Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Amor Bravio/Nieposkromiona miłość -Televisa- TV4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 505, 506, 507 ... 542, 543, 544  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
roksi 20
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 22695
Przeczytał: 25 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorskie

PostWysłany: 3:17:38 06-03-19    Temat postu:

Czyżby to było to co myślę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 7:34:29 06-03-19    Temat postu:

roksi 20 napisał:
Czyżby to było to co myślę


Wyznanie prawdy odcinek rewelacja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:37:18 06-03-19    Temat postu:

Odc. 66-67

Camila rozmawiała z Rodolfo, który tak samo jak Natalia, nie potrafił udzielić jej żadnych informacji na temat Andresa. Następnie Camila zadzwoniła do rodziny, która wystawiła mężczyźnie fałszywe referencje. Rozmówca powiedział szczerze, że Andres nigdy dla niego nie pracował i polecił go na prośbę księdza. Camila była więc coraz bardziej przekonana, że Andres jest rzeczywiście szpiegiem Daniela. W szpitalu pokłóciła się z Rafaelem i Vivianą, którzy przez cały ten czas kryli przyjaciela. Camila wypłakała się w ramię Mariano, co mi się nie podoba.

Gdy Daniel dowiedział się o całej sytuacji postanowił uciec ze szpitala. Pojawił się rano w domku Camilii i przyznał, że jest Danielem! W końcu przełom Camila na początku mu nie wierzyła, ale ten opowiedział jej swoją historię. Wydało się, że Daniel próbował się skontaktować z Camilą podczas pobytu w więzieniu, ale najpierw Alonso go spławił, a potem zmienił nr telefonu. Daniel wyznał też, że ksiądz zginął przez Isadorę i Alonsa, którzy zlecili morderstwo Leonsiowi, a potem dobili księdza. Camila była zszokowana tą informacją. Rana Daniela się otworzyła, ale Camila i Luzma udzieliły mu pomocy. Luzma jest jedyną osobą, która wie, iż Daniel ukrywa się w domku Camilii.

W pensjonacie Jimena przypadkowo spotkała Aarona. Udawała oczywiście kochaną siostrzyczkę. Aaron kazał jej opuścić ranczo i wypomniał romans z Alonsem Jimena powiedziała Alonsowi o tym spotkaniu i ten przekonał ją, żeby nie wspominali o tym ani Isadorze ani Dioniziowi. Aaron musiał opuścić pensjonat i schronił się u Viviany.

Isadora obcięła Leonsiowi język, a Dionizio zadzwonił na policję, by wskazać miejsce pobytu zbiega W sumie sprytnie zrobili, bo pozbyli się niewygodnej osoby. Wiadomo, że teraz on nic nie powie, a pisać nie umie. Na początku w ogóle myślałam, że Isadora wycięła mu serce Ale wiedziałam, że Leonsio przeżyje, bo widziałam miniaturkę jednego z następnych odcinków z jego gębą

Luzma chce studiować psychologię

Czyżby coś zaiskrzyło między Isadorą a Cayetano?

Rocio sama jest z biednej rodziny, a pogardza Luzmą Ksiądz próbował przemówić jej do rozumu, ale chyba na marne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 2:11:48 07-03-19    Temat postu:

Odcinki 66-67

Daniel wyznał Camilii prawdę o swojej tożsamości. Ogromnie cieszy mnie, że stało się to już na tym etapie i wątek ten nie został na siłę przedłużony. Z perspektywy widza to był najlepszy moment. Brawa dla scenarzystów.

Uwielbiam Silvię, w Kiedy się zakocham mnie zachwyciła jako Renata, w Nieposkromionej miłości też jest świetna jako Camila, wczuwa się w rolę, jej bohaterka jest pełna emocji, ale jedno mi przeszkadza - wybuchy gniewu u protki. Przedstawione w dość agresywnym tonie, Silvia jedzie po bandzie. Może to ma podkreślić charakter postaci, jej wybuchowość, porywczość, ale mi w scenach Camilii z Danielem czy Vivianą i Rafaelem szkoda było tych drugich a nie protki. Nieźle po nich pojechała! To Camila jest ofiarą kłamstw i tajemnic i to jej powinnam współczuć a nie do końca mogłam to zrobić przez jej nader agresywny ton wobec przyjaciół czy ukochanego. Zrozumiałe, że była wkurzona, oburzona, wściekła i zraniona, ale miałam wrażenie jakby z ofiary zamieniała się w "kata" tracąc nad sobą panowanie, wybuchając gniewem i nie pozwalającym bliskim jej ludziom dojść do głosu i się wytłumaczyć.

Mam nadzieję, że gdy Camila ochłonie to zrozumie motywy jakie kierowały Rafaelem, Vivianą i Danielem i im wybaczy.

Mocne były sceny z protem wyjawiającym prawdę, dostarczyły sporo emocji. Wzruszył mnie moment, gdy Daniel zbliżył się do Camilii i powiedział jej, że bardzo ją kocha. Aż miałam łzy w oczach. Świetny klimat i gra aktorów!
Daniel opuścił szpital chociaż nie doszedł jeszcze do siebie. Zrobił to aby spotkać się z Camilą i wszystko jej wyjaśnić. Zaryzykował własne zdrowie a nawet i życie. Źle wyglądał, był blady, obolały, ledwo trzymał się na nogach. Mimo, iż Camila jest na niego wkurzona to liczę, że się nim zajmie i o niego zatroszczy tak jak on to robił po jej wypadku. Widać było, że się o niego martwi po tym jak zasłabł. Oby proci jak najszybciej się pogodzili.


Isadora rozwiązała problem związany z Leonsio. Wydała go policji za pośrednictwem Dionizio wcześniej ucinając mu język aby nie powiedział niczego co mogłoby pogrążyć ją i spółkę. Z perspektywy villanów ruch genialny - mają od niego spokój i im nie zagrozi, bo nie może mówić a pisać nie umie. W tej telce to Isadora jest najlepszym czarnym charakterem. Kobieta czynu, bezwzględna, niesamowicie inteligentna, biorąca sprawy we własne ręce. Dionizio woli wysługiwać się innymi a ona działa sama i polega na sobie.
Nie jest mi szkoda Leonsio. Przy okazji Isadora mogła mu uciąć coś więcej po tym co zrobił siostrzenicy!

Osvaldo doniósł odpowiednim władzom na skorumpowanego notariusza. Bardzo dobrze! Facet był zaskoczony wezwaniem na przesłuchanie, ale czego się spodziewał? Osvaldo przecież wprost mu powiedział, że jeśli nie wyda zleceniodawców to on na niego doniesie.

Agustina jara się wynikami sprzedaży funduszy inwestycyjnych. Rozbroiło mnie jej pytanie do Dionizio czy przestała mu się podobać skoro przestał z nią sypiać. Jego reakcja komiczna. "Mamy sporo problemów a Ty myślisz O JEDNYM". Mina Agustiny bezcenna, niepocieszona była. Chyba tęskni za wilkiem!

Ksiądz wytknął Rocio hipokryzję. Okazał się, że przed ślubem też była biedna. Niesprawiedliwie ocenia Luzmę, wytyka jej kwestie, które nie były od niej zależne! Czy to jej wina, że ma Leonsio za wujka? Co z tego, że Piedad nie ma wykształcenia? Uczciwie pracuje i jest dobrym człowiekiem. Rocio wyszykuje przeszkód stojących rzekomo na drodze Pablo i Luzmy, bo chce go trzymać z daleka od tamtej hacjendy a poza tym ma fioła na punkcie kontrolowania synów i ustawiania im życia.

Zaczyna mnie irytować Mariano i to, że cały czas kręci się wokół Camilii. Robi się męczący mimo, że nie ma złych intencji, jest dobrym przyjacielem i zależy mu na niej.

Ximena wpadła w pensjonacie na Arona i "rozpoznała" w nim Daniela. Tylko skąd wiedziała jak wygląda? Był na zdjęciu, ale Camila wtedy w restauracji zauważyła go na fotce już po wyjściu Alonso, Isadory i siostry. Nie było też sceny z którymś z bohaterów pokazującym jej to zdjęcie.
Od Ximeny bił fałsz podczas rozmowy z Aronem. Podobała mi się jego postawa, że był chłodny i trzymał ją na dystans. Ostrzegł, że jeśli nie opuści rancza to poniesie konsekwencje, ale ona ma to gdzieś i nadal sądzi, że dzięki bratu się wzbogaci. Alonso dowiedział się od Ximeny o tym spotkaniu i poprosił aby nie mówiła o tym Isadorze i Dionizio, czyli będą kombinować na własną rękę. Nie kwapił się do tego aby dać jej pierścionek zaręczynowy. "Przyszła teściowa" wybrała dla niej bardzo brzydki okaz.

Ximena podsłuchała rozmowę Dionizio i Isadory o ich skłonnościach do krzywdzenia innych, zadawania bólu i eliminowania ludzi. Ciekawe czy słyszała strzępy czy całą dyskusję. Jeśli to drugie to powinna zacząć się obawiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:05:12 07-03-19    Temat postu:

Odc. 68-69

Notariusz, który pomagał Isadorze, poprosił Alonsa o spotkanie i umówili się w barze. Mężczyzna bez ogródek wyznał prawdę, iż Isadora nie jest matką Alonsa. Opowiedział całą historię, iż Isadora w bardzo młodym wieku została "sprzedana" przez swoich rodziców starszemu od niej mężczyźnie i została jego żoną. Ten miał romans ze służącą, którego owocem było dziecko. Odebrał je matce i zmusił Isadorę do podawania się za jego matkę. Podpis na akcie urodzenia sfałszował notariusz w zamian za pokaźną sumę pieniędzy. Isadora znienawidziła męża i przybranego syna. Notariusz podejrzewa, że zabiła męża, który zdradzał ją też z innymi kobietami. Na początku Alonso nie wydawał się bardzo poruszony słowami notariusza, ale gdy ten poszedł - mężczyzna zaczął przypominać sobie różne chwile z dzieciństwa. Muszę przyznać, że było mi go szkoda Isadora zawsze źle go traktowała i to przez nią jest jaki jest. Ciekawa jestem, czy Alonso będzie próbował odnaleźć swoją prawdziwą matkę.

Isadora wypytywała Piedad o rodzinę Albarran. Już ostrzy sobie pazurki na Cayetana i ranczo Buena Ventura Dziwię się nawet, że od początku nie zainteresowała się tą hacjendą, tylko uparła się na Malqueridę. Okazało się, że ranczo Albarranów jest większe.

Refugio pytała Rocio o powody jej niechęci do Luzmy, skoro kiedyś też była biedna i mimo to rodzice Cayetana ją zaakceptowali. Rocio oczywiście znalazła milion powodów. Niania ma rację, iż kobieta widzi w Luzmie siebie samą z przeszłości, a o tamtym etapie chyba usilnie chce zapomnieć

Jimena była roztrzęsiona podsłuchaną rozmową Dionizia i Isadory, z której wynikało, że kobieta lubi zabijać i zadawać ból. Potem wszyscy na ranczu dowiedzieli się o tym, że Leonsio został okaleczony. Jimena chyba nie przewidziała, że ma do czynienia z tak niebezpiecznymi ludźmi. Alonso poradził jej stać z boku. Nie wierzy też, że matka własnymi rękami obcięła język Leonsiowi. Dionizio pytał Jimenę, po czyjej jest stronie i znowu dał jej pieniądze.

Przytyki Francisca wobec Agustiny bezbłędne Ona go utrzymywała, ale za to on odwdzięczał jej się w łóżku

Próby Iliany, by zbliżyć się do Pabla są żałosne

Aaron spotkał się z Dioniziem. Nagrał całą rozmowę. Dionizio usilnie próbował się wybielić i winę za wszystko zwalał na swoich wspólników. Ładna z nich spółka, tak naprawdę każdy pod każdym kopie dołki Aaron powinien wykorzystać Dionizia, by wsadzić do więzienia Isadorę i Alonsa. Zawsze to lepiej mieć jednego przeciwnika niż trzech.

Camila dalej jest zła na Vivianę, Rafaela i Daniela. Mimo wszystko troskliwie zajmowała się Danielem. Podobało mi się, jak on wypowiadał jej imię podczas gorączki, a ona wspominała ich wspólne chwile Chociaż udaje przy nim twardą widać, że go kocha i mam nadzieję, że wkrótce mu wybaczy. Oby nie pocieszyła się w ramionach Mariana, który nie traci okazji, by przyłazić na ranczo i odwiedzać Camilę

Leonsio ma przerąbane, bo nie umie pisać ani czytać, więc w żaden sposób nie może powiedzieć, kto obciął mu język Isadora mogła go przy okazji wykastrować, to by była najlepsza kara!

Luzma i Pablo się spotkali, wciąż nie ustalili daty ślubu. Coś ostatnio zniknął temat ciąży. Nie widać też brzucha u Luzmy, a mam wrażenie, że trochę czasu już minęło

Camila miała spięcie z matką, która powiedziała, że Andres szukał tylko przygody i ją porzucił. Camila porównała swoje niepowodzenia z mężczyznami do Agustiny. Ta jednak nie pozwoliła powiedzieć złego słowa na Dionizia Muszę przyznać, że ostatnio denerwuje mnie zbyt gwałtowne zachowanie Camili, krzyki i wymachiwanie rękami. Rozumiem, że jest zła, a komentarze matki podnoszą ciśnienie, ale właśnie chodzi o to, by nie dać się sprowokować. Krzykami nic nie osiągnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:58:09 07-03-19    Temat postu:

Oglądamy dzisiaj do 70 odcinka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:11:31 07-03-19    Temat postu:

Ja w sumie mogę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:04:07 07-03-19    Temat postu:

Ja się biorę za 69
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:38:14 08-03-19    Temat postu:

Odcinki 68-69

Sylwia94 napisał:

Notariusz, który pomagał Isadorze, poprosił Alonsa o spotkanie i umówili się w barze. Mężczyzna bez ogródek wyznał prawdę, iż Isadora nie jest matką Alonsa. [...] Notariusz podejrzewa, że zabiła męża, który zdradzał ją też z innymi kobietami. Na początku Alonso nie wydawał się bardzo poruszony słowami notariusza, ale gdy ten poszedł - mężczyzna zaczął przypominać sobie różne chwile z dzieciństwa. Muszę przyznać, że było mi go szkoda Isadora zawsze źle go traktowała i to przez nią jest jaki jest. Ciekawa jestem, czy Alonso będzie próbował odnaleźć swoją prawdziwą matkę.


Mnie też szkoda było Alonso, gdy dowiedział się, że Isadora nie jest jego matką. Najbardziej poruszyły mnie wspomnienia z jego dzieciństwa. Isadora była dla niego okropna! Mogła nienawidzić męża, ale co jej zawiniło dziecko? Podle go traktowała. Skoro tak się z nim męczyła to dlaczego po śmierci męża nie oddała Alonso do adopcji? Dla utrzymania pozorów? Z chęci wykorzystania go w przyszłości do swoich celów?
Z pewnością Isadora pozbyła się męża. Dobrze wiemy do czego jest zdolna. Może gdzieś pod koniec telki policja wpadnie na trop Notariusza i on ją wyda.
Chciałabym dodać, że Flavio w roli Alonso jest genialny, świetnie wykreował tę postać!


Sylwia94 napisał:
Isadora wypytywała Piedad o rodzinę Albarran. Już ostrzy sobie pazurki na Cayetana i ranczo Buena Ventura Dziwię się nawet, że od początku nie zainteresowała się tą hacjendą, tylko uparła się na Malqueridę. Okazało się, że ranczo Albarranów jest większe.


Może lokalizacja LM jest lepsza i z tego powodu inwestorzy aż tak naciskają aby tam wybudować ośrodek turystyczny. Poza tym Albarranowie nie mają córek, więc Isadora nie mogłaby wykorzystać Alonso do swoich celów tak jak w przypadku LM i Camili a następnie Ximeny.
Ciekawe czy Cayetano wda się z nią w romans. Wydaje się być wartościowym facetem z zasadami, ale kto go tam wie. Nieświadomie albo może świadomie (jeśli prawda o ojcu Pablo wyjdzie na jaw) odpłaciłby się Rocio za jej romans z don Danielem. Tylko w tym przypadku trafiłby z deszczu pod rynnę. Rocio z pewnością nie byłoby mi szkoda. Okropna postać, działa mi na nerwy!


Sylwia94 napisał:
Niania ma rację, iż kobieta widzi w Luzmie siebie samą z przeszłości, a o tamtym etapie chyba usilnie chce zapomnieć


Rocio to hipokrytka. Nie mogę się doczekać momentu w którym jej sekret dotyczący ojca Pablo wyjdzie na jaw!


Sylwia94 napisał:
Jimena była roztrzęsiona podsłuchaną rozmową Dionizia i Isadory, z której wynikało, że kobieta lubi zabijać i zadawać ból. Potem wszyscy na ranczu dowiedzieli się o tym, że Leonsio został okaleczony. Jimena chyba nie przewidziała, że ma do czynienia z tak niebezpiecznymi ludźmi. Alonso poradził jej stać z boku. Nie wierzy też, że matka własnymi rękami obcięła język Leonsiowi. Dionizio pytał Jimenę, po czyjej jest stronie i znowu dał jej pieniądze.


Ximena ewidentnie zaczęła się bać. Myślała, że jest sprytna, ale nie miała pojęcia jak niebezpieczni ludzie ją otaczają. Oni nie bawią się jedynie w intrygi, ale i dokonują poważnych przestępstw. W każdej chwili mogą chcieć się pozbyć Ximeny. Wydaje mi się, że Isadora albo Dionizio ją wyeliminują, gdy zacznie im przeszkadzać czy też być dla nich ciężarem.
Moim zdaniem Alonso tylko chciał uspokoić Ximenę. Dobrze wie na co stać jego matkę np. że to ona uśmierciła księdza. Aczkolwiek mógł też próbować oddalić od siebie myśl, że jego matka byłaby zdolna do takich czynów i uspokajając Ximenę samego siebie chciał przekonać do tej wersji wydarzeń.


Sylwia94 napisał:
Przytyki Francisca wobec Agustiny bezbłędne Ona go utrzymywała, ale za to on odwdzięczał jej się w łóżku


Uwielbiam ten duet! Javier kapitalnie dogaduje Agustinie, jet w tym bezbłędny. Aczkolwiek jako osoba jest zwykłym szczurem, łasym na kasę. Narobił dzieci i w ogóle nie interesował się ich losem. Dopiero gdy odkrył, że dzięki odnowieniu relacji z Danielem może coś zyskać zaczął odkrywać rolę nawróconego i wielce żałującego swoich czynów ojca. Okropny typ!


Sylwia94 napisał:
Próby Iliany, by zbliżyć się do Pabla są żałosne


Odniosłam wrażenie jakby Pablo powoli się łamał i był bliki wybaczenia jej, ale powinien trzymać się na dystans. Po tym co zrobiła i z zamiarami jakie ma aby dalej szkodzić jego rodzinie przyjaźń z tą harpią to ostatnie czego potrzebuje.


Sylwia94 napisał:
Aaron spotkał się z Dioniziem. Nagrał całą rozmowę. Dionizio usilnie próbował się wybielić i winę za wszystko zwalał na swoich wspólników. Ładna z nich spółka, tak naprawdę każdy pod każdym kopie dołki Aaron powinien wykorzystać Dionizia, by wsadzić do więzienia Isadorę i Alonsa. Zawsze to lepiej mieć jednego przeciwnika niż trzech.


Dionizio chciał zrobić kozła ofiarnego głównie z Alonso. Świetnie odgrywał rolę niewiniątka i oddalał od siebie wszelkie podejrzenia. Nie wie tylko, że Daniel i spółka mają nad nim sporą przewagę i wiedzą o jego podłościach tylko niestety nie mają konkretnych dowodów, dzięki którym mogliby go wsadzić do więzienia.
Szacun dla Aron za zachowanie zimne krwi i nagranie Dionizia. Lubię jego postać, mam nadzieję, że nie zostanie wyeliminowany przez villanów. Zasługuje na szczęśliwy finał. Widziałabym go u boku Teresy, pasowaliby do siebie!


Sylwia94 napisał:
Camila dalej jest zła na Vivianę, Rafaela i Daniela. Mimo wszystko troskliwie zajmowała się Danielem. Podobało mi się, jak on wypowiadał jej imię podczas gorączki, a ona wspominała ich wspólne chwile Chociaż udaje przy nim twardą widać, że go kocha i mam nadzieję, że wkrótce mu wybaczy. Oby nie pocieszyła się w ramionach Mariana, który nie traci okazji, by przyłazić na ranczo i odwiedzać Camilę


Podobały mi się sceny protów, zwłaszcza ta z Danielem w gorączce wymawiającym imię protki. W Camili gniew nadal buzuje, ale jednocześnie wciąż go kocha i to widać. Potrzebuje tylko czasu aby zastanowić się nad wszystkim czego się dowiedziała, na spokojnie to sobie przemyśleć.
Wyznanie Daniela może brzmiało trochę patetycznie, ale sposób w jaki patrzy na Camile i o niej mówi nie pozostawia wątpliwości co do jego uczucia do nie.
Mariano zaczyna mnie irytować. Wspiera Camilę, ale kryje się za tym drugie dno. On chce być dla niej kimś więcej niż przyjacielem i teraz gdy ta rozczarowała się Danielem widzi dla siebie szansę.


Sylwia94 napisał:
Luzma i Pablo się spotkali, wciąż nie ustalili daty ślubu. Coś ostatnio zniknął temat ciąży. Nie widać też brzucha u Luzmy, a mam wrażenie, że trochę czasu już minęło


Po niektórych kobietach ciąże widać dopiero w późniejszych miesiącach a w tych początkowych prawie wcale.


Sylwia94 napisał:
Camila miała spięcie z matką, która powiedziała, że Andres szukał tylko przygody i ją porzucił. Camila porównała swoje niepowodzenia z mężczyznami do Agustiny. Ta jednak nie pozwoliła powiedzieć złego słowa na Dionizia Muszę przyznać, że ostatnio denerwuje mnie zbyt gwałtowne zachowanie Camili, krzyki i wymachiwanie rękami. Rozumiem, że jest zła, a komentarze matki podnoszą ciśnienie, ale właśnie chodzi o to, by nie dać się sprowokować. Krzykami nic nie osiągnie.


Mocna scena z porównaniem przez Camilę jej życia uczuciowego do matki. O ile dwa przypadki się pokrywają o tyle porównanie Dionizio i Daniela to kompletny niewypał.
W sumie Camila od początku telki reagowała gwałtownie w nerwowych sytuacjach, ale teraz to się nawarstwiło, bo jest wkurzona na wiele osób i mamy sporo tego typu scen. Mnie bardziej zachowanie protki raziło wobec Viviany, Rafaela i Daniela. Do Agustiny zaś to i święty straciłby cierpliwość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:51:06 08-03-19    Temat postu:

Kolejne emocjonujące odcinki

Odc. 70-72

Zacznę oczywiście od tego, co mnie najbardziej wkurzyło czyli Yago Zabrał Natalię na piknik, podczas którego doszło między nimi do zbliżenia. Po wszystkim zachowywał się jak idiota Był zaskoczony, że dla dziewczyny był to pierwszy raz, drwił z jej poglądów czekania z seksem do ślubu i ogólnie widać, o co mu od początku chodziło. Myślę, że teraz zostawi Natalię, skoro już dostał to, co chciał. Może z czasem będzie tego żałować.
Natalia też nie zachowała się rozważnie godząc się na całe to ukrywanie związku i okłamując matkę. Ale rozumiem, że Yago ją omotał i ta straciła dla niego głowę.
Amanda dowiedziała się od Osvalda, że Natalia może być zakochana w Yago. Zmartwiło ją to, bo chłopak ma opinię kobieciarza.
Mimo rozczarowania Yagiem, Rodolfo również mi działa na nerwy Natalia sto razy dała mu do zrozumienia, że nie chce z nim być. Może nie powiedziała tego wprost, bo nie chciała go zranić, ale każdy na miejscu Rodolfo by już sobie odpuścił. Ale on jest niemożliwy. Najpierw prosił Luzmę, by pogadała z Natalią, a teraz składa wizyty Amandzie Liczył, że matka zmusi Natalię do chodzenia z nim?

Pablo w końcu konkretnie postawił się rodzicom, powiadomił o ślubie z Luzmą za 2 tygodnie i zdecydował się odejść z domu I bardzo dobrze! Nie będą już mu ustawiali życia. Wcześniej denerwowała mnie głównie Rocio, Cayetano jakoś tam akceptowałam, ale jego zachowanie wobec syna to masakra. Nawet się z nim nie pożegnał. Jest pewien, że Pablo jeszcze wróci i będzie błagał rodziców o przebaczenie. Myślą, że bez nich sobie nie poradzi i nie potrafi żyć bez wygód W ogóle nie znają swojego dziecka, to dojrzały i odpowiedzialny chłopak!
Podobała mi się postawa Mariano. Najwięcej zyskuje w scenach z bratem oraz z córką. Poparł Pabla, chce mu pomóc w znalezieniu pracy na ranczu Malquerida i ogólnie jest świetnym bratem

Dionizio niechętnie zgodził się wyjść na obiad z żonką Widać, że męczy go jej towarzystwo, jej głupota, a od seksu wymiguje się jak może Agustina z kolei niby taka święta, a seksu się wiecznie domaga
Dionizio w końcu odkrył, że Amanda mieszka w miasteczku. Wie, że Natalia jest jego córką. Ciekawa jestem, co zrobi

W Malqueridzie pojawił się śledczy z Monterrey i szukał Jimeny Niestety nie zastał jej, a szkoda Rozmawiał za to z Isadorą, która ma w tym momencie haka na dziewczynę. Obiecała mileczeć, jeśli Jimena dowie się, czemu Alonso zmienił stosunek do matki.

Daniel próbuje skłócić trójcę, co nie jest trudne, bo od dawna są wobec siebie nielojalni i kopią pod sobą dołki. Dionizio najpierw się wybielił i zrzucił przed Danielem winę na wspólników, a potem grając na dwa fronty, przekonywał Isadorę do wydania Alonsa i odwrotnie Alonso uwierzył Dioniziowi, podsycany nienawiścią do "matki". Jednak Daniel pokazał mu nagranie, w którym Dionizio obarcza Alonsa winą za wszystko. Daniel wyznał Alonsowi swoją prawdziwą tożsamość i z nim również zawarł "pakt" domagając się od niego dowodów na pozostałą dwójkę (pierwszy "pakt" to ten między Dioniziem i Aaronem). Wszystko zaczyna się komplikować

Camila dalej nie potrafi wybaczyć Danielowi. Rozumiem ją, jednak muszę przyznać, że szkoda mi Daniela Świetna scena jak stał przy drzwiach do łazienki i wahał się, czy nacisnąć klamkę Camila powiedziała ukochanemu, że już nigdy nie będą razem i ona zaczyna nowe życie Najgorzej, jak da szansę Mariano Daniel był bardzo zazdrosny o Albarrana. Nie wie co zrobić, by Camila mu wybaczyła.

Camila pojechała z Marianem i Aną wybrać pieska. Wspominała scenę, w której obserwowała Daniela zza krzaka, jak ten kąpał się w rzece i bawił z Mają Mariano ma zamiar oświadczyć się Camilii, jeśli ta zwróci na niego uwagę

Iliana zrobiła zdjęcie Yago i Natalii jak się całują Co ona jeszcze robiw tym domu, po co ją trzymają

Piedad poszła na policję zeznać wszystko co wie na temat Juliana. Odwiedziła również brata, by powiedzieć mu, że już się go nie boi Pablo również złożył mu wizytę i poinformował o ślubie z Luzmą. Mam nadzieję, że Leonsio nie ucieknie!

Bruno wszedł w nocy do mieszkania Viviany (JAK???), podłożył kamery i usunął pracę Rafaela Viviana jest smutna, że Camila dalej się na nią gniewa. Kobieta chce wyjechać z Aaronem, gdy wszystko się rozwiąże. Rafael powinien wkroczyć do akcji, by jej nie stracić na rzecz brata

Francisco poprosił Jimenę o pieniądze Ona oczywiście mu nic nie dała i wysłała go do Isadory Isadora dała mu jakieś ochłapy i poradziła wziąć się do pracy Ten facet jest straszny! I te jego "uwodzicielskie" miny, myśli, że jest jakimś bogiem

Zabawne też były przytyki Isadory wobec Agustiny, która wróciła z randki cała happy i z kwiatami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:23:09 09-03-19    Temat postu:

Ja dopiero oglądam odcinek 70. Bo miałam problem z laptopem, zepsuł mi się dysk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:47:58 09-03-19    Temat postu:

Do którego odcinka dzisiaj oglądamy?

Odcinki 70-71

Najlepsza była scena z Danielem wyznającym prawdę o sobie Alonso. Mina tego drugiego bezcenna i bezbłędna! Z pewnością zrobi wszystko aby oczyścić się z zarzutów i akurat z trójki villanów on ponosi najmniejszą winę, ale nie zmienia to faktu, że brał udział w oszustwie i wiedział o ich morderczych planach (np. wobec księdza, Camilii) i nic z tym nie zrobił. Poza tym wynajął Leonsio aby ten skrzywdził prota. Powinien ponieść konsekwencje swoich czynów.
Wśród villanów nastąpił rozłam. Alonso ma dość matki, nie chce jej znać po tym czego się o niej dowiedział. Zmienił do niej nastawienie o 180 stopni. Był gotów ją zdradzić i współpracować z Dionizio, ale po odsłuchaniu nagrania, które puścił mu Daniel wie już, że Ferrer chciał z niego zrobić kozła ofiarnego. Obiecał zatem pogrążyć swoich wspólników. Coś mi się wydaje, że mu się to nie uda. Isadora i Dionizio go przechytrzą.

Taktyka prota mająca na celu skłócenie wrogów zaczyna przynosić skutki. Dionizio po telefonie od Arona (przedstawiającego się jako Daniel) zaczął grać na dwa fronty. Zawarł sojusz z Isadorą przeciwko Alonso i z Alonso przeciwko Isadorze. Ciekawi mnie kiedy w jaki sposób Dionizio odkryje kto jest prawdziwym Danielem. Nie mogę się doczekać jego reakcji.

Alonso oświadczył się Ximenie. Zrobił to pod wpływem chwili, nie w celu spełnienia zachcianki Isadory a z desperacji i strachu przed samotnością. Po tym czego dowiedział się o "matce" pozostała mu tylko Ximena. Oni mimo wszystko darzą się jakimś uczuciem, dość egoistycznym, ale zawsze jakimś, mają podobne charaktery, jednak wątpię aby doczekali się szczęśliwego finału. Na ten moment obstawiam, że oboje zostaną uśmierceni.

Ciężko się ogląda protów w obecnej sytuacji. Camila czuje się zraniona i nie jest w stanie wybaczyć Danielowi. Potrzebuje czasu aby wszystko przetrawić. Nie podoba mi się, że Mariano cały czas za nią chodzi i ja pociesza. Pod tym względem zrobił się męczący. Jest jak cień protki. Jedyny pozytyw jest taki, że dzięki temu mamy zazdrosnego Daniela.
Mariano namówił Camilę aby pojechała z nim i Aną kupić pieska. Trochę dziwne, że zostawiła Daniela samego w domu, który zresztą nie był zamknięty! W każdej chwili ktoś mógł się na niego natknąć i tak też się stało. Poza tym nie miała czasu aby pojechać z Piedad na policję a na wyjście z Mariano i Aną już tak? Rozumiem, że protka nie może wszystkim się zajmować i też potrzebuje chwili spokoju, relaksu i odskoczni, ale dlaczego akurat ze swoim sąsiadem? Może uważa, że został jej tylko on, bo nigdy jej nie okłamał i zawsze był obok tylko, że Mariano liczy na coś więcej niż przyjaźń z jej strony i Camila powinna w końcu zdać sobie z tego sprawę.
Rocio miała pretensje do Mariano o spotkania z Camilą. Czy ta kobieta musi być wiecznie niezadowolona i naburmuszona? Działa mi na nerwy chamsko wtrącając się w sprawy dorosłych (!) synów.

Bruno kolejny raz zakradł się do mieszkania Viviany, zainstalował kamery (oby nie z podsłuchem) i skasował plik napisany przez Rafaela. Facet jest bezczelny i czuje się bezkarny! Dziwi mnie, że Viviana i Rafael nie zainstalowali w mieszkaniu dodatkowych zabezpieczeń np. łańcucha na drzwiach, alarmu itp.

Javier chciał pieniądze od Ximeny, ale ona go spławiła i słusznie mu przygadała! Bezczelność tego faceta nie zna granic. Zero dumy i godności. Niech wraca skąd przyszedł. Isadora poratowała go gotówką, ale za wiele tego nie było.

Agustina podczas rozmowy z księdzem narzekała na mężulka, który nie traktuje jej tak jak powinien i ją zaniedbuje. Mówiła głównie o łóżku. Dionizio w końcu zgodził się z nią wyjść, ale z wielką łaską i był naburmuszony za to Agustina w siódmym niebie i chyba liczy na namiętną noc po powrocie.

Isadora znalazła zdjęcie don Daniela z Agathą (chyba to ona). To żaden przełom, bo wiedzą czym synem jest Daniel.

Fajnie, że Luzma i Piedad mają coraz lepszą relację i wzajemnie się wspierają. Tak powinno być od dawna, ale lepiej późno niż wcale. Piedad złożyła zeznania odnośnie Juliana i powiązań z nim jej i Leonsio. Kolejny argument na niekorzyść tego drania! Pablo spotkał się z Dziadem i mu wygarnął. Leonsio pozostało tylko się rzucać i wymachiwać łapami, bo co więcej może. W ogóle nie jest mi go żal!

Policja podejrzewała, że Daniel mógł mieć coś wspólnego z atakiem na Dziada, ale lekarz wyprowadził go z błędu tłumacząc, że prot był za słaby fizycznie aby przeprowadzić tego typu akcję.

Natalia pojechała z Yago na wycieczkę. Iliana ich śledziła i robiła im zdjęcia. W ten sposób chce się zemścić na Yago. Fotki pewnie pokaże Rodolfo i zrobi się afera a może jeszcze wciągnie w to i Rocio. Natalia kolejny raz okłamała matkę. Jednak Amanda dowiedziała się o jej relacji z Yago od Osvaldo i w sumie dobrze.
Rodolfo robi się zbytnio nachalny. Wypytuje Luzmę o to czy Natalia kogoś nie ma, nawet do Amandy przyszedł. Mógłby spuścić z tonu. Skoro Natalia go nie chce to nie, żyje się dalej!

Okazało się, że Teresa była kiedyś w związku z Mariano. Jaki ten świat mały! Obstawiam, że w finale będą razem.

Dionizio zauważył na ulicy Amandę. Raczej ją rozpoznał. Poza tym dowiedział się, że jest matką Natalii. To teraz biedna Amanda nie zazna spokoju, ale ma ludzi na których może liczyć. Powinna sama powiedzieć Natalii prawdę o jej ojcu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:38:25 09-03-19    Temat postu:

Ja pooglądam do 72
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 11 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:42:51 10-03-19    Temat postu:

Wczoraj byłam zajęta i nie miałam czasu na telki Dziś chcecie oglądać AB? Bo widzę, że jeszcze nie dotarłyście do odc. 72
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27488
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:26:00 10-03-19    Temat postu:

72 nadrobię dzisiaj, możemy oglądać dalej do np. 74.

Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:26:14 10-03-19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 505, 506, 507 ... 542, 543, 544  Następny
Strona 506 z 544

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin