Telenowele

rubi225 · Wysłany: 19:45:30 17-06-20 Temat postu:

Atahan a ja dzisiaj doliczyłam się, że Cavidan została aż 3 razy w jednym odcinku zaskoczona aż miło było patrzeć
- kiedy Reyhan powiedziała jej że codziennie jej przypomina kim ona jest w tym domu (rozumieć należy że psem),
- kiedy Reyhan powiedziała Cavidan że Emir wie o jej pracy,
- kiedy Emir powiedział matce że już ma dość a Reyhan nie nosi ich nazwiska. Mina miss bezcenna

Tak masz rację Atahan Reyhan obrywa z każdej strony, ale Emir ładnie dziś jej powiedział, że milczał kiedy odeszła, potem jej wybaczył i kochał ja każdego dnia bardziej, potem powiedziała że chce rozwodu bo nie może znieść jego dotyku i bliskości, a on znowu ją przyjął pod swój dach walcząc z samym sobą.... Z drugiej strony rozumiem dumę Reyhan po słowach Cavidan, ale żeby zostać sprzątaczką? Masz rację żadna praca nie hańbi ale ona nadal jest siostrzenicą Hikmeta i byłą żoną Emira Tarhuna i media będą o tym pkotkować... Ale Reyhan w swojej naiwności nie pomyślała o tym, bo w jej wiosce nie było takich sytuacji... Ale ogólnie dziś mi się odcinek bardzo podobał

Atahan · Wysłany: 22:58:39 17-06-20 Temat postu:

Ooo, muszę przyznać, że ja nawet nie zwróciłem uwagę na to, jak Cavidan była zaskakiwana, bo po niej to i tak spłynie wszystko. Pójdzie do salonu i będzie mówić sama do siebie, albo do kawy. Ale należało jej się, ile można łazić za daną osobą i mówić jej jedno i to samo w kółko? Znalazłaby sobie pracę, albo jakieś zajęcie, miss.

Zaraz, teraz mi się przypomniało. Pomijając już Narin. Czy Reyhan nie ma przypadkiem przyjaciółki z fundacji, która po nocach jej wysyłała SMS-y, słała kwiaty i stwierdziliśmy nawet, że ją prześladuje, jak jakaś psychopatka? Tak, mowa o tej Ismet, przez którą Emir dostawał szału. Przyjaźń się skończyła? Reyhan już nie pracuje w fundacji? Niby masz rację, ale jednak Reyhan jest właśnie naiwna. Chce sobie uczciwie zarobić pieniądze i cokolwiek by nie zrobiła media będą nią zainteresowane. A Cavidan niech się upcha swoimi pieniędzmi.

Edit.
Komuś tutaj stuknęło 400 postów i ma rangę detonator.

Dzisiaj dopiero zauważyłem, pani rubi225 detonatorko.

Atahan · Wysłany: 12:10:03 18-06-20 Temat postu:

Odkąd pojawiło się na głównym kanale na YT serialu tłumaczenie indyjskie i arabskie, kanałowi mocno podskoczyły subskrypcje i jest ich już ponad 1 mln. Zostało wyprzedzić tylko "Elif", który ma 1,45 mln.
Kto by pomyślał, że serial z Rybcią i Emirem zdobędzie tylu fanów na świecie.

rubi225 · Wysłany: 17:49:09 18-06-20 Temat postu:

Detonator? A patrz że dopiero dziś to zobaczyłam jak napisałeś

Co do fanów to trzeba przyznać że Gokberk i Ozge oraz Can i Yagmur zdobyli fanów na świecie bo naprawdę przekonująco grają (zwłaszcza pierwsza para), pomijając zwalony scenariusz i czasami beznadziejną fabułę... Naprawdę uważam że swoje role zagrali bardzo dobrze pomimo takiego scenariusza... Ale zobaczysz potem Atahan że aż będzie iskrzyło między główną parą, Reyhan będzie fajnie grała, nawet komediowe wątki wypadną świetnie... No i Kemal z Narin też będą ciekawsi troszkę później, będą mieli ciekawsze sceny... I przede wszystkim zmieni się ubiór bohaterek Reyhan i Narin, acha i Emir będzie nosił fajne ciuszki

ale najlepsze przed nami: Cemre myjąca kibelek, po prostu cud miód i orzeszki

Atahan · Wysłany: 23:16:58 18-06-20 Temat postu:

rubi225 · Wysłany: 20:02:17 19-06-20 Temat postu:

Atahan cieszę się że aż tak Cię nakręciłam że nabuchaliśmy tyle stron naszych opinii

i mi też jest miło że fajnie nam się wymienia komentarze i spostrzeżenia

wejdę wieczorkiem i dam komentarz bo dziś przegapiłam (2 raz!) ponieważ jestem w komisji na wyborach, a że tak nudzili to nogami przebierałam bo Emirki już leciały ale cóż vod czeka i jego reklamy... jakoś to wytrzymam

Atahan · Wysłany: 22:36:05 19-06-20 Temat postu:

W takim razie grzecznie czekam na twoją opinię.

Tak, ten VOD... we wtorek nie miałem okazji obejrzeć w tv "Tej jedynej" - odcinek trwał może 20 minut, a oni, co 4-5 minut przerywali i dawali reklamy, stwierdziłem, że może się świat walić najpierw muszę obejrzeć serial w tv.

A to najgorsze uczucie, jak wiesz, że dociera 15:30, a ty nie możesz się ruszyć, a tu jeszcze przynudzają

A dzisiejszy odcinek już dużo spokojniejszy. Nie dziwię się, że Reyhan się ręce trzęsły, jak jadła. Też nie lubię, jak jem, a ktoś się na mnie patrzy i patrzy. Ale chociaż Emirek ją pięknie nakarmił.

A biedaczka się szybko anemii nabawiła, skoro minęło dopiero kilka dni od Cavidan, która jej nakrzyczała, że to ona ją karmi. Irytująca była dzisiaj Narin, ile można mówić do siebie? Dwa razy miała coś powiedzieć Kemalowi i nic, jeny. Czasem się zastanawiam, czemu oni tutaj tak wolno łapią po co im tyle monologów i to jeszcze jakby autentycznie w myślach mówili.

Suheyla wbiegła do rezydencji i teraz mi pozostało czekać do poniedziałku, żeby się dowiedzieć, co zrobi.

rubi225 · Wysłany: 21:01:12 22-06-20 Temat postu:

Uff... Obejrzałam piątkowy i skomentuje... Reyhan trzęsły się ręce przez ten gaz, organizm nie doszedł w pełni do siebie... Ach ten Emir jak on na nią patrzył

Kemale to mnie od dłuższego czasu tak denerwują że nie mogę wytrzymać, Narin jest jeszcze gorsza niż rybka

no i mama Cemre wkroczyła do akcji

zbliżamy się do zgody

A dzisiaj to tak jakoś przeleciał ten odcinek... Hmmm siedzą na ławce, matka Cemre umiera na rękach Emira, no i pojawia się Cemre i ten jej tekst "szatan, szatan" dziś to ona dała show i wypadła najlepiej nie miałam ochoty się śmiać tylko przeżywałam jej rozpacz i czułam tą wściekłość na Cavidan... Szkoda że musiała umrzeć jej matka żeby wyciągnęła wnioski

Atahan · Wysłany: 21:59:33 22-06-20 Temat postu:

Ten dzisiejszy odcinek przeleciał jak burza

Ile się działo i jakie emocje były, a jeszcze ta dramatyczna muzyka to wszystko potęgowała.

Jak Suheyla się zdenerwowała, najpierw aż Cavidan nie miała dokąd uciekać i grzecznie usiadła na kanapie, później jeszcze Cemre tam popchnęła. Emir powinien połączyć fakty. Skoro Suheyla się dowiedziała, dlaczego Reyhan nie mogła mu powiedzieć prawdy o rozwodzie, to skąd Suheyla mogła się dowiedzieć? Ale rozumiem, że po tym wypadku nie miał do tego głowy.

Mi też się nie chciało dzisiaj śmiać z Cemre, rubi225. Aktorka wreszcie dała dzisiaj popis i jej postać przestała strzelać głupie miny, a było widać tą złość, gorycz, rozpacz, ale także to, że pod czaszką to nie ma zbyt dobrze poukładne.

Miss się pewnie nic nie stanie, ale chciałbym, żeby Cemre ostatecznie się z nią rozprawiła. Ona i tak już jest zła, więc mogłaby pokonać tą drugą miss, ale to oczywiście już pod koniec serialu. Bo kto by denerwował moją mamę?

Ona nie może wytrzymać, jak Cavidan wystawia te swoje zęby. Dzisiaj po odejściu Suheyli zrobiła taką swoją specyficzną minę.

Za to u Kemala i Narin wieje nudą na kilometr, nawet na tysiąc kilometrów. Chodzi to to i jedno i drugie po tym domu i albo mówią sami do siebie, albo mówią do drugiej osoby tak niejednoznacznie, że jakby się wcale nie odzywali to by to nic nie zmieniło. Jedynie na plus, że Narin wreszcie ładnie się ubrała, szkoda że na pogrzeb. Ładnie jej było w tym długim czarnym płaszczu i tej szarej sukience.

Obstawiam, że jutro już takich emocji nie będzie, chociaż Emir może doszukiwać się prawdy z tego CD, a Cemre będzie miała jakieś plany zemsty, więc może być ciekawie.

I ja wiem rubi225, że ty już na 100000% widziałaś tą fotkę, ale muszę ją tutaj wrzucić. Wczoraj Ozge wrzuciła na instagram fotkę z tatą i... Gokberkiem.

Atahan · Wysłany: 22:55:55 23-06-20 Temat postu:

A dzisiejszy odcinek... co tu się za wiele rozpisywać? Niby emocje były, a z drugiej strony cały odcinek był poświęcony głupiej płycie CD. Na koniec wreszcie udało się Emirowi ją włączyć, chociaż to było dla mnie śmieszne. Jak tak, to cały odcinek biegał za tą płytą, żeby ją mieć, a jak już ją miał to w ślimaczanym tempie ją wkładał do tego laptopa.

A Reyhan odchodzi do zmysłów. Melike jej dzisiaj powiedziała, że nie wygląda dobrze, ale przecież ona ostatnio ciągle nie wygląda dobrze.

A Cavidan spakowała naszą piękną Cemre i wywiozła gdzieś, chociaż jeszcze narzekała na Talaza. Coś czuję, że wkrótce Cavidan do niej dołączy, bo chyba nadal nie zapłaciła temu Talazowi, więc czemu miałby nie porwać i jej?

Narin jak nie z nożem, to tym razem z patelnią. Myślałem, że to już wyszedł ten syn właściciela z więzienia, a to Kemal... nie zadzwoniłeś, to za karę masz patelnią w głowę. Nie spodziewałem się go tam, po tym, jak położył się na podłodze i stwierdził, że teraz to już napewno zaśnie.

Niejaki Atahan napisał przed chwilą, że co by się tu rozpisywać?

rubi225 · Wysłany: 15:52:06 25-06-20 Temat postu:

Atahan to zdjęcie Ozge widziałam, a na zdjęciu jest tata Gokberka

Mi się podobało jak Emir kazał Reyhan przysięgę złożyć że nic nie ukrywa... I po jej milczeniu już będzie szukał prawdy, jeszcze tylko trochę i Emir pozna prawdę

Narin krzyczy na Kemala, nie da mu dojść do słowa i tym mnie wkurza, a ten milczy jak rybka

matki Cemre szkoda, fajna z niej babka była i świetnie usadziła te dwie larwy ale niestety nie zdążyła powiedzieć prawdy

właśnie oglądam dzisiejszy odcinek i Narin znowu naburmuszona alah alah

rubi225 · Wysłany: 15:57:59 25-06-20 Temat postu:

Atahan dziś będzie kabelek

miałam Cię uprzedzić wcześniej ale lepiej późno niż wcale

wybacz

Atahan · Wysłany: 17:52:28 25-06-20 Temat postu:

Był kabelek

Te kabelki to jednak dużo zdziałają, jak tu się uwolnić miała biedna Reyhan. Ona tak wchodziła do tej rezydencji z dramatyczną muzą, a ja sobie myślę: "Pewnie wyjdzie ten Orhan, jakiś przesympatyczny staruszek, a ona się obawia jakiegoś psychola.", a tu wyszedł Emir.

Ale wiesz rubi225... za pierwszym razem nie przeczytałem kabelek... miałem w głowie piękną scenę Cemre z kibelkiem.

Narin chodzi ciągle zdenerwowana i nijak się z nią tu dogadać. Kemal kłamie, ale jakoś tam szczerze mówi, że popełnił błąd i zrezygnował z tego domu dla Narin, a ta dalej swoje. Oya usłyszała część... mogłaby usłyszeć wszystko. Nie wiem, po co wprowadzili tą postać. Najpierw węszyła w sprawie rozwodu Emira i Reyhan, ale się spakowała i wróciła do Kemala, a teraz pojawi się raz na jakiś czas i też nie wiadomo, o co jej się rozchodzi. A postać ma potencjał, bo nie wygląda na typową naiwną, której się wciśnie każdy kit.

Kolejna w gronie osób, które nie wiadomo, po co tam są jest Yonca. Jak siedziała w biurze Kemala, to był chociaż święty sposób, ale najwyraźniej nudziło jej się, to skontaktowała się z Talazem, który teraz więzi jej przyjaciółeczkę Cemrusię. Po co? Choćby była ostatnią kobietą na świecie to Kemal nie zwróciłby na nią uwagi, chociaż przyznać trzeba, że Kemalowi to dosyć szybko idzie. Patrząc na tureckie odcinki to może minęło z pół roku między zakochaniem się w Leyli, a zakochaniem się w Narin. A Cavidan chodzi po rezydencji dalej bez powodu.

Nigar się wystroiła w sukienkę, a jej kochany mężuś sprzedał piecyk, w którym schowała pieniądze od Miss.

Ale miała minę, jak Sefer jej o tym powiedział i szczęśliwy chciał zaprosić na kolację. Pieniądze się skończyły, to pewnie wróci do Cavidan i zażąda więcej pieniędzy. A skoro Cavidan ma chwilę wolnego z Cemre, to pewnie teraz załatwi Nigar tak, że ta już więcej po żadne pieniądze nie przyjdzie. :twsited:

rubi225 · Wysłany: 23:06:17 25-06-20 Temat postu:

Kibelek też był cudowny, ależ miałam satysfakcję że tak go szorowała i te jej miny, no mistrzostwo, przeżywałam te czyszczenie wraz z nią

ale dziś jednak kabelek Emira okazał się najlepszy

słodziaki górą

a słyszałeś Atahan że Sefer to syn Cavidan w życiu prywatnym?

Atahan · Wysłany: 11:37:07 26-06-20 Temat postu:

Mnie było bardzo szkoda Cemre, biedna nie zasłużyła na to. Ona tylko czystą miłością kochała Emira i dalej go kocha. To wszystko wina tego Hikmeta, on musiał dodać jakiś eliksir Emirowi i dlatego pokochał Reyhan, a nie Cemre.

Nie słyszałem, ale jak przeczytałem tą wiadomość to w jednej sekundzie stwierdziłem, że to może być prawda. Fakt, teraz aktorkę która gra Cavidan podpisują "Gul Arcan", ale na początku I sezonu, w czołówce podpisywali ją "Gul Arcan Gurses", a aktor grający Sefera, to z tego co pamiętam "Baris Gurses", więc się zgadza i na jej instagramie jest zdjęcie z Barisem. Biedny synek, musi patrzeć jak mamusia ciągle mówi sama do siebie.