Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bom Sucesso/Paloma - Globo, 2019/20 TTV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:17:31 20-02-22    Temat postu:

martoslawa napisał:
Ja bym wolała by wydawnictwo przejęła Mariana, mogłaby je prowadzić razem ze swoim nowym partnerem Mario. Za to Paloma i Marcos powinni zamieszkać blisko morza, może tam gdzie się poznali. On niech nadal prowadzi sobie ten swój pub, a Paloma powinna mieć swój butik. Tak to widzę.

Tak byłoby idealnie Paloma nie zna się na interesach. Najlepiej niech książki zostaną jej zainteresowaniami, ale niech zajmuje się zawodowo krawiectwem

martoslawa napisał:
Diogo chyba nigdy nie będzie prześladował Indianin z połową worka na głowie.

O kurde to by było

martoslawa napisał:
To będzie Dom Casmurro, o zazdrosnym mężu. Jestem ciekawa o jakich książkach jeszcze wspomną, na razie średnio wspominają o jednym dziele literackim na odcinek. Podoba mi się bardzo literatura, jako jeszcze jedna bohaterka tej telki. Rzadko ludzie czytają w serialach/telkach.

Ta książka już się pojawiła w VS jako lektura szkolna Też mi się podoba, że w telce poruszana jest tematyka książek, dużo słynnych dzieł i oby było ich jeszcze dużo Może w ten sposób zachęcą widzów do czytania. Ja przyznam szczerze, że jak chodziłam do szkoły to ciężko u mnie było z czytaniem lektur i często jechałam na streszczeniu Ale ogólnie lubię czytać książki

martoslawa napisał:
Pracuję nad tym by zdobyć linka, wyślę Ci jak już będę mieć.

Byłoby super jakby udało Ci się zdobyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:29:09 20-02-22    Temat postu:

Jeszcze się okaże, że ślubu Palomy z Ramonem i ślubu Marcosa z Silvaną nie będzie, a ślub Palomy z dziadkiem już tak. Przegięli by wtedy, chyba nie miałabym takiego pecha, że co zacznę oglądać coś latino, to pojawia się wątek spania z córką i matką lub synem i ojcem. Nie nooo, to nie może pójść w tę stronę... Chociaż nie wiem co gorsze - dziadek czy Ramon. Ech, pisałam Ci kiedyś, że się zniechęciłam do tej telki, bo myślałam że jest ona o miłości Palomy i dziadka, no i się okazało ze to nie było do końca niezgodne z prawdą...

Lepsza byłaby relacja córka-ojciec, ale co zrobisz... muszą jakoś komplikować protom życie.

Paloma tak się zafiksowała z tym Ramonem, że nie potrafi przyjąć do wiadomości tego, że bardziej ciągnie ją do Marcosa. W sumie obaj panowie nie budzą zaufania. Dlatego wnioskuję o to, by Paloma na razie była sama!

Tak, Alicia ma bardzo ładną figurę, no i ma bardzo długi nogi. Myślę, że w dłuższych włosach byłoby jej ładniej.

Co do tabletek Nany, do według Dioga ona zorientuje się dopiero za 9 miesięcy.

Edit: Odpisuję jeszcze na drugi komentarz.

To ja nawet nie pamiętam, że była w VS, ale bardzo możliwe. Skoro to lektura, to ciekawe czemu Paloma jeszcze nie czytała.

Ja też nie lubiłam czytać lektur szkolnych, za to inne książki już tak. Powinni zmienić listę lektur, jak chcą dzieci zachęcić do czytania... ale jak na razie zajmują się tylko psuciem edukacji w polskich szkołach.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 21:32:44 20-02-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:08:50 20-02-22    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
martoslawa napisał:
Diogo chyba nigdy nie będzie prześladował Indianin z połową worka na głowie.

O kurde to by było

Zrobiłam mały crossover.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:10:48 20-02-22    Temat postu:

martoslawa napisał:


Zaraz padnę ze śmiechu Jeszcze to światło z latarki ochroniarza i ogień z pochodni Indianina idealnie się wpasowały
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:15:32 20-02-22    Temat postu:

Jeszcze sobie pomyślałam, że dobre by było połączyć z tą sceną w gaciach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:23:37 20-02-22    Temat postu:

Muszę pomyśleć jak połączyć Indianina z Diogo w gaciach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:13:07 21-02-22    Temat postu:

Po odcinku 23:

Śmieszy mnie troska Ramona o Alicję. Wspaniały tatuś... Ciężko z nim konkurować jeśli chodzi o krzywdzenie jej. Ale dobrze, że przynajmniej tym razem nastolatkowie się zabezpieczyli...

Sceny protów nadal mi się podobają choć zwykle stoją daleko od siebie i jedynie rozmawiają. Nawet z odległości mają chemię. Zastanawiam się czy Marcos jest już na serio zakochany w Palomie, czy jeszcze mu trochę brakuje. Wolałabym by przestał sypiać z kim popadnie.

Mario i Nana tez mają fajne scenki. Lizanie palca było dość intymne. Nie dziwię się Diogo, że się zdenerwował, boi się, że mu majątek przeleci koło nosa. Po tym podduszeniu Mario zastanawiam się, czy nie będzie gorszy od Monte i będzie potrafił ubrudzić własne rączki by kogoś zabić. Choć na razie ciężko mi to sobie wyobrazić... Rozbawił mnie jak wystraszył służącą swoim "bu" i jak rechotał w wydawnictwie.

Pablo i instruktor jogi mogli przynajmniej poprosić wcześniej o pokazanie co takiego napisała Silvana, a nie wierzyć na słowo Gisele i Diogo... trochę mnie przeraziła scena z Silvaną, skąd ta agresja? Żeby jej nie połamali.

Później obejrzę kolejny odcinek.

Edit: Odcinek 24:

Silvana jest niemożliwa. Rozbawiła mnie jak powiedziała, że zagra nawet małą siebie w filmie i serialu.

W sumie w tym odcinku nie wydarzyło się za wiele. Fajna jeszcze była ta akcja w rezydencji z usługiwaniem Palomie. No i Diogo pytający się czy też tak może.

Ten dziadek, który chce odkupić wydawnictwo musi mieć jakieś zatargi z Alberto, może tez się kochał w jego żonie?

Po co Ramon włazi do rezydencji... mogą się pożegnać przed wejściem lub w samochodzie...

Niepotrzebnie się bałam o Silvanę, bo ona umie sobie radzić.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 21:33:04 21-02-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:49:17 22-02-22    Temat postu:

Odc. 23-24

Luan i Alicia się zabezpieczyli uff tyle dobrego Trochę mnie śmieszyły te wywody Palomy, bo przecież sama robiła to samo z Ramonem, jak byli natsolatkami. Potem sama zresztą stwierdziła, że dobrym przykładem to ona nie jest Więc wyszło na to, że Alicia i Luan mogą ze sobą sypiać, o ile będą się zabezpieczać i robić to pod nieobecność innych Ale za to te "groźby" Ramona a'la zazdrosny tatuś były żałosne, ojciec roku się znalazł Alicia za szybko mu wybaczyła 16 lat nieobecności.

Do szkoły wrócił Waguinho. Tak samo jak Alicia stwierdziłam, że to dziwne, ale Luan nie pozwolił powiedzieć złego słowa na przyjaciela. Szybko jednak odkrył, że Waguinho handluje narkotykami w szkole.

Irytuje mnie ta dziewczyna Jennifer, która ciągle dogryza Luanowi i Alici. Naprawdę jeszcze jej się to nie znudziło? Nawet nikt nie chciał na nią głosować, by wygłosiła mowę na koniec roku. Żałosna laska.

Paloma była zmęczona natłokiem domowych obowiązków (w sumie jej się nie dziwię, bo dzieci mogłyby jednak więcej jej pomagać, a Ramon mógł umyć te gary), więc Alberto zorganizował dla niej dzień, w którym wszyscy spełniali jej życzenia Też by mi się przydał taki dzień masaży i relaksu Paloma była zakłopotana, ale kto by nie skorzystał? Może z boku to trochę dziwnie wygląda jakby protka była kimś więcej dla Alberta, ale z drugiej strony ci pracownicy (głównie pielęgniarka i kucharka, bo szofer jest spoko) też zapominają, że są tylko pracownikami i nic im do tego. Najbardziej mnie chyba denerwuje ta pielęgniarka z wiecznym fochem, która podreśla ciągle, że jest PIELĘGNIARKĄ. To niech idzie pracować do szpitala jak jej tak źle

Nana obraziła się na Dioga. Czy dobrze zrozumiałam, że za to, że ją upił i wykorzystał? Doszło w końcu do czegoś? Ona chyba zasnęła. Diogo stawał na głowie, by żona mu wybaczyła, kupił jej sukienkę. Mocną konkurencją okazał się Mario, który zmienił strategię wobec Nany i zaczął wywoływać u niej wspomnienia z dzieciństwa. Fajne mieli sceny, choć to obliznanie palca to przesada Diogo agresywnie wyrzucił Maria. Tak łatwo nie zrezugnuje z forsy po tylu poświęceniach

Diogo i Gisele rozpuscili plotki na temat rzeczy, które rzekomo zostały opisane w książce Silvany. Rozwaliło mnie jak instruktor jogi zaczął ją wyginać, prawie ją połamał Z pretensjami przyszedł też Pablo. Silvana domagała się uśmiercenia serialowego partnera
Ale chyba i tak najbardziej mnie bawi cały ten wątek z Trumpem, który zaprzeczył, że podrywał Silvanę w windzie

Marcos i Paloma mieli zaledwie jedną scenkę w domu Alberto trochę czasem irytuje pilnując byle syn nie spotkał się z jego pracownicą. I wkurzył mnie ten pocałunek Palomy i Ramona w domu Alberta. To chyba nieodpowiednie miejsce na takie rzeczy, a potem Ramon znowu musiał podkreślać całemu światu, że protka jest jego

Marcos podrywał na lotnisku jakąś kobietę. Jak się okazało potem to modelka. Trochę dziwne tak dawać swój nr telefonu po kilku minutach rozmowy Spotkali się, ale przerwał im telefon od Silvany. Była wściekła, że plotkarskie portale napisały, że prot wymienił ją na ładniejszą Marcos powinien trochę postawić granice Silvanie, nie może być tak, że jeździ na każde jej zawołanie i ta wtrąca się do jego życia
Ale zabawna była mówiąc, że zagra siebie w serialu o sobie i to każdą swoją wersję, małą dziewczynkę i staruszkę też Chciałabym to zobaczyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:42:13 22-02-22    Temat postu:

Sylwia94 napisał:
Więc wyszło na to, że Alicia i Luan mogą ze sobą sypiać, o ile będą się zabezpieczać i robić to pod nieobecność innych

Co by Paloma nie zrobiła, i tak by ze sobą sypiali, więc już lepiej w domu. Najważniejsze że się zabezpieczają.

Sylwia94 napisał:
Ale za to te "groźby" Ramona a'la zazdrosny tatuś były żałosne, ojciec roku się znalazł Alicia za szybko mu wybaczyła 16 lat nieobecności.

Też bym wolała by Alicja nadal nie akceptowała Ramona, ale rozumiem ją. Ojciec jest tylko jeden i ten jej nie jest taki najgorszy, stara się odkąd wrócił... To tylko 16-latka i potrzebuje ojca... Nie rozumiem za to Palomy i na co jej taki zdradziecki partner. Nie mogę uwierzyć, że ona jest mu w stanie nadal ufać.

Sylwia94 napisał:
Może z boku to trochę dziwnie wygląda jakby protka była kimś więcej dla Alberta, ale z drugiej strony ci pracownicy (głównie pielęgniarka i kucharka, bo szofer jest spoko) też zapominają, że są tylko pracownikami i nic im do tego. Najbardziej mnie chyba denerwuje ta pielęgniarka z wiecznym fochem, która podreśla ciągle, że jest PIELĘGNIARKĄ. To niech idzie pracować do szpitala jak jej tak źle

Mnie na razie nikt ze służby w domu Alberta nie denerwuje, kucharka mnie nawet czasem śmieszy. Pamiętam jak zobaczyła Palomę wychodząca z pokoju Marcosa, a za nią Marcos w ręczniku i krzyknęła "co za rozpusta!". To było dobre. W ogóle służba w domu Alberta jest w miarę dobrze traktowana, nie ma rygoru i mogą nawet podyskutować i powiedzieć co myślą, ale chyba nie mają złudzeń że państwo traktują ich jak rodzinę w stylu Jesusy.

Sylwia94 napisał:
Nana obraziła się na Dioga. Czy dobrze zrozumiałam, że za to, że ją upił i wykorzystał? Doszło w końcu do czegoś? Ona chyba zasnęła. Diogo stawał na głowie, by żona mu wybaczyła, kupił jej sukienkę.

Ja właśnie nie zrozumiałam o co oni się pokłócili, dlatego tego nie komentowałam. Muszę spojrzeć jutro na wcześniejsze odcinki.

Sylwia94 napisał:
I wkurzył mnie ten pocałunek Palomy i Ramona w domu Alberta. To chyba nieodpowiednie miejsce na takie rzeczy, a potem Ramon znowu musiał podkreślać całemu światu, że protka jest jego

Tak jak już pisałam w moim komentarzu, nie wiem po co on włazi do domu, mogliby się żegnać w samochodzie lub przy nim. Jest okropnie zaborczy, niedługo do łazienki będzie chodził razem z Palomą.

Sylwia94 napisał:
Marcos powinien trochę postawić granice Silvanie, nie może być tak, że jeździ na każde jej zawołanie i ta wtrąca się do jego życia
Ale zabawna była mówiąc, że zagra siebie w serialu o sobie i to każdą swoją wersję, małą dziewczynkę i staruszkę też Chciałabym to zobaczyć

Marcos powinien uciekać dopóki może. Za chwilę znowu paparazzi zrobią mu zdjęcia razem z Silvana i znowu będzie musiał z nią być na pokaz... Ich relacja mogłaby się już zakończyć, ale chciałabym pomimo to widywać Silvane, bo potrafi być zabawna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:39:33 23-02-22    Temat postu:

Odc. 25-26

Za dużo się nie wydarzyło w tych odcinkach. Wszystko się kręciło wokół Silvany i wydawnictwa. Diogo nastraszył naszą celebrytkę, że czeka ją dużo pozwów sądowych za kłamstwa napisane w książce. Ta się przestraszyła, do tego produkcja serialu postanowiła uśmiercić jej postać. Diogo odkrył przed Silvaną karty, że tak naprawdę dąży do sprzedania wydawnictwa i przypomniał jej o klauzuli, że może spalić wszystkie egzemplarze biografii, jeśli coś jej się nie spodoba. Miałam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale moje nadzieje znikały wraz z benzyną rozlaną na książki, a potem wznieconym ogniem Myślałam, że może coś się uratuje, ale niestety wszystko się doszczętnie spaliło. Musiało to kosztować wydawnictwo spoooro pieniędzy. Do teraz się dziwię, jak przeszła ta klauzula. A nawet jeśli to powinna być dodatkowa, że w takim wypadku Silvana musi oddać zainwestowane przez wydawnictwo pieniądze. Ale skoro prawnikiem w firmie jest Diogo to co ja się dziwię
Silvana ogólnie tylko na tym zyskała. Książki nie będzie, ale wzrosła jej liczba followersów. W ogóle się nie liczyła z tym, że wydawnictwo upadnie, a co za tym idzie ludzie stracą pracę Marcos dobrze jej wygarnął, ale po niej i tak to spłynęło. Na chwilę się przejęła, że jest sama, ale jak zobaczyła więcej obserwatorów w mediach społecznościowych to od razu poprawił jej się humor. Ale to jej życie jest fikcyjne. Mam nadzieję, że po tym wszystkim jest skończona u prota. Tak naprawdę to on za bardzo pozwolił sobie wejść na głowę, cały czas to Silvana o wszystkim decydowała. Tak sobie myślę, że dla niej dobrą karą byłoby teraz jakby prot opowiedział całą prawdę dziennikarzom o udawanym związku itd. żeby Silvana straciła wiarygodność Ale z drugiej strony to byłaby kolejna pożywka dla paparazzi, a Silvana znowu by tylko zyskała rozgłos.
O skandalu szybko dowiedział się Alberto. Źle się poczuł, ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Jedyny pozytyw całej tej sytuacji jest taki, że jego wydawnictwo nie wyda szmiry
Nana i Paloma chyba pierwszy raz miały normalną rozmowę. Może kiedyś zostaną przyjaciółkami?
Gisele i Diogo świętowali w mieszkaniu kobiety. Willian w końcu odkrył, kim jest kochanek jego współlokatorki Ostrożni to oni nie są. Może w końcu Diogowi podwinie się noga.

Evelyn w końcu zebrała się na odwagę i pocałowała Felipe! Chciałoby się powiedzieć, czy nie można było tak od początku?

Reszta wątków nuda. Luan broni Waguinho, choć wie, że ten handluje narkotykami. I sprzeczka Gaby z Vincente przez ich różnice w poglądach na temat Michelly...


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 0:42:29 23-02-22, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:30:39 23-02-22    Temat postu:

Po odcinku 26:

Ale Silvana podniosła mi ciśnienie! Odwołuję to, co pisałam wcześniej, nie chcę jej już widzieć, niech chociaż z tej telki zniknie, choć nie musi umierać. Diego też mnie wkurzył... ale do niego mam jakąś większą tolerancję i nadal chcę go w telce. Zastanawiałam się niedawno czy byłby w stanie zabić i z tego co gadał Mario, wynika że tak. Ale może tylko chciał wystraszyć rywala.

Sylwia94 napisał:
Diogo odkrył przed Silvaną karty, że tak naprawdę dąży do sprzedania wydawnictwa i przypomniał jej o klauzuli, że może spalić wszystkie egzemplarze biografii, jeśli coś jej się nie spodoba.

Jak czytał tę umowę, to robił sobie balony z gumy, lol, widać było że bardzo się stresuje.

Sylwia94 napisał:
Miałam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale moje nadzieje znikały wraz z benzyną rozlaną na książki, a potem wznieconym ogniem Myślałam, że może coś się uratuje, ale niestety wszystko się doszczętnie spaliło. Musiało to kosztować wydawnictwo spoooro pieniędzy. Do teraz się dziwię, jak przeszła ta klauzula. A nawet jeśli to powinna być dodatkowa, że w takim wypadku Silvana musi oddać zainwestowane przez wydawnictwo pieniądze. Ale skoro prawnikiem w firmie jest Diogo to co ja się dziwię

Też miałam nadzieję, ze jakoś uda się udobruchać tę wariatkę, ale nic z tego... Szkoda mi było Marcosa, ze łzami w oczach już później rozmawiał z Silvaną. Mam nadzieję, że to już definitywny koniec tej relacji. Silvana naprawdę zostanie sama jak palec jeśli nadal będzie się tak zachowywać...

Sylwia94 napisał:
Mam nadzieję, że po tym wszystkim jest skończona u prota. Tak naprawdę to on za bardzo pozwolił sobie wejść na głowę, cały czas to Silvana o wszystkim decydowała. Tak sobie myślę, że dla niej dobrą karą byłoby teraz jakby prot opowiedział całą prawdę dziennikarzom o udawanym związku itd. żeby Silvana straciła wiarygodność Ale z drugiej strony to byłaby kolejna pożywka dla paparazzi, a Silvana znowu by tylko zyskała rozgłos.

To by była może dla niej jakaś nauczka... ale z drugiej strony Marcos nie ma takiego przebicia w mediach jak Silvana, ludzie prędzej uwierzyli by jej niż jemu, co by nie powiedziała. Musiałby mieć jakieś nagranie by udowodnić jej ustawki. Ale to by było nie warte świeczki, teraz ważniejsze jest ratowanie wydawnictwa niż zemsta. Karma jeszcze sama do niej wróci.

Sylwia94 napisał:
Nana i Paloma chyba pierwszy raz miały normalną rozmowę. Może kiedyś zostaną przyjaciółkami?

Mnie się wydaje, że tak właśnie będzie. Kiedyś będą się jeszcze uwielbiać. Podobał mi się też uścisk protów - to chyba pierwsza taka interakcja między nimi, taka nie mokra Dobrze, że Ramona tam nie było bo wszystko by zepsuł. Jak zobaczył Alberta przytulającego Palomę koło kościoła, to bałam się że znowu się rzuci na staruszka, ale na całe szczęście nie. Ale gadek o tym, że Paloma jest jego i że biorą ślub nie mógł sobie oszczędzić. Jeszcze się księdza pytał o wcześniejszy termin... ja mam nadzieję, że się termin jeszcze wydłuży i Paloma do tego czasu zmądrzeje. xD

Sylwia94 napisał:
Gisele i Diogo świętowali w mieszkaniu kobiety. Willian w końcu odkrył, kim jest kochanek jego współlokatorki Ostrożni to oni nie są. Może w końcu Diogowi podwinie się noga.

Na pewno Nana się o niczym nie dowie, bo jeszcze za wcześnie. Ale Willian może szantażować Diego, czy coś... zobaczymy co na tym ugra.

Sylwia94 napisał:
Evelyn w końcu zebrała się na odwagę i pocałowała Felipe! Chciałoby się powiedzieć, czy nie można było tak od początku?

Nawet jej wyszedł ten podryw, trzeba przyznać że nauki które pobierała były dość skuteczne.

Poza tym dzisiaj trochę zdenerwowała mnie jednak pielęgniarka - po co wydzwania do Nany? Jest trochę wredna, teraz to dostrzegam.

No i okazało się, że rywal Alberta jednak był zakochany w matce Nany i Marcosa, tak jak myślałam. Może dzięki temu Nana będzie miała u niego jakieś względy i nawet jak kupi wydawnictwo, to będzie mogła tam pracować czy coś. xD Lub dziadek zrezygnuje z pomysłu odebrania im wydawnictwa. Lub pogniewa się na Diogo, bo źle traktuje Marianę?

Chciałabym by jakoś udało się zażegnać kryzys wydawnictwa... Z podglądu kolejnego odcinka wynika, że Marcosowi uda się załatwić jakąś pożyczkę... więc może jeszcze nie wszystko stracona przez głupotę Silvany.

Co do kłótni Mariany i Diogo, to spojrzałam na wcześniejsze odcinki i faktycznie poszło o to, że Diogo ją wykorzystał gdy była pijana i w sumie też chyba nieprzytomna, bo przed tym pokazali jak padnięta leży w łóżku przytulając poduszkę. Nie dziwię się, że się zdenerwowała. Wcześniej myślałam, że chodzi jedynie o to, że miała już dość tego, że chciał ciągle seksu... Ale on nawet do takich rzeczy się posuwa by zrobić jej dziecko, tragedia...

***

Literatura wymieniona w telce:

  1. Alicja w krainie czarów - Lewis Carroll

  2. Piękna i Bestia

  3. Piotruś Pan - J.M. Barrie

  4. Gabriela, cynamon i goździki - Jorge Amado

  5. Cecília Meireles

  6. Strasznie już tym królem być chcę!

  7. Czarnoksiężnik z Krainy Oz - L. Frank Baum

  8. O gęsi co złote jajka znosiła - Ezop

  9. Szkarłatna litera - Nathaniel Hawthorne

  10. Stary człowiek i morze - Ernest Hemingway

  11. Przemiana - Franz Kafka

  12. Dom Casmurro - Joaquim Maria Machado de Assis

  13. Orfeu da Conceição - Vinicius de Moraes

  14. Sherlock Holmes - Arthur Conan Doyle

  15. Fernando Pessoa - poezja

  16. Otello - William Shakespeare

  17. Vinicius de Moraes - poezja

  18. Castro Alves - poezja

  19. Don Kichot - Miguel de Cervantes

  20. Księga Koheleta

  21. Fernando Pessoa - poezja

  22. F. Scott Fitzgerald

    Będziemy jeść, pić i bawić się, a jutro umrzemy.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 1:49:40 23-02-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:59:37 23-02-22    Temat postu:

< 28

Ach ta Silvana, ona jak się do jakiegoś faceta przyczepi, to tak łatwo nie odpuszcza. Kolejną ofiarą jest Mario. Nie jest mi z tym źle, bo przynajmniej odczepi się od Marcosa, a i Mario przyda się wywołać trochę zazdrości u Nany.

Fajnie, że Alberto tak szybko wyszedł ze szpitala i że kryzys wydawnictwa wydaje się zażegnany. Szkoda jedynie, że Marcos musiał sprzedać swój bar...ech, czyli już nie będzie plaży? Może jeśli kolejną książkę (jakiegoś youtubera) wydadzą pomyślnie, to Marcos będzie mógł znów kupić swój biznes...

Gisele nie jest taka zła, bo na razie ukrywa przed Diogo to, że jej współlokator odkrył ich romans. Czyli ma jakieś sumienie - nie chce by jej kolega stracił życie. Choć nadal ciężko mi sobie wyobrazić Diogo zabijającego kogokolwiek.

Nie podobało mi się zachowanie Lulu w stosunku do Palomy - ważniejsza była dla niej gwiazdeczka Silvana niż przyjaciółka. Psychofanka. Ale miało to też jakieś plusy, bo Ramonowi na chwilę zrzedła mina jak usłyszał, że Paloma jest zazdrosna o Marcosa. Fajnie, że Paloma poszła wygarnąć Silvanie, ale w sumie ta jej gadka na niewiele się zdała. Silvana jest odrealniona.

Alberto nadal rozpieszcza Palomę - ich relacja pomimo wszystko wydaje się być przyjacielska, Alberto nie pozwala sobie na za wiele i dobrze. Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka by zobaczyć Palomę w jakiejś ładnej kreacji. Jej garderoba nie jest zła, ale chciałabym ją zobaczyć w stroju galowym - mam nadzieję, że mnie nie zawiodą.

Czemu nadal tak mało protów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:42:10 23-02-22    Temat postu:

Odc. 27-28

martoslawa napisał:
Ach ta Silvana, ona jak się do jakiegoś faceta przyczepi, to tak łatwo nie odpuszcza. Kolejną ofiarą jest Mario. Nie jest mi z tym źle, bo przynajmniej odczepi się od Marcosa, a i Mario przyda się wywołać trochę zazdrości u Nany.

Byłam w szoku, że nagle Silvana się zainteresowała Mariem Nanie dobrze zrobi trochę zazdrości, ale Silvana każdego zamęczy swoją osobą

martoslawa napisał:
Fajnie, że Alberto tak szybko wyszedł ze szpitala i że kryzys wydawnictwa wydaje się zażegnany. Szkoda jedynie, że Marcos musiał sprzedać swój bar...ech, czyli już nie będzie plaży? Może jeśli kolejną książkę (jakiegoś youtubera) wydadzą pomyślnie, to Marcos będzie mógł znów kupić swój biznes...

Też mnie cieszy, że Alberto już wyszedł ze szpitala. Paloma nie będzie czuła się już winna. Mam nadzieję, że Marcos odzyska potem bar

martoslawa napisał:
Gisele nie jest taka zła, bo na razie ukrywa przed Diogo to, że jej współlokator odkrył ich romans. Czyli ma jakieś sumienie - nie chce by jej kolega stracił życie. Choć nadal ciężko mi sobie wyobrazić Diogo zabijającego kogokolwiek.

Diogo nawet brzmiał poważnie, jak groził Gisele, że jej ukręci głowę, jeśli powie o ich romansie. Może ona nie jest taka zła, skoro daje się szantażować, by uratować kolegę. Ale z drugiej strony jakby prawda wyszła na jaw to ona i Diogo zostaliby teraz z niczym, a on mógłby też ją zostawić. Jakoś wątpię, by serio chciał z nią się związać po zagarnięciu majątku.

martoslawa napisał:
Nie podobało mi się zachowanie Lulu w stosunku do Palomy - ważniejsza była dla niej gwiazdeczka Silvana niż przyjaciółka. Psychofanka. Ale miało to też jakieś plusy, bo Ramonowi na chwilę zrzedła mina jak usłyszał, że Paloma jest zazdrosna o Marcosa. Fajnie, że Paloma poszła wygarnąć Silvanie, ale w sumie ta jej gadka na niewiele się zdała. Silvana jest odrealniona.

Lulu zachowywała się jak nienormalna, zirytowała mnie Wie, co jej ulubienica zrobiła, a dalej ją wielbi i upokorzyła przy wszystkich Palomę.
Ramon może być sobie zazdrosny, ale znowu to protka musiała się tłumaczyć, choć nic nie zrobiła
Po Silvanie ostatecznie i tak wszystko spłynęło. Ona uwielbia, jak ludzie ją wielbią, więc największą karą dla niej byłby brak zainteresowania albo pogarda ludzi. Ale czy to kiedyś się stanie? Skoro taka szara masa jak Lulu pójdzie za nią w ogień...

martoslawa napisał:
Alberto nadal rozpieszcza Palomę - ich relacja pomimo wszystko wydaje się być przyjacielska, Alberto nie pozwala sobie na za wiele i dobrze. Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka by zobaczyć Palomę w jakiejś ładnej kreacji. Jej garderoba nie jest zła, ale chciałabym ją zobaczyć w stroju galowym - mam nadzieję, że mnie nie zawiodą.

Mam nadzieję, że relacja tej dwójki już taka zostanie
Paloma poszła z Albertem do butiku, w którym wcześniej pracowała. Mina Eugenii najlepsza Też czekam aż zobaczymy Palomę w innym wydaniu. No i oczywiście, jak zareaguje Marcos!

martoslawa napisał:
Czemu nadal tak mało protów?

No niestety protów bardzo mało w tej telce


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 22:43:02 23-02-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:55:31 23-02-22    Temat postu:

Ja jeszcze tak sobie myślę z punktu widzenia Silvany, że w sumie Marcos i Nana też myśleli bardzo egoistycznie, chcieli jedynie wydać jej książkę by coś zyskać a nie interesowało ich to, że ona może mieć potem problemy. Bo przecież mogła przez to stracić pracę, już ją chcieli uśmiercać w serialu. Pewnie obraziła w tej książce pół świata telewizji, więc miałaby problemy z obsadzeniem jej w nowej roli. Wielu ludzi, których opisała w książce, dopiero po wydaniu zorientowała by się jak zostali źle opisani i chcieliby się z nią policzyć. Mogłoby to jej zrujnować karierę... a może i nie... może dzięki tym pozwom jej kariera poszłaby jeszcze bardziej do przodu. Mogli w wydawnictwie wcześniej pomyśleć by nie używać nazwisk w książce... tylko wymyśleć jakieś pseudonimy, zmienić imiona i nazwiska. Wtedy książka zostałaby opublikowana bez większego problemu.

Także nie wiem... pomimo że Marcos i Nana chcieli ratować wydawnictwo, a przez to miejsce pracy dla innych osób, to w sumie głównie zależało im na własnych korzyściach nie interesując się Silvaną... więc też można to nazwać egoistycznym zachowaniem.

Sylwia94 napisał:
Też czekam aż zobaczymy Palomę w innym wydaniu. No i oczywiście, jak zareaguje Marcos!

Nie pomyślałam o tym w ten sposób, że zobaczy ją Marcos! Ale to by było cudowne. Oj tak, dawać mi taką scenę!


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 23:02:10 23-02-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:40:37 23-02-22    Temat postu:

W sumie to obie strony ponoszą winę. Silvana spaliła książki, naraziła wydawnictwo na straty, ludzie mogą stracić pracę, a Alberto prawie umarł. Ale z drugiej strony zgadzam się, że Nana i Marcos też byli egoistyczni. Obchodził ich tylko zysk z książki, a nie ewentualne problemy, które mogła ona wywołać. Choć zastanawiam się, czy samo wydawnictwo też nie mogłoby zostać pozwane np. przez takiego Trumpa Bo Silvana niby jest autorką (choć wszystko spisał Mario), ale to wydawnictwo publikuje i też się pod tym podpisuje. Dobrym pomysłem byłoby zmienienie imion i nazwisk, ale czy to by było wtedy takie interesujące
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 11 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin