Telenowele

MaI · Wysłany: 17:44:30 31-01-10 Temat postu:

ciężko powiedzieć....1 raz ujrzał w niej kobietę chyba dopiero na jej urodzinach czyli w 106,107 odcinku a uzmysławia sobie,że ją kocha w 109 jak Marisela wyjechała ....

aga87 · Wysłany: 18:36:53 31-01-10 Temat postu:

Na urodzinach nie bo jeszce wczesniej.To bylo dokladnie jak ujrzal ja kapiaca sie w rzece nago wtedy cos tam mowi do siebie ze wszyscy mieli racje ze marisela zmienia sie w kobiete jakosik tak;)

Samanta. · Wysłany: 18:54:18 31-01-10 Temat postu:

Dzięki;) no to jeszcze troche mi zostało

AnaPaula · Wysłany: 19:22:50 31-01-10 Temat postu:

Ja tam wolałam odcinek za odcinkiem ogladać. Nie lubie sobie skakać. Ale jeśli ty wolisz to ok.

jusia1986 · Wysłany: 13:53:45 01-02-10 Temat postu:

Dziś wracam do DB, mam wrażenie ,że z rok nie oglądałam tej telenoweli

MaI · Wysłany: 19:03:54 01-02-10 Temat postu:

aga87 dzięki zapomniałam o tym

Notecreo · Wysłany: 20:03:13 01-02-10 Temat postu:

spojrzał na nią wcześniej, wtedy, gdy widział ją kąpiąca się w jeziorze, to było 80ty któryś odcinek

aga87 · Wysłany: 21:33:50 01-02-10 Temat postu:

MaI Polecam sie na przyszłość

a co do kąpiącej sie Mariseli to byla koncówka odcinka 80;)

Nola · Wysłany: 0:06:29 02-02-10 Temat postu:

Gdybym przypuszczała, że ta telka będzie choćby w połowie tak uzależniająca, to poczekałabym z jej oglądaniem do wakacji, a tak to już jestem stracona

Skończyłam na 10 odcinku i jestem loca na jej punkcie. Wciagająca fabuła, cudowny hacjendowy klimat i wspaniała obsada - czego chcieć więcej?
Na razie moja faworytką jest zdecydowanie Marisela. Genesis zdecydowanie się sprawdziła w roli takiej dzikuski. Za każdym razem jak ją widzę mimowolnie się uśmiecham, jest taka zabawna, gdy wyrzuca z siebie słowa jak z karabinu, a gdy wstała w kościele i zaczęła opowiadać, to już w ogóle. I uwielbiam jej wspólne sceny z Santosem, wszysktie co do jednej. Czesanie włosów w rzece, nauka jedzenia przy pomocy sztućców, przepychanki, ach

Dobrze, że Sanotos wziął ją pod swoje skrzydła, z taką potworną matką i ojcem alkoholikiem już zawsze pozostałaby taka nieokrzesana, a tak to dostała od życia szansę na zmianę. Oni muszą być razem na końcu.
Za to zupełnie nie jestem w stanie pojąć fascynacji Santosa Baśką, kobietą monstrum. Chociaż moze to też skutek (poza jej hmm, urokiem osobistym) tego, że wszyscy tak go przed nią ostrzegają, opowiadają najróżniejsze historie i w związku z tym ciągnie go do nieznanego.

jusia1986 · Wysłany: 12:24:19 02-02-10 Temat postu:

Nola widzisz

DB uzależnia, ja zaczęłam oglądać dlatego, że dziewczyny Notecreo,Elżbieta, i Rosemary swoimi komentarzami mnie zaciekawiły

myślałam sobie, "dobra obejrzę odcinek, góra dwa i zobaczę " ale przepadłam

jestem na 125 i dzisiaj mam zamiar 3 obejrzeć, bo miałam przerwę z powodu sesji, wczoraj miałam oglądać, ale jestem zakatarzona, i ledwo żyję, ale co tam choćbym miała się zasmarkać to dziś robię sobie seansik

edka · Wysłany: 12:37:55 02-02-10 Temat postu:

Jusia1986 zycze szybkiego powrotu do zdrowia, ja tez bylam zakatarzona, ale na szczescie juz mi przeszlo

ja jeszcze mecze sie z sesja, dobrze ze ty masz ja juz za soba. Czekam z niecierpliwoscia az dziewczyny dadza kolejne odcinki z napisami choc rozumiem, ze musza sie uczyc tak samo jak ja

Nola ta telcia uzaleznia bez dwoch zdan, poogladasz kilka odcinkow i uswiadamiasz sobie, ze nie mozesz wytrzymac, aby zobaczyc co bedzie dalej, tojest niesamowite

jusia1986 · Wysłany: 13:24:45 02-02-10 Temat postu:

AnaPaula · Wysłany: 16:46:20 02-02-10 Temat postu:

Ja tak samo się uzależniłam od tej telenoweli. Tylko że jak zobaczyłam filmiki na yt to już nie odpuściłam sobie telenoweli i pamiętam jak czekała na kolejne odcinki.