Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Esa no soy yo - TVN Chile - 2015 -
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele pozostałe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:18:39 03-09-15    Temat postu:

No i Judith wyznała prawdę Julio i ojcu. Jak dla mnie, poszło to troszkę za szybko... Wolałabym, żeby przynajmniej policjant nadal nie był w 100% pewny, że to Anahi nie żyje. Ale mimo wszystko- scenka w szpitalu Julio i Judith była bardzo ładna, zwłaszcza ta radość Julio, która momentami odbierała mu głos Za to końcówka odcinka mi się nie podobała, bo zdecydowanie jestem za parką Judith i Alfredo! I nie ukrywam, że zdziwiło mnie nieco to, że Judith zainicjowała pocałunek. Sądziłam, że aktualnie jest zdezorientowana, bo Julio jest mężczyzną, który zabiegał o jej względy i do którego zaczynała coś czuć, ale poznała też Alfredo, który okazał jej (tzn. Anahi) tyle ciepła i troski. Chociaż z drugiej strony... nie zna Alfredo jeszcze tak do końca, a z Julio już miała kilka miłych wspomnień, więc jako Judith to właśnie z nim pragnie być. Bardzo intryguje mnie wątek tej trójki, cały czas się zastanawiam, którego z mężczyzn ostatecznie wybierze, a gdy szala przechyla się na którąś stronę- od razu pojawia się 'coś', co zmienia sytuację o 180 stopni Judith może mieć piękne scenki z Julio, ale i tak liczę, że pokocha Alfredo

Po raz kolejny- uwielbiam Alfredo! Bardzo mnie cieszy jego stanowcze podejście do Claudio, nie traktuje go jak dzieciaka (jak to czyni Antonia), ale jak dorosłego faceta, który powinien ponosić konsekwencje swoich czynów Podobało mi się również to, że stanął w obronie honoru Celiny (chociaż niesłusznie, bo wiemy, że zmyśla). Widać, że jest to mężczyzna, który ma swoje priorytety i zasady, a przy tym jest tak cholernie uroczy! I jeszcze te dołeczki Matiasa

Stokrotko, czy mogłabyś mi wyjaśnić o co chodzi z Brianem i jego babcią? Nie wiem czy nie zrozumiałam rozmowy czy po prostu zamyśliłam sie w tym momencie, ale za nic w świecie nie mogę się połapać o co mogło chodzić A scenka z Natalie była wyborna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:25:56 03-09-15    Temat postu:

Jak tylko zabiorę się za odcinek - co pewnie dopiero będzie jutro koło popołudnia - to przybiegam za animacjami i wyjaśnieniem
Tymczasem spoileruję sobie Twoim komentarzem - i mi trochę też się nie podoba, że prawda na temat Judith tak szybko wyszła na jaw - szczególnie przed Julio. Bo że Judith postanowiła wyznać prawdę ojcu można zrozumieć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:07:28 04-09-15    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Jak tylko zabiorę się za odcinek - co pewnie dopiero będzie jutro koło popołudnia - to przybiegam za animacjami i wyjaśnieniem
Tymczasem spoileruję sobie Twoim komentarzem - i mi trochę też się nie podoba, że prawda na temat Judith tak szybko wyszła na jaw - szczególnie przed Julio. Bo że Judith postanowiła wyznać prawdę ojcu można zrozumieć

Aaaaa, myślałam, że obejrzałaś odcinek, nie chciałam zmniejszyć Ci przyjemności z oglądania odcinka A ja za odcinek 9 zabiorę się albo dzisiaj późnym wieczorem albo dopiero jutro, bo bardzo zaintrygowało mnie AQNMD (może coś dobrego z tej telenoweli jeszcze będzie ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:11:47 05-09-15    Temat postu:

Nie, nie - ja w sumie najpierw i tak oglądam avance a potem cały odcinek, bo nie mogę się powstrzymać
Obejrzałam już 8 i 9, zaraz zabieram sie za 10. A więc co miałabym wyjaśnić odnośnie Briana i jego babci?
Obszerniej całość skomentuję już jak obejrzę ten ostatni.

Capitulo 10 https://www.youtube.com/watch?v=yuwDI01U_II
Avance capitulo 11 https://www.youtube.com/watch?v=3JdcLuxfQfA
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:26:34 05-09-15    Temat postu:

Chodzi mi o to, że on był na nią zły o coś i właśnie nie rozumiem o co Ukrywała przed nim prawdę, że Rucio to jego brat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:59:15 05-09-15    Temat postu:

Tak - dokładnie o to chodziło. Rucio w końcu powiedział Brianowi, że jest jego bratem i że ich matka - Angelica umarła - ten wyrzucił go mówiąc, że on nie jest jego bratem, o rodzicach nie chce słyszeć, bo jego jedyną rodziną jest babcia. Potem jej to wszystko powiedział, no i ona wyznała, że wiedziała o Rucio - Brian się wściekł.
W dzisiejszym odcinku mieliśmy natomiast fantastyczną scenę ich pojednania - kiedy Brian wyszedł z chęcią pogodzenia. Z ogromnym poruszeniem patrzyłam na to, jak ta dwójka takich twardych facetów - bardziej Brian niż Rucio - się uśmiechają, przytulają i nawet łzy lecą

Judith - rozumiem jej rozdarcie. Jest prawie jak między młotem i kowadłem, dokładnie tak jak powiedziała Julio - chce znaleźć mordercę siostry, ratując przy tym samą siebie, a jednocześnie nie może w żaden sposób sama przeprowadzić śledztwa, bo może zdradzić się przed innymi domownikami w każdej chwili. Tak jak ostatnio z Alfredo i tym kto zatrudnił Manuela. Ona musi uważać na każde słowo, każdy krok - nie tak łatwo jej udawać Anahi, podawać się za nią, zwłaszcza że o siostrze tak naprawdę nic nie wie i nie ma jak dowiedzieć się czegokolwiek więcej. Jest w naprawdę trudnej sytuacji i nie dziwi mnie, że w jakiś sposób postanowiła być z Julio szczera. To oprócz Eriki jedyna osoba, która może jej pomóc. A Julio ma o wiele większe pole manewru niż Erika. Co do tego pocałunku to ja miałam wrażenie, że one zostało zainicjowane przez Judith, bo chciała się przekonać czy może do Julio czuję coś więcej. Poza tym przy nim ponownie może być zwykłą, szarą Judith.
W międzyczasie trochę rozczarowałam się Alfredem - a może raczej jego zachowaniem względem Bruna. Do cholery czy facet, który podrywa córkę przyjaciela, leci później do niego i mówi całą prawdę. Trochę nielogiczne. Nie wiem czemu z taką łatwością uwierzył Celinie, skoro wcześniej też go oszukiwała. Potrzebna była dopiero interwencja Socorro żeby zrozumiał swoją głupotę. Owszem - fajnie, że wierzy w córkę i jej słowo, ale najpierw powinien się zainteresować ja i jej zachowaniem, a dopiero potem rzucać się z pięściami na przyjaciela. Natomiast jego podejście do Anahi mnie porusza - on w tak wspaniały sposób zyskuję sobie jej sympatię, jej uczucie choć może na razie ono jeszcze raczkuję. Poza tym świetnie załatwił Antonie! to było piękne, a ta kobieta nie ma za grosz rozumu
Claudio - Boże coraz bardziej mi go szkoda. W jednej chwili cały świat zwalił mu się na głowę, jakby od zakończenia romansu z Anahi wszystko w jednej chwili się skończyło. Koniec z miłością, potem to nieszczęsne potrącenie ojca Anahi, konfrontacja z Alfredo, spotkanie z ojcem i teraz wiadomość o tym, że będzie ojcem. Wszystko się na niego zrzuciło, a on jest w tym tak niemiłosiernie pogubiony, że naprawdę nie wie co robić. I nadal chce wrócić do Anahi, jakby to ona była sprawczynią całego szczęścia w jego życiu. A teraz jeszcze Gilda dowaliła, że nie zamierza mieć tego dziecka. To zdecydowanie najlepsza telka jaką mam zaszczyt oglądać w ostatnim czasie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:21:03 06-09-15    Temat postu:

Czyli jednak zrozumiałam o co chodziło z Brian'em Jak tak go lepiej poznajemy to widzimy, że jest dobrym człowiekiem Scena pojednania braci była bardzo wzruszająca i wyobrażam sobie, że dla Briana musiała być niezwykle trudna- w końcu on jest takim twardym facetem, a tutaj nawet łzy mu poleciały Polubiłam go, nawet bardzo, pomimo tego, że nie jest święty

Celina nadal uparcie stara się uwieść Bruno... Póki co, pokazuje, że nie ma za grosz godności. Ona nie zdaje sobie sprawy, że przez swój upór może zniszczyć przyjaźń Bruno z jej ojcem, a nawet jego karierę. Uparła się, że on będzie z nią i, że ją pokocha i z pewnością nie cofnie się przed niczym Teraz pozostaje tylko pytanie czy Alfredo zacznie trzymac stronę przyjaciela czy nadal będzie ślepo wierzył córce... Dobrze, że on okazał wsparcie córce, ale liczę, że po interwencji Socorro i odkryciu kłamstwa Celiny, przestanie jej wierzyć i zaufa Bruno.
Mi również jest bardzo szkoda Claudio. Zakochał się w Anahi i teraz nie może się pozbierać po odtrąceniu. Pewnie nigdy nie dostał takiego ciosu od życia i jest mu cieżko pogodzić się z obecną sytuacją. Z reguły tacy nieogarnięci mężczyźni mnie irytują, ale w jego przypadku odczuwam jedynie żal i współczucie. Tym bardziej jest go szkoda, bo on nie może z nikim porozmawiać o swoim największym problemie, bo wówczas zniszczyłby życie Anahi, a widać, że tego nie chce. Sama nie wiem czy chciałabym, żeby spróbował ułożyć sobie życie z Gildą, bo ona jest koszmarnie nudną osobą. Może gdyby ona się trochę zmieniła, nabrała trochę charakterku- wtedy tak. Może dziecko zmieni coś w jej życiu? Teraz mówi, że nie chce być w ciąży, ale kto wie jak będzie za jakiś czas

Avance do następnego odcinka zapowiada piękną scenę między Judith a Alfredo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:12:19 06-09-15    Temat postu:

O tak - w ostatnich odcinkach nie było specjalnie dużo scen Alfreda i Anahi, a w ostatnim żadnej, więc cieszę się, że w nadchodzącym odcinku będziemy mieli i to jaką
Też mi żal Claudio - a przy tym zachowanie Gildy wydaję mi się nieznośne i kompletnie nielogiczne. Anahi mówi, że nie chce żeby Claudio był z nią ze względu na dziecko, a tymczasem w rozmowie z samym zainteresowanym oświadcza mu, że z powodu separacji nie chce mieć tego dziecka. Mam wrażenie, że ona umyślnie nim szantażuję - a może ona podejrzewa coś o romansie Claudio i Anahi

Zaległe animacje:

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


Więcej oczywiście po kliknięciu w odnośnik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:52:04 06-09-15    Temat postu:

Też uważam, że zachowanie Gildy jest nieznośne. Zupełnie jakby była nastolatką i strzeliła focha... Claudio tak ładnie jej oznajmił, że cieszy się z dziecka i chce mu wszystko zapewnić, a ona zamiast starać sie go w sobie na nowo rozkochać- jedynie pogarsza sytuację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:06:46 06-09-15    Temat postu:

Dudziak napisał:
Też uważam, że zachowanie Gildy jest nieznośne. Zupełnie jakby była nastolatką i strzeliła focha... Claudio tak ładnie jej oznajmił, że cieszy się z dziecka i chce mu wszystko zapewnić, a ona zamiast starać sie go w sobie na nowo rozkochać- jedynie pogarsza sytuację.


Do tego myśli przede wszystkim o sobie, a nie o dziecku. Widzi tylko to, że będzie źle traktowana. Nie ma w sobie za grosz rozwagi - przecież nie musi tkwić z Claudio w związku małżeńskim żeby wychować razem z nim dziecko! Dla mnie to ona kombinuje, żeby go tylko przy sobie zatrzymać, a poruszenie tematu aborcji jest taką próbą pokazania mu, że nie chce mieć dziecka żeby go przy sobie zatrzymać - bo mógłby jej to później wypominać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:28 06-09-15    Temat postu:

Bardzo możliwe, że jest tak jak piszesz. Gilda chce, żeby Claudio poczuł się zraniony tak, jak on zranił ją, więc chce mu odebrać możliwość bycia ojcem. Może i taki szantaż emocjonalny zadziała, ale ona chyba nie zdaje sobie sprawy, że Claudio jeszcze bardziej się będzie od niej odsuwał, bo poczuje się zmuszony do różnych deklaracji.

Wcześniej zapomniałam o tym wspomnieć- rozwala mnie Tencha Przekomicznie wyglądała, pokazując Socorro, że ją i Ramona coś łączy Równie zabawna jest reakcja Briana na wiadomość o romansie jej babci z ojcem Judith
Bardzo podoba mi się w tej telenoweli, że postaci nie są jednowymiarowe, a także to, że w każdym odcinku można znaleźć coś zabawnego bądź wzruszającego


Ostatnio zmieniony przez Dudziak dnia 21:32:01 06-09-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:24:21 06-09-15    Temat postu:

Niestety - od razu widać, że Gilda obrała sobie złą taktykę. I jeżeli naprawdę jej celem jest utrzymanie związku z Claudio to stąpa po cienkim lodzie. Jej zachowanie jest koszmarne - z jednej strony nie chce z nim dziecka, a z drugiej kontroluję czemu pisze do Anahi. Jest jednak strasznie narzucającą się żoną - choć z drugiej strony mogę ją zrozumieć, że chce się dowiedzieć czemu ostatnimi czasy Claudio odsuwał ją od siebie. Ale robiła to w tak odpychający sposób, że nie dziwię się iż Claudio co i rusz dystansował się od niej

Też mi się podoba, że ten dramat przeplatany jest humorem - przypomina mi to telki brazylijskie, choć tutaj wygląda to zdecydowanie lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:57 06-09-15    Temat postu:

Wyjątkowo ostro zaatakowała Anahi, gdy ta otrzymała sms'a od Claudio. Możliwe, że coś podejrzewa albo wie, ale zachowuje się tak, że niejeden mężczyzna uciekłby jak najdalej od niej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stokrotka*
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 17542
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:04:33 07-09-15    Temat postu:

Dudziak napisał:
Wyjątkowo ostro zaatakowała Anahi, gdy ta otrzymała sms'a od Claudio. Możliwe, że coś podejrzewa albo wie, ale zachowuje się tak, że niejeden mężczyzna uciekłby jak najdalej od niej


No właśnie - też jestem ciekawa czy ona coś podejrzewa czy to zaatakowanie Anahi było jedynie wynikiem jej charakteru i sposobu bycia, bo jednak ona jest strasznie osaczająca i posesyjna. Oplata Claudio jak tylko może, narzuca się i wdzięczy, zamiast normalnie z nim porozmawiać. Ciekawa jestem czy za tą postacią coś więcej się kryję - bo to jednak nie jest normalne zachowanie, żeby zamiast rozmowy, coś na Claudio wymuszać. Do tego ona sobie nie wyobraża życia bez niego, choć przecież normalnie funkcjonowała przed ich małżeństwem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dudziak
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 18247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:33:51 07-09-15    Temat postu:

Stokrotka* napisał:
Dudziak napisał:
Wyjątkowo ostro zaatakowała Anahi, gdy ta otrzymała sms'a od Claudio. Możliwe, że coś podejrzewa albo wie, ale zachowuje się tak, że niejeden mężczyzna uciekłby jak najdalej od niej


No właśnie - też jestem ciekawa czy ona coś podejrzewa czy to zaatakowanie Anahi było jedynie wynikiem jej charakteru i sposobu bycia, bo jednak ona jest strasznie osaczająca i posesyjna. Oplata Claudio jak tylko może, narzuca się i wdzięczy, zamiast normalnie z nim porozmawiać. Ciekawa jestem czy za tą postacią coś więcej się kryję - bo to jednak nie jest normalne zachowanie, żeby zamiast rozmowy, coś na Claudio wymuszać. Do tego ona sobie nie wyobraża życia bez niego, choć przecież normalnie funkcjonowała przed ich małżeństwem.

Od samego początku mam wrażenie, ze ona nie jest tak dobra, jak to się wydawało Moim zdaniem, ona ukrywa swoje prawdziwe 'ja'. Gdy się denerwuje/płacze, zachowuje się wtedy... tak dziwnie Momentami mam wrażenie, że może ma coś nie tak z psychiką, bo bardzo nerwowo przeczesuje włosy, odwraca głowę itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele pozostałe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 6 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin