Telenowele

Renzo · Wysłany: 21:48:17 29-03-21 Temat postu:

Ja się naprawdę już nie spodziewam, żeby to się różniło czymś innym niż obsadą

Naomi16 · Wysłany: 21:51:03 29-03-21 Temat postu:

Renzo · Wysłany: 21:59:30 29-03-21 Temat postu:

Gdybyś chciała się skusić to ostrzegam, że jedyne różnice są w obsadzie i scenografii

roksi 20 · Wysłany: 22:25:53 29-03-21 Temat postu:

Powiem tak no i po co im to było robić ta samą historie bez żadnego elementu zaskoczenia. Kompletnie bez sensu

Adam · Wysłany: 19:50:39 30-03-21 Temat postu:

W samochodzie Abelarda detektyw Silvia znalazła kartę pamięci a na niej zdjęcia Fridy między innymi w bieliźnie.

Wątpię mocno aby to on był porywaczem. To musi być próba jego pogrążenia ale jednak głównym podejrzanym wciąż jest on.
Marcela zdradziła męża dwa razy - fizycznie z Martinem a drugi raz to pozwoliła Silvii przeszukać jego samochód. Nie znoszę jej, kreowana jest na anioła i męczennicę a tak naprawdę to zwykła hipokrytka i kobieta która sama nie wie czego chce.

Scena aresztowania Abelardo mocna! Na pewno się czegoś takiego nie spodziewał ale na ten moment dowody świadczą przeciwko niemu.

Byli ludzie w sądzie ale rozprawy nie pokazano.

Abelardo dostał areszt domowy.

Jesteśmy w połowie serialu. Okazało się, że "porywaczem" Fridy okazał się Salvador. Żadnego zaskoczenia, przynajmniej u mnie.

Z postury zamaskowany mężczyzna przypominał właśnie niego.
Czułem takie zniesmaczenie na scenach retrospekcji z tą dwójką.

Widoczna różnica wieku i to mocno. Dziewczyna w wieku jego córki.

Miłość? Nie sądzę, raczej zauroczenie. Tylko dlaczego we wcześniejszych odcinka Frida się go tak bała? Nie ufa mu? Sporo niewiadomych. Zastanawiam się również czy zamieszana w to wszystko jest Rafaela?

Cwana bestia z tej Fridy.

Pokazano nam sceny retrospekcji z tej feralnej nocy jak była w dyskotece, wyciszyła telefon i sukienkę wrzuciła do rzeki. Zaplanowała sobie wszystko.
Dziwi mnie mocno że jak zauważyła w chacie pod łóżkiem telefon Salvadora, który ten zostawił to jak zadzwoniła do ojca to nawet słowa z siebie nie wydusiła.

Chce uciec, miała szansę na ratunek ale jej nie wykorzystała. Niby mi jej żal ale sama jest też sobie winna. Pazerność ja zgubiła dobitnie.

Pani prokurator jest bardzo surowa, wieje od niej chłodem. Wiem, że ten zawód nie wymaga uśmiechu ale ona ma obsesję na punkcie śledztwa. Chce aby Marcela pogrążyła Abelarda bo jest święcie przekonana o jej winie. Ta się nie zgodziła, o dziwo.

Nagle chce ratować swoje małżeństwo, no proszę.

Diego dowiedział się o romansie ojca z Angelem. Był bardzo rozgoryczony. Obstawiam, że powie o wszystkim matce. Powinien to zrobić. Dwójka hipokrytów musi być zdemaskowana.

Gabriela jest w ciąży, czuje z tego powodu ogromną radość a tutaj mężulek i "najlepszy przyjaciel" przyprawiają jej rogi.

W dodatku ona chce aby Angel był ojcem chrzestnym tego dziecka.

German świetnie zagrał sceny jak jego bohater odkrywa prawdę o ojcu, szacunek i wyrazy podziwu. 👏🔥 Miazga!

Liam · Wysłany: 3:50:22 06-04-21 Temat postu:

Po pięćdziesięciu odcinkach telenowele ogląda średnio - 1.04M.

Najwyższy odcinek miał - 1.25M, najniższy odcinek miał - 820K.

Adam · Wysłany: 22:13:21 06-04-21 Temat postu:

Za mną połowa serialu z hakiem a Martin przestał mnie irytować. Stracił posadę na komendzie za sprawą pani prokurator ale mimo tego dalej działa i chce odnaleźć Fridę. Właściwie to on najbardziej angażuje się w śledztwo, ma do niego stosunek personalny.

Abelardo trafił do więzienia.

Pani prokurator się uparła, twierdzi że zgromadzone dowody świadczą, że to on porwał i przetrzymuje córkę.

Wierzyć się nie chce. Dobrze, że chociaż Martin i Marcela wątpią w jego winę, chociaż przez jakiś czas mieli inne zdanie

Mocne sceny, Eduardo świetnie zagrał rozbitego psychicznie. Aktorsko jest jednym z najmodniejszych ogniw w serialu.

Frida chciała uciec, wbiła więc Salvadorowi śrubokręt w ramię. Waliło absurdem, że tak szybko ją dogonił skoro zwijał się z bólu, minęło z 10 sekund a ona już się oddaliła od chaty.

Diego bawi się z ojcem w kotka i myszkę.

Nie mam do niego pretensji. Aczkolwiek przesadził z nasłaniem zbirów aby pobili Angela pod jego blokiem.

Owszem, on i Antonio to para hipokrytów ale takich zachowań nie pochwalam. Emocje emocjami ale tutaj się Diego zagalopował.

Rafaela miała ochotę na wspólna kąpiel z mężem, uwodziła go a ten tak się zdenerwował i zaczął ją podtapiać.

Sądziłem, że już po niej ale na szczęście nie. Salvador zaczął tracić hamulce, już się nie kontroluje.
Zwrotem akcji było wyjawienie prawdy Rafaeli o Fridzie. Salvador już nie mógł wytrzymać i powiedział żonie, że ma dziewczynę. Ta mu nie uwierzyła, czyli nie była świadoma o działaniach męża. Podejrzewałem jednak, że wcześniej stwarzała pozory. Aktorsko scena świetnie wyszła, miałem ciary. Szczególnie jak pojechali do lasu.

Wyszło na to, że mimo zakneblowania Frida nie była w chacie. Okazało się, że była poturbowana i leżała na skarpie - prawdopodobnie postrzelona.

Żyje na szczęście ale nie wygląda za dobrze. Odnalazł ją Martin. Liczę, że dziewczyna przeżyje! Jest jeszcze młoda, ale wszystko może się zdarzyć.

Julita · Wysłany: 0:25:19 07-04-21 Temat postu:

Adam · Wysłany: 21:37:27 10-04-21 Temat postu:

Frida trafiła do szpitala. Miała moment, że odzyskała przytomność ale nie jest w najlepszym stanie. Dostała drgawek w wyniku czego zapadła w śpiączkę.

Ogromnie mi jej szkoda. Narobiła bigosu aczkolwiek jest jeszcze bardzo młoda, nie zasługuje na śmierć.

Obawiam się jednak, że nie przeżyje.

Cieszy mnie, że Abelardo wyszedł na wolność.

Rozczuliła mnie scena jak odwiedził córkę, był zrozpaczony jej stanem.

Jak mógł ktoś podejrzewać że to on stał za jej zaginięciem to nie wiem.

Salvador miał sen, że Frida obudziła się i nazwała go winnym. Do sali weszli jego dzieci, Martin oraz Marcela.

Ma szczęście, że na razie nie został zdemaskowany ale to tylko kwestia czasu aż tak się stanie.
Był moment, że chciał się zgłosić na policję, chyba ma jakieś wyrzuty sumienia ale co z tego?

Z jego wylotu też nici, Rafaela go zatrzymała.

Rafaela jest mistrzynią zachowywania pozorów. Zgrywa wielce zasmuconą faktem złego stanu zdrowia bratanicy a tak naprawdę pali się jej grunt pod nogami. Dzięki Sashy Martin podejrzewa Salvadora o tragedię Fridy. Co do postrzelenia to Salvador tego raczej nie zrobił, wg mnie jest tchórzliwy. Rafaela niby nic nie wiedziała o jego działaniach ale zawsze mogła kłamać i go śledzić.

Dowiedziała się o jego romansie z Frida i wzięła sprawy w swoje ręce.

Przeraża mnie ta kobieta, bije od niej chłód. Alejandra świetnie gra.

Aczkolwiek Catherine lepsza, z sentymentu wolę jej interpretację postaci.

Rozbawiła mnie dyskusja Gaby z Silvią w biurze Salvadora i tekst o manicure.

Liam · Wysłany: 2:09:48 13-04-21 Temat postu:

Telenowela będzie liczyła 85 odcinków.

Naomi16 · Wysłany: 17:03:47 13-04-21 Temat postu:

Adam · Wysłany: 16:12:37 15-04-21 Temat postu:

W związku z galą Latin American Music Awards nie będzie dzisiaj odcinka.

Martin jest pewny, że to Salvador stoi za tragedią Fridy. Nieźle go torturował psychicznie jak i fizycznie. Może to nie jest zgodne z prawem ale sobie zasłużył. Nie myślał o konsekwencjach jak się spotykał z Fridą, nie miał na uwadze jej młodego wieku i faktu, że jest rówieśnicą jej córki.

Końcówka odcinka dała do zrozumienia, że operacja Fridy się nie powiodła i dziewczyna umarła.

Miałem ciary, jeszcze ta melodia w tle i rozpacz bliskich.

Julita · Wysłany: 19:46:10 25-04-21 Temat postu:

Mimo wszystko szkoda Fridy

Nie powinna umierać. Salvador ma wyrzuty sumienia, ale tylko dlatego że cała sytuacja wymyka mu się spod kontroli. Jakoś jak Frida siedziała w tym domku, a jej rodzina szalała ze zmartwienia jakoś wtedy Salvador nie przejmował się sytuacją. Teraz kiedy jest nad krawędzią, odczuwa żal, wspomina Fridę...?????????? Obrzydliwiec. Nie wiem co on sobie myślał kiedy ją uwięził. Chyba już wtedy wiedział jak to się skończy!!!! A wtedy rozwijał biznes, trochę tam się kłócił z Abelardem, ale jego zachowanie wtedy było zupełnie normalne, dopiero teraz do niego doszło co zrobił???? Dlatego nie jest mi go w ogóle szkoda. Bo tak naprawdę już wtedy kiedy ona uciekła, a on jej nie odesłał do domu, Frida stała mu się niewygodna, już wtedy wiedział, że Frida nie wróci do domu: musiała umrzeć, chyba że sam oddałby się w ręce policji ( co powinien zrobić!).

Akcja jest ciekawsza, ale nadal uważam że Martin to najgorszy policjant jakiego ostatnio miałam oglądać. Torturowanie Salvadora może i efektowne, ale Martin robi wszystko aby zaszkodzić śledztwu!! Tak naprawdę nawet jeśli mieli by dowody na Salvadora, zachowanie Martina ( który oficjalnie przecież zajmuje się śledztwem) daje argumenty dla obrony Salvadora. Dobry prawnik dzięki Martinowi mógłby dokonać tego, że Salvador nie trafiłby do więźnia. Dzięki Martinowi! W ogóle zachowanie policji w tym serialu jest tragiczne, odprawiają tylko show, co słusznie zauważyła Rafaela. Co śmieszniejsze chyba tylko zajmują się sprawą Fridy ( bajka!) a i tak nie potrafią niczego znaleźć

Mimo bzdur scenariuszowych to uważam, że nadal dobrze się ogląda

nawet chyba lepiej niż wcześniej

I podtrzymuję: najlepszy w tym serialu jest Santamaria

ogólnie wielu aktorów fajnie tu wypada, ale to może w podsumowaniu o nich wspomnę

Naomi16 · Wysłany: 13:06:21 01-05-21 Temat postu:

Julita · Wysłany: 15:25:54 03-05-21 Temat postu:

Rozumiem, że Antonio nie mógł dłużej okłamywać żony ( choć nadal kłamie bo nie powiedział, że jest gejem ), ale moment to sobie znalazł idealny! Na to co chciał powiedzieć nigdy nie było by idealnego momentu, ale on powiedział jej to akurat jak jej rodzina się dosłownie rozpada! Śmierć Fridy, aresztowanie Salvadora! I kiedy zmęczona sytuacją rodzinną, Gabriela wraca do domu słyszy od męża, że ten kocha kogoś innego... Kłamał jej przez prawie 20 lat ale musiał jej to powiedzieć w takim dniu ( tygodniu powiedzmy

).
Szkoda mi Gaby, bo ona poszła wypłakać się do Angela, który przecież sypiał z jej mężem! Do tego on miał problem, że Antonio żyje w kłamstwie, a co on robi?? Nie rozumiem jak on może sie przyjaźnić z Gabrielą po tym co jej zrobił...

Widziałam, że Frida ma się nawet dobrze w ratingach, bo nawet w piątek miała powyżej miliona ( w te dni raczej ma poniżej ), nawet Lola ma mniej

Wiem, że to nie jest jakaś ogromna oglądalność, ale TM już od lat miało taka oglądalność, więc .... : plus dla Fridy