Telenowele

rubi225 · Wysłany: 17:58:56 25-01-21 Temat postu:

Dzisiaj strasznie dużo Cemre było, niby spotkała się z Yoncą, wsiadła do auta Yasima, niby była w pokoju Reyhan i... nic nie zrobiła

trochę to żałosne się robi, takie ciągnięcie na siłę po raz kolejny... Odsmażane kotlety u Kemala: najpierw rozwód jak u Emisiów, oczywiście szantażystka też jest, Masal znowu nie mówi a pani psycholog karze Narin sprowadzić, zresztą podobnie jak sprowadzili Reyhan do Hikmeta... Masakra jakaś... Nagrali by kilka porządnych odcinków, które by nam wyjaśniły pewne kwestie, krótko zwięźle i na temat, a tak... do żałoby emisiowej jeszcze trochę, bo po drodze kilka zapychaczy, jeszcze tydzień przerwy w emisji w lutym

Allah Allah...

jak powiedziała by miss Cavidan

Atahan · Wysłany: 21:27:08 25-01-21 Temat postu:

rubi225 · Wysłany: 17:56:36 26-01-21 Temat postu:

"gdy się smucisz, gdy nie pojawiają się te piękne dołeczki moje życie jest szare..." pięknie to Emir powiedział

dużo powtórek było i to na minus bo już to oglądałam i znowu przeciągają serial

pewnie będę mniej komentować bo się widzę wykruszają komentatorzy

ale znając życie to codziennie cosik dodam od siebie

Atahan · Wysłany: 19:03:31 26-01-21 Temat postu:

rubi225 · Wysłany: 22:14:27 27-01-21 Temat postu:

Dziś z kolei ktoś dostał po łbie od Cemre

ja wiem kto

Atahan pewnie też jak streszczenie czytał, lada moment będzie trochę zabawnie

Mi Masal działa na nerwy i cierpiętnica Narin... Kemala rozumiem, on ją pokochał a ona go odrzuciła, on kupił pierścionek o którym zresztą ona wiedziała, a ona chciała rozwodu... Yonca jednak nie pomogła Cemre i chwała jej za to

Emir kupił domek dla Hasana i jego mamy ale nie powiem żeby mnie ten wątek jakoś specjalnie wciągnął... Pomimo całej mojej sympatii do Goka odcinki są nudne

Atahan · Wysłany: 11:25:36 28-01-21 Temat postu:

rubi225 · Wysłany: 17:48:52 29-01-21 Temat postu:

No wczoraj i dziś to na medal zasłużyła miss

ach ten jej kunszt aktorski gdy przebierała nóżkami i mówiła że musi do toalety... A ten płacz... Acha jeszcze myszy mogą jej uszy odgryźć

a dziś ją na wymioty zbiera i w końcu w kącie robi

Narin znowu gęby nie otworzyła żeby się wytłumaczyć tylko przewalała ślepiami... Masal to bez komentarza, bo uważam jak ty Atahan że powinna wspierać ukochanego tatę... No ten z tym wielkim kulfonem po głowie dostał od Sehryie, ależ się zamachnęła

Emir taka mała motyczka a jakie dziury wykopał

no i na sam koniec Reyhan, która nikomu nie powie że źle się czuje

Atahan · Wysłany: 16:35:36 30-01-21 Temat postu:

Oglądałem wczoraj rubi, ale jednym okiem, bo całe bieganie koło Masal mnie guzik obchodzi. Jak nie potrafią ze sobą rozmawiać, to niech do 400. odcinka sobie namioty w domach stawiają... swoją drogą oni nie muszą pracować? Kiedy ostatnio Kemal był w pracy? Cavidan wymiotującą też widziałem,,, niestety.

Odcinek zakończył się jakimś kaszlnięciem Reyhan, czy co to tam było. Następna mówić nie umie. W ciąży jest, źle się czuje, musi na siebie uważać, ale drzewa sadzi zamiast powiedzieć, że jej nie dobrze.

Atahan · Wysłany: 14:00:01 02-02-21 Temat postu:

rubi nic nie napisalaś o wczorajszym Emocjonującym odcinku?
Reyhan zaraz zemdleje z bólu, ale twierdzi, że nic jej nie jest. Emir uważa, że jej zdrowie jest najważniejsze I MUSZĄ jechać do szpitala, ale zadzwoniła Sehriye to stwierdzili, że trzeba odwiedzić Niemowę i Drewno.

Gdzie tu sens?

Cavidan trzymają kolejny odcinek zamkniętą... niech już dają emirową żałobę i III sezon, bo naprawdę wieje nudą ostatnio. Gorzej, jak w tym III sezonie też będą takie nudy, albo zrobią powtórkę z rozrywki i tak jak na początku Emir traktował Reyhan, teraz będzie traktował Feride czy jak jej tam. Może ta siostra Narin, czy kim ona tam jest, wprowadzi akcję.

rubi225 · Wysłany: 19:11:18 02-02-21 Temat postu:

Atahan a tak mi jakoś umknęło skomentowanie

nadrabiam dziś

Reyhan dowiedziała się że ma tylko 5% na przeżycie przy porodzie, to przykre i to bardzo ale dobrze że nas wprowadzają w jej śmierć a nie robią tzw. "nienack" i Reyhan niespodziewanie umiera... Mnie się podoba że Cavidan siedzi tam zamknięta a Nigar panoszy się w domu i ją naśladuje

a Reyhan jaka pocieszycielka Narin: "jeśli masz jakiś powód tego rozwodu to mnie możesz powiedzieć"... Akurat, tak jakbyś ty jej powiedziała

Wieje nudą i to strasznie, dlatego chcę rozpacz Emisia i niech to kończą... Gokberk świetnie zagrał te sceny, to pewnie jego pożegnanie z Ozge, zresztą pod koniec oboje super grali te emocjonalne sceny... Początek 3 sezonu też zapowiadał się dobrze, Emir cierpi po stracie ukochanej żony i nie może się przemóc żeby zbliżyć się do synka... A potem to już wieeeelka nuda, nawet siostra Narin tego nie ratuje... No i Nazmiye robi z postaci Emira idiotę bo fani stoją za nim i za Ozge murem, życzą im szczęścia w życiu prywatnym i dużo miłości, więc obrywa się postaci... Hikmet, Melike, Narin... To jakaś masakra... Wszyscy raptem zapominają o skromnej i dobrej Reyhan, która poświęca cześć swojego życia w rezydencji żeby pomóc wszystkim dookoła, nawet nie wspominają jej imienia w serialu... Dopiero jak minęło sporo odcinków to ktoś wypowiedział jej imię... To żałosne bo scenarzysta mógł naprawdę pokazać rozpacz wszystkich po śmierci Reyhan a tak... niesmak pozostał... I jeszcze ta niania... Ona jest bardziej sztywniejsza niż wujek Kemal

Atahan · Wysłany: 21:26:48 02-02-21 Temat postu:

Panoszenie się Nigar też było śmieszne, ale trochę było tego za dużo. Pośmiać się chwilę można, ale ona tam pół dnia chyba tą Cavidan parodiowała.

To w takim razie pozostaje trzymać kciuki, żeby ten 3. sezon był ostatni, bo jak przenieśli na weekendy to widownia im wróciła, znowu jest po 2,5% i mogą ciągnąć w tym weekendowym paśmie latami, a nas dalej zanudzać. Gdzie się podziały odcinki z 1 sezonu i połowy 2?

rubi225 · Wysłany: 5:13:28 04-02-21 Temat postu:

Sezon 1 był super bo proci się dopiero poznawali i fabuła mi się naprawdę podobała. W sezonie 2 zaczęło się psuć bo długo przeciągali wątek z rozwodem Emira i Reyhan, ale to też było dobrze napisane tylko trochę za długo w moim odczuciu... Jak już Emir po wypadku wybaczył Reyhan że mu nie uwierzyła że jej nie zdradził to pomyślałam "ciekawe co wymyślą dalej"... No i mieliśmy szantaż Cemre i miss

po odkryciu prawdy aż do ślubu protów też było ok... A potem to tak średnio... Sceny ogólnie fajne głównych bohaterów ale sporo zapychaczy typu Hasan, ten Hizir, długie powtórki z poprzednich odcinków żeby wydłużyć obecne... Naprawdę wiało nudą

o ile Emisie mieli dużo ciekawych wątków, o tyle u Kemalów było sztywno i zaczęli wprowadzać te same wątki z rozwodem itp. Dziś brakuje mi tej stylowej i eleganckiej Cemre i jej intryg... To co obecnie z nią zrobili to parodia

Reyhan patrzy ciągle przed siebie i nawet się nie zająknie że z jej zdrowiem jest coś nie tak. Już oszukuje Emira i wszystkich dookoła, że wszystko ok a przecież tak nie jest. Nie wiem po co myśleć o tym w samotności skoro można powiedzieć mężowi

przecież powinni się wspierać... A jak już się zdecyduje powiedzieć to będzie koniec sezonu i wszystko raptem przyspieszy tylko po to żeby w 3 sezonie nie wyjaśnić nam nic

Kemal też jaki hojny, pokój gościnny zaproponował Narin

Ona nawet buzi nie otworzy żeby coś mu wyjaśnić tylko patrzy i mruga

Atahan · Wysłany: 11:46:49 04-02-21 Temat postu:

Nic dodać, nic ując rubi. Fakt, intryga Cemre trwała aż trzy miesiące, ale przynajmniej w między czasie mieliśmy ciekawe sceny. Na przykład Reyhan, jak wzięła słoik z chyba karmą dla Incira i wybiła szybę, gdy Emir ją zamknął, oj działo się wtedy.
Moim zdaniem powinien być ślub protów, z 10 odcinków ich życia po ślubie, w międzyczasie rozwiązanie innych wątków. Reyhan powinna dowiedzieć się, że jest w ciąży i zrobić na przykład przeskok o 3 lata. W jakimś parku Emir, Reyhan i załóżmy, że urodziły się bliźniaki razem spędzają czas, odwiedzają ich Kemal z Masal i Narin, która też może być w ciąży, i na tym koniec - finał, szczęśliwe zakończenie.

Jeśli ten III sezon będzie równie nieudany, jak to, co obecnie nam dają, to nie wiem czy dam radę oglądać. Dalej z sentymentu patrzę na ten serial, bo pamiętam jakie fajne były te poprzednie odcinki, ale teraz to flaki z olejem.

Kemal zaproponował pokój Narin? Nawet nie wiedziałem, bo wyłączyłem telewizor, jak zaczęły się wspomnienia protów. Tu miałaś tą bluzkę i pół odcinka wspomnień, jak Reyhan jeździ na rowerze, tą sukienkę miałaś tam i zaś się zaczęły wspomnienia, powiedziałem "Mam dość."

Powiem ci, że teraz znacznie więcej to się w "Elif" dzieje, niż w "Przysiędze", chociaż tamto to już tasiemiec nad tasiemcami.

rubi225 · Wysłany: 20:53:40 05-02-21 Temat postu:

Atahan Elif to totalna porażka jak dla mnie, nie oglądam bo ta mała ciągle ginie, słyszałam o tym serialu i mama to ogląda

ja znowu wciągnęłam się w więźnia miłości

wcześniej zdarzyło mi się kilka odcinków obejrzeć ale Omer był chyba bardziej drętwy niż Kemal

a ten nowy sezon mnie jakoś przyciągnął przed tv... Nie nie nie Atahan... Nie myśl że to przez protkę... bardziej przez prota, choć ma krzywe zęby

Dziś natomiast ryczałam z Reyhan, szkoda że tak kończą ten sezon... No ale łzy będą do końca, więc Atahan podeślij mi duże wiadro

ale też się uśmiałam dzisiaj... To był moment jak Cavidan wywinęła pięknego orła prosto w błotko

ach cóż to była za akcja... A jak pałaszowała chleb? Mistrzostwo! A najlepsze jak 3 liry dostała bo ją wzięli za żebraczkę

"wiesz kim jestem? Mogłabym kupić cała tą dzielnicę" ten tekst mnie powalił

Atahan · Wysłany: 23:44:39 05-02-21 Temat postu: