Telenowele

Lilijka · Wysłany: 19:06:16 08-09-08 Temat postu:

powiem tak, w postawówce sądziłam, ze mam straszną klasę,
teraz jak przyszło do gimnazjum, to doceniłam ją, doszlam do wniosku, ze taka zła nie była,
obecnie, mimo, ze "dopeiro sie poznajemy", wiem juz, ze nie będziemy zgrani, ani juz nie będzie tak, jak było w mojej klasie w podstawówce
nie zebym jakos specjalnie narzekała, nie - bylam nastawiona na to, ze będą plastiki, emos'y itd. i dlatego nie jestem tak wstrząśnięta. ogólnei, trzymam się z kolezankami z poprzedniej klasy, a czasami wolę byc nawet sama, niz w gorszym towarzystwie

Anua · Wysłany: 20:58:15 08-09-08 Temat postu:

Ja przez tydzień chodziłam do klasy a. Taka sobie, miałam lepszy kontakt z chłopakami. Ale dziś okazało się, że po moim podaniu przenieśli mnie do e, gdzie mam dwie koleżanki z gimnazjum

Oczywiście profil ten sam, nie zmieniałabym profilu tylko ze względu na koleżanki

Leyla · Wysłany: 20:09:28 11-09-08 Temat postu:

A ja mam w klasie jednego chłopaka, który robi różne rzeczy żeby zdobyć akceptację w gronie chłopaków.. I wczoraj przykładowo stałam z dziewczynami z innej klasy i gadałyśmy.. A on wziął zapalniczkę i przypalił mi spodnie

Od razu poszłam do wychowawcy i ten zagroził, że jeszcze raz coś takiego się powtórzy i wyleci ze szkoły, bo u nas tak się robi z takimi typami..
Jak spodnie się nie odpiorą, to on mi pieniądze będzie musiał oddać..
Nienawidzę takich chłopaków co robią coś głupiego, żeby zdobyć akceptację grupy i miano "fajnego"..

Gosia1906 · Wysłany: 10:56:36 13-09-08 Temat postu:

u mnie też jeden typ robi takie rzeczy... wczoraj na angielskim rzucił do mnie i do koleżanki zapaloną zapałkę a że ja się zaczęłam drzeć "co ty debilu robisz? w morde chcesz?" a on powiedział że my palimy papierosy, babka że ślepa to nie widziała że on rzucił podpaloną zapałką to mu uwierzyła i o mało uwag nam nie wpisała, jakby wpisała to chyba bym ją przez okno wywaliła i tego idiote też
wkurzają mnie takie osoby które cały czas robią z siebie skończonych idiotów (tylko idiota rzuca w kogoś zapaloną zapałką) i myślą że są fajni... a tego typa mało kto lubi

Katie:) · Wysłany: 12:49:32 13-09-08 Temat postu:

Jacqueline. · Wysłany: 16:44:24 22-09-08 Temat postu:

ja poszłam teraz do nowej szkoły i mam rewelacyjną klase. same dziewczyny. jest nas 31 ale i tak świetnie sie dogadujemy. jesteśmy chyba najbardziej zgraną pierwszą klasą i wogóle jest super dużo śmiechu i wogóle. nie to co w gimnazjum... każy robi ci chce

Efa · Wysłany: 14:43:01 24-09-08 Temat postu:

moja klasa nic specjalnego

Lilijka · Wysłany: 12:43:18 20-12-08 Temat postu:

po pierwszym semestrze powiem tak: nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.. po pierwsze, jest nas za duzo.. 30 osób;/ W tym prawie dwa razy więcej dziewczyn.. z niektórymi w ogóle nie rozmawiam prawie, po prostu 'czesc' i tyle.. ale te dziewczyny, za którymi w podstawowce nie przepadałam, teraz zrobiły się jakby milsze

tzn. lepiej się dogadujemy

Chłopcy z nowej klasy tez są fajni, nie tacy typu 'palę, piję, przeklinam, jestem za****sty'.. są fajni i mozna z nimi na rozne tematy pogadac, ale rownie dobrze się pośmiać

Żabu$ · Wysłany: 14:57:23 08-02-09 Temat postu:

moja klasa jestsuper.bardzo zgrana i wogóle. Poprzednie klasy z podstawówki i gimnazjum też były fajne, alke ta jest chyba najfajniejsza,bo z każdym można pogadać, pośmiać się. Jest poprostu super:)

kasia92 · Wysłany: 13:49:36 21-02-09 Temat postu:

Moja klasa jest spoko,mogłam trafić gorzej

Lizzie · Wysłany: 11:33:23 30-05-09 Temat postu:

W mojej klasie czuje się trochę jak dziecko zagubione w tłumie. Tak naprawdę lubię tylko jedną koleżankę i gdyby nie ona nie wiem co bym zrobiła...

Czasami tak słucham sobie tych "inteligentnych" rozmów dziewczyn z klasy i zastanawiam się czy kiedyś znajdę osobę, z którą mogłabym normalnie porozmawiać

Lilijka · Wysłany: 17:10:59 30-05-09 Temat postu:

Inteligentnych rozmów na zasadzie "O nieee, włosów nie doprostowałam!"?

(przykład wzięty z jakże inteligentnych rozmów moich kolezanek

)
U mnie jest 20 dziewczyn, więc jest w czym wybierac

Mam kilka fajnych kolezanek, do reszty mówię tylko "cześć" i taki układ mi pasuje

Wiadomo, że są lepsze i gorsze dni w szkole, ale jest ogólnie chyba dobrze... przyzwyczailam się, ze jestem trochę inna niz większosc, jesli chodzi o charakter i wrazliwosc, ale tym bardziej cieszę sie, ze nie mam jakiejś do reszty głupiej klasy, bo nienawidzę udawac kogos kim nie jestem, a w otoczeniu plastików chyba bym choc trochę musiala.

Lizzie · Wysłany: 19:10:53 30-05-09 Temat postu:

U mnie jest 30 dziewczyn

Vogue. · Wysłany: 21:55:07 30-05-09 Temat postu:

Uważam, że mam cudowną klasę

.
Mamy 6 dziewczyn i 14 chłopaków i gdyby nie dwie dziewczyny to bylibyśmy najbardziej zgraną klasa w historii szkoły

(o co u nas nie trudno, bo szkoła istnieje jeśli się nie mylę 17 lat, a było mało klas, zawsze po jednym roczniku 3 gim).
Szkoda tylko, że zgraliśmy się tak dopiero w 3 gimnazjum i już się rozstajemy... Ale trudno, nie żałuję żadnej chwili spędzonej z moją klasą!

Forest · Wysłany: 15:51:21 30-07-09 Temat postu:

Ja chodziłem 9 lat z tymi samymi ludźmi i szczerze mówiąc nie tęsknie bardzo, większośc z nich to były mendy szczerze mówiąc