarik nigdy nie stwarzał problemów wychowawczych, nie włóczył się po nocach, nie brał udziału w drakach i rozbojach, nie był krnąbrny, ani pyskaty, ani bojowy ... ect Niekiedy ludzie pod wpływem silnego bodźca (w sensie wydarzenia, wypadku, straty bliskiej osoby ... etc) zmieniają się nie do poznania i jest to rodzaj buntu przeciwko światu i życiu ... ale w życiu Tarika nie wydarzyło się nic szczególnego, żadna bomba nie spadła ... bo przecież powrót Kemala w rodzinne strony nie można traktować jako pożywki dla nagłego rozrostu jego bandyckich skłonności, które w nim drzemały przez całe życie i dopiero teraz dały o sobie znać. Bo trafił się Emir. Z wcześniejszymi Emirami Tarik sobie jakoś radził, bo przecież nie żył w odosobnieniu od świata zewnętrznego.

Cytat:
Kemal ostro trzyma się swoich przekonań Nikt mu w rodzinie nie wierzy, nie tylko rodzice, ale i Zeynep. O tyle jest to ciekawe, bo sytuację wykorzystuje Emir i teatralnie chce wyjść na zbawcę Tarika. U Zeynep całkiem możliwe, że może tym zapunktować. Tarik nie jest dla niej zabójcą, a tu pomaga mu Emir.

Scenariusz bardzo manipuluje ... chce pokazać Kemala jako człowieka, który ma monopol na rację. Jego kłamstwa są dozwolone (odkąd wróci ciągle oszukuje rodzinę w sprawach swojego życia - może gdyby nie kłamał to by do tych nieszczęść nie doszło, bo iskry podgrzewające go do rywalizacji z Emirem zostałyby wygaszone w chwili kiedy się jeszcze tylko tliły), a kłamstwa innych to coś co trzeba tępić. Bo on wie najlepiej co dla kogo jest dobre, a co złe. Swojego dobra oceniać nie pozwala, bo jak kiedyś było przedmiotem "dyskusji" spakował walizki i się wyprowadził do nowego domu, w którym Lala go nie rozlicza.
Zeynep jest szczególnie bystra - nikt chyba nie ma wątpliwości. Ale scenariusz o tym zapomniał i pozwolił jej nie zauważyć podejrzanej obecności Emira u boku Tarika. Przecież Emir nic nie robi charytatywnie. Zeynep zna go nie gorzej od Kemala. I czerwona lampka się jej nie zapaliła ?? Nie mówię, ze nie powinna wierzyć Tarikowi, ale że powinna zainteresować się intencjami Emira. A ona patrzy na jego teatr na policyjnym korytarzu jak krowa na malowane wrota Jak tylko wróciła bystrość tez wróciła - bo Zeynep od razu przejrzała intencje Vildan w stosunku do tej całej na "S".

Cytat:
Mamy kolejne śledztwo, tym razem w sprawie matki Emira, Mujgan.

A ja dalej nie wiem skąd Kemal wie, ze Mujgan to matka Emira i że leży w śpiączce.

Cytat:
Wszyscy ludzie Kemal maja coś do roboty i dla Saliha znalazła się fucha. Ciekawa jestem czy Kemal mu płaci ? Dziwne oni mają układy. Salih wiecznie jest na usługach Kemala, cóż, jakby nie był postać nie miałaby już nic do roboty w serialu.

Też się zastanawiam skąd Salih ma na życie na takim poziomie (mieszka w domku nieźle urządzonym - zwróciłam uwagę podczas wizyty Zeynep).

Cytat:
Podobało mi się tylko zakończenie tej podróży 3 na komisariat, jak Nihan powiedziała do Emira (po wysiadce Zeynep), że przed to zachowanie wcale nie staje się mniej podejrzany. Słuszna uwaga, bo takie zachowanie Emira tym bardziej zwraca uwagę.

Powinna mu jeszcze podziękować za coraz częstszą możliwość rozmawiania z Kemalem. Ileś odcinków temu wyraźnie jej zabronił przebywać w otoczeniu Kemala, a teraz zostawia ją nawet samą przed komisariatem wiedząc, ze Kemal krąży. Nie rozumiem jego nagłej dobrotliwości. Może Emir niekiedy zapomina kochać Nihan tak mocno jak kiedyś Wyciągam wnioski, które mi scenariusz podsuwa.

Cytat:
Tak jak piszesz była tylko chęć Nihan szukania informacji o Kemalu u Zeynep.

A jak się już czegoś dowiedziała to zapominała o jej istnieniu

Cytat:
Nieciekawe są te sceny, w dodatku Galip jak jest z Leylą tez robi się mniej interesujący. Jak cała trójka: Leyla, Galip, Onder znajdą się w jednym pomieszczeniu jest jeszcze gorzej.

O czym w ogóle jest ten wątek ?? Bop zapamiętałam tylko zdanie "Czy mój GABINET jest już gotowy, hihi ? - kiedy kompetentna bizneswoman w szpileczkach i czarnych grubych rajtuzach postanowiła poustawiać meble na swoich miejscach. Sarkazm Lali powinien wziąć udział w Konkursie: "Autodestrukcja postaci krok po kroku"

Cytat:
Muszę wyznać, że kompletnie nie pamiętam w jakich okolicznościach przyjaciółka Zeynep dowiedziała się o Emirze. Wydawało mi się, że nie było takiej sytuacji, że była mowa o konkretnej osobie. Nie wiem jak ja to pamiętam

Wg mnie nie było takiej scenki. Scenarzyści chyba zapomnieli wrzucić retrospekcję, bo ta wczorajsza scenka pewnie była dosztukowana później

Onedine napisał:
lucy napisał:
Zbuntowana. napisał:
Czy tylko dla mnie Kemal postąpił nie tak? Te jego zasady naprawdę są nie do przyjęcia czasami. Nihan by nigdy nie pozwoliła żeby jej brat trafił za kratki a dla Kemala nie ma innego wyjścia.

A ja mam pytanie do Wszystkich. Czy na Nihan tez by doniósł gdyby ktoś ją w coś wplątał i stałaby się niechcącym mordercą??
Pytanie stulecia Myślę, że nie. Co więcej przyjąłby jej wine na siebie i poszedł do więzienia. Dla mnie "fajne" jest to, że on w tym ujawnieniu przestępstwa Tarika widzi przede wszystkim siebie, że nie mógłby z tym żyć, jakby zataił prawdę etc. Czasami dla bliskich trzeba się poświęcić ( i swoją dusze ), a jak widać tak naprawdę Kemal myśli o sobie. Nieźle odwróciłam kota ogonem

Czyli tak naprawdę jest egositą ?? A tak w ogóle to czy uwierzył w przypadek i w to, ze Emir nie maczał w tym swoich rąk ?? Bo jeśli nie uwierzył to zrobił z Tarika ofiarę. Może Tarik z jakiegoś powodu trzyma buzię na kłódkę i wystawia siebie tak jak kiedyś mąż Karen wziął na siebie nieswoją zbrodnię?? Tym bardziej, ze te dwie sprawy są ze sobą powiązane ... Kemal nie pomyślał o takiej ewentualności ?? Kocha śledztwa bardziej niż swoją pracę ... a tu by się przydało fajne śledztwo ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:41:50 05-12-18    Temat postu:

lucy napisał:
Kemal przez cały czas utwierdza Nihan w przekonaniu, że ich miłość się spełni jeśli odejdzie od Emira. To jest świadome działanie na szkodę jej małżeństwa. Nie mówię, ze nie powinien tego robić, ale nie rzutuje to pozytywnie na jego intencje, bo szczera miłość to tylko jedna strona medalu. Druga to dążenie do jej rezygnacji z dotychczasowego związku z Emirem. I tu jest problem ... bo to negatywnie rzutuje na wizerunek Kemala.
Jeśli małżeństwo jest pod przymusem, czym defacto jest związek Emira z Nihan, chyba i islam nie patrzy na to przychylnie. Taki prawdziwy islam, nie wykrzywiony przez różnych fanatyków. Wiadomo, że w każdej religii jacyś wyznawcy naginają interpretacje do swoich celów. Wydaje mi się, że KS jest serial jest taki bardziej "oświecony" i tego chce się trzymać. Bo np w tym odcinku była scena jak Leyla mówi do jakiegoś bezpańskiego psa, że go nakarmi. Pies był czarny, a w islamie czarne psy są uważane za nieczyste. Ogólnie psy za mniej dobre zwierzęta. W tym bardziej restrykcyjnym islamie. Takich rzeczy ostatnio się uczę, żeby zrozumieć te tureckie seriale Więc jak serial pokazuje coś takiego, jako coś w porządku, chyba ma zmieniać obyczaje ludzi na bardziej otwarte.

lucy napisał:
Ale czy to znaczy, że przeciętny człowiek nie potrafi trafnie ocenić charakteru i osobowości członka rodziny, z którym mieszka przez cały okres dorastania, a nawet dłużej ?? Myślę, ze nikt tak dobrze nas nie zna jak osoby, z którymi współżyjemy pod jednym dachem.
U rodziny na więcej rzeczy przymyka się oczy i bardziej doszukuje dobra, tam, gdzie nawet go nie ma. Kemal jest dokładnym tego przykładem. Długo wolał nie widzieć jaki złośliwy wobec niego jest Tarik.

lucy napisał:
To trochę za mało, żeby aż tak się stoczyć moralnie w tak krótkim czasie. Gdyby jeszcze scenariusz w jakiś sposób zasygnalizował negatywne inklinacje Tarika to można by w to uwierzyć. Ale z tego co wiem to Tarik nigdy nie stwarzał problemów wychowawczych, nie włóczył się po nocach, nie brał udziału w drakach i rozbojach, nie był krnąbrny, ani pyskaty, ani bojowy ... ect
Tarik nie stał się przecież jakimś bandziorem. Przekupił ludzi, jedna osobę poturbował, jedną osobę w obronie własnej zabił, nie robi takich rzeczy ciągle. Nawet sprawa męża Karen nie była z nim bezpośrednio powiązana, on tak właściwie był, ale nic faktycznie nie robił. Inni ludzie są od naprawdę brudnej roboty u Emira. Jak ten wyciągnął Tarika z kłopotów spowodowanych przez brat ( ) to dopiero teraz może chcieć czegoś więcej. Tarik jest mu winien wolność, według tego co wie.

lucy napisał:
Zeynep jest szczególnie bystra - nikt chyba nie ma wątpliwości. Ale scenariusz o tym zapomniał i pozwolił jej nie zauważyć podejrzanej obecności Emira u boku Tarika. Przecież Emir nic nie robi charytatywnie. Zeynep zna go nie gorzej od Kemala. I czerwona lampka się jej nie zapaliła ?? Nie mówię, ze nie powinna wierzyć Tarikowi, ale że powinna zainteresować się intencjami Emira. A ona patrzy na jego teatr na policyjnym korytarzu jak krowa na malowane wrota Jak tylko wróciła bystrość tez wróciła - bo Zeynep od razu przejrzała intencje Vildan w stosunku do tej całej na "S".
"S" to Sema. Długo próbowałam zapamiętać jej imię, w końcu mówię sobie, że to Selma, bez "l" i tak pamiętam. Zeynep jest bystra, ale we wszystkich wątkach nie może być. Już trzyma w szachu Emira, rozbiła (na to wygląda) małżeństwo Vildan i Ondera, musi pilnować się przed Nihan, Vildan, Emirem, i chyba nawet Efsane, która donosi Nihan, więc ma masę swoich spraw. Kemal też jest bystry, a na zemstę Emira patrzy tylko po przez osobę Tarika. Ostrzega Ozana (o czym on go właściwie ostrzega, że co Emir może zrobić ? Oskarżyć Zeynep o kradzież, podstawić nogę na schodach ? ) , a to tym, że Zeynep mogła już się stać ofiarą Emira nie myśli, a chyba powinien. Wie o Tariku, wie, o kłopotach rodziców z zakładem fryzjerskim, a Zeynep Emir zostawił w spokoju ?

lucy napisał:
Onedine napisał:
Mamy kolejne śledztwo, tym razem w sprawie matki Emira, Mujgan.

A ja dalej nie wiem skąd Kemal wie, ze Mujgan to matka Emira i że leży w śpiączce.
Jakiś czas temu Kemal dowiedział się o Mujgan. Zdjęcie od szantażysty naprowadziło go na jej ślad. Była taka scena jak Kemal patrzy na dom Mujgan i jednocześnie dzwoni do Nihan z informacją o tym.

lucy napisał:
Też się zastanawiam skąd Salih ma na życie na takim poziomie (mieszka w domku nieźle urządzonym - zwróciłam uwagę podczas wizyty Zeynep).
cały czas nie jestem pewna czy to jego dom, czy pensjonat, w którym Salih wynajmuje pokoje. Bo opłakiwał łódź jako swój dom, Kemal coś mówił, że Salih wynajął pokój w hotelu, a tu nagle ten dom, z którego widzieliśmy przedpokój i jakiś pokój.

lucy napisał:
Może Emir niekiedy zapomina kochać Nihan tak mocno jak kiedyś Wyciągam wnioski, które mi scenariusz podsuwa.
Emirowi o coś musi chodzić, albo scenariusz nie ma pomysłów jak usprawiedliwić sceny Nihan i Kemala. Nie ogarniam ich relacji, bo w jednym odcinku już się rozstaja nie będę widywać, Nihan biegnie do Asu z błogosławieństwem, w następnym kolejne śledztwo wykorzystuje jako pretekst do widywania Kemala i to według niej jest w porządku, bo chodzi o śledztwo Jedyne co z tego co było normalne to gniew Kemala, aby mu nie układała życia z Asu. Bo fakt jak Nihan postanowiła swoje, nie znaczy, że ma prawo chodzić do Asu i rozbudzać jej nadzieje. I znowu Kemal musi się z tym mierzyć. To jest tak durne, że brak słów. Zwłaszcza, że Nihan i tak kręci się wokół Kemala. Jakby było mało to niestrawne sceny z przeszłości trzeba przy tym oglądać. Sceny w stylu "mam 12 lat, choć tak naprawdę 25, ale durna jestem jak but".

Przez te sceny Kemala i Nihan w tym odcinku prawie całość była ledwo znośna. Gdyby nie sceny Vildan i Ondera, Vildan i Zeynep, mała złośliwość Emira wobec Zeynep (to małżeństwo Zeynep z Ozanem naprawdę go uwiera, skoro tak się zniża do gierki), wypuszczenie Tarika (tęskniłam za widokiem Tufana ) i to chyba byłoby na tyle. Śledztwa Kemala mało kiedy są ciekawe, zwłaszcza jak Nihan się do nich wciśnie.


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:48:59 05-12-18, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewunia13410029
Idol
Idol


Dołączył: 06 Lip 2015
Posty: 1897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:47:12 06-12-18    Temat postu:

To, że była ta scena z psem i Leylą, to wynika z tego, że Hilal w swoich serialach promuje zwierzaki, żeby walczyć z bezdomnością zwierząt. Wkrótce po finale KS była kampania, w której wzięli Neslihan, Kaan, Hazal i jeszcze kilka innych osób, ale nie pamiętam już kto, bo to dawno było. Przy domu rodziny Kemala pląta się kot
W "Sahin..." też mają psa właśnie z tego powodu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy
Generał
Generał


Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 8489
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:56:56 06-12-18    Temat postu:

Onedine napisał:
Kemal też jest bystry, a na zemstę Emira patrzy tylko po przez osobę Tarika. Ostrzega Ozana (o czym on go właściwie ostrzega, że co Emir może zrobić ? Oskarżyć Zeynep o kradzież, podstawić nogę na schodach ? ) , a to tym, że Zeynep mogła już się stać ofiarą Emira nie myśli, a chyba powinien. Wie o Tariku, wie, o kłopotach rodziców z zakładem fryzjerskim, a Zeynep Emir zostawił w spokoju ?

Tym bardziej, ze kiedyś się dowiedział, iż Emir próbował podejść Zeynep pracą w agencji (aktorskiej czy modelek - nie pamiętam dokładnie) ... więc chciał także i na nią zagiąć swój parol. Wtedy mu się nie udało, bo Kemal udaremnił jego plany, bo nie pozwolił siostrze pracować w tym zawodzie (nadal mnie to uwiera), ale znając Emira, który tak łatwo się nie poddaje (i który nigdy nie przegrywa tylko uczy innych sztuki porażki) trudno liczyć, ze zostawił ją w spokoju. Nihan jest mało inteligentna, więc od niej trudno oczekiwać błysku intelektu, ale Kemal ??

Onedine napisał:
lucy napisał:
A ja dalej nie wiem skąd Kemal wie, ze Mujgan to matka Emira i że leży w śpiączce.
Jakiś czas temu Kemal dowiedział się o Mujgan. Zdjęcie od szantażysty naprowadziło go na jej ślad. Była taka scena jak Kemal patrzy na dom Mujgan i jednocześnie dzwoni do Nihan z informacją o tym.

Teraz sobie przypominam, że było coś takiego ... Ale skoro szantażysta zna szczegóły z życia Emira i to takie, które sięgają prawie 30 lat wstecz (zrobić zdjęcie leżącej w śpiączce Mujgan znaczy musieć wedrzeć się do domu, który jest strzeżony) znaczy, ze śledzi go od dawien dawna. I wie o tym co zaszło naprawdę (a to pewnie było morderstwo, a nie próba samobójcza). Tylko dlaczego sprawa, która nie dotyczy Emira (bo wtedy był mały) ma w jakiś sposób źle na niego rzutować ?? Strasznie to zawiłe ... Dla Kemala wyciągnięcie tego na światło dzienne jest zemstą za krzywdy wyrządzone jego rodzinie (skoro Kemal jest mściwy znaczy, ze nieidealny ) ... ale dla szantażysty ??

Cytat:
cały czas nie jestem pewna czy to jego dom, czy pensjonat, w którym Salih wynajmuje pokoje. Bo opłakiwał łódź jako swój dom, Kemal coś mówił, że Salih wynajął pokój w hotelu, a tu nagle ten dom, z którego widzieliśmy przedpokój i jakiś pokój.

Chyba trochę za mały na pensjonat, bo był pokazywany z zewnątrz. A w hotelu może Salih mieszkał kilka dni. A potem "kupił" dom ... albo wynajął (??)

Cytat:
Emirowi o coś musi chodzić, albo scenariusz nie ma pomysłów jak usprawiedliwić sceny Nihan i Kemala.

Emirowi chodzi tylko o dzieci ... a jest przekonany, ze Nihan nie zrobi im takiego świństwa jak jego matka jemu - i tylko dlatego z nią wytrzymuje

Cytat:
Nie ogarniam ich relacji, bo w jednym odcinku już się rozstaja nie będę widywać, Nihan biegnie do Asu z błogosławieństwem, w następnym kolejne śledztwo wykorzystuje jako pretekst do widywania Kemala i to według niej jest w porządku, bo chodzi o śledztwo

Scenariusz nie staje na wysokości zadania, bo nie umie mi udowodnić swojej tezy że Nihan i Kemala łączy wielka i szczera miłość. Ja to widzę inaczej ... Nihan uczepiła się jakiegoś wybujałego marzenia/mrzonki o miłości, żeby okiełznać swoją wielką próżność, w którą nie chce wierzyć, bo ona źle o niej świadczy i dręczy tym Kemala od początku ich znajomości. Wczorajsza scenka w namiocie mi to uświadomiła. Była rozpieszczoną, rozkapryszoną małolatą, która ciągle się nudziła (ileż można tylko malować) i szukała innych wrażeń ... ale ciągle była "niezadowolona" ... - a to zimno, a to ciasno, a to głodna jestem, a to robak mnie ugryzł, a to zjadłabym jakiś deser, a to wyznaj mi miłość w sposób spektakularny (krzyknij na rozmowie kwalifikacyjnej, ze Kemal kocha Nihan) ... a to, a to, srato. Minęło tyle lat, a ona niewiele dojrzała i nadal się zachowuje jak rozwydrzona panienka i bawi się uczuciami Kemala, bo on naprawdę ja kocha i nie widzi, ze jej miłość jest bezinteresowna, ale tylko w słowach. A jak przychodzi co do czego to pokazuje mu pierścionek Emira i każe się trzymać z daleka. PS: Trutka ma ją informować o poczynaniach Kemala - Hit odcinka.

Cytat:
Jedyne co z tego co było normalne to gniew Kemala, aby mu nie układała życia z Asu. Bo fakt jak Nihan postanowiła swoje, nie znaczy, że ma prawo chodzić do Asu i rozbudzać jej nadzieje. I znowu Kemal musi się z tym mierzyć. To jest tak durne, że brak słów. Zwłaszcza, że Nihan i tak kręci się wokół Kemala. Jakby było mało to niestrawne sceny z przeszłości trzeba przy tym oglądać. Sceny w stylu "mam 12 lat, choć tak naprawdę 25, ale durna jestem jak but".

Swoja drogą tak samo rozbudzał nadzieje Saliha nie pytając Zeynep o zdanie kiedy się dowiedział o jego zamiarach
Nihan naprawdę zachowuje się na poziomie nierozgarniętej małolaty. Jej przekomarzanie się z Kemalem to kabaret Ja nie wiem czy się śmiać czy płakać ze śmiechu ... to jest tak żenujące, ze brak mi słów. Przecież oni najczęściej rozmawiają o niczym. Akcja stop, bo teraz scenka z kosmosu.

Cytat:
(...) mała złośliwość Emira wobec Zeynep (to małżeństwo Zeynep z Ozanem naprawdę go uwiera, skoro tak się zniża do gierki)



Cytat:
Śledztwa Kemala mało kiedy są ciekawe, zwłaszcza jak Nihan się do nich wciśnie.

Dużo jeszcze będzie tych śledztw ??

Onder dzisiaj też dał do pieca (brawo scenariusz ) - zrobił Vildan dziecko, ale to Lala odeszła od niego i zabrała mu wszystkie noce i dnie ...
O tym, ze Lala jest siostrą mamusi Kemal nie raczył powiadomić swojej rodziny - także Zeynep dowiedziała się o tym przypadkowo (podsłuchując z krzaków - na jej miejscu zaopatrzyłabym się jeszcze w lornetkę - mówię poważnie - w tym towarzystwie trzeba się mieć na baczności). Czekam teraz na scenkę, w której u Zeynep do mamusi dojdzie ciocia (a może ciociunia ??)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Onedine
Idol
Idol


Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 1632
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:43:45 06-12-18    Temat postu:

ewunia13410029 napisał:
To, że była ta scena z psem i Leylą, to wynika z tego, że Hilal w swoich serialach promuje zwierzaki, żeby walczyć z bezdomnością zwierząt. Wkrótce po finale KS była kampania, w której wzięli Neslihan, Kaan, Hazal i jeszcze kilka innych osób, ale nie pamiętam już kto, bo to dawno było. Przy domu rodziny Kemala pląta się kot
W "Sahin..." też mają psa właśnie z tego powodu.
Ale ta bezdomność zwierząt musi wynikać z obyczajowości, bo w serialach tureckich co rusz widzę jak jakieś wolno chodzące psy pchają się ekipie w kadr. W serialu Kemal ma psa, ale jest biały jak śnieg. Burak nie brał udziału w tej akcji ? Zajrzałam na jego profil na instagram i wszystko co u niego widzę to reklamowanie swojej osoby i brak interrakcji z fanami ? Czy on taki jest, czy to moja wyrywkowa niesprawiedliwa ocena ? Na profilu reżyserki faktycznie widzę ciągłe wspominanie o zwierzętach, prawach kobiet. Jak dla mnie ok profil, lubię jak ludzi rozrywki obchodzi coś więcej poza ich własnych nosem, choćby na zewnątrz.

lucy napisał:

Tym bardziej, ze kiedyś się dowiedział, iż Emir próbował podejść Zeynep pracą w agencji (aktorskiej czy modelek - nie pamiętam dokładnie) ... więc chciał także i na nią zagiąć swój parol. Wtedy mu się nie udało, bo Kemal udaremnił jego plany, bo nie pozwolił siostrze pracować w tym zawodzie (nadal mnie to uwiera), ale znając Emira, który tak łatwo się nie poddaje (i który nigdy nie przegrywa tylko uczy innych sztuki porażki) trudno liczyć, ze zostawił ją w spokoju. Nihan jest mało inteligentna, więc od niej trudno oczekiwać błysku intelektu, ale Kemal ??
Temat leży odłogiem, aby scenarzyści mogli w nim uczynić różne rzeczy. Najwidoczniej pasuje im sytuacja, że Kemal nic nie robi, aby móc pisać pewne sceny. Właściwie nie narzekam, bo jak inaczej Zeynep dalej mogłaby zostać w domu Emira, gdyby Kemal znał prawdę

lucy napisał:
Teraz sobie przypominam, że było coś takiego ... Ale skoro szantażysta zna szczegóły z życia Emira i to takie, które sięgają prawie 30 lat wstecz (zrobić zdjęcie leżącej w śpiączce Mujgan znaczy musieć wedrzeć się do domu, który jest strzeżony) znaczy, ze śledzi go od dawien dawna. I wie o tym co zaszło naprawdę (a to pewnie było morderstwo, a nie próba samobójcza). Tylko dlaczego sprawa, która nie dotyczy Emira (bo wtedy był mały) ma w jakiś sposób źle na niego rzutować ??
Szantażysta pewnie lepiej zna się na strategiach "wojenny" niż Kemal. Jak Kemal chciał wojny z Emirem to już dawno powinien był prześwietlić rodzinę K. wiele lat w przeszłość i tam szukać haka na Emira. Nie tylko prawda o Ozanie mogłaby uwolnić Nihan. Może Emir ma jakiś inne przestępstwa na sumieniu i mógłby trafić za nie do więzienia. W końcu Emir i Galip na pewno nie raz łamali prawo, co widz dobrze wie nawet z aktualnych wydarzeń. Na Emira ta prawda o wydarzeniach sprzed 25 lat będzie rzutować, bo w końcu okazało się, że matka nie próbowała sie zabić, ale ojciec ją zepchnął. Co prawda Galip zaprzecza, ale Emir jest za bystry, aby wierzyć ojcu. Tamto wydarzenie ustawiło życie Emira, w dużej mierz stał się taki jaki jest, bo był świadkiem upadku matki, a ojciec przez lata mu wmawiał, że matka w ten sposób jego również porzuciła. Emir będzie miał teraz problem z poskładaniem co czuje, a prawda o bracie kompletnie go zaskoczyła. Wszystko wyszło lepiej, niż Kemal mógł przypuszczać, zanim postanowił kopać w przeszłości. Nareszcie jedno ze śledztw Kemal okazało się bardzo interesujace. Dzięki tej akcji z prawdą sprzed 25 laty, między Emirem i Galipem doszło do wyraźnego ochłodzenia uczuć, a wręcz okazania pogardy Emira wobec ojca. Emir nigdy nie był doprowadzony do takiej sytuacji, że wcale nie panował nad nerwami. Kemal uderzył w niego prawdą, bo w końcu trochę nauczył się jak trzeba rozgrywać gry z Emirem. Jednak przy okazji Kemal zrobił sobie z Galipa wroga, bez możliwości negocjacji drogi pokojowej Coś takiego Galip nigdy nie zapomni człowiekowi, który odebrał mu właściwie szacunek syna, bo mimo wszystko Emir poważał ojca. Emir ma brat i to jest kolejny, obok prawdy o charakterze ojca, fakt, który go nei cieszy. Tyle razy chwalił sobie stan bycia jedynakiem, nie posiadania słabego punktu, jaki widzi w rodzeństwie. Zdecydowanie wątek z Kemalem, Emirem i Galipem był najlepszy z odcinka. Przy tej okazji Tufan prawie by telefon upuścił podsłuchując kłótnię panów K. Interesująco zapowiadają się przyszłe odcinki. W domu Sezin-K podobnie, skoro Onder wyprowadził się, a Vildan będzie obwiniała o to Zeynep. Widać jak Zeynep upaja się, że ma Ozana w garści, ten ślepo w nią wierzy i nawet matka nie jest już autorytetem. Vildan próbuje walczyć z Zeynep i raczej nie poprzestanie na przegranej bitwie. Tarik wyszedł z więzienia, rodzinka, poza Kemalem ( według niego pobyt Tarik w więzieniu by go "oczyścił"... kto w co wierzy...), jest szczęśliwa. Emir stał się jego nie tylko guru, ale praktycznie właścicielem duszy. O ileż ten serial lepiej sie ogląda, gdy odcinki są skupione na innych postaciach, niż protach razem. Z dzisiejszego odcinka dopisałam do cytatów zdanie Kemala do Emira i Galipa "Niedługo zniszczę wasze imperium bezprawia".

lucy napisał:
Trutka ma ją informować o poczynaniach Kemala - Hit odcinka.
Kemal mu płaci, a Nihan jest praktycznie nikim dla Zehira. Plączę się przy śledztwach, bo musi mieć jakieś sceny.

lucy napisał:
Onedine napisał:
(...) mała złośliwość Emira wobec Zeynep (to małżeństwo Zeynep z Ozanem naprawdę go uwiera, skoro tak się zniża do gierki)

Dopóki zwraca uwagę, znaczy, że nie jest obojętny Skoro w tym wątku nie ma co liczyć na baloniki, człowiek cieszy się z czego może

lucy napisał:
Onedine napisał:
Śledztwa Kemala mało kiedy są ciekawe, zwłaszcza jak Nihan się do nich wciśnie.

Dużo jeszcze będzie tych śledztw ??
Dużo. Drugim zawodem Kemala powinien być zawód detektywa. Niektóre śledztwa są ciekawe, zwłaszcza jak Nihan trzyma się z dala od nich.

lucy napisał:
O tym, ze Lala jest siostrą mamusi Kemal nie raczył powiadomić swojej rodziny - także Zeynep dowiedziała się o tym przypadkowo
Rodzina Soydere zawsze powinna o tym wiedzieć, takie jest moje zdanie. W końcu zaufali Leyli w sprawie Kemala. W KS wiele postaci nie wie, o rzeczach, które wiedzą inne postacie. Mnóstwo jest takich sytuacji, aż widz się gubi, co kto wie i przez to może mieć zły obraz całości.

Ciekawostki:
Emir nie zna słowa "ALE"
Kontrolowane Przejście Graniczne to dom Zeynep
Zawały a'la Huseyin
Zeynep klepie bezmyślnie bez zapamiętania
Zeynep po wyjściu z domu rozpoczyna wyścig z czasem
Kemal wprowadzając się do nowego domu rozpoczął zabawę w sąsiada

Złota myśl:
"Każdy z tej rodziny atakuje nas osobno" (Kemal o rodzinie Nihan)
"Masz 2h, żeby przesłać mi swoją lokalizację" (Tarik do Zeynep)
"Jaki spryciarz. Kiedy zdążył się nauczyć wysyłać lokalizację?" (Zeynep o Tariku)
"Z Tobą wypiję nawet truciznę" (Salih do Zeynep)
"Dzisiaj już sobie pomarzyłeś. Teraz bierz się za miotłę" (Husein do Tarika)
"Traktujecie mnie jakbym ciągle kłamała" (Zeynep do matki)
"Och Zeynep"
"Miałeś być silny i niepokonany, ale nie bezczelny" (Galip do Emira)
"Znowu ugrzęzła w łazience" (Huseyn przy wspólnym stole o Zeynep)
"Bo Emir Kozcuoglu jest tylko jeden" (Emir o sobie nie pamiętam już do kogo
"Dopiero zaczynamy zabawę" (Zeynep do siebie)
"Ale my z panem Kemalem jesteśmy bardzo blisko. Myślę o nim dzień i noc." (Emir do Leyli)
"Ten dystans między nami mnie dobija." (Kemal do Emira)
"Ta mała żmijka jest sprytniejsza niż myślałem" (Emir o Zeynep)
"Niedługo zniszczę wasze imperium bezprawia" (Kemal do Emira i Galipa)


Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:51:44 06-12-18, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 63, 64, 65  Następny
Strona 26 z 65

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin