Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bom Sucesso/Paloma - Globo, 2019/20 TTV
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:49:23 14-05-22    Temat postu:

No cóż ważniejsze w telce było pokazywanie Ramona czy dram Alici
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:54:18 14-05-22    Temat postu:

W telkach, które teraz oglądasz dzieją się rzeczy, o których Alicja napisałaby książkę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:27:11 17-06-22    Temat postu:

Zabrałam się za tę telkę, bo przez zachwyty Sylwii i martoslawy oraz cudowne animki miałam ją w planach. Chciałam też dodać do ramówki jakąś lekką produkcję. Jestem po 2 odcinkach i mi się podoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:51:19 17-06-22    Temat postu:

Super! To bardzo fajna i przyjemna telka

PS. Tu spis postaci, który może się przydać, bo trochę ich jest [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Sylwia94 dnia 11:13:49 17-06-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:35:30 17-06-22    Temat postu:

Dzięki, na pewno się przyda.

Po dwóch odcinkach moi ulubieńcy to: Marcos, Paloma, Alberto i Diogo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:55:09 18-06-22    Temat postu:

Odcinki 1-4

Sylwia94 napisał:

Podoba mi się telka i jej klimat, taki pogodny i kolorowy


Jestem zachwycona tą produkcją, zwłaszcza odcinek 4 z protami podbił moje serce.
Cudowny, wakacyjny klimat, piękne plenery (zwłaszcza na plaży mam nadzieję, że nakręcono tam sporo scen) i zdjęcia, świetna muzyka i do tego wątek z literaturą na pierwszym planie wisienką na torcie. Jestem na duże tak.
Jedyne zastrzeżenia mam do entrady. Nie podoba mi się muzyczny motyw przewodni i ujęcia, więc ją przewijam. W Słodkiej ambicji entrada pod względem muzyki i ujęć o wiele lepsza chociaż w podobnym stylu.

Sylwia94 napisał:
Paloma to pozytywna postać i wzbudza sympatię. Sama wychowuje trójkę dzieci, ale jest pracowita i jakoś sobie radzi. Jej świat legł w gruzach, gdy otrzymała zaskakującą diagnozę, że jest śmiertelnie chora i zostało jej pół roku życia! Straciła pracę przez swoje zachowanie, upiła się i przebrana w strój do samby pojechała taksówką na plażę Tam chciała zmierzyć się z przeszłością, której i tak już nie może zmienić. Na plaży znalazł ją Ramon, który wrócił do Brazylii usłyszawszy, że Paloma umiera.


Również polubiłam Palomę. Ma charakterek, bije od niej dobroć, ciepło i pozytywna energia, jest silna psychicznie. Serce się krajało na widok jej rozpaczy po otrzymaniu fatalnej diagnozy od lekarza. Biedna zamknęła się chwilowo w sobie, nikomu nie powiedziała (poza Ramonem w rozmowie telefonicznej, gdy była pijana) o tym jaki ciężar nosi w sercu, do tego martwiła się o swoje dzieci. Grazi świetnie zagrała emocje, które przeżywała jej bohaterka.
Szaleństwa Palomy wynikały z szoku pomieszanego z desperacją i przerażeniem po tym jak dowiedziała się, że jest śmiertelnie chora. Z jednej strony akcje zabawne a z drugiej był to śmiech przez łzy. Dobrze, że już nie będzie pracowała u bezdusznej szefowej, która ją ewidentnie wykorzystywała.

Sylwia94 napisał:
Mimo sympatii do Palomy uważam, że jej zachowanie w przeszłości nie było do końca logiczne. Była nieodpowiedzialna idąc do łóżka z chłopakiem bez zabezpieczenia. Zaprzepaściła swoje marzenia zachodząc w ciążę w wieku 17 lat. Ok, popełniła błąd, była młoda i nieostrożna. Jednak mogła mimo wszystko próbować spełnić swoje marzenia. Łatwiej z jednym dzieckiem niż z trójką... Nie rozumiem więc, czemu poddała się i wolała wyjść za mąż i urodzić jeszcze dwoje dzieci.


Zgadzam się. Nastoletnia Paloma popełniła błąd najpierw ulegając namiętności i dopiero po fakcie pytając o zabezpieczenie. Rozbroił mnie Ramon, który stwierdził, że podczas pierwszego razu nie zachodzi się w ciążę. Mnie zastanawia dlaczego Paloma wpakowała się w małżeństwo z mężczyzną, którego nie kochała i urodziła mu dwójkę dzieci. Zrobiła to z powodów praktycznych aby zapewnić byt Alice i założyć rodzinę? Mieć mężczyznę u swojego boku i móc na nim polegać? Tylko czy musiała płodzić z nim kolejne dzieci mimo, że go nie kochała? Znowu zaliczyła wpadkę? Zresztą ze słów Gabrieli wynika, że jej ojciec nie był ani dobrym rodzicem ani mężem ani człowiekiem. Dążę do tego, że z jednym dzieckiem protce byłoby łatwiej ogarnąć sobie życie, spełnić marzenia niż z balastem w postaci nieodpowiedzialnego męża, którego na dodatek nie kochała. Paloma jest pracowita, przyjaciele z dzielnicy by jej pomogli (chyba, że mieszkała gdzie indziej, ale może i tam żyli porządni ludzie). Dziwą mnie jej wybory życiowe.

Sylwia94 napisał:
Nie rozumiem też zachowania Ramona, który porzucił Palomę z małym dzieckiem, bo jego marzenia były ważne, a jej nie... Poza tym jak powiedzmy po roku zobaczył, że wcale nie jest tak łatwo dostać się do wymarzonej drużyny koszykówki i cały czas zajmował się dorywczymi pracami, powinien był wrócić. Dopiero po 16 latach dostał szansę, na którą czekał, a w tym czasie stracił 16 lat z życia Alici! Odrzucił propozycję wymarzonej pracy, by polecieć z powrotem do umierającej Palomy. Wcześniej go nic nie obchodziło. Dopiero jak usłyszał, że ta umiera. Wcześniej wysyłał pieniądze i tyle Teraz nagle mu zależy i myśli, że życie Palomy i Alici stało w miejscu przez te 16 lat. Odrealniony facet. A najlepsze, że zdobył praktycznie z dnia na dzień dobrą pracę trenera w Brazylii. Nie dziwię się, że Alicia jest negatywnie nastawiona do ojca. Nie mógł nawet jej choć raz odwiedzić?


Ramon zachował się w przeszłości niczym największy egoista. Nic go nie tłumaczy i nie usprawiedliwia. Na 16 lat porzucił własne dziecko i zrzucił na barki Palomy całą odpowiedzialność za wychowanie ich córki. Kto tak postępuje? Nie ściągnął ich do USA, nie wrócił do nich po roku czy dwóch próbowania swoich sił w obcym kraju. Po prostu je porzucił dla życia w USA i wieloletniej walki o spełnienie marzeń. Niewiarygodnym wydaje się fakt, że przez te wszystkie lata nawet nie odwiedził córki. Zawiódł na całej linii jako ojciec, był nim tylko z nazwy. Płacił alimenty, ale to jego obowiązek. Nikomu łaski nie robił, medal mu się za to nie należy.
Ramon okazał się samolubem. Co tam marzenia protki? Ważniejsze były jego.
Po 16 latach Ramon wrócił do Brazylii i to akurat w momencie, gdy dostał w USA wymarzoną szansę na którą czekał tak wiele lat, ale w końcu dojrzał na tyle aby stwierdzić, że w obliczu choroby Palomy ważniejsza jest protka i ich córka. Przyznam, że pozytywnie zaskoczyła mnie jego decyzja, ale dość późno przypomniał sobie o dawnej ukochanej i ich dziecku. Lepiej późno niż wcale jednak niesmak nadal pozostaje.
Ramon wraca po tych 16 latach i myśli, że Alice powita go z otwartymi ramionami? Dla niej jest obcym człowiekiem, ojcem tylko z nazwy. Będzie musiał sporo się natrudzić aby zyskać jej uczucie a przede wszystkim zaufanie. Przynajmniej dobrze wystartował próbując dowiedzieć się czegoś więcej na temat córki i jej zainteresowań. O ile mimo wszystko kibicuję mu w nawiązanie poprawnych relacji z Alice (głównie ze względu na jej dobro) o tyle nie widzę go u boku Palomy. Ten pociąg odjechał.

Sylwia94 napisał:
Alicia powieliła błąd matki idąc z chłopakiem bez zabezpieczenia do łóżka. Na szczęście, nie zaszła w ciążę. Ale jej zachowanie i tak było nieodpowiedzialne. W dodatku jak taka inteligentna dziewczyna pomyliła się odczytując wynik testu ciążowego? Jej młodszy brat musiał jej to tłumaczyć... Nie ogarniam też, jak Alicia mogła spóźnić się na ważny egzamin.


Już myślałam, że będziemy mieli powtórkę z rozrywki, ale na szczęście to był fałszywy alarm. 17 lat to nie jest czas na dziecko. Rozumiem wzburzenie Palomy, ale z drugiej strony nie może ochronić swoich dzieci przed wszystkimi zagrożeniami i one będą popełniały błędy, mogą nawet powielać te rodziców.
Odnośnie zachowania Alice to dziewczyna była w ogromny stresie i szoku. Po prostu spanikowała i stąd błędne odczytanie wyników testu i spóźnienie się na egzamin.

Sylwia94 napisał:
Mimo wszystko scena, jak Paloma wyciągnęła Luana z kościoła, była dobra A potem kłótnie w domu


O tak, te sceny były komiczne. Dobrze tak temu chłopakowi chociaż nie wydaje się taki zły tylko za bardzo ulega presji otoczenia.

Sylwia94 napisał:
Paloma przyjęła dorywczą pracę przy sprzątaniu domu na plaży. Kąpiąc się w morzu wpadła na Marcosa. Mężczyzna został wyrzucony za burtę po tym, jak po wspólnie spędzonej nocy, nie pamiętał imienia kochanki, choć niby była sławną aktorką


Jestem zachwycona Romulo, to moja pierwsza produkcja z nim i oceniam go 10/10. Nie dość, że Marcos jest przystojny to jeszcze ma niesamowity urok osobisty, błysk w oku, czarujący uśmiech, super sylwetkę, chłopięcy urok, pewność siebie, ciepło w spojrzeniu, niesamowicie przyciąga uwagę. Facet lubi się bawić i flirtować z pięknymi kobietami, może budzić pewne kontrowersje to, że szybko je zmienia (jednej nocy Silvana, drugiej Paloma), ale jest wolny, nikogo nie oszukuje, nie obiecuje gruszek na wierzbie, nie deklaruje uczuć do grobowej deski. Zabawna była scena, gdy bajerował aktorkę, której nie znał (ale wciskał jej, że namiętnie ogląda produkcję z nią) i po upojnej nocy zapomniał jej imienia. Śmiać mi się chciało, gdy Silvana za karę wyrzuciła go z jachtu.

Sylwia94 napisał:
Podobało mi się pierwsze spotkanie protów A potem akcja, gdy włączył się alarm w domu i pojawił się prot w samym ręczniku, który nagle spadł Marcos pomógł Palomie, gdy tej zatrzasnęły się drzwi i nie mogła dostać się do domu. Zaprosił ją na kolację i zaoferował nocleg Kobieta opowiedziała mu o swojej chorobie. Marcos próbował ją kila razy pocałować, ale ta robiła uniki. W końcu jednak stwierdziła, że nie ma już nic do stracenia i pewnie wylądują razem w łóżku


Pierwsze spotkanie protów nietypowe. Bardzo mi się podobało, aż sobie musiałam ustawić animki w podpisie. Marcos wpadł na Palomę w wodzie, aż dziki taniec wykonali od tej siły uderzenia. Złość protki i kajanie się prota pocieszne. Od razu między nimi zaiskrzyło. Świetny motyw z wpleceniem literatury do ich wątku, dodatkowy smaczek.
Fajna była scena, gdy Marcos ruszył na ratunek Palomie po tym jak w domku, który sprzątała uruchomił się alarm. Najlepsze momenty to zsuwający się z jego bladego tyłka ręcznik i protka oceniająca go w dziesięciopunktowej skali.
Sceny w barze rewelacja. Marcos znowu wybawił Palomę z opresji, ugościł ją, wysłuchał, wsparł kiedy się przed nim otworzyła i opowiedziała mu o swoich zmartwieniach. Piękny był ich dialog z Alicji w Krainie Czarów. Nawet nie przeszkadzały mi kilkukrotnie podejmowane przez Marcosa próby uwiedzenia Palomy. Nie było w tym wyrachowania tylko chęć korzystania z chwili, carpe diem itp. W jego wykonaniu wyszło to uroczo. Paloma odwzajemniła pocałunek, HOT ujęcie. Aż sobie musiałam odpalić kolejny odcinek żeby zobaczyć czy wylądują w łóżku. Proci skradli moje serce. Dlatego tym bardziej nie chcę aby Ramon kręcił się w pobliżu Palomy.

Sylwia94 napisał:
Zastanawia mnie, jak mogło dojść do tak niewybaczalnej pomyłki w szpitalu, że dwaj pacjenci dostali złe diagnozy! W dodatku Paloma nie wygląda na osobę z zaawansowaną białaczką. Z kolei Alberto nie mógł dostać idealnie dobrych wyników, skoro wcześniej nie było z nim dobrze.
Paloma pewnie zorientuje się, że doszło do pomyłki, gdy odbierze wyniki kolejnych badań. A Alberto źle się poczuł, więc już wiadomo, że z jego wynikami było coś nie tak.


Niestety takie rzeczy się zdarzają a nawet większego kalibru np. amputacja zdrowej kończyny przez pomyłkę. Czytałam o tym artykuł. Lekarz Alberto od razu domyślił się, że wyniki badań nie są wiarygodne, bo raz, że stan pacjenta wskazuje na coś innego a dwa kto w wieku starszego pana miałby tak idealne wyniki jak młoda, zadbana, zdrowa trzydziestokilkuletnia kobieta. Paloma na skutek pomyłki przeżywa okropne chwilę, ale niedługo wszystko się wyjaśni i okaże się, że jest zdrowa. Lepiej tak niż odwrotnie - Alberto.
Kilka lat temu miałam robione RTG do badań do pracy i wyszło mi jakieś zaciemnienie na płucu, które mogło sugerować różne rzeczy, w tym i te najgorsze. Dostałam skierowanie na TK klatki piersiowej. Pamiętam do dziś ile kosztowało mnie to stresu i nerwów, ale gdy odebrałam wyniki TK i w moich płucach nie stwierdzono żadnych zmian to odetchnęłam z ulgą i już nie chciałam nawet roztrząsać tematu.

Sylwia94 napisał:
Diogo ma romans z asystentką swojej żony. Oboje wykradli wyniki finansowe firmy (które są fatalne), by pokazać je wierzycielom i w ten sposób zmusić Alberta i Marianę do sprzedaży wydawnictwa. Nie udało im się, bo Alberto postanowił sprzedać jakiś unikalny egzemplarz książki, by spłacić długi.
Swoją drogą skoro Mariana wie o problemach finansowych to czemu chodzi i trwoni pieniądze na drugie sukienki


Diogo zapowiada się na zabawnego villana a takich uwielbiam. Bawią mnie jego teksty i sposób bycia. Tylko szkoda w tym wszystkim Mariany, bo zdradza ją mąż i zaufana asystentka. Gisele działa mi na nerwy.
Mariana chciała kupić nową sukienkę żeby zrobić dobre wrażenie na wierzycielach zamierzając podkreślić, że mają kasę i wydawnictwo wcale nie jest w tak złej kondycji.

Lubię Alberto, ma cudowną relację z wnuczką. Szkoda, że dla swoich dzieci jest taki surowy, zwłaszcza dla Mariany. Nie docenia jej, Marcosa mimo, że gani to widać też, że bardzo kocha i mimo wszystko ceni jego charakter, dostrzega ich podobieństwo. Niestety to córce najbardziej się obrywa a to ona przy nim jest na co dzień i ma na głowie finanse wydawnictwa.

Dzieci Palomy sympatyczne, nie irytują (zobaczymy jak będzie dalej). Najbardziej polubiłam jej synka, słodziak.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 17:23:24 18-06-22, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:33:22 18-06-22    Temat postu:

Lineczka napisał:
Jedyne zastrzeżenia mam do entrady. Nie podoba mi się muzyczny motyw przewodni i ujęcia, więc ją przewijam. W Słodkiej ambicji entrada pod względem muzyki i ujęć o wiele lepsza chociaż w podobnym stylu.

Entrada taka cóż nie napracował się przy niej ten, co ją zrobił Ale sama piosenka mi się podobała

Lineczka napisał:
Dążę do tego, że z jednym dzieckiem protce byłoby łatwiej ogarnąć sobie życie, spełnić marzenia niż z balastem w postaci nieodpowiedzialnego męża, którego na dodatek nie kochała.

Dokładnie takie samo mam zdanie.

Lineczka napisał:
Ramon zachował się w przeszłości niczym największy egoista. Nic go nie tłumaczy i nie usprawiedliwia.

Przez całą telkę go za to obrażałyśmy

Lineczka napisał:
Jestem zachwycona Romulo, to moja pierwsza produkcja z nim i oceniam go 10/10. Nie dość, że Marcos jest przystojny to jeszcze ma niesamowity urok osobisty, błysk w oku, czarujący uśmiech, super sylwetkę, chłopięcy urok, pewność siebie, ciepło w spojrzeniu, niesamowicie przyciąga uwagę.

O tak, Marcos ma coś w sobie

Lineczka napisał:
Niestety takie rzeczy się zdarzają a nawet większego kalibru np. amputacja zdrowej kończyny przez pomyłkę.

Masakra, w głowie się nie mieści!

Lineczka napisał:
Diogo zapowiada się na zabawnego villana a takich uwielbiam. Bawią mnie jego teksty i sposób bycia.

Diego będzie super

Lineczka napisał:
Lubię Alberto, ma cudowną relację z wnuczką. Szkoda, że dla swoich dzieci jest taki surowy, zwłaszcza dla Mariany. Nie docenia jej, Marcosa mimo, że gani to widać też, że bardzo kocha i mimo wszystko ceni jego charakter, dostrzega ich podobieństwo. Niestety to córce najbardziej się obrywa a to ona przy nim jest na co dzień i ma na głowie finanse wydawnictwa.

Miałam podobne zarzuty do Alberta, choć za całokształt go bardzo lubiłam.

Lineczka napisał:
Dzieci Palomy sympatyczne, nie irytują (zobaczymy jak będzie dalej). Najbardziej polubiłam jej synka, słodziak.

No cóż różnie to będzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:08:07 18-06-22    Temat postu:

Dzisiaj oglądałam sobie filmiki z Marcosem i Palomą i uświadomiłam sobie, że nadal jestem zauroczona uśmiechem Marcosa, co ten chłop ze mną zrobił.

Uwielbiam tych protów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:53:07 18-06-22    Temat postu:

martoslawa, pozwoliłam sobie pożyczyć Twoje animki z protami do podpisu, nie mogłam się powstrzymać.

Marcos ma cudowny uśmiech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:02:06 18-06-22    Temat postu:

A bierz, im więcej Marcosa i Palomy na forum, tym jestem bardziej zadowolona. Ta para naprawdę skradła moje serducho. Jakbym miała więcej czasu, to sama zrobiłabym z nimi filmik.

Tak w ogóle to osoba, która dodawała odcinki w oryginale na YT, po miesiącu zaczęła dodawać je znowu. Także będę tu wstawiać pewnie jeszcze nowe gify.

Sylwia, pamiętasz tę scenę w autobusie/tramwaju? Mnie się zdawało, że przed tym eventem z powodu wydania książki Alicji, gdy wszyscy jechali tam publicznym transportem, Marcos wspominał, że to jego pierwszy raz? Ale ta scena w tym filmiku wygląda mi tak, jakby to się działo jakoś na początku i już sama nie wiem.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 23:03:38 18-06-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:21:51 18-06-22    Temat postu:

Dzięki, animki są śliczne, ciężko wybrać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:15:43 19-06-22    Temat postu:

martoslawa napisał:
Sylwia, pamiętasz tę scenę w autobusie/tramwaju? Mnie się zdawało, że przed tym eventem z powodu wydania książki Alicji, gdy wszyscy jechali tam publicznym transportem, Marcos wspominał, że to jego pierwszy raz? Ale ta scena w tym filmiku wygląda mi tak, jakby to się działo jakoś na początku i już sama nie wiem.


Hmm może to było wtedy, gdy pojechali po nowy talerzyk? Może to autobus, a Marcos miał na myśli pociąg, jak jechali na promocję książki Ale to tylko domysły
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 10939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:38:45 19-06-22    Temat postu:

Faktycznie! Mają takie same ubrania, jak na tej wycieczce po talerzyk! Oni chyba jechali wtedy jakąś kolejką na szczyt czy coś więc w sumie nie był to transport publiczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27491
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:20:09 22-06-22    Temat postu:

Odcinki 5-8

Sylwia94 napisał:

Tak jak się spodziewałam, Paloma i Marcos wylądowali razem w łóżku Protka rano uciekła zostawiając jedynie liścik. Mężczyzna nie zna jej imienia nawet, bo cały czas zwracał się do niej per Alicia


Pokazano nam ich scenę łóżkową we wspomnieniach, ale ujęcia chociaż krótkie były HOT.
Marcos jaki od rana zadowolony, planuje odnaleźć Syrenkę.

Sylwia94 napisał:
Paloma postanowiła dać sobie szansę z Ramonem. Ten chciałby, by od razu wzięli ślub, ale ona nie chce się śpieszyć. W sumie jestem trochę rozczarowana, że Paloma tak szybko zapomniała o 16 latach nieobecności Ramona w życiu jej i Alicii, ale z drugiej strony cały czas uważała, że umrze.
Ramon ogólnie bardzo się stara, deklaruje swoją miłość do Palomy, próbuje odzyskać Alicię i zakumplował się z pozostałą dwójką dzieci protki. Ale cóż późno...


Mnie Ramon nie przekonuje jako materiał na partnera i też jestem rozczarowana, że Paloma tak szybko dała mu szansę i się z nim związała. Nie było go w jej życiu przez 16 lat, jak sama słusznie stwierdziła oboje się zmienili a ich znajomość zatrzymała się na latach nastoletnich. Po tym jak protka dowiedziała się, że jest zdrowa powinna poprosić Ramona aby się nie spieszyli, zwolnili tempo i po prostu poznawali na nowo a nie od razu wchodzić z nim w związek. Niech on skupi się przede wszystkim na odzyskaniu córki.

Sylwia94 napisał:
Laboratorium odkryło pomyłkę, gdy Alberto trafił do szpitala i wykonano mu ponowne badania. Paloma została niezwłocznie powiadomiona o błędzie. Akurat trwała msza w kościele w intencji protki Pomyślałam, że sąsiedzi pewnie poczują się oszukani i oskarżą Palomę o wyłudzenie pieniędzy i tak też się stało. Kobieta oddała pieniądze i tłumaczyła, że w laboratorium doszło do pomyłki. Matka Luana jest do niej negatywnie nastawiona. Ja na miejscu Palomy oskarżyłabym szpital za szkody moralne! Ale pewnie latami by się ciągnął taki proces plus koszty samego procesu.


Wcześniej, po powrocie Palomy do miasteczka, sąsiedzi super się zachowali okazując jej wsparcie w trudnych chwilach, aż się wzruszyłam. Piękny gest solidarności. Po wyjściu prawdy na jaw już nie było tak różowo, bo zaczęli mieć wątpliwości, ale protka od razu oddała im zebrane pieniądze.
Dokładnie, proces zapewne kosztowałby sporo a Palomę nie stać na takie koszta. Diogo w imieniu Mariany i Alberto oskarżył laboratorium, ale wycofał się w zamian za uzyskanie adresu protki, więc im się upiekło.

Sylwia94 napisał:
Paloma postanowiła poznać tożsamość osoby, z którą zostały podmienione jej wyniki. Podstępem zdobyła dane i dostała się do domu Alberta Szybko znaleźli wspólny język, bo oboje łączy pasja do książek Wszystko zepsuło pojawienie się Mariany, która oskarżyła Palomę o napaść w butiku i wyrzuciła z domu. Alberto postanowił jednak znaleźć protkę za wszelką cenę i zlecił tą robotę Diogowi w zamian za sumkę w spadku Ten nawet nie stwarzał pozorów, że nie zależy mu na forsie Dowiedział się, gdzie mieszka Paloma i pojechał (z wielkim niezadowoleniem) do jej dzielnicy. Naczekał się na nią pół dnia w aucie Zaproponował jej pieniądze, ale Ramon go wyrzucił. Paloma jednak znalazła wizytówkę i zapewne skontaktuje się z Albertem.


Podobały mi się sceny Palomy i Alberto, już ten duet skradł moje serce. Myślę, że połączy ich piękna przyjaźń. Oboje mają ze sobą więcej wspólnego niż im się wydaje. Reakcja Mariany na widok Palomy była przesadzona. Nie liczyła się ze zdaniem ojca i uparła się przy swoim. Nieoczekiwanie sprzymierzeńcem Alberta okazał się Diogo. Oczywiście nie zrobił tego bezinteresownie tylko za obietnicę podpisania testamentu. Śmiać mi się chciało z akcji poszukiwawczej Palomy zaaranżowanej przez Diogo. Ta postać jest komiczna, aktor genialnie się w nią wciela.
Uważam, że Ramon zareagował zbyt gwałtownie na widok Diogo. Sprawa dotyczyła Palomy a ona sama potrafi sobie radzić w takich sytuacjach. W dodatku Diogo nie zrobił nic złego.

Sylwia94 napisał:
Diogo i Gisele w ogóle nie są ostrożni i zabawiają się ze sobą w pracy. Rozwaliło mnie, jak odważyli sie nawet robić sobie wspólną kąpiel w domu Alberta. Gdy weszła Mariana, Diogo wsadził głowę Gisele pod wody i przez chwilę myślałam, że ta nie przeżyje


Ta dwójka ewidentnie lubi adrenalinę. Z jednej strony bawi mnie ich duet a z drugiej szkoda mi Mariany.

Sylwia94 napisał:
Podobają mi się sceny Alberta i Sofii, ta mała ma riposty takie same jak dziadek


Również uwielbiam duet dziadka i wnuczki. Sofia to mistrzyni ciętych ripost, najlepsze są jej teksty do Diogo.

Sylwia94 napisał:
Marcos myśli o Palomie, ale nie przeszkadza mu to, by romansować z innymi kobietami... Znowu natknął się na aktorkę, z którą spędził noc i której imienia nie znał Kobieta szybko mu wybacza jego gafy. Myślałam, że podrze kontrakt na napisanie książki, gdy zobaczyła, jak ten flirtuje z innymi. Ale trzeba przyznać, że Marcos jest przystojny i ma urok osobisty


Silvana ma słabość do Marcosa, co on wykorzystuje. Nie ma żadnych zobowiązań, jest wolny, więc bawi się i korzysta z życia. Z Palomą według słów protki miał się już nigdy nie spotkać.
Zabawna była scena, gdy pracownicy wydawnictwa wymieniali skandale Silvany, najbardziej rozbawiła mnie przegrana reprezentacji Brazylii z Niemcami 1:7 na Mundialu rzekomo z jej winy.

Sylwia94 napisał:
Ramon stracił pracę jako trener, gdy wyrzucił z drużyny syna sponsora. Ciężka sprawa. Z jednej strony honor, z drugiej z czegoś trzeba żyć... Ramon wybrał to pierwsze.
Tak się zastanawiam, czy Gaby nie może poszukać jakiejś żeńskiej drużyny koszykówki? Do męskiej i tak i tak jej nie przyjmą, więc nie ma sensu wdawać się w bójki z chłopakami z drużyny.


Ramon mógł jakoś inaczej rozwiązać tę sytuację np. odsunąć chłopaka na jakiś czas od drużyny w ramach kary i aby dać mu do myślenia, że nie powinien się zachowywać w ten sposób. Jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować, że wybrał honor kosztem utraty pracy, straciłby autorytet wśród tych chłopaków, więc jak miałby ich trenować?
Co do Gaby to pewnie trudno w jej dzielnicy o żeńską drużynę koszykówki. Raczej nie jest to popularny sport wśród dziewczyn. Gdyby miała większe możliwości finansowe to i perspektywy byłyby szersze.

Sylwia94 napisał:
Luan przeprosił Alicię i wygląda na to, że naprawdę mu zależy Dziewczyna zgubiła pamiętnik, w którym napisała o Luanie. Trafił on w ręce tych wrednych dziewczyn ze szkoły. Jak mnie wkurzają takie zołzy, nie mają co robić poza uprzykrzaniem życia innym? Dyrekcja powinna się wziąć w pierwszej kolejności za nie, a nie pozwalać na bullying.


Polubiłam Luana, chłopak wydaje się ok. Próbuje naprawić swoje błędy, przeprosił Alicię przy innych uczniach, stara się. Mnie też irytują dziewuszyska znęcające się nad rówieśnikami. Ktoś w końcu powinien ukrócić ten proceder, dlaczego dyrekcja i nauczyciele nie reagują?

Sylwia94 napisał:
Czy tylko mi te "mundurki" szkolne przypominają piżamę?


Fakt, są mało eleganckie.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 10:27:57 22-06-22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22365
Przeczytał: 12 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:05:49 22-06-22    Temat postu:

Ramon niestety już taki będzie. Będzie decydował za Palome i narzucał jej swoje zdanie

Silvana będzie miała więcej ciekawych historii. Najlepsza będzie z Donaldem Trumpem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Telenowele wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 30 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin